X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marjotka wrote:
    aha, czyli inseminacja nie jest refundowana z kasy chorych ? a w jakiej krankenkassie jestes ?
    TK

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marjotka wrote:
    hej dziewczyny :)
    ja dzis byłam u ginekolog no i na naturalne poczecie szanse mamy mini mini minimalne.
    Czeka nas wizyta w Kinderwunsch .
    ktoś się orientuję jak wygląda cenowo i wgl np inseminacja ?
    Ja jestem od grudnia w Kinderwunschzentrum i poki co nie placilam jeszcze za nic... Kk oplaca mo wszystkie leki wizyty badania i monitoringi... stymulowana jestem kosztownymi zastrzykami (nie moge brac tabletek) i wszystko mi pokrywa KK bo moj przypadek tego wymaga... moje leki to miesieczny koszt ok 700-1000e w zaleznosci ile zastrzykow mi wyjdzie i jaka dawka ja w aptece zostawiam tyle co za rezeptgebühr...
    Co do inseminacji czy in vitro jest tak jak Krysiak pisze dostajesz dokumenty z KWZ i z tym do Kk i oni ci wypelniaja (zazwyczaj odsylaja poczta w ciagu kilku dni) dokumenty na jaka kwote to sfinansuja... na tych dokumentach do kkasz wszystko rozpisane jakie ewentualne koszty lekow itp maz moze ponieść (jesli tez musi) jakie ty i przy kazdym oni to podbijaja i uzupelniaja... Co do finansowania to zalezy od kk sa takie ktore placa tyle co nic (moja obecna obojetnie czy inseminacja czy in vitro doplaca tylko 150e) albo 50% wszystkich kosztow tak jak u Krysiak a sa tez kk tore te metody zaplodnienia pokrywaja w 100% (moj kuzyn pracuje w jednej z takich i przyjaciolka kuzynki miala w swojej icsi pokryte w pelni)... Jak bedzie taka koniecznosc to lekarz tez ci powinien powiedziec jak to u ciebie wyglada... przynajmniej u mnie jak byla juz rozmowa o iui to lekarz powiedzial ze najlepiej jakbym rozwazyla zmiane kk i powiedzial na jakie zebym miala darmowe... Co do kosztow inseminacji to zalezy od kinderwunschzentrum i lekow (jesli bedzie taka potrzeba) moja iui np przekracza 1000e bo leki średnio wyjda 700e (jak nic nie zostaloby z poprzedniego cyklu i trzebaby bylo kupic wszystko) a iui ok 400-500e...

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 16 lipca 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka ostatnio odwiedziła nas mama mojego a w piątek przyjeżdżają moi rodzice na kilka dni. To mało tu jestem.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • marjotka Autorytet
    Postów: 422 277

    Wysłany: 26 lipca 2015, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też byłam dosyc zabiegana wiec się mało udzielam. Dziekuje za pomoc, jestem na etapie zmiany kk. niestety do marca musze byc w starej. u lekarza jeszcze nie byłam (kinderwunsch) bo czekam na znajomą, ktora zna jezyk..

    Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
    74dii09ks5ackuu5.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 27 lipca 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi wczoraj pojechali, pozwiedzalismy trochę. Do Francji też pojechalismy ale blisko granicy. Jak u Was mija dzień?.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostalam dzisiaj @, w pore bo w przyszlym tygodniu ide na cytologie wiec balam sie, ze jesli przyjdzie za pozno, to nie wyrobie sie z badaniami do kliniki. Ale poki co wszystko zgodnie z planem. Oby tak dalej :-)
    Roxa, Tobie chcialam podziekowac, bo wlasciwie to dzieki Tobie i temu co napisalas zaczelam zastanawiac sie nad pojsciem do Kinderwunschzentrum. Wiekszosc dyskusji prowadzilysmy na watku iui ale nie chce go tam teraz moimi przemysleniami zasmiecac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 15:06

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werni, a jak u Ciebie ze staraniami? Na jakim etapie jestescie?

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 27 lipca 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od października zaczynamy starania. Moj rzuca palenie to mam nadzieję że zajde w ciążę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 06:47

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • marjotka Autorytet
    Postów: 422 277

    Wysłany: 27 lipca 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni, trzymam już kciuki.
    może uda się ten wątek uratować hihi :)
    u mnie nieciekawie, bom sie rozchorowała. Jakieś grypsko mnie złapało. Leczę się narazie gorącą herbatką i paracetamolem...

    krysiak, werni lubią tę wiadomość

    Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
    74dii09ks5ackuu5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście cieszyłabym się gdyby ten wątek odżył. Albo żył ;)

    marjotka, werni lubią tę wiadomość

  • marjotka Autorytet
    Postów: 422 277

    Wysłany: 27 lipca 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja również.
    a powiedzcie mi, tak w innym temacie, długo jesteście w niemczech ?

    Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
    74dii09ks5ackuu5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w październiku będzie 10 lat. Właśnie jestem w trakcie starania się o obywatelstwo niemieckie. W poniedziałek mam ostatni termin w urzędzie. A Ty Marjotka?

