X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Pałka Przyjaciółka
    Postów: 119 42

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam PDA. Samo podanie nie bolalo wcale. Później tylko jak juz zaczelo dzialac, nie czulam lewej nogi. Musieli mi sami przekładać, bo mialam niedowlad ;)

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga u mnie to bylo tak ze mialam sie w piatek zglosic bezposrednio na porodowke... tam zrobili ctg i czekalam na lekarza i na usg, badanie ginekologiczne itp...
    No i podjeta decyzja po wszystkim ze zaczna wywolywac tabletkami jakimis i bede dostawala 3x dziennie po jednej...
    Polozyli mnie na sali porodowej pod ctg i podali tabletke... kilka minut pozniej zaczelam czuc skurcze i zaczely sie pisac na ctg (swoja droga szok ze tak na mnie zadzialalo)...
    Z racji tego ze skurcze byly lekkie szyjka dluga i zamknieta tak wycofana ze ledwo siegnac potrafili dostalam pokoj na poporodowej i tam sie przenioslam ale mialam o ustalonych porach (co 2-3h) przychodzic na Kreißsaal na ctg i badanie szyjki...
    Tabletke dostalam ok 11 a ok 14-15 zaczal mi odchodzic czop razem z krwia... od kilku minut po podaniu tabletki mialam tez caly czas skurcze ciagle sie nasilajace...
    Ostatnie ctg mialam o 21 gdzie po godzinie stwierdzili ze skurcze sie pisza ale zadnego postepu nadal wszystko zamkniete i wycofane i nic z tego nie bedzie, dali mi kroplowke z buscopanem i czyms jeszcze zebym mogla pospac a kolejnej na wywolanie tabletki juz nie bo i tak mialam silne skurcze... poszlam do pokoju ale mimo kroplowki skurcze byly coraz mocniejsze i czestsze wiec kolo 2:30 w nocy wrocilam sie na porodowke zapytac czy jeszcze cos dostane... wzieli mnie na porodowa zbadali szyjke i byly 3-4cm rozwarcia... od tego czasu bylam juz caly czas na porodowej podpieta pod ctg... mialam na sali dostepne te wszystkie bajery (kazda porodowa w szpitalu gdzie rodzilam jest tak wyposazona) ale nie korzystalam bo z racji pda musialam byc podpieta caly czas pod ctg a np wanna i tak odpadala...
    Jak juz mialam zalozone pda to podpieli dopiero oksy na wszelki wypadek zeby sie akcja nie wyciszyla...



    Aleksa pda czulam jedno uklucie a pozniej drugie i jakby przez nerw cis przeszlo... ale przy skurczach to bylo to kompletne nic... lekarka mnie pochwalila bo mowila ze to 3 pda ktore tej nocy zakladala i tylko u mnie bylo bez poruszenia sie bez zadnych histerii itp...
    No a pozniej jak juz sie kladziesz i wstrzykuja znieczulenie to rozchodzi sie zimni przez caly kregoslup (bo przez caly az do przodu biegnie ten cewnik i z przodu jest wlot zeby mieli latwy dostep...

    Ja nogi mialam wladne nawet w ubikacji bylam raz (pozniej juz mocz wypuszczali przez cewnik bo po kolejnych dostrzyknieciach pda mialam obawy chodzic) za to z tylu przy pleciach np boczkow nir czulam wcale i poslsdki tez roznie...
    Po pierwszej dawce straszniemna telepalo z zimna ze musieli mnie koldra przykryc, pozniej juz bylo lepiej a im salej to nawet goraco pocilam sie jak swinka...

    Co do lozyska to musisz je wyprzec tez, samo nie wyleci ale to mnie juz nie bolalo jedynie takie dziwne uczucie ale to jedno parcie krotkie i lozysko urodzone...


    A ta krew to normalne na poczatku sie leje bardzo a ze ja od porodu nie wstawalam caly czas na lozku to mimo ze cos wylecialo to i tak sie uzbieralo (to jak @ po nocy tez rano wstanie sie to czuc ze polecialo) no i mysle ze w tym tez jeszcze resztki wod plodowych byly ktore nie wylecialy pewnie cale... pozniej dalej leci sporo krwi pierwszy czas no a potem nirmuje sie i jest juz jak wiecznie trwajaca @...

    Kinga., Aleksa87 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ola929 Ekspertka
    Postów: 244 83

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa przerażające to co piszesz. Na prawdę ciężki poród. Wrrrrr... To ja już się chyba jednak cieszę z cesarki ;-)

    Akilegna, ma to sens co piszesz odnośnie kotów. Ogólnie zdaję sobie sprawę, że będę musiała uważać na naszą kocirre, żeby nie czuła się nagle odrzucona. Będę musiała na nią uważać, bo do tej pory jest przez nas ogólnie rozpieszczana i tulona na każdym kroku ;-) śmiejemy się z mężem, że jedno z nas będzie nosić na rączkach Oskarka, a drugie kotkę.

    A my póki co zostajemy jeszcze w domu... Torbę miałam już w aucie, ale jednak jeszcze nie pora. W poniedziałek kolejna kontrola.

    oar8dqk37dz4afff.png
    Endometrioza - usuwana laparoskopowo XII 2016
    Miesniaki na macicy / starania o dzidzię od 3 lat
    Punkcja: 16 II 2018 / udany transfer: 21 II 2018
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola byl ciezki nie ma co oszukiwac i tez mysle ze nie zapomne zadnego bolu czy szczegolu... ale tak czy inaczej bylo warto przecierpiec...

