Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAlinsien ja tez bralam cala ale gin poczatkowo mowil o polowie z tym ze zaraz zmienil zdanie na cala...
Co do siostry strasznie mi przykro ze tyle razy ja to spotkalo... ale jestem pewna ze trasa nie miala nic do tego i albo u niej byly zahwiania hormonalne i czegos brakowalo albo malutek byl z wadami...
Co do moich zastrzykow to robie je codziennie az do owu zeby mi urosly pecherzyki z których owu bedzie bo same mi w ogole nie rosna... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKinga. wrote:Nie wiem ile masz wolnego, ale może w polowie trasy zrób sobie przerwę na nocleg? Tak robiła moja koleżanka, jak jeździła w długie trasy i bardzo sobie chwaliła takie rozwiązanie (wtedy ma się lepszą koncentrację i nie trzeba tylu postoi robić po drodze). Co prawda każda ciąża jest inna (ale jak my ostatnio robiliśmy taką trasę, i za mało i za krótkie robiliśmy postoje, to następnego dnia tak mnie bolał brzuch,że za pierwszym razem zastanawiałam się czy nie trzeba bedzie na izbę przyjęć jechać ...
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Krysiak karmie je karmie
Krysiak a nie wypilas za malo przypadkiem? W ciazy glowa moze bardzo bolec jak sie za malo w ciagu dnia wypije... -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, jako że nie mogę pić zadnych płynów jakie soczyste (ale nie kwaśne) owoce albo warzywa o tej porze roku można dostać? Cytrusy, jabłka odpadają, bo nasilają mi zgagę? Niestety nie mogę dostać nigdzie arbuza i boję się, że jak tak dalej pojdzie, to się całkiem odwodnię. Macie jakieś pomysły?
-
nick nieaktualnyArbuz bylby chyba najlepszym wyjsciem ale o tej porze o niego juz ciezko. Ja lubie jeszcze Honigmelone, nie sa one juz tak soczyste jak arbuzy ale rozne melony oprocz arbuza dostaniesz wlasciwie przez caly rok. A dlaczego nie mozesz pic zadnych plynow? Nie przyjmujesz?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKinga. wrote:Poczieszam się, że są szanse, że po 20 tyg. się uspokoi
-
nick nieaktualny
-
krysiak wrote:Ja jestem w szoku jak rozne sa ciaze Mnie od dwoch dni tak lekko mdli, najgorzej rano, na sama mysl o jedzeniu robi mi sie niedobrze. Ale tylko na mysl, bo jesc ogolnie moge i nawet mi smakuje No i te mdlosci da sie zniesc.
-
roxa wrote:Alinsien ja tez bralam cala ale gin poczatkowo mowil o polowie z tym ze zaraz zmienil zdanie na cala...
Co do siostry strasznie mi przykro ze tyle razy ja to spotkalo... ale jestem pewna ze trasa nie miala nic do tego i albo u niej byly zahwiania hormonalne i czegos brakowalo albo malutek byl z wadami...
Co do moich zastrzykow to robie je codziennie az do owu zeby mi urosly pecherzyki z których owu bedzie bo same mi w ogole nie rosna...
A nasze Kochane "brzuchatki" jak się czują? Oprócz boli głowy i mdłości? Idzie dodac tu jakieś piękne zdjęcie usg?hihi -
nick nieaktualnyKinga biedulko strasznie współczuję... Masakra ile się namęczysz... Odebrałabym ci trochę tych mdłości jakby się dało...
Krysiak obyś ty pozostała z dobrym samopoczuciem! Choć ja sama (wiem, głupia jestem i pewnie nie raz będę jeszcze na to narzekać) mam nadzieję, że teraz jak zajdę w ciąże to jednak mdłości będę miała i chociaż tak maluch da mi znać że wszystko jest ok... W poprzedniej ciąży nie miałam żadnych mdłości i cały czas poza zmęczeniem, meeega sennością (jak wstałam o 9 to o 13 musiała być już drzemka bo nie wyrabiałam, więc w ciągu dnia zaliczałam dwie) i ciągnieciem w brzuchu czułam się wzorcowo...
Alinsien tak zrób skoro i tak idziesz do gina to będziesz wiedziała co i jak... bierz po połowie tabletki i zobaczysz czy to wystarczy czy brac całą... i pamietaj około godziny po jej wzięciu nic nie jedz i nie pij
Ja to zazwyczaj robie tak, że jeśli budzę się zmierzyć temp to mierze, biorę tabletkę i drzemię dalej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 18:20
-
nick nieaktualnyJa dzis mega męczący dzień... Byłam na Dienstbesprechung i przy okazji podyskutowałam trochę z kolegą, który teraz pełni funkcję tak jakby szefa naszego oddziału... I w ostatnim czasie bardzo dobrze się rozumiemy i on chyba sobie wziął za cel ochronę mnie przed innymi oddziałami i pracownikami hahaha... A ze podobno jutro chcą mnie dać na inny oddział i w poniedziałek muszę na pewno iść to stwierdził, że tak nie może być hahaha i chciał pogadać z szefową że jutro ktoś inny powinien tam iść, a na poniedziałek już mi załatwił, że dostanę ściągę co i jak u kogo w sensie dotyczącą ludzi którymi będę się miała w ten dzień zająć...
Potem byłam w DM i jakos tak zleciało 4h nie wiadomo gdzie i kiedy...