Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Francji
Odpowiedz

Staraczki z Francji

Oceń ten wątek:
  • Koora Autorytet
    Postów: 598 1861

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olive wrote:
    Dziewczyny już po wizycie, wszystko jest ok. Słyszeliśmy serduszko, ja się poryczałam a mąż z emocji nic innego nie zapamiętał z tej wizyty 😂
    😍 Cieszymy się razem z Wami 🤗

    Lejla dobrze wiedzieć, że ten kariotyp nie jest badany u wszystkich z automatu, balam sie, że może zapomniał przepisać. My z wszystkimi wynikami mamy zgłosić sie spowrotem do lekarza, i jeśli wyniki beda dobre/bez zmian, to chce od razu przejść do procedury, mówił ostatnio że możemy zacząć bez większego czekania.
    Mam nadzieję, że wyniki spermogramu przyjdą szybko, ostatnie mieliśmy w 3 dni, ale wiem że niektórzy czekają po kilka tygodni 😵

    preg.png
    🇫🇷
    👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
    🧔🏻 41, OAT

    IVF ICSI, pierwsze podejscie:
    20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
    25.02 transfer B5AA 💚
    9dpt - hcg 200
    11dpt - hcg 457
    19dpt - hcg 15020
    28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
    20/04 - 2 USG - 3,6cm
    04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
    22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓

    17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞

    20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
    8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
    14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
    18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
    31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
    10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
    12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀

    Została ❄️ B2
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koora rozbiłaś 2setną stronę 😆
    Kciuki za szybkie podejście do procedury ✊

    Mimi, Neytiri co u Was ?

    Susanne jak siostra ?

    Olcia jak się czujesz ?

    Basia wróciłaś?

    Zaraz palne ten słownik w telefonie, zmienia mi wszystkie wyrazy 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 21:16

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evil, wyniki w poniedziałek, jak dobrze pojdzie. Nie mogła pobrac wód, zrobila biopsję kosmówki. Mały żyje, serce bije, ale ma coraz mniej miejsca :( siostra juz gotowa na najgorsze.


    Edit. A my jutro wsiadamy w busa, dluuuuuuga droga przed nami. Dziewczyny z poludnia francji, jak tam pogoda? Podobno idzie zimno?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 22:19

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne tez miałam biopsje kosmowki najpierw. Pozniej amio przy 7 mm wód, nie było z czego pobrać, musieli najlpierw mi dolać by móc coś pobrać.. tez nie dawali lekarze żadnych szans a jednak Mała walczyła ...gdyby nie to że nie miała wód do rozwoju płuc byłaby ze mną .. Może nie będzie tak źle, dzieciaczki są waleczne, tylko wód potrzeba 😏 może w Polsce dolewają ? Na ovu dziewczyna znalazła jakiegoś profesora z Łodzi co podejmuje się dolewania, tylko dziecko musi być zdrowe.

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co nic nie proponowaki, siostra też widzę nie ma sily do walki, ta doktor odebrała jej nadzieje. Ale moze coś sie wyjasni po wynikach. Ja wciąż wierze w cud.

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne cały czas trzymam kciuki i wierze, że będzie dobrze 🤞

    Susanne lubi tę wiadomość

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Koora Autorytet
    Postów: 598 1861

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli wrote:
    Koora rozbiłaś 2setną stronę 😆
    Samo sie zrobiło 🙈😂

    Susanne, również trzymam kciuki za zwrot w dobrą stronę 🤞🏻

    Zimno wszędzie, pogoda na Netflixa 🤪 A nowe firanki leżą i czekają aż przyjdzie fruzia i wyprasuje 🙈

    Susanne, Olive lubią tę wiadomość

    preg.png
    🇫🇷
    👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
    🧔🏻 41, OAT

    IVF ICSI, pierwsze podejscie:
    20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
    25.02 transfer B5AA 💚
    9dpt - hcg 200
    11dpt - hcg 457
    19dpt - hcg 15020
    28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
    20/04 - 2 USG - 3,6cm
    04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
    22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓

    17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞

    20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
    8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
    14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
    18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
    31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
    10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
    12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀

