STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuska94 wrote:My staramy się o drugie dziecko.Współżycie było w okolicy owulacji zobaczymy czy przyjdzie @ Jeszcze mnie wkurzył kierownik i bardzo chce uciec z swojej roboty.
Ja tez marze, zeby juz uciec z pracy. Aktualnie 5cs, ja glupia myslalam ze nam sie szybko uda, a tu psikus. Tez staramy sie o drugie dziecko...
Trzymam kciuki, zeby sie udalo
Anuska94 lubi tę wiadomość
👩 33
starania od 04.2025
PCOS, bardzo niski estradiol -
Nutka15 wrote:Hej. Ja zaczęłam dziś znowu kolejny cykl... Ale w sumie to dobrze, bo bałam się, że przez tą torbiel coś się wydłuży, a o dziwo @ przyszła idealnie w czasie. W piątek zrobiłam progesteron i dalej nie ma wyników 🙈 Widzę, że od paru cykli ta faza lutealna cały czas jest 10 dni. Mam w domu luteinę, zobaczę jaki będzie progesteron i chyba w tym cyklu na własną rękę wezmę po owulacji. W środę idę na badania. Co mogę zbadać? Mam skierowanie na estradiol, proklatyne, TSH, FSH, LH, testosteron i SHBG. I nie wiem dlaczego lekarz kazał mi isc w 4-7 dc🤔 dla mnie to dziwne... Idę w 3dc, bo słyszałam, że wtedy powinno robić się te badania...
Mi kazano iść 3-5 dzień na te badania, zrobiłam w 3 dniu. Myślę, że to wystarczy z tych typowo hormonalnych
Nutka15 lubi tę wiadomość
> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Anuska94 wrote:My staramy się o drugie dziecko.Współżycie było w okolicy owulacji zobaczymy czy przyjdzie @ Jeszcze mnie wkurzył kierownik i bardzo chce uciec z swojej roboty.
I ja tak samo, staramy się o drugie i marzę by odejść z pracy 🙈 ja jestem raczej pewna, że u mnie stres związany z pracą rozwalił mi hormony kompletnie. Zaczęło się od pewnej sytuacji w styczniu i od wtedy cykle mam nieregularne, teraz dochodzą kolejne i kolejne sytuację i przy badaniach co chwilę wychodzi coś nie tak... I jestem w takim błędnym kole, że chce zostać w tej pracy, by mieć macierzyński, a z drugiej strony wydaje mi się, że przez nią nie mogę zajść 🙈 mąż już mówi, że mam to rzucić w cholerę, ustabilizować zdrowie i jeśli dalej nie będę mogła zajść, to po prostu szukać czegoś nowego. A ja zaś się boje, że wpadnę z deszczu pod rynnę 🙈 trzeba chyba ustalić priorytety, czy ważniejsza ciąża, czy praca. Wiem, że sobie tak, czy siak poradzimy, ale no budujemy się i każdy grosz się przydaje. -
Nutka15 wrote:U mnie progesteron 8dpo 10,00 ng/ml. Czyli co, owulacja chyba była, a mam niedobór progesteronu? Może wy mi coś powiecie na to, bo ja kompletnie się nie znam, pierwszy raz robiłam takie badanie.
