Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hehehe zbyt ladna pogoda nam sie na weekend trafila, by na internecie siedziec.
my rozmyslamy, czy podejsc do iui- niestety koszty w przeliczeniu na zwiekszone szanse sa nieadekwatne. Jutro mam isc oddac krew i poprosze o nasze wyniki, bede miala wglad.
I chyba poprosze o kosztorys i rozmowe o ivf- powiem wam, ze te decyzje sa mega trudne. niby nie jestem przeciwnikiem, ale trudno sie pogodzic, ze tylko to ma sens. no ale zawsze chcialam miec blizniaki:)Brave, Kinga. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBemy kurcze bardzo mi przykro.To na pewno jest bardzo trudna decyzja,ale wierzę że dacie radę.Jakoś to będzie bo musi być a cuda się zdarzają,więc mimo,ze to trudne myślcie optymistycznie.Ale jeżeli ivf to tak od razu,zaraz po zielonym świetle od kliniki czy jednak po podjęciu decyzji jeszcze odczekacie?
Roxa,Werni no cisza faktycznie,pewnie i pogoda i zbliżająca się wiosna winna
Ja byłam wczoraj u ginka na najszybszym monitoringu świata.... w 16 dc,jedno USG,stwierdził,ze przez ten jego urlop za poźno przyszłam,więc jak sie nam udalo to super,a jak nie to za miesiąc znowu Clo i mam w 13 dc przyjść.Byłam pewna,że po USG omówi ze mną wyniki badań krwi i cytologii,a on mi uciekł drugimi drzwiami jak się ubierałam.Poszedł za parawan do ciężarnej dziewczyny USG robic.Stałam w szoku i miałam ochotę go stamtąd wytargać.... tyle dobrego,że jak nie uda się do maja,to da mi skierowanie na drożność.Aha i miałam 2 pęcherzyki identycznej (?) wielkości.Za cholerę się na tym nie znam
-
nick nieaktualny
-
A wiesz ile mialy? Bo jesli widzi pecherzyki, to w sumie jeszcze przed owu- tak mi sie wydaje.. Chyba, ze sa zbyt duze to znaczyloby, ze nie pekly i musza sie wchlonac. na wykresach sie nie znam, ale powiem Ci, ze w momencie kiedy ja robie zastrzyk z brevactic to moj sluz tez jakby sie juz nie pojawia. Ale to tez nie znaczy, ze go w szyjce macicy nie ma.
Zapytam sie dzis, czy to tylko maks. koszt iui na tej kalkulacji czy jak, bo cos mi sie nie zgadza z cena lekow. musialabym 3 op puregon na jeden cykl wykorzystac, zeby te 750 ę bylo. A jak do tej pory jedno op 300 mam na dwa cykle. chyba , ze jakies inne mega drogie leki sie stosuje. W pl ze stymulacja zaplacilabym ok. 1400 zl, a tu wyszlo calkowity 1000E. -
bemybutterfly bedzie dobrze trzeba myslec ciagle pozytywnie.
Koszty leczenia sa dla mnie masakryczne nie myslalam ze to tak droga inwestycja....
Brave ja sie na cyklach tez nie za bardzo znam porownalam sobie z moim to widze ze tak ogolnie masz nizsze temperatury niz ja ale mysle ze kazda z nas ma inaczej i trzeba te wykresy indywidualnie interpretowac.
na pewno jakos na dniach bedziesz miala skok ja moj wykres zawsze lekarzowi pokazuje.
moze tez tak zrob.
Ja bylam dzis na moim drugim badaniu krwi dzis mam 21 dzien cyklu.
We wtorek w przyszlym tyg mam sie zglosic po wyniki.
No i zdecydowalismy ze z tymi wynikami udamy sie do KWZ bo nie ma na co czekac.
