X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 30 października 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziarella88 wrote:
    staram sie o dzidziusia i chcialabym wiedziec na przyszlosc gdzje mozna zrobic test z krwi. dzieki z gory za odpowiedzi pozdrawiam !
    Tu jest to trochę bardziej skaplikowane, bo na wszystkie badania musisz dostać skierowanie od ginekologa. Ja dostałam skierowanie jak powiedziałam, że wyszedł mi pozytywny test ciążowy, a do tego strasznie bolał mnie przez tydzień brzuch, a na usg nie było widać zarodka. Z tego co kojarzę, to dziewczynom z KWZ badanie zlecali tamtejsi lekarze

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • madziarella88 Autorytet
    Postów: 436 333

    Wysłany: 30 października 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wlasnie to jest to. tu jest inaczej.. ale dzieki za odpowiedz Kinga ! ;-)

    5b09mg7y1fm9q2ki.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 30 października 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma za co :)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 31 października 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Dawno mnie tu nie było,brak czasu i tak wyszło :)
    My już na nowym mieszkaniu,więcej miejsca,i teraz to tylko czekać na dzidziusia.
    Krysiak Gratuluje ,ale byłam zaskoczona(pozytywnie) tyle zmian tutaj.I oczywiście witam nowe osoby w wątku.
    Roxi doskonale Cie rozumie z tą przerwą,bo te wszystkie leki potrafią wykończyć,fizycznie i psychicznie.
    Streszcze co sie u mnie wydarzyło w tym czasie;Pierwszy cykl nie udany z Gonalem,kolejny bez leków ,tylko badanie krwi w 21dc i usg(wykazało torbiel na prawym jajniku),nawet nie mierzyłam temperatury przez remont i tą całą przeprowadzke,ale jakie było moje zdziwienie jak @ przyszła w 23 dc,to chyba najkrótszy cykl w moim życiu.
    Kolejne usg,torbiel sie wchłoneła (całe szczęście) i nowy cykl z Gonalem,ale zamiast 75 to 62.5.Pęcherzyk urósł,23.10,zastrzyk na pęknięcie.W ten sam dzień (takie zalecenia) współżycie i na następny tak samo,od niedzieli rano progesteron 2xdziennie .
    I tu sie zaczyna problem,w niedziele zaczełam brać progesteron a od poniedziałku po południu mam stan podgorączkowy.
    Pal licho z tą temperaturą,ale czuje sie jakby mnie czołg przejechał,rozpala mnie,dreszcze.Już mi podpowiedziano że to przez progesteron,ale w poprzednim cyklu tak nie miałam :( specjalnie wczoraj wieczorem już nie zaaplikowałam tabletki i dzisiaj też jeszcze nie.Temperatura sie nie zmieniła.Wczoraj poszłąm do lekarza,przebadał mnie i mówi że jast wszystko ok.Prócz tej małej gorączki też nic mi nie dolega.Acha temperatura w dzień pod pachą wacha sie cały czas 37-37.5.
    Mam ochote całkiem odstawić ten cholerny progesteron,bo tak sie nie da funkcjonować.Doktor radził nie zbijać temperatury,więc tego nie robie.
    Aj zawsze coś musi sie dziać,bo by za nudno było.
    Pozdrawiam Kobitki

    Kiki97, werni lubią tę wiadomość

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dortmund i dziękuje :*. Jeśli chodzi o progesteron to ja nigdy nie zauważyłam abym jakoś gorzej się po nim czuła wiec nie podpowiem. Powiem tylko, ze obserwując mój cykl w którym się udało od owulki miałam ciagle tempke w granicach 36,90 a 37,20. Tez czułam się rozpalona ale nigdy nie przyszło mi do głowy odstawiać tabletek z tego powodu. Jak już mówiłam, dawanie rad to nie jest moja mocna strona ale wyglada mi na to jakby i u Ciebie ta tempka od owulki się podniosła. Jeśli dasz radę to wytrzymać to odczekaj jeszcze trochę. Moze to dobry znak.... ;)

    dortmund, Kiki97 lubią tę wiadomość

  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 31 października 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje,już wzięłam kolejnego groszka :)
    Jakoś to trzeba przetrzymać,ale chodze taka przymulona jak nigdy.

    krysiak, Kiki97 lubią tę wiadomość

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dortmund trzymam kciuki i pod żadnym pozorem nic nie odstawiaj na wlasna reke!
    Zazdroszcze zmiany dawki w ta strone bo ja przeszlam z Gonalu 75 na 100 :/

    Co do przerwy to powiem wam ze im blizej tym wiecej znow watpliwosci co robic :/ taka jestem skomplikowana...

    dortmund lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, jak ja Cie rozumiem. Ale my kobiety tak już mamy choć muszę powiedzieć ze sama miałam jesienią zeszłego roku kilkumiesięczna przerwę i ona, pod względem psychiki, naprawde dobrze mi zrobiła.

    dortmund lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A chrzciny to już jutro?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj cały czas leżakuje. Chyba się dzisiaj nie podniosę ;) wykończył mnie ten wczorajszy maraton shoppingowy, miało być tak do 15-16 a wróciłam do domu o 18. Na dzisiaj jestem zaproszona do koleżanki na halloween party ale dopiero na 19 a 19 to jest pora kiedy ja zaczynam przebąkiwać, ze czas do łóżka. Mój mąż sie śmieje, bo zawsze chodziliśmy do łóżka razem a teraz o 19 czy max 20 ja mowię dobranoc i zmykam w sypialni. Najcześciej jest tak, ze przychodzi zaraz za mną i zazwyczaj wchodzi z hasłem, ze pantofla z niego zrobiłam i o 20 idzie do łóżka :) na szczęście nawet nie muszę nic gotować dzisiaj tylko odgrzeje gołąbki. Choć wyjazd na zakupy spożywcze pewnie mnie nie ominie ale nie chce mi się jak nie wiem....