  • marjotka Autorytet
    Postów: 422 277

    Wysłany: 27 lipca 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dosyć króciutko, od września 2014 roku.. ale powiem Ci, ze to chyba nie moje miejsce na ziemii... jakoś mimo tego, ze to prawie rok juz nie moge sie przyzwyczaic, nie czuje sie jak u siebie... chyba zrobiłam błąd, że nie poczekałam z decyzją o wyjeździe trochę dłużej..

    Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
    74dii09ks5ackuu5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem Marjotko, z jakiego powodu zdecydowalas sie na przyjazd tutaj. Ale powiem Ci ze tez miewalam takie fazy. Czulam sie jakbym utknela w takiej czarnej dziurze. Ja nigdy nie planowalam pobytu na stale w De, przyjechalam tutaj po studiach, by jezyk podszkolic, jako opiekunka do dzieci. Potem zaczelam studia tutaj, poznalam mojego przyszlego meza i tak sie samo potoczylo. Choc byl juz taki czas, ze postanowilam, ze chce wrocic do Pl, bo tak jak Ty mowisz, nie czulam sie tutaj jak u siebie. Bylam na urlopie w Pl i powiedzialam mojej siostrze, ze skoncze studia i wracam. Pamietam jak mnie wtedy zapytala, co z K, a ja na to, ze jak to co, rozstaniemy sie. Gdy wrocilam do De moj wtedy jeszcze chlopak czekal na mnie z piersionkiem zareczynowym i dopiero wtedy poczulam sie jak u siebie, bo ktos mnie tutaj chcial miec przy sobie. Teraz juz nawet nie zastanawiam sie nad takimi rzeczami. Pewnie, ze mi sie teskni za rodzina i w ogole polskoscia, ale widze tez, ze pod wzgledem ekonomicznym w Polsce nie moglabym zyc w takich standardach jak tutaj. Do szczescia jeszcze tylko dzidziusia nam brakuje, tez z takiego powodu, ze bardzo chce wtedy z malym bejbi na kilka dobrych tygodni wyjechac do Pl i ponadrabiac znajomosci.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marjotka wrote:
    ja też byłam dosyc zabiegana wiec się mało udzielam. Dziekuje za pomoc, jestem na etapie zmiany kk. niestety do marca musze byc w starej. u lekarza jeszcze nie byłam (kinderwunsch) bo czekam na znajomą, ktora zna jezyk..
    no i super! Po co masz płacić takie pieniądze, kiedy są KK które to zrefundują...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Ja dostalam dzisiaj @, w pore bo w przyszlym tygodniu ide na cytologie wiec balam sie, ze jesli przyjdzie za pozno, to nie wyrobie sie z badaniami do kliniki. Ale poki co wszystko zgodnie z planem. Oby tak dalej :-)
    Roxa, Tobie chcialam podziekowac, bo wlasciwie to dzieki Tobie i temu co napisalas zaczelam zastanawiac sie nad pojsciem do Kinderwunschzentrum. Wiekszosc dyskusji prowadzilysmy na watku iui ale nie chce go tam teraz moimi przemysleniami zasmiecac.
    Trzymam kciuki za wynik cytologii!
    I nie ma za co dziękować... Jeśli będziesz miała jakieś pytania, odnośnie postępowania, czy leków to służę pomocą jeśli będę coś wiedziała to zawsze chętnie odpowiem czy na pw czy tutaj ;-)
    Ja jestem w Kinderwunschzentrum od grudnia...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Ja osobiście cieszyłabym się gdyby ten wątek odżył. Albo żył ;)
    no ja tutaj zagladam tylko od czasu do czasu bo coś cisza tutaj jak makiem zasiał...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marjotka wrote:
    ja również.
    a powiedzcie mi, tak w innym temacie, długo jesteście w niemczech ?
    ja 2 lata

    marjotka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    U mnie w październiku będzie 10 lat. Właśnie jestem w trakcie starania się o obywatelstwo niemieckie. W poniedziałek mam ostatni termin w urzędzie. A Ty Marjotka?
    zazdraszczam... mi jeszcze brakuje roku zameldowania, żeby zacząć się starać...

    krysiak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja wam powiem dziewczyny, ze u mnie zupełnie odwrotnie... Ja czyję właśnie że to moje miejsce na ziemi, uwielbiam tu mieszkać i nie wyobrażam sobie wracać do pl... Fakt fajnie pojechać i zobaczyć się z rodziną, ale jeśli chodzi o mieszkanie to tutaj jest moj dom...
    Może to też dlatego, że ja od nastoletnich lat wiedziałam, że to w de chcę mieszkać, że przeżyję już nawet ten daremny język, ale to z tym krajem wiążę swoją przyszłość... Bardziej oporny był mój mąż... mimo, że cały czas pracował dla Niemieckiej firmy to jednak mieszkać tu nie chciał, był zrażony tym, że mieszkał tu prawie 2 lata i było mu źle... no ale był wtedy sam, jedynie znajomych miał, ale nikogo innego... mimo to zdecydował się że spróbuje i zaraz po ślubie wyjechaliśmy... Teraz jak wraca z pl to mówi "wkońcu nasz domek, nasze łóżeczko" <3 Teraz i on widzi, ze było mu źle bo mieszkał tutaj sam, a teraz to zupełnie coś i lepiej jest mu tutaj niż jak mieszkalismy w pl...

‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