Wydaje mi się, że (cytując) norma progesteronu dla 8 dni po owulacji "Faza lutealna - 4,71 do 18 ng/ml", tak więc wydaje się w normie. Ale progesteron to jest tak płynny w trackie cyklu w wartościach hormon i tak indywidualny...> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Nie wiem czy Ci coś to pomoże, ale mnie często boli lewy jajnik i kiedyś lekarz mi powiedział, że jelita mysze mieć tak ułożone, że naciskają na niego. Zaczęłam to obserwować i się sprawdziło, jak miałam zaparcia to bolał coraz mocniej.Famme wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanie, może ktoś będzie wiedział? Dziś byłam u gina na monitoringu, pecherzyk na prawym jajniku 19 mm, więc pewnie jutro pęknie, ale od dwóch dni mocno boli mnie lewy jajnik i całe prawe podbrzusze jakby tam się coś działo, mocno rozpierało.Na lewym nie ma wg usg zadnego pęcherzyka. Napiszcie proszę czy ktoś też tak miał? Jak to jest ze boli mnie strona bez pęcherzyka👩 PCOS, hiperprolaktynemia (makro)
🧔♂️✅️
01/24 rozpoczęcie starań
05/25 lametta +ovitrelle + cyklogest
06/25 lametta+ estrofem + cyklogest
07/25 lametta + estrofem +ovitrelle +cyklogest
26/08/25 biopsja aspiracyjna z cd138- czekamy na wyniki
09/25 lametta+ ovaleap -
novelle wrote:Wydaje mi się, że (cytując) norma progesteronu dla 8 dni po owulacji "Faza lutealna - 4,71 do 18 ng/ml", tak więc wydaje się w normie. Ale progesteron to jest tak płynny w trackie cyklu w wartościach hormon i tak indywidualny...
Poczytałam o tym i jeśli owulacja była dobra jakościowo to progesteron powinien być powyżej 15. Ale ja zbadałam 8dpo, a jeszcze natrafiłam na treści, gdzie były informacje, że przyjęło się żeby progesteron badać 7dpo, bo zazwyczaj faza lutealna trwa 14 dni i że jeśli faza trwa której to powinno się badać w połowie swojej fazy lutealnej, czyli jak ja mam 10 to 5dpo. Chciałam już luteinę brać teraz po owulacji, ale stwierdziłam, że nie będę, tylko zbadam ten progesteron jeszcze raz 5dpo i 7dpo i zobaczymy. -
Eh aż za dobrze wiem o czym piszesz. Jestem w bardzo podobnej sytuacji 😥Nutka15 wrote:I ja tak samo, staramy się o drugie i marzę by odejść z pracy 🙈 ja jestem raczej pewna, że u mnie stres związany z pracą rozwalił mi hormony kompletnie. Zaczęło się od pewnej sytuacji w styczniu i od wtedy cykle mam nieregularne, teraz dochodzą kolejne i kolejne sytuację i przy badaniach co chwilę wychodzi coś nie tak... I jestem w takim błędnym kole, że chce zostać w tej pracy, by mieć macierzyński, a z drugiej strony wydaje mi się, że przez nią nie mogę zajść 🙈 mąż już mówi, że mam to rzucić w cholerę, ustabilizować zdrowie i jeśli dalej nie będę mogła zajść, to po prostu szukać czegoś nowego. A ja zaś się boje, że wpadnę z deszczu pod rynnę 🙈 trzeba chyba ustalić priorytety, czy ważniejsza ciąża, czy praca. Wiem, że sobie tak, czy siak poradzimy, ale no budujemy się i każdy grosz się przydaje.
-
Nutka15 wrote:Poczytałam o tym i jeśli owulacja była dobra jakościowo to progesteron powinien być powyżej 15. Ale ja zbadałam 8dpo, a jeszcze natrafiłam na treści, gdzie były informacje, że przyjęło się żeby progesteron badać 7dpo, bo zazwyczaj faza lutealna trwa 14 dni i że jeśli faza trwa której to powinno się badać w połowie swojej fazy lutealnej, czyli jak ja mam 10 to 5dpo. Chciałam już luteinę brać teraz po owulacji, ale stwierdziłam, że nie będę, tylko zbadam ten progesteron jeszcze raz 5dpo i 7dpo i zobaczymy.
