staraczki z Białegostoku
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj, ja mam pod koniec stycznia u niego laparoskopię i histeroskopię. Strasznie się boję tego zabiegu. Będę wdzięczna jak podzielisz się swoim doświadczeniem bo sama nie wiem czego się spodziewać.TęczowyMiś wrote:Ja mam jutro laparo u Tomaszewskiego.
TęczowyMiś lubi tę wiadomość
-
Ja już po. Miałam 4 stycznia ogólnie czuje się już ok. Najgorsza NARKOZA w tym wszystkim. Ale po kolei dla tych którzy chcą wiedzieć co i jak. Byłam tam na 7.30 i o 8.30 Już około mnie robili. Morfologia robiłam tydzień przed. Oczywiście test na Covida też robiłam Ale w sobotę przed samym zabiegiem. Około 11.50 Już byłam świadoma żeby zadzwonić do bliskich. Czułam trochę ból,ale coś dali i szybko przeszło. Tak jak wspomniałam najgorsza narkozaczlowuek jak pijany nie byłam w stanie sama do łazienki... na 2 dzień koło 9 lekarz przyszedł z wpisem...to tyle tak na spotkanie. Jak coś więcej chcecienwiedziec proszę pytać. A co do kosztów zapłaciłam 6.000 zł.
-
Cena zwala z nóg 😲 mi powiedział w listopadzie żeby się przygotować na cenę od 2500 do 5000. Nic nie mówili że mam robić test na covida, kiedy Ci powiedzieli o tym? Robiłaś ten test prywatnie czy dostałaś jakieś skierowanie? Ja też najbardziej boję się narkozy, tego że nie zasnę i tego że się nie obudzę 😟 Powiedz, jak dzwoniłaś w 1 dzień cyklu to ile dni później miałaś termin ? Kiedy powiedzieli Ci jaki będzie koszt? Z góry przepraszam za tyle pytań.TęczowyMiś wrote:Ja już po. Miałam 4 stycznia ogólnie czuje się już ok. Najgorsza NARKOZA w tym wszystkim. Ale po kolei dla tych którzy chcą wiedzieć co i jak. Byłam tam na 7.30 i o 8.30 Już około mnie robili. Morfologia robiłam tydzień przed. Oczywiście test na Covida też robiłam Ale w sobotę przed samym zabiegiem. Około 11.50 Już byłam świadoma żeby zadzwonić do bliskich. Czułam trochę ból,ale coś dali i szybko przeszło. Tak jak wspomniałam najgorsza narkozaczlowuek jak pijany nie byłam w stanie sama do łazienki... na 2 dzień koło 9 lekarz przyszedł z wpisem...to tyle tak na spotkanie. Jak coś więcej chcecienwiedziec proszę pytać. A co do kosztów zapłaciłam 6.000 zł.
-
Tak cena zwala z nóg. To fakt. Mi mówił 2 grudnia na wizycie że do 5 tysięcy Ale że od 1 stycznia podnoszą cenę o 1 tyś. Liczyłam że w grudniu się załamie alenokrea się spóźnił i wyszedł styczeń. Bez Covida Cię nie wezmą na zabieg. Chyba jak się umawialam to mi o tym powiedzieli. Miałam ten zabieg 11 dnia cyklu. Generalnie robi się ho od 8 do 12 dc. Zadzwonisz 1 dnia i oni od razu ustala Ci termin. A ostatecznie koszt powiedział mi z rana przed zabiegiem że taki będzie mniej więcej. Trzeba być na wszelki wypadek przygotowanym na płatność gotówką.Kasiula1201 wrote:Cena zwala z nóg 😲 mi powiedział w listopadzie żeby się przygotować na cenę od 2500 do 5000. Nic nie mówili że mam robić test na covida, kiedy Ci powiedzieli o tym? Robiłaś ten test prywatnie czy dostałaś jakieś skierowanie? Ja też najbardziej boję się narkozy, tego że nie zasnę i tego że się nie obudzę 😟 Powiedz, jak dzwoniłaś w 1 dzień cyklu to ile dni później miałaś termin ? Kiedy powiedzieli Ci jaki będzie koszt? Z góry przepraszam za tyle pytań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 21:10