    Została ❄️ B2
  • Mia88 Autorytet
    Postów: 308 240

    Wysłany: 11 stycznia 2021, 02:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczęta w Nowym Roku! Życzę Wam wszystkim dużo sił i zdrowia, optymizmu, radości i tylko dobrych wiadomości, oraz chyba tak jak wszyscy - żeby ten rok był lepszy od poprzedniego i bardziej przewidywalny 🙂
    Ze swojej strony przepraszam że wpadlam i wypadlam tak bez słowa ale miałam taki swój "kryzys", kilka razy Was podglądałam i już nawet zaczynałam coś pisać, po czym jakoś zawsze coś mnie rozproszylo i wiadomość ucielo. Mam nadzieję że to tylko ta końcówka roku była dla mnie taka fatalna - nie cierpię listopada, a grudzień mnie przytłacza, chociaż zaczęłam go nieźle bo miałam powera na dekorowanie mieszkania i choinki ale później znów dopadł mnie dół i miotaliśmy się z mężem co robić ze świętami aż do ostatniej prawie chwili. Mieliśmy lecieć do Polski w Wigilię na tydzień, ale balismy się, rodzina nas się bała, a potem okazało się ze on będzie miał więcej wolnego więc z dnia na dzień spakowalismy się, zrobiliśmy szybkie testy i pojechalismy autem 18 grudnia. Wrocilismy tydzień temu i miałam takiego mega doła ze nic nie robiłam, cały tydzień przesiedziałam w domu, gnijąc w łóżku i uzalajac się nad sobą 🙈 Kocham zaczynać tak nowy rok 😅
    Jeśli chodzi o nasze starania to tak średnio nam to idzie, trochę nie mogliśmy się ostatnio dogadać więc w rezultacie nie umowilismy się jeszcze do tego pma. Czekam na @ i jak zwykle łudzę się ze może jakimś cudem nie przyjdzie, choć już czuję w kościach że się zaczyna😂

    Gratuluję Lejli i Olive, trzymam kciuki za Wasze maluszki i za dobre samopoczucie 🥰🥰🥰 Olcia za Was również, cieszę się że wszystko ok 👍
    Susanne mam nadzieję że Twoja siostra jakoś się trzyma, nie wyobrazam sobie co musicie czuć ale jeśli jest jakakolwiek nadzieja to badzcie dobrej myśli 😗

    Olive a co do wymiotów i mdłości to jest mnóstwo rad na to ale tak naprawdę na każdą ciężarną działa co innego. Pisałas że probowalas różnych rzeczy, ale może zauwazylas jakieś momenty, zapachy, smaki które wywołują te mdłości (a teraz wymioty)?
    Dobrze jest z rana (najlepiej jeszcze w lozku) zjeść coś właśnie z tych suchych rzeczy (płatki migdalowe, migdały, owoce suszone, kawałek chleba, sucharki lub suche płatki śniadaniowe) lub banana ale wszystko w dość małych kęsach i gryźć dokładnie. Jeśli tolerujesz to wypić trochę ciepłego mleka (nie gorącego) czy ciepłej wody z cytryną i imbirem (ale cytrusów niektórzy też nie tolerują). Generalnie imbir można dodawać do wszystkiego. Posiłki powinny być małe a częstsze żeby nie obciążać za bardzo żołądka i dość lekkostrawne (niezbyt tłuste ani smażone, niewzdymające), może jakieś delikatne zupy krem skoro rosol wchodzi? Dobrze jest wypijać nawet 3 litry wody ale małymi lyczkami, a jeśli dużo wymiotujesz to możesz do wody dodawać odrobinę soli na zmianę z miodem i/lub cytryną i imbirem. Możesz spróbować rumianku, melisy a unikać kawy, mocnej herbaty , gazowanych i słodkich napojów.
    Ostatni posiłek powinien być bogatobialkowy, więc tu już zależy od preferencji (filet z kurczaka, indyka, rybka, lub nabial jeśli tolerujesz).
    To chyba tyle z teorii.
    A jak w praktyce to daj znac co nie działa i czy ewentualnie coś pomoże.
    A co za leki tutaj przepisują ciezarnym w takich przypadkach?

    Jejku znowu się rozpisałam po nocy, przestawiłam się na taki tryb i ciężko mi z tego wyjść 😦

    Pozdrawiam Was wszystkie!