Zycze wam przyjemnego dnia! u mnie jest piekne sloneczko -
Cos czuje, ze jest presja na ivf, choc moze chca dobrze. jednak koszty iui maja ok. 1000E wynosic teoretzcznie, aczkolwiek jesli teraz przy polowie leku najdrozszego puregon 300 (opk. 250 E) jestem w stanie wyhodowac jedna komorke ( w styczniu nawet 2) do owulacji, to niby jakim cudem na leki przeznaczone jest az 750 E. to wychodza prawie 3 opakowania ( normalnie z takiej ilosc do tej pory mialam 6 cykli przewidzianych) brevactid tez cos tam kosztuje, no ale nie az tyle. Cos mi tu nie styka. I babka mi tlumaczyla, ze takie sa realne koszty (podstawa to ok 250 E, reszta leki) i ze moze wyjsc mniej, ale pewnosci nie ma. Powiem szczerze, ze jak na podniesienie szans tylko o 5% to droga sprawa i rzadko sie na 1 zabiegu konczy.
Wzciagnelam wzniki moje ( na meza musze miec jego pisemna zgode) i sobie teraz porownuje. -
bemybutterfly Gynäkologikum Berlin?
Kolezanka mi polecila ale nie mam pojecia a Ty gdzie chodzisz? chyba juz mi kiedys pisalas ale niestety nie pamietam. -
Hej Dziewczyny co u Was?
ja jutro mam urlopik bo jeszcze kilka dni zostalo mi z zeszlego roku.
Jesli chodzi o moj cykl to jakos totalnie wyluzowana jestem. Mimo ze staralismy sie jak zawsze nie jestem nastawiona na ciaze, tzn jakos mi to obojetne w tym miesiacu...
Dzis zostaje sama na noc moj Eddy ma wyjazd firmowy i jutro wraca
wiec jutro sie wyspie i ide na zakupy jakies fajne i do fryzjera i zrobie sobie domowe SPA a co!
Kinga. lubi tę wiadomość
-
mhmmm zakupy i fryzjer,poszalejesz widze.
Ja zostaje sama na caly weekend, spotkam sie z kolezankami, pospac nie pospie , bo o 7.30 burza u nas sciany, ale moze drzemka popoludniowa, bo pozniej juz cichutko jest.
Ale szykuje mi sie mega spokojny weekend, taki gdzie nic nie musze praktycznie.
reszta dziewczyn chyba juz tu nie zaglada:(
-
mhmmm zakupy i fryzjer,poszalejesz widze.
Ja zostaje sama na caly weekend, spotkam sie z kolezankami, pospac nie pospie , bo o 7.30 burza u nas sciany, ale moze drzemka popoludniowa, bo pozniej juz cichutko jest.
Ale szykuje mi sie mega spokojny weekend, taki gdzie nic nie musze praktycznie.
reszta dziewczyn chyba juz tu nie zaglada:(
-
Brave wrote:Spojrzy któraś z Was na mój wykres? To jest chyba chore 17 dc i takie niskie temperatury? Test ovu wczoraj pozytywny,co jest zresztą dziwne bo wg śluzu powiedziałabym,ze kilka dni prędzej.To co nagle ja jestem półtora tygodnia płodna?
Ile miały te pecherzyki i jakiej grubości było endometrium? Mam nieodparte wrażenie ze gin. cię spławił i w którym dc byłaś na tej wizycie albo jest wróżbitą... Jak sytuacja się powtórzy zastanowiłabym się nad zmianą lekarza.
Co do testów i sluzu itp. w normalnym cyklu skok jest raz, ale czasem są wyjatki i cos zakłóca owulację i mi się zdarzały podwojne piki, albo testy owulacyjne (mocne) wychodziły mi przez cały tydzień itp. Dlatego najłatwiej wyciągnąć wnioski ze sluzu, temp i testu na raz(takie przynajmniej ja mam zdanie). Co do sluzu, to nigdzie nie zaobserowałas tego białka kurzego, a wilgotnosc może równie dobrze oznaczać sluz z pochwy, albo ten "plyn z podniecenia" itp.