  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 31 października 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Roxa
    ja co miesiąc mówie że odpuszczam itd,w pierwszej połowie cyklu nawet tak sie nie myśli o tym ale już po ovu to jest męka te 2 tygodnie .
    Trzymam kciuki za nas wszystkie :)

    alinsien, kubecek lubią tę wiadomość

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiak chrzciny byly dzis...
    Jestem juz pelnoprawnie chrzestna malego slodziaka <3
    Goscie niedawno pojechali a my z tesciowa posprzatalysmy po kolacji i pijemy drinka...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, gratuluje wobec tego z całego serca zostania chrzestna. Piękna rola, ja uwielbiam :) i dopiero po wysłaniu posta zorientowałam się, ze we Wszystkich Świętych to jakoś dziwnie chrzciny by były ;)

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 1 listopada 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roxa wrote:
    Krysiak chrzciny byly dzis...
    Jestem juz pelnoprawnie chrzestna malego slodziaka <3
    Goscie niedawno pojechali a my z tesciowa posprzatalysmy po kolacji i pijemy drinka...

    Juhuuuu ale fajnie, a ja jestem chrzestna dwóch dziewczynek. 1od siostry,a 2 od przyjaciółki którą znam od pampersa(czy pieluchy w tamtych vzasach hihi).

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 1 listopada 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie mnie tu dawno nie było...
    Bo po1 internet miałam słaby, po 2 od czwartku ciągle jakieś miłe niespodzianki i koleżanki u mnie, dużo imprezek,pogaduch i śmiechu, a po 3 to nie mogę nic napisać do Waszych tematów bo ani nie miałam porządnego badania ( czekam na lekarzs z urlopu + odpowiedni dzień cyklu potrzebny)

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 1 listopada 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do koleżanki, która się burzy,to może lepiej, że sobie poszła. Skoro ma takie problemy. Ja to mam pytanie jak nasze ciężarne się czują?

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 2 listopada 2015, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Roxa, my w tamtym roku w sumie pod koniec....mieliśmy taka "rzeźnie".
    Straciliśmy dużo zainwestowanych pieniędzy.... później moja siostra.... prawie ją straciłam.... ale mówiliśmy, kurde! Nie poddajemy się walczymy nadal. Chociaż mieliśmy takie obciążenie psychiczne, że chyba dopiero z tego tak naprawdę teraz wyszliśmy... nie poddawaj się kochana ;* obojętnie co się dzieje; *

    krysiak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej co tu taka cisza?

    My dzis u mojej mamy od wczoraj a poten jade do dziadkow...
    jutro zakupy a w czwartek wieksze ostatnie (Alinsien w czwartek znow bede kolo ciebie przejezdzala)

    No i dylematy czy przerwa czy proba (jest chyba jednak za proba) a kolejny natura czy iui... zwariuje...

  • alinsien Autorytet
    Postów: 310 115

    Wysłany: 3 listopada 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie wiem co się z dziewczynami dzieje, mam nadzieje, że ta Pani Sylwia nie sploszyła je,że jak nie piszemy o badaniach to nie piszemy o niczym?
    Roxa, jak lekarze stwierdzili, że można iui próbować i oczywiście wasz budżet na to pozwala...to spróbujcie... bo wydaje mi się, że to właśnie to czekanie was wykańcza.
    Tak jaak Dortmund napisała o tym czym czekaniu po ovu. To prawda. Chociaż my to juz całkiem na luz rzucilismy. Nawet o tym nie mówimy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewuszki, ja jestem i poslusznie sie melduje. Rzadziej zagladam ale to i z roznych innych wzgledow :-) Ale napewno nikt mnie nie przegonil, nie tak latwo mnie przegonic :-) Od wczoraj niestety znowu w pracy, taka mam "niechcice", ze hej. Poza tym glowa mega boli, chyba mnie przewialo gdy wczoraj skrobalam szyby samochodu ;-(
    Roxiaczku, na Twoj dylemat nie mam rady, tzn mam tylko jedna, rob jak serducho podpowiada :-) Rozum czasem mozna wylaczyc. Ale widze, ze ten temat nawet na urlopie Cie nurtuje! Zrob tak, zeby Ci bylo dobrze z ta decyzja. A co w ogole lekarz mowi? Bo ja to tak zrozumialam, ze to wlasnie lekarz zaproponowal Wam te przerwe?

‹‹ 128 129 130 131 132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