    Lejla92 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
    ~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
    ~brak decyzji, wiele przeciwności
    ~grudzień 2022 wracamy do kliniki
    ~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się :(
    2x IUI: luty❌ marzec ❌
    IVF stymulacja z gonalem
    06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
    11.06 transfer ❌
    Mamy ❄❄

    - drożność OK
    - adenomioza
    - obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 11 stycznia 2021, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - witaj w Nowym Roku! Współczuję zimowej deprechy :( zmotywuj się do wyjścia z łóżka i z domu. Od razu poprawi ci się humor. I oby @ nie przyszła 😁 to by dopiero był rozweselacz!

    Mój mały dał mi popalić dziś w nocy. Wybudził się koło północy, więc wzięłam go na karmienie i położyłam się z nim u niego w pokoju, bo mąż dziś jechał wcześnie do pracy i chciałam, żeby się wyspał. No i mały cały czas praktycznie przez sen głośno domagał się cyca 😱 no, czy ja smoczkiem jestem, czy jak? Jak tylko 'zasnął ', ja go 'odczepialam' od cyca I zmieniałam pozycje na wygodną i ten w 5min zaczynal się wiercić, i narzekać. Więc zaczynałam od nowa... I tak do 2 rano... Potem od 4 do 7 rano, kilka podobnych pobudek... 😱🤦‍♀️🤷‍♀️

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 11 stycznia 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia fajnie, że do nas wracasz. Doły też czasami są potrzebne, zwłaszcza jeśli dają kopa do działania 😁 najważniejsze to nie zapuścić korzeni w łóżku! A spacer to super pomysł 🙂
    Co do pma to u nas też to trwało zanim podjęliśmy ostateczną decyzję. To prawda, że dość szybko poszliśmy do gin, ale jak już nam powiedział, że nie ma dla nas pomysłu na to co dalej i dał nam namiary do swoich kolegów z pma, to minęło prawie 1,5roku zanim tam trafiliśmy. Nie mogliśmy się zgrać, bo jak ja chciałam to mąż nie był przekonany na 100%, a jak on się przekonał to znowu ja miałam wątpliwości. Niby od początku wiedzieliśmy, że pma nie stanowi dla nas problemu ale blokowała nas chyba świadomość, że to już wyższy poziom starań i że naturalnie jednak się nie uda. Może u Was jest podobnie? Tak czy siak życzę Wam szybkiego przejścia przez ten etap wątpliwości, a póki co trzymam kciuki żeby @ nie przyszła 🤞

    Dzięki za wsparcie i rady. Póki co rosół dalej daje rade 😁 a od kilku dni daje rade jeszcze w łóżku zjeść banana. I tak wygląda mój jadłospis: rosół i banany😔 Dziś zaliczyłam mały sukces bo udało mi się zjeść kawałek bagietki z dżemem truskawkowym, co jest o tyle dziwne, że ja nie lubie truskawek 😂 Ogólnie mam straszne wyrzuty sumienia, bo dla dziecka powinnam jeść lepiej ale nie daje rady. Jeszcze jak miałam same mdłości to próbowałam różnych rzeczy i nic mi nie pomogło, a po imbirze było jeszcze gorzej, a przecież wszyscy polecają 🤔 Nawet wody nie daje rady pić, bo jak tylko biorę łyka to lecę do wc. Wiec ciesze się, że choć troche uzupełniam płyny tym rosołem. No i pocieszam się, że do tej pory zdrowo się odżywialam wiec mam nadzieje że póki co maluchowi nie brakuje witamin.
    Co do leków to lekarka przepisala mi cariban. Niby ciężko dostępne, a mąż bez problemu kupił w 2aptece 🤷 Ale jeszcze nie zaczęłam brać. Może to głupie bo to leki dla ciężarnych ale mam okropnego stracha przed nimi. Codziennie mówię sobie, że jeszcze dziś dam rade i męczę sie dalej 😔

    Lejla daj znać jak po wizycie 🤞

    Koora powodzenia dla Twojego "pana" 😁

    Susanne dojechalas? W tę stronę też drogę umilała Ci teściowa? Daj znać co z wynikami siostry 🤞