O widzisz, nie znałam tych konkretnych liczb o jakości owulacji. Rzeczywiście, jak możesz to zbadaj w tych dniach> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Nutka15 wrote:I ja tak samo, staramy się o drugie i marzę by odejść z pracy 🙈 ja jestem raczej pewna, że u mnie stres związany z pracą rozwalił mi hormony kompletnie. Zaczęło się od pewnej sytuacji w styczniu i od wtedy cykle mam nieregularne, teraz dochodzą kolejne i kolejne sytuację i przy badaniach co chwilę wychodzi coś nie tak... I jestem w takim błędnym kole, że chce zostać w tej pracy, by mieć macierzyński, a z drugiej strony wydaje mi się, że przez nią nie mogę zajść 🙈 mąż już mówi, że mam to rzucić w cholerę, ustabilizować zdrowie i jeśli dalej nie będę mogła zajść, to po prostu szukać czegoś nowego. A ja zaś się boje, że wpadnę z deszczu pod rynnę 🙈 trzeba chyba ustalić priorytety, czy ważniejsza ciąża, czy praca. Wiem, że sobie tak, czy siak poradzimy, ale no budujemy się i każdy grosz się przydaje.
Wiem o czym mówicie, też mam problem z pracą... Odeszłabym, bo jestem na B2B i ostatnie 3 miesiące są b. kiepskie, a potrzebujemy do zdolności kredytowej, ale zmiana na inną pracę nie jest dobrze widziana w kredycie hipotecznym plus zmiana na inną i potencjalne zachodzenie w ciążę na "zaraz" w nowym miejscu... Ech, błędne koło> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Nutka15 wrote:I ja tak samo, staramy się o drugie i marzę by odejść z pracy 🙈 ja jestem raczej pewna, że u mnie stres związany z pracą rozwalił mi hormony kompletnie. Zaczęło się od pewnej sytuacji w styczniu i od wtedy cykle mam nieregularne, teraz dochodzą kolejne i kolejne sytuację i przy badaniach co chwilę wychodzi coś nie tak... I jestem w takim błędnym kole, że chce zostać w tej pracy, by mieć macierzyński, a z drugiej strony wydaje mi się, że przez nią nie mogę zajść 🙈 mąż już mówi, że mam to rzucić w cholerę, ustabilizować zdrowie i jeśli dalej nie będę mogła zajść, to po prostu szukać czegoś nowego. A ja zaś się boje, że wpadnę z deszczu pod rynnę 🙈 trzeba chyba ustalić priorytety, czy ważniejsza ciąża, czy praca. Wiem, że sobie tak, czy siak poradzimy, ale no budujemy się i każdy grosz się przydaje.
Miałam podobnie, rzucili mnie na tranzycje w zeszłym roku, która przetyrała mnie doszczętnie. Obstawiam, że przyczyniła się też częściowo do moich dwóch poronień, bo stres z tymi ludźmi ciągnie się do dziś. Teraz udało się zajść, więc przestałam chodzić do biura, na początku września mam wizytę i jeśli wyjdzie na USG, że wszystko jest okay, to od razu idę na L4.
Ogólnie mam super współpracowników, z małymi wyjątkami, ale ludzie z innych biur, nie mają jakiejkolwiek empatii do czegokolwiek, psują nam atmosferę i sprawiają, że jestem ciągle spięta.
Ciężko odejść, gdy ogólnie ma się dobre warunki, ale podjęłam decyzję, że jakby się do końca roku nie udało to bym szukała czegoś nowego. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie okay.
Nutka15, novelle lubią tę wiadomość
🧑🏻🦲 34 👩🏽 30 🐶 4
Starania od VII 2024
4 cs
⏸️ 10.24
💔 11.24
2 cs
⏸️ 14.03
💔 02.05 Florian 🩵
2 cs - wracamy do starań
⏸️ 22.08 🤞🏻
Beta 24.29
Prog 23
25.08🤞🏻
Beta 203.47
🤞🏻Rośnij kropku i daj mi super prezent urodzinowy 🤞🏻
👩🏻🦲 Morfologia 0% -> 2%
Fragmentacja DNA 8%
Kariotyp ✅️
👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
Kariotyp ✅️
Hormony wszelkiej maści ✅️
Morfologia ✅️
🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1
-> Acard 75 & heparyna -
Dziewczyny, jestem w 6 dc od czego może mnie boleć podbrzusze ? Przyjmuje Lamette od 2 dnia dziś ostatni. W piątek dzwonię do lekarza umawiać się na monitoring.
