Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja poznalam trzy polki z mypolacy.de z mojego miasta i tez trafilam na super laski,wszystkie pomocne, daja mi duzo rad, tez pomagam jak potrafie.
krysiak, alinsien lubią tę wiadomość
Na ovu od 07.07.2014
Prl-maj 950
Tsh- maj 3.04
Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.
Nasz cud Wojtuś 😍 -
Oo to fajnie, a dla mnie to moje 1 foru, długo się broniłam zanim się zapisałam, ale nie żałujęwerni wrote:Ja poznalam trzy polki z mypolacy.de z mojego miasta i tez trafilam na super laski,wszystkie pomocne, daja mi duzo rad, tez pomagam jak potrafie.
a posiew u gina?czemu?
-
Sprawdzic czy nie mam bakterii itd. Podobno nawet jak cytologia wyjdzie ok w posiewie moze byc inaczej, tylko ciekawa jestem po ile jest.
Na ovu od 07.07.2014
Prl-maj 950
Tsh- maj 3.04
Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.
Nasz cud Wojtuś 😍 -
Jak jest duza infekcja, to i w cytologii wychodzi (wiem to z autopsji:). Poza tym zwykły posiew wychwyci ci tylko te zwykłe bakterie, na te pozostałe w stylu chlamydia itp trzeba robić dodatkowe badania (o ile dobrze pamiętam z krwii lub genetyczne). I z tego co pamiętam, to nie każde laboratorium w pl. sprawdzało wymaz pod kątem mykologicznym (grzybice)werni wrote:Sprawdzic czy nie mam bakterii itd. Podobno nawet jak cytologia wyjdzie ok w posiewie moze byc inaczej, tylko ciekawa jestem po ile jest.
Jako ciekawostkę dodam, że w de w ciąży automatycznie spr. chlamydię i bodajże rzeżaczkę (z krwii). Dodatkowo na każdej wizycie mam spr. pH pochwy, a na co którejś spr. pod mikroskopem czystość pochwy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 21:07
alinsien lubi tę wiadomość
-
Ja jak kiedyś miałam infekcję, to od razu miałam powtorzyć cytologię (po antybiotykoterapii). Nie można mieć dobrego wyniku z infekcją (mówimy o tych zwykłych bakteriach, najczęściej kałowych), bo tak jak pisałam tych bardziej skomplikowanych w stylu chlamydia to ani cytologia, ani posiew może nie wyłapać, bo tak dobrze się kamuflują
A ceny badań zależą od miejscowości i danego laboratorium (rozrzut potrafi być na prawdę duży
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzien dobry
Ja was wczoraj podczytalam ale juz beak sil bylo na pisanie...
Musialam isc na inny oddzial, ktory widzialam wczoraj pierwszy raz na oczy i bylam taka wkurzona na S bo tysiac razy mu powtarzalam ze to tragedia... No ale akurat moja prywatna znajoma miala tam dyzur i powiedziala ze S stwierdzil ze tak dla mnie lepiej bo w poniedzialek i tak mam na grafiku dyzur tam poranny wiec moglam wczoraj troche mieszkancow poznac na spokojnie...
Okazalo sie ze ze spokoju nici bo byla nowa pani do przyjecia i do tego z nami byla nowa kolezanka ktora tez dopiero pierwszy raz robi popoludnie a wczesniej byla tylko dwa razy na rano...
Na szczescie S okazal sie przekochany, przyszedl mimo wolnego zeby zrobic wszystkie papiery w zwiazku z nowym przyjeciem no i mi tez troche pomogl...
Dzis znow na popoludnie i nie wiadomo zy nie bede na dwoch oddzialach bo dyzur mam u siebie, ale teraz malo co sie tam dzieje bo dwie osoby zmarly, nastepne dwie w szpitalu... A dzis S musi wskoczyc na gore i bedzie sam z ta nowa babka co tez malo co wie no a on nie moze robic wszystkiego bo mial bardzo powazny wypadek samochodowy i ze względu na jedna reke nie moze dzwigac... Powiedzialam ze moze do mnie zadzwonic w razie czego to przyjde mu pomoc jak u nas bedzie spokoj...
Zaraz kawka sniadanko i jakies porzadki... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo bardzo milo z Twojej stronyroxa wrote:Powiedzialam ze moze do mnie zadzwonic w razie czego to przyjde mu pomoc jak u nas bedzie spokoj... W sumie zycze Ci abys nie musiala mu pomagac, abys nie musiala dzisiaj za duzo pracowac, w koncu trzeba wykorzystac czasem fakt, ze jest mniej pracy... My zaraz zbieramy sie na obiad
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW sumie to ja nie lubie bezczynnie siedzieć więc ta opcja nie jest najgorsza... A jak będzie wszędzie spokój to bedzie czas na plotki... w sumie dzis jest jedna super osoba u mnie bo z drugą średnio chętnie pracuje, a na górze S więc wszędzie się ktoś fajny znajdziekrysiak wrote:To bardzo milo z Twojej strony W sumie zycze Ci abys nie musiala mu pomagac, abys nie musiala dzisiaj za duzo pracowac, w koncu trzeba wykorzystac czasem fakt, ze jest mniej pracy... My zaraz zbieramy sie na obiad
-
Werni te badania chcesz robić profilaktycznie, czy podejrzewasz, że masz jakąś infekcję? Bo moim zdaniem jeśli nie masz ty (ani twoj partner) żadnych objawów, to nie ma sensu. Za samo badanie na chlamydie kilka lat temu płaciłam chyba 60 zl (to z krwii, bo pakiet genetycznych kosztował cos ok. 400zl) Przy czym te badania z krwii sprawdzają tylko przeciwciała i negatywny wynik nie oznacza w 100% tego że jest się zdrowym. Te genetyczne są skuteczniejsze, no ale też więcej kosztują. Ja sprawdzałam wszystko po kolei, bo przez 3 lata nie mogłam się pozbyć infekcji dróg moczowych. Bo lekarze twierdzili, że to nie możliwe, zeby tyle czasu mieć non stop infekcję itp. A ostatczenie okazało się , że to była lekooporna e.coli (nie reagowała na antybiotki, a zanim ja się dowiedziałam o tym, że można zrobić prywatnie posiew z antybiogramem) , to już miałam tak rozwalony układ odpornościowy, że kazda kolejna infekcja była bardziej zajadła (testowałam wszystkie antybiotyki i na koniec zostały mi tylko 2 podawane w warunkach szpitalnych:(
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBudzę sie bo mi jest niedobrzeKinga. wrote:Oj Krysiaku coś ostatnio nocki zarywasz? Dalej tak cię głowa boli, czy zwyczajnie się wybudzasz? ale dzisiaj wpadłam na pomysł, ze to może przez metformine, bo ona obniża poziom cukru. W ciagu dnia radzę sobie z tym, bo po prostu regularnie coś podjadam ale w nocy to cieżko. I po prostu sie budzę. Zapytam jutro lekarza. Mówił, ze odstawimy ja tak około 12 tygodnia, już i tak zredukowalam dawkę, ale może odstawimy wcześniej... Może pomoże...