-
Mi nic o tym covidzie nie wspomniał nawet 😒 byłam 17 listopada. Ciekawe od czego to zależy skoro są niby widełki od 2 do 5 tys a w rzeczywistości patrzą od 5 w górę. Ja mam laparoskopię i histeroskopię więc się nie łudzę że będzie taniej. Długo czekałaś na wynik covida? Ile takie badanie kosztuje? Bo rozumiem że do nich wszystko prywatnie trzeba zrobić. Ja jestem z drugiej strony polski i jadę dzień wcześniej więc dzień przed zabiegiem nie mam jak zrobić badania. A jak się czujesz teraz? Bardzo boli? Dostałaś jakieś leki przeciwbólowe? Po jakim czasie jest ściąganie szwów? Ciekawa jestem czy mi pozwolą welfron zostawić żeby mi w razie co pielęgniarka w mojej miejscowości podała przeciwbóloweTęczowyMiś wrote:Tak cena zwala z nóg. To fakt. Mi mówił 2 grudnia na wizycie że do 5 tysięcy Ale że od 1 stycznia podnoszą cenę o 1 tyś. Liczyłam że w grudniu się załamie alenokrea się spóźnił i wyszedł styczeń. Bez Covida Cię nie wezmą na zabieg. Chyba jak się umawialam to mi o tym powiedzieli. Miałam ten zabieg 11 dnia cyklu. Generalnie robi się ho od 8 do 12 dc. Zadzwonisz 1 dnia i oni od razu ustala Ci termin. A ostatecznie koszt powiedział mi z rana przed zabiegiem że taki będzie mniej więcej. Trzeba być na wszelki wypadek przygotowanym na płatność gotówką.
-
Tak naprawdę to mogę powiedzieć że nic nie boli mnie brzuch jest trochę opuchniety może od tego gazu brzuch jest taki trochę napięty Ale tego co się bałam to jest ok. Wzięłam sobie tydzień L4. I wracam w poniedziałek do pracy. I w pon też mam zdjęcie szwów. Jadę do Tomaszewskiego. Zrób sobie w tygodniu wynik. Macie u siebie laboratorium Alab?Kasiula1201 wrote:Mi nic o tym covidzie nie wspomniał nawet 😒 byłam 17 listopada. Ciekawe od czego to zależy skoro są niby widełki od 2 do 5 tys a w rzeczywistości patrzą od 5 w górę. Ja mam laparoskopię i histeroskopię więc się nie łudzę że będzie taniej. Długo czekałaś na wynik covida? Ile takie badanie kosztuje? Bo rozumiem że do nich wszystko prywatnie trzeba zrobić. Ja jestem z drugiej strony polski i jadę dzień wcześniej więc dzień przed zabiegiem nie mam jak zrobić badania. A jak się czujesz teraz? Bardzo boli? Dostałaś jakieś leki przeciwbólowe? Po jakim czasie jest ściąganie szwów? Ciekawa jestem czy mi pozwolą welfron zostawić żeby mi w razie co pielęgniarka w mojej miejscowości podała przeciwbólowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 19:06
-
Tak, wszystkie wyniki robię w Alabie i jeżdżę z nimi co 3 miesiące do Wasilewskiego (bo do niego chodzę). Szwy będę zdejmowała u siebie bo do Białegostoku mam ok 600km więc nie uśmiecha mi się taki szmat drogi na zdjęcie szwów jechać. Trochę się boję tej drogi do domu na następny dzień (sporo godzin na siedząco w aucie) no i dzień po zabiegu mam wizytę jeszcze u Wasilewskiego.TęczowyMiś wrote:Tak naprawdę to mogę powiedzieć że nic nie boli mnie brzuch jest trochę opuchniety może od tego gazu brzuch jest taki trochę napięty Ale tego co się bałam to jest ok. Wzięłam sobie tydzień L4. I wracam w poniedziałek do pracy. I w pon też mam zdjęcie szwów. Jadę do Tomaszewskiego. Zrób sobie w tygodniu wynik. Macie u siebie laboratorium Alab?