I monitoring 9 dc 30.08 pęcherzyk 15mm
II monitoring 12 dc 02.09 pęcherzyk 25mm + zastrzyk Ovitrelle
III monitoring 06.09 - owulacja potwierdzona -
Ewa15997 wrote:Hejka dziewczyny dzisija mam 15 dzień i wg aplikacji dzień owulacji a ja kompletnie nie czuje nic. Testy owulacyjne też wychodzą kiepskie. Na 14 dzień cyklu wspolzylam. 3 miesiąc od osttwienia antykoncepcji
Wiec albo owulacji jeszcze nie było albo przegapiłas pik. Pamiętaj że od czasu do czasu każdej z nas może zdarzyć się cykl bezowulacyjny, a po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych możesz mieć przez jakiś czas zawirowania z owulacja.
Osobiście radziła bym Ci dalej robić testy i zobaczyć czy lh rośnie👩🏻98' 🧔🏻♂️93' 🐶15'🐶25'
👩🏻 •PCOS•
AMH -7,24
TESTOSTERON - 1,38 🔺
ANDROSTENDION -1,87 🔺
DHEAS - 467 🔺
LH - 6,72
FSH - 7,27
LH:FSH 0.92 ✅
🧔🏻♂️
05.25r
Całkowita liczba - 19.48mln 🔻
Koncentracja -10.25 mln/ml 🔻
Ruch postępowy - 15.76% 🔻
Plemniki żywe - 33% 🔻
Plemniki prawidłowej budowy - 4% ✅
HSG - 15.09
10cs -
Ostatnio owulację miałam na 16 abo 17 dzień. Kreska na testach jest ciemna ale nie aż tak bardzo. Dzisiaj mnie poboluje brzuch i mam uczucie mocniejszego sluzuAlaria wrote:Wiec albo owulacji jeszcze nie było albo przegapiłas pik. Pamiętaj że od czasu do czasu każdej z nas może zdarzyć się cykl bezowulacyjny, a po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych możesz mieć przez jakiś czas zawirowania z owulacja.
Osobiście radziła bym Ci dalej robić testy i zobaczyć czy lh rośnie -
Ewa15997 wrote:Ostatnio owulację miałam na 16 abo 17 dzień. Kreska na testach jest ciemna ale nie aż tak bardzo. Dzisiaj mnie poboluje brzuch i mam uczucie mocniejszego sluzu
Więc być może pik będziesz miała jutro albo dzisiaj wieczorem, u niektórych dziewczyn jest tak krótki że bardzo łatwo przegapić pozytywny test owulacyjny. Dobrze że masz śluz płodny. Trzymam kciuki żeby owulka była za rogiem👩🏻98' 🧔🏻♂️93' 🐶15'🐶25'
👩🏻 •PCOS•
AMH -7,24
TESTOSTERON - 1,38 🔺
ANDROSTENDION -1,87 🔺
DHEAS - 467 🔺
LH - 6,72
FSH - 7,27
LH:FSH 0.92 ✅
🧔🏻♂️
05.25r
Całkowita liczba - 19.48mln 🔻
Koncentracja -10.25 mln/ml 🔻
Ruch postępowy - 15.76% 🔻
Plemniki żywe - 33% 🔻
Plemniki prawidłowej budowy - 4% ✅
HSG - 15.09
10cs -
Wczoraj wspolzylismy wiec liczę że może się uda. Partner kierowca TIRa ciężko go zastać w domu.Alaria wrote:Więc być może pik będziesz miała jutro albo dzisiaj wieczorem, u niektórych dziewczyn jest tak krótki że bardzo łatwo przegapić pozytywny test owulacyjny. Dobrze że masz śluz płodny. Trzymam kciuki żeby owulka była za rogiem
