STARACZKI 2026

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 12:46

bambusek-94 wrote:

Cześć dziewczyny, to mój pierwszy wpis na forum Aktualnie jesteśmy z mężem w trakcie 2-go cyklu starań. Teoretycznie okres płodności zaczynam dzisiaj (11 dc) a owulację powinnam mieć w okolicy weekendu. Niestety poprzedni cykl, prawdopodobnie przez różne stresy w pracy, trochę mi się rozjechał i finalnie trwał aż 38 dni. Mam nadzieję że w tym miesiącu wszystko wróci do normy, tym bardziej że nie ma miejsca na poślizgi bo w niedzielę wyjeżdżam w tygodniową delegację za granicę. Ta cała sytuacja trochę stresuje, co na pewno nie pomaga w staraniach... jak wy sobie radzicie?

Pozdrawiam

Ja się czasami czuję jakbym miała rozdwojenie jaźni, czasami funkcjonuje jakbyśmy się nie starali, planuje coś dużo do przodu, jakiś fast food wleci i ogółem tak na luzie, a są takie dni gdzie zaczynam niepotrzebnie analizować i panikować, wyliczam dni płodne, wszystkie posiłki muszą być bogate w witaminy itp.

Szczerze mówiąc mam nadzieję że niedługo nam się uda bo te stosunki pod kalendarzyk nie dodają pikanterii w związku 🫣

bambusek-94 lubi tę wiadomość

bambusek-94 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 21:31

Cześć dziewczyny, weekend miałam bardzo aktywny i totalnie poza łączem i było mi to potrzebne. Czas ten był też owocny w 🍆🤭 ale już zupełnie z inna głowa

Zaczynam drugi tydzień zdrowego odżywiania i przyjmowania dodatkowych supli i kurczę…. Czuję się jak inny człowiek. Mam humor, siły, spokój… apetyt ale na normalne jedzenie a nie tylko na niezdrowe przekąski xD wiadomo, w ciągu dnia znajdzie się czas na przyjemności ale łącze je z czymś zdrowszym i wychodzi co chwilę jakieś nowe danie i nowy pomysł na deser 😁 nie pomyślałabym nigdy, że tak się spełnię w garach i to po pracy. Oprócz tego, zaczęłam z siostrą raz w tygodniu chodzić na kijki, więc mam dodatkowy dzień treningu do swojego planu.
Staram się nie żyć staraniami, tylko dbać o siebie, by mieć na te starania siłę 🥹

Hermionka - trzymam kciuki 🥹 czekamy na wieści, jak tam beta!

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 20:22

catmole1 lubi tę wiadomość

catmole1 lubi tę wiadomość

Lianaa wrote:

Cześć dziewczyny, weekend miałam bardzo aktywny i totalnie poza łączem i było mi to potrzebne. Czas ten był też owocny w 🍆🤭 ale już zupełnie z inna głowa

Zaczynam drugi tydzień zdrowego odżywiania i przyjmowania dodatkowych supli i kurczę…. Czuję się jak inny człowiek. Mam humor, siły, spokój… apetyt ale na normalne jedzenie a nie tylko na niezdrowe przekąski xD wiadomo, w ciągu dnia znajdzie się czas na przyjemności ale łącze je z czymś zdrowszym i wychodzi co chwilę jakieś nowe danie i nowy pomysł na deser 😁 nie pomyślałabym nigdy, że tak się spełnię w garach i to po pracy. Oprócz tego, zaczęłam z siostrą raz w tygodniu chodzić na kijki, więc mam dodatkowy dzień treningu do swojego planu.
Staram się nie żyć staraniami, tylko dbać o siebie, by mieć na te starania siłę 🥹

Hermionka - trzymam kciuki 🥹 czekamy na wieści, jak tam beta!

Dziękuję Wam bardzo!!!
Dzisiaj rano już robiłam oczywiście betę 😂 wyszła 659, do powtórzenia za dwa dni. Wychodzi 4t5d. Byłam już też od razu dzisiaj u ginekologa, bo zwijam się niestety z bólu, co bardzo mnie stresowało. Dosłownie zaczynam wariować. Ale okazało się, że nie ma się czym stresować. Wszystko się rozciąga, a że jestem szczupła to bardzo odczuwam. Dodatkowo zrobił się torbiel na jajniku i to 4 cm od razu (jeszcze 2 tygodnie temu go nie było), ale jest szansa, że się wchłonie. Jednak co najbardziej szokujące - są widoczne dwa pęcherzyki! 🙈
Czekamy teraz do potwierdzenia żywej ciąży. Surrealistyczne to wszystko. Ale po moim przykładzie widać, że wszystko jest możliwe i to w najmniej spodziewanym momencie.

Reja13, Lianaa, _Hope, catmole1, Ounai lubią tę wiadomość

Reja13, Lianaa, _Hope, catmole1, Ounai lubią tę wiadomość

Julinka, bambusek-94 lubią tę wiadomość

Julinka, bambusek-94 lubią tę wiadomość

Lianaa lubi tę wiadomość

Lianaa lubi tę wiadomość