-
To postaraj w Alabie o test wynik miałam następnego dnia po zrobieniu. A jak ten Wasilewski widzę sporo osób jezdzi do niego .... coś Tobie pomógł on?Kasiula1201 wrote:Tak, wszystkie wyniki robię w Alabie i jeżdżę z nimi co 3 miesiące do Wasilewskiego (bo do niego chodzę). Szwy będę zdejmowała u siebie bo do Białegostoku mam ok 600km więc nie uśmiecha mi się taki szmat drogi na zdjęcie szwów jechać. Trochę się boję tej drogi do domu na następny dzień (sporo godzin na siedząco w aucie) no i dzień po zabiegu mam wizytę jeszcze u Wasilewskiego.
-
Jest pierwszą osobą która zrobiła mi szczegółowe badania, dzięki niemu wiem że mam niedoczynność tarczycy( lekarz do którego chodziłam nawet nie widział potrzeby badania tarczycy a jak się uparłam i sama zrobiłam tsh to nawet nie zauważył że jest nie ok) Miałam też spory niedobór witamin D3 iD7, mam sporo leków i jest coraz lepiej. Dowiedziałam się też że mam nietoleracje mleka i jajek. Dieta dużo wplywa na nasz organizm. Nie czeka też niepotrzebnie (jak to słyszałam przez 6 lat u swojego gin "proszę próbować ") tylko bez zwłoki kieruje na badania i np.zabieg. Eliminuje problem ze wszystkich możliwych stron. Dla mnie jest lekarzem który nastawia się przede wszystkim na leczenie pacjentów a nie odchodzenie problemu naokoło i udawanie że jest ok. Wszystko też zależy oczywiście co komu pasuje. Dla mnie jednak poczęcie dziecka to nie kupno czegoś w sklepie na zasadzie "ja chcę i mam mieć". Staranie uczy sporo pokory. Mam nadzieję że się jednak uda. Jestem też mu wdzięczna bo odkrył u mnie chorobę genetyczną w zakresie układu krążenia (teraz wiem skąd tyle zawałów w mojej rodzinie) i mogę niwelować ryzyko ale leki mam do końca życia.TęczowyMiś wrote:To postaraj w Alabie o test wynik miałam następnego dnia po zrobieniu. A jak ten Wasilewski widzę sporo osób jezdzi do niego .... coś Tobie pomógł on?
TęczowyMiś lubi tę wiadomość
-
Mam jeszcze pytanie czy robili ci jakieś badania jeszcze przed samym zabiegiem w tej klinice?TęczowyMiś wrote:To postaraj w Alabie o test wynik miałam następnego dnia po zrobieniu. A jak ten Wasilewski widzę sporo osób jezdzi do niego .... coś Tobie pomógł on?
-
Tylko to co na wizycie. Później tylko morfologia im dowiozlam. U mnie właśnie Tomaszewski dużo odkrył, min pcos i to co na zabiegi.... wcześniej lekarze tylko IVT inseminacje itd. Mówili że niby wszystko ok eehhhhhKasiula1201 wrote:Mam jeszcze pytanie czy robili ci jakieś badania jeszcze przed samym zabiegiem w tej klinice?
