Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRoxa, Ty prowadzials obserwacje? Czy na jakiej podstawie stwierdzasz, ze brak owulki?
Werni, a Ty? Masz juz z tym jakies doswiadczenia? Przy antykoncepcji owulka nie wystepuje wiec nie chce zle mowic ale wydaje mi sie, ze obserwacja wtedy jest zbedna. Na Twoim miejscu zaczelabym po odstawieniu tabletek. Masz jeszcze dwa opakowania, tak? Chyba ze chcesz pocwiczc -
nick nieaktualnyKrysiak tak ja prowadzilam obserwacje od drugiego cyklu staran ale w zeszlym roku jak to wyszlo z tym podejrzeniem nowotworu i zabiegiem dostalismy zakaz to odpuscilam obserwacje i w sumie potem tez bo i tak monitoringi itp... ale w ostatnim cyklu tym udanym wrocilam do mierzenia bo bylam ciekawa jak wyglada to podczas stymulacji...
A no i ja podczas mierzenia temp mialam potwierdzony brak owu przez usg i badanie progesteronu... nawet kiedy mialam skok to badania pokazaly ze nic on nie znaczy i owu nie bylo... -
Pierwszy raz je biorę i też jestem zdania że jednak po co mam się obserwować. Zaznacza tylko leki i patrzę kiedy mam brać następne. A biorę regułom. Od jutra zaczynam trzecią.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiecie co, ja to niedobry człowiek jestem ale to tylko przez te okoliczności. Na tej kawie była dzisiaj tez kumpela która za trzy tygodnie bierze ślub. Opowiadała jak to nie lubi swojej pracy i to i tamto i w końcu mówi, ze jedyne wyjście to zajść w ciąże. W innych okolicznościach przytaknelabym jej ale po prostu nie umiem. Już od jakiegoś czasu myśle o tym, ze oni napewno zaraz po ślubie bedą się starać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrysiak to mogłybyśmy się razem na zakupy wybrać po pieciu minutach poszłybysmy na kawe...
Tak zmarł ojciec szefa mojego M, jutro idziemy na pogrzeb... strasznie nie lubię takich uroczystości, a jeszcze teraz po poronieniu tym bardziej, bo boję się że się tam pobeczę...
Krysiak wiem jaką irytację czujesz... niby człowiek nie życzy nikomu źle i cieszy się z czyjegoś szczęścia, ale też przychodzi taki żal że nam się nie udaje u mnie też w otoczeniu 80% jest w ciazy... szwagierka już z drugim, a my nawet jednego jeszcze nie mamy