Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
a widzisz, a mnie to zawsze tak z tydzień przed bolą, a tym razem jestem niby 5 dni przed @ i ledwie, ledwie coś je tam zaczynam czuć i właśnie zdaje mi się jakby lekko się powiększyły i też się zastanawiam co jest grane, bo zazwyczaj mam inaczej (też pewnie cykl jakiś inny, może to przez Clo?).26.08. - Ignaś ❤️ 1730 g 42 cm (ur. w 31 tc 3 dc)
-
Kicior, no to identyko jak u mnie.Trochę się faktycznie powiększyły, ale nie jest to ten ból co zawsze. Masz rację, może to przez clo! To mój pierwszy cykl z tym lekiem, jeszcze nie ogarniam jak na mnie wpływa. Przynajmniej nie mogę sobie ciąży wkręcać, bo nie mam ani pół objawu A Ty też na clo? Kiedy testujesz ?
-
no ja właśnie też na Clo i już wcześniej byłam 2 cykle na nim ale to było jakiś 2 cykle temu, więc szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam żebym miała takie objawy jak teraz...
objawów ciąży nie ma, ale przecież nie zawsze muszą być chyba przemawia przeze mnie iskierka nadziei
ja z testowaniem to czekam do terminu @, nie chcę się rozczarowywać, jak jędza nie przyjdzie wtedy co się jej spodziewam to będę testować a Ty ??26.08. - Ignaś ❤️ 1730 g 42 cm (ur. w 31 tc 3 dc)
-
Natalii00 wrote:Dziewczyny nie wiem co mam robic czy umowic sie prywatnie na wizyte i potwierdzic ciaze tylko czy bedzie cos widac czy jest sens jak myslicie?
Kate4 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, mam pytanie, byłam u gin w poniedziałek, był ładny pęcherzyk, wczoraj powinnam mieć owulacje, nawet mnie tak pobolewało, dzisiaj rano zrobiłąm test owu i wyszedł pozytywny, o co tu chodzi?Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Kokardka - to znaczy, że wszystko ok!
powinnaś zrobić kilka dni wcześniej - i wtedy liczysz od pierwszego pozytywu.
A potem różnie jest. Niektórym dziewczynom tylko raz wychodzi pozytyw a innym przez kilka dni - mi wychodziły tak przez 2-3 dni pozytywne.
Ale od pierwszego pozytywu już najlepiej w ogóle nie robić. -
Patus i jak test???Nie trzymaj nas dużej w niepewności.
Kochane ja mam dziś pierwsze usg. Trzymajcie kciuki bo bardzo się boję i stresuję czy wszystko będzie ok.
Od kilku dni mogłabym spać cały czas. Zasypiam już o 20!!!No i nie mam w ogóle apetytu. Muszę na siłę coś jeść żeby mieć siłę funkcjonować w ciągu dnia.
Powiem Wam, że ja przed terminem @ miałam strasznie napuchnięte piersi - bardziej niż we wcześniejszych cyklach (ale zwalałam to na bromka) i nawet bardzo nie bolały.
Za to miałam dużo śluzu, ale nie takiego wodnistego jak przed @, ale taki kremowy, trochę rozciągliwy.Patus_777 lubi tę wiadomość
-
Wiecie co nie patrzcie na te testy owulacyjne bo to nic nie warte.
Powiem wam po sobie, Robiłam od soboty testy bo mi gin kazała. I tak sobota negatywny, niedziela negatywny w poniedziałek lekka druga kreska ale wg instrukcji nadal negatyw no i wtorek lekko mocniejsza druga kreska.. W wtorek byłam u gin w wtorek i juz było po pęknięciu...
Wiec jak bym miała czekać na te testy to by mi minęło wszystko...
miśka905 lubi tę wiadomość
-
czeeeeść!
jak tam się miewają moje ulubione forumowiczki?
dobry humor mam dziś. piękna pogoda, ja w pracy, ale to i dobrze, bo w poniedziałek miałam wolne i tak sobie plecy zjarałam na słońcu, że nie mogę spać w nocy i teraz na słońce reaguję alergicznie. ale mam nadzieję, że do poniedziałku się pozbieram, bo zaczynam mój wymarzony i wyczekany tydzień urlopu! jupi!
powiem Wam, że odnośnie starań, objawów i tej całej ciąży to ja już mam serdecznie wszystkiego dość. mam jeszcze tydzień do @, ale wiem że przyjdzie. i nie przeszkadza mi to. ani ciut ciut. bardziej mi smutno, że mąż ma nadzieje..
ale jeszcze będzie na to czas. w końcu się doczekamy
wygląda na to, że potrzebowałam tych miesięcy, żeby zmienić podejście. dużo się zmieniło w moim myśleniu w tym czasie. najtrudniej było uświadomić sobie, ale tak dogłębnie, że to nie ja jestem sprawcą życia, i mogę tylko próbować, a będzie wtedy kiedy ma być.
teraz jestem spokojniejsza.
bardzo mnie cieszą te Wasze wszystkie pozytywne testy i mam ogromną nadzieję, że ten wysyp dobrych informacji (który trwa już kilka dni) dopiero się rozpoczął! czerwiec jest nasz, dziewczynki
bardziej mnie cieszą Wasze sukcesy, niż martwię się swoimi porażkami. to znak, że dobrze, że tu jestem.. pomagacie, dziękujęagisia, Zambia, bacha8709, Kate4 lubią tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Patus_777 wrote:Gratuluję nowym przyszłym mamuśkom
agisia
Justaw
tysiaa
miśka905
Na prawdę warto wierzyć dziękuję za pozytywną motywację
U mnie się spóźnia miesiączka juro zrobię test ale wątpię, bo byłby to jakiś cud jakby się udało;/
Kochana na pewno uda się ja byłam w lekkim szoku bo szczerze to nastawiałam się, na to że dzieje się coś raczej związanego z zaburzeniami hormonów, bo miałam dużo stresu w tym cyklu, szpital itd. Ale też mniej myślałam o ciąży i może coś w tym jest
Wszystkim Wam tutaj uda się zajść w ciążę i to wtedy kiedy się tego nie spodziewacie właśnie Kochane ja Wam tego życzę, przesyłam wiruskiPatus_777 lubi tę wiadomość
-
Doti87 wrote:Wiecie co nie patrzcie na te testy owulacyjne bo to nic nie warte.
Powiem wam po sobie, Robiłam od soboty testy bo mi gin kazała. I tak sobota negatywny, niedziela negatywny w poniedziałek lekka druga kreska ale wg instrukcji nadal negatyw no i wtorek lekko mocniejsza druga kreska.. W wtorek byłam u gin w wtorek i juz było po pęknięciu...
Wiec jak bym miała czekać na te testy to by mi minęło wszystko...
Zgadzam się, testy owulacyjne u mnie też się nie sprawdzały ... szkoda tylko na nie kasy ja rozpoznałam u siebie owulke bardziej po śluzie i to chyba najlepszy sposób. -
Justaw wrote:A który to dc? Jesli okolice terminu @ to ja bym jeszcze poczekała z tydzień, bo może jeszcze nie być nic widac.
Mi gin ostatnio powiedziala, że jak zobacze 2 kreski to żeby przyjść najlepiej 2 tygodnie po terminie @, pod warunkiem , ze nic niepokojącego się nie bedzie działo wczesniej.