    EllaDe oby dzień był spokojniejszy 😁

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, my po wizycie, maluszek ma 2,5 cm. Wszystko jest dobrze na jej oko ;) tak się słodziak ruszał ze nie mogła go złapać na usg żeby zrobić mu zdjęcie i mamy ale nie wyrazne, śmiejemy się ze już od 2 cm widać po kim ma charakter- oczywiście po moim mężu bo jego wszędzie jest pełno i zawsze ma tyle energii ze czasem przemycam mu melatonine 🤪 jestem w trakcie wybierania szpitala bo moja gina powiedziała ze już czas i ze u niej ostatni raz będziemy w lutym 🥺 tzn już wybrałam i dziś będę wysyłać zapis.
    Olive współczuje Ci mdłości, wysyłam Ci trochę dobrego mojego samopoczucia i ochoty na czarne pomidory 😍

    Susanne, Evli, Olive, EllaDe lubią tę wiadomość

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonjour, Bonjouuuuurrr!

    Lejla , cudowne wieści <3 Rośnijcie zdrowo!

    Mia Witaj po przerwie!

    Olive , dojechaliśmy, a raczej dotoczyliśmy się.
    Podróż zajęła UWAGA UWAGA 40h :D Nie pytajcie, to był istny cyrk na kółkach. Nie wiem co jest gorsze, 27h z teściową na pokładzie czy 40h bez niej. Jedno jest pewne, to była ostatnia nasza podróż busem. NIGDY WIĘCEJ! Już zabieram się do roboty i będę pracować nad wynalezieniem teleportu - oficjalnie! 🤦‍♀️

    Siostra ma już część wyników, reszta w środę i wizyta z genetykiem. Niestety, przypuszczenia doktorki się potwierdziły. Mały ma zespół Edwardsa, czyli trisomia 18. Wszystkie nadzieje już odeszły w zapomnienie. Siostra teraz już pragnie tylko jednego, by ciąża się sama zakończyła. Prognozy lekarza są takie, że to się już powinno stać, łożysko słabiutkie, brak wód, jednak ten mały to twardziel.
    Dla mnie dalej jest to nieprawdopodobne, czuje ogromny żal i niesprawiedliwość, jednak też już to zaakceptowałam. Może to dla nas wszystkich miało być jakąś nauką. Może to brutalne, ale chce, żeby szybko się pozbierała i mogła mieć szansę na kolejną, zdrową ciąże. Genetyk pewnie zaleci jakieś badania diagnostyczne, w celu wykluczeni ew przyczyn, choć jak wiadome mogło ich nie być, a to po prostu błąd matrixa.

    Sama się zastanawiam nad zbadaniem kariotypów. Badała któraś z Was we Francji? Myślicie, że jak powiem o tej sytuacji ginekologowi, to zaleci je? czy raczej nie ma to znaczenia?





    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia witaj z powrotem :)

    Leja świetna wiadomość :) jeju ja rok temu byłam na tym samym etapie 🙆‍♀️ Leci ten czas, leci 🙈

    Olive ciąża zmienia smaki 😅 Ja jem teraz rzeczy których przed ciążami nie jadłam, ale te co uwielbiałam to już nie jem 😉

    Susanne strasznie mi przykro 😢😢😢
    Powiedzieć lekarzowi to powiedz, zobaczysz co Ci zaleci, choć podejrzewam że nic. Tak się zdarza niestety...😟
    Jak się robi prenatalne to się lekarze pytają o choroby w rodzinie, miedzy innymi o ZD ale wątpię ze to coś zmienia w diagnostyce 🤔

    Susanne jak można jechać 40h?? To napewno był bus czy rower 🤪🙈😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 12:33

    Lejla92, Olive lubią tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evil, sama się zastanawiałam czy nie wysiąść i nie pójść pieszo...
    Ogólnie to ten bus zbierał ludzi ze wszystkich zakątków podkarpacia + śnieg w Polsce + zamieć śnieżna w Niemczech, później rozwożenie tych wszystkich ludzi, dzielenie, przesiadanie, przepakowywanie bagażów. A my byliśmy pierwszymi osobami, które wsiadły i ostatnimi, które wysiadły. No i pyknęło 40h.
    Straszny się burdel zrobił, bo ludziom samoloty po odwoływali. W tamtą stronę coś mówili o ograniczeniach covidowych, byliśmy sami, teraz cały bus był pełny po sufit.
    Ale! najważniejsze, że już jesteśmy i, że już się to nie powtórzy, oj nie!