-
No właśnie, bo tamtych nawet nie interesuje leczenie tylko żeby kasę dać a Tomaszewski i Wasilewski patrzą jeszcze żeby pacjentkę wyleczyć. Myślę, że Tomaszewskiego też warto się trzymać i że ma łeb na karku. Trzymam kciuki za Twoje powodzenie i wierzę, że będzie dobrze 😁 Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i trzymaj proszę kciuki żebym nie stchórzyła i zjawiła się na tym zabiegu 🤣TęczowyMiś wrote:Tylko to co na wizycie. Później tylko morfologia im dowiozlam. U mnie właśnie Tomaszewski dużo odkrył, min pcos i to co na zabiegi.... wcześniej lekarze tylko IVT inseminacje itd. Mówili że niby wszystko ok eehhhhh
-
Możesz mi jeszcze kochana powiedzieć jak się czułaś na 2 dzień? Mi Wasilewski kazał przyjść na wizytę dzień po i zastanawiam się czy będę w stanie. Nie wiesz może jaki czas jest dla nich ważny test na covid i ile kosztuje ten test?TęczowyMiś wrote:Tylko to co na wizycie. Później tylko morfologia im dowiozlam. U mnie właśnie Tomaszewski dużo odkrył, min pcos i to co na zabiegi.... wcześniej lekarze tylko IVT inseminacje itd. Mówili że niby wszystko ok eehhhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2021, 22:43
-
Na 2 dzień już byłam sama w stanie iść do łazienki ubrać się itd. W drodze do domu też ok się czułam mam koło 1.30 min. Chodzi się trochę dziwnie brzuch jest dziwnie czuły i taki jakby sztywny i napompowany. W domu wzięłam prysznic sama ... Nie było źle...dasz radę!Kasiula1201 wrote:Możesz mi jeszcze kochana powiedzieć jak się czułaś na 2 dzień? Mi Wasilewski kazał przyjść na wizytę dzień po i zastanawiam się czy będę w stanie. Nie wiesz może jaki czas jest dla nich ważny test na covid i ile kosztuje ten test?
-
Dziewczyny powodzenia, ja po laparoskopii u Tomaszewskiego w 3 cyklu byłam już w ciąży a po 9 miesiacach urodziłam u nich wymarzonego synka. Zaczynalam oczywiscie u Wasilewskiego i to on skierował mnie na laparoskopie na Parkową. Życzę aby Wam wszystkim również się udało. Moje szczęście 28 lutego kończy 3 lata więc rzadko tu bywam. Powodzenia jesteście w dobrych rekach 💪👍TęczowyMiś wrote:Ja już po. Miałam 4 stycznia ogólnie czuje się już ok. Najgorsza NARKOZA w tym wszystkim. Ale po kolei dla tych którzy chcą wiedzieć co i jak. Byłam tam na 7.30 i o 8.30 Już około mnie robili. Morfologia robiłam tydzień przed. Oczywiście test na Covida też robiłam Ale w sobotę przed samym zabiegiem. Około 11.50 Już byłam świadoma żeby zadzwonić do bliskich. Czułam trochę ból,ale coś dali i szybko przeszło. Tak jak wspomniałam najgorsza narkozaczlowuek jak pijany nie byłam w stanie sama do łazienki... na 2 dzień koło 9 lekarz przyszedł z wpisem...to tyle tak na spotkanie. Jak coś więcej chcecienwiedziec proszę pytać. A co do kosztów zapłaciłam 6.000 zł.Etom
-
Dziękuję za wsparcie 😁 Chciałabym powtórzyć Twój wyczyn 😁 ja mam 26 stycznia laparoskopię i histeroskopię ( jeśli test na covid będzie ok). Strasznie się boję, chciałabym mieć to już za sobą. Po jakim czasie od zabiegu można się starać o dzidzię?Etom wrote:Dziewczyny powodzenia, ja po laparoskopii u Tomaszewskiego w 3 cyklu byłam już w ciąży a po 9 miesiacach urodziłam u nich wymarzonego synka. Zaczynalam oczywiscie u Wasilewskiego i to on skierował mnie na laparoskopie na Parkową. Życzę aby Wam wszystkim również się udało. Moje szczęście 28 lutego kończy 3 lata więc rzadko tu bywam. Powodzenia jesteście w dobrych rekach 💪👍
Etom lubi tę wiadomość
-
Super takie wieści dają nadzieję, ale że tu jeszcze zakładasz po takim czasie 🙉 czy Tomaszewski robił Ci jakaś stymulacja cyklu?Etom wrote:Dziewczyny powodzenia, ja po laparoskopii u Tomaszewskiego w 3 cyklu byłam już w ciąży a po 9 miesiacach urodziłam u nich wymarzonego synka. Zaczynalam oczywiscie u Wasilewskiego i to on skierował mnie na laparoskopie na Parkową. Życzę aby Wam wszystkim również się udało. Moje szczęście 28 lutego kończy 3 lata więc rzadko tu bywam. Powodzenia jesteście w dobrych rekach 💪👍