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 13 stycznia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne bardzo mi przykro 😓 ryczę za każdym razem jak próbuję coś napisać. Życie jest ku...wsko niesprawiedliwe🤬 trzymam kciuki żeby ciąża szybko się zakończyła i żeby Twoja siostra szybko doszła do siebie.

    Co do kariotypow to my robiliśmy mimo, ze nie mieliśmy żadnych wskazań. Troche pomarudziłam gin, że gdzieś musi być powód tego, czemu nam nie wychodzi i zgadzał się praktycznie na wszystko co sobie wymyśliłam.
    Też mi się wydaje, że sam z siebie Ci nie zaproponuje tego badania więc postaw na swoim 🙂

    Susanne lubi tę wiadomość

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne - współczuję z powodu siostry. :( kurcze, na tym forum tyle przykrych historii się czyta. Czasem mam wrażenie, że w realu ludzie ukrywają te smutne historie, a na forum anonimowo bardziej się otwierają.

    Olive - nadal żyjesz na rosolku i bananach? Ja w ciąży codziennie robiłam sobie bananowego milkshaka. Mały uwielbia banany... Przypadek? 🤔🤣

    Mnie dopadł ból zęba.. Zupełnie z zaskoczenia... Rdv en urgence dostałam dopiero na poniedziałek 🤦‍♀️ tak, że żyje dzięki paracetamolowi... Więc u nas w domu mamy ząbkującego malucha i jego mamę z bolący zębem. Po prostu super

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • Koora Autorytet
    Postów: 598 1861

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Zgadzam się, w realu nikt nie mówi o problemach ciążowych. I taka refleksja mnie nachodzi, w ilu jeszcze innych dziedzinach życia ludzie mają problemy, a nigdy o nich nie mówią.. ? Tak łatwo zawsze wszystkim oceniać innych mimo, że nie mają pojęcia przez co dana osoba może w danej chwili przechodzic... 😒

    Susanne, jesli nie ma juz nadziei, to rowniez tylko powiem, ze cholernie mi przykro..
    Badania kariotypu tez mi nie zlecono, niewiele wiem na ten temat 😕

    ElleDe, moje rdv u dentysty jest na 19 lutego 🙈😂
    Chciałam pójść przed ewentualną ciążą, ale cóż, wcześniej nie było miejsca. Zobaczymy.

    Za to byłam wczoraj u osteopaty, tak mnie powyginał, że wieczorem nie mogłam pozbyć się bólu głowy. Na poczatku wizyty troche pochichotalismy, tak na luzie, a potem juz na stole stwierdził mocne napięcie w jamie brzusznej na 100%wynikające ze stresu. Pyta mnie więc lekkim tonem, czym ja, w pełnym zdrowiu, sie tak przejmuje. Jak mu wysypałam nowotwór psa, amputacja, ciągła chemioterapia, niepłodność i decyzja o in vitro, i do tego remont w nowym domu, to sam sie zmieszał i tylko skwitował 'ça fait beaucoup' 😅 pogadalismy o tym wszystkim w trakcie seansu i tak mi potem lżej było, i fizycznie, i psychicznie. Czasem trzeba wyrzucić z siebie to o czym czesto nie chcemy rozmawiać. Nawet jeśli pada na przystojnego, zabawnego osteopate 🤣🙈🙈

    Lejla92 lubi tę wiadomość

    preg.png
    🇫🇷
    👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
    🧔🏻 41, OAT

    IVF ICSI, pierwsze podejscie:
    20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
    25.02 transfer B5AA 💚
    9dpt - hcg 200
    11dpt - hcg 457
    19dpt - hcg 15020
    28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
    20/04 - 2 USG - 3,6cm
    04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
    22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓

    17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞

    20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
    8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
    14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
    18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
    31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
    10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
    12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀

    Została ❄️ B2
  • Olive Ekspertka
    Postów: 233 220

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się, o wielu rzeczach w realnym życiu się nie mówi. Sama o naszych staraniach też nikomu nie powiem. Nie wstydzę się, ale znam swoją rodzinę i wiem, że mi nic by nie powiedzieli, a obgadywaliby za plecami. Przykład: moja siostra razem ze swoim mążem żartowali sobie się z mojego męża, że pewnie strzela ślepakami i może trzeba mu wytłumaczyć jak się robi dzieci. I to nic nie wiedząc o naszych problemach. Nie chce myśleć jak by się śmiali z naszego dziecka gdyby wiedzieli, że jest dzięki inseminacji, czy nawet jeśli miałoby być dzięki invitro.
    A szkoda bo coraz więcej par ma problemy i warto o tym rozmawiać.

    EllaDe rosół po prawie 2tyg jest już beee. Teraz na czasie jest kakao 😁
    Tak w ogóle to poddałam się i zaczęłam brać te tabletki. Różnica jest ogromna tzn. dalej mam mdłości i czasami odruch wymiotny ale jakoś funkcjonuje i daje rade coś jeść bez pędzenia do toalety. Minus jest taki, że zasypiam tam gdzie stoję czy usiądę 😂

    Koora macie juz wszystkie wyniki?

    Susanne jak się czuje Twoja siostra?

    Mimi dobrze pamiętam, że w styczniu czeka małego operacja?

    Reszta dziewczyn co u Was?

    8.2021 👧
    23.04.23 ⏸️
    19.05.23 ♥️

    preg.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie wkurza to że o niepłodności tak mało się mówi. Ja byłam kompletnie nieświadoma, myślałam że to takie proste..wystarczy się nie zabezpieczyć i bum ciąża.....zderzenie się z ziemią było brutalne 🤕

    EllaDe żyjesz? Przeciwbólowe dają rade?

    Koora takie rozmowy z nieznajomymi są najlepsze, czasem potrzeba takiego wygadania się komuś kogo najprawdopodobniej już więcej nie zobaczymy..a z takimi osobami którzy nas nie znają całkiem inaczej się rozmawia i jakoś lepiej pozniej na duchu 😉

    Olive rosół sobie już obrzydziłaś 🙈 byleby nie na zawsze 😅 dobrze że co innego działa 😉
    Jak stoisz z pracą, bo patrząc na Twoje samopoczucie to chyba na zwolnieniu jesteś?
    Lejla Ty pracujesz?

    Neytiri jesteś?

    U nas w sumie nic ciekawego. Dziś skończyliśmy 5 mc💛 Nocki słabe się zrobiły, budzi mi się czesto, probujemy warzywek, pierwsze 5 dni otwierała buzie, od wczoraj już nie chce🤷‍♀️ Także ten, próbuje zrozumieć o co jej chodzi 🤪

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Lejla92 Ekspertka
    Postów: 172 140

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olive u nas tez tak jest ze gdzie byśmy nie poszli w towarzystwo to każdy nas ‚pouczał” jak dzieci robić, faceci żartowali ze mnie wezmą w obroty i mojemu mężowi pokażą jak to się robi. No niestety taka rzeczywistość, tez nie chwale się nikomu ze jestem w ciąży po in vitro, ale tez nie będę tego ukrywać, gdy ktoś nas zapyta o pomoc jak się udało po tylu latach. Najwyżej sobie wyselekcjonuje znajomych i jak się dowiem ze coś o nas gadają to przestane mieć kontakt..

    Evil nie ja już nie pracuje, ale nie ze względu na ciąże. Już w grudniu byłam na wypowiedzeniu. Właśnie czekam na dokumenty od pracodawcy. Mój kontrakt skończył się 8 stycznia a ja nie mam certyfikatu pracy do tej pory. Pracodawca nie odbiera telefonu ( ciagle wyłączony- wydaje mi się ze zostałam zablokowana) oraz nie odpisuje na wiadomości. Nie wiem ile mam jeszcze czekać.. zaczyna mnie to stresować dziewczyny 😫

    👩🏽 29
    👱🏽‍♂️ 37
    • 2017 👼🏼
    • 2020 - 2 IUI :(
    👩🏽 MTHFR - hetero
    👱🏽‍♂️ MTHFR homo
    26.10.2020 punkcja
    9 śnieżynek ❄️
    (ivf+Icsi) 🙏🏼
    25.11 transfer
    ❤️
    20.08.2021 🤱🏽

    7.08.21 Nikodem 🎈🦕
    Moje największe szczęście!





    • I will never stop dreaming •
‹‹ 198 199 200 201 202 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