    A wizja cesarki tez nade mna wisiala jak juz doszlam prawie do pelnego rozwarcia... bo na ctg okazalo sie ze mala reaguje na moj skurcz i z kazdym skurczem gwaltownie spada jej tetno... polozna poszla zapis pokazac lekarzowi i przyszla pytac kiedy ostatnio jadlam no to juz wiedzialam ze na tapecie cesarka... na szczescie byla dociekliwa i srwierdzila obserwujac to jakis czas ze cos jej nie pasuje... i odkryla ze kiedy ja mam skurcz to on przesuwa mala na bok a w miejsce gdzie bylam podpieta do ctg wskakuje moj puls i okazal sie falszywy alarm...
    Ale juz myslalam ze meczylam sie 23h po nic...
    Chociaz przyznam ze po pierwszej godzinie boli partych powtarzalam ze nie dam juz rady i mogli robic ta cesarke juz by bylo po wszystkim...


    Super ze jeszcze w domu zostajecie! Trzymam kciuki zebys jak najdluzej mogla synka przetrzymac!

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny ;)
    My po wizycie, tak jak mówiłam nadal "ono" juz moja pani gin zaczęła mówić (o tej teorii co wam pisałam troche wczesniej, koleżance powiedziała, ze na 60% dziewczynka bo się tylkiem obróciła) do nas z mężem hmm na 50-60% .... i się zatrzymała. Nie . Nie powiem.
    Maleństwo tak sobie owinęło pempowine miedzy nogi , ze to moze byc zarówno ona jak i on :)

    Ogólnie z maleństwem wszystko dobrze ♡ sprawdzila kolejno wszystkie narządy.
    Male ma ok 350g i ok. 23 cm długości :)

    A , że wszystko dobrze to prawie nie dostała bym skierowania na to USG w Klinice Badań Prenatalnych :/ bo stwierdziła, ze nie ma co napisać.
    Jesli wszystko dobrze, to ona nie może mi go dac, ale mysli mysli i się zlitowala napisala: ivf, oraz , ze serduszko malo widoczne prosze sprawdzić.. inaczej musiałabym zrobić sobie to badanie prywatnie..

    Mam jakąś infekcje. Za kazdym razem. Juz 3 tab. antybiotyku wzięłam, teraz znow wit. C. i wzięła wymas do laboru, mam nadzieje, ze to nic poważnego. Kazała myć sie sama woda.
    Żadnymi plynami..

    Mąż ucieszony jak dziecko :D
    Powtarzał cały czas , co lekarka w czasie badania mówiła, ze widzi żołądek i pełny, maluch po obiedzie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 11:09

    Ola929, akilegna♥ lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz 30.8 to USG to ostatnia szansa , że poznamy płeć przed Urlopem w PL.
    Chciałabym bo jedziemy na wesele. Chcialam cos kupić, a tak to lipa bo pewnie juz wiecej do pl nie pojade w tym roku :/

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina super ze z maluchem wszystko dobrze!

    A na prenatalnych na 100% dowiesz sie jaka plec... nie wiem jak maluch musialby sie chowac zeby nie dalo rady...
    U nas powiedzieli na prenatalnych juz nawet nie ze chyba czy na iles procent tylko ze jednoznacznie dziewczynka ;)
    Tam maja super sprzet, a do tego te badania wykonuja specjalisci od usg ktorzy widza duzo wiecej jak normalny gin ;)

    Moj gin mimo ze sam ma certyfikaty i wykonuje badania prenatalne no i ma super sprzet wyslal mnie dla pewnosci do tego centrum bo mowil ze co dwie glowy to nie jedna i ze tam wszystko co sie na danym etapie da zostanie zauwazone...

    Pamietam jak 4tyg pozniej zapytalam lekarza podczas usg czy plec bez zmian a on zapytal czy mi na tych dodatkowych powiedzieli i powiedzial ze jak mi tam stwierdzili plec to nawet patrzyc nie musi...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa oby! Więc teraz nie mogę się jeszcze bardziej doczekać..
    Jednak wolalabym wiedzieć, całkiem inaczej sie mozna nastawić chociażby do zakupów..

    Jak mała Mia ? ♡
    A jak jej młodsza siostra? ;)
    Zaakceptowała nowego członka rodziny? :D

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha jeszcze mam pytanie dziewczyny.
    Mam mieć robione badanie cukru nastepny raz. Ta "krzywa cukrzycowa" czy jak sie to nazywa.

    Gin kazala mi termin jak zwykle za 4 tyg. zrobić ale my na to wesele jedziemy i zrobiłam dopiero na 1.października i to będzie mój (25tc+3d) to nie za późno chyba co?
    Czytałam, ze od 24tc do 27tc sie je robi ??

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina_90 wrote:
    Aha jeszcze mam pytanie dziewczyny.
    Mam mieć robione badanie cukru nastepny raz. Ta "krzywa cukrzycowa" czy jak sie to nazywa.

    Gin kazala mi termin jak zwykle za 4 tyg. zrobić ale my na to wesele jedziemy i zrobiłam dopiero na 1.października i to będzie mój (25tc+3d) to nie za późno chyba co?
    Czytałam, ze od 24tc do 27tc sie je robi ??
    Ja nie pamiętam, musiałabym zajrzeć do MP

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina nie bedzie za pozno ;) mozna ribic miedzy 24-28tc ;)

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ola929 Ekspertka
    Postów: 244 83

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, no aż jestem sama jestem ciekawa jaka płeć u ciebie będzie :-D
    Super, że z maleństwem wszystko dobrze i fajnie, że udało ci się zdobyć to skierowanie do kliniki. Tam przebadają malucha o wiele dokładniej.

    Ewelina_90 lubi tę wiadomość

    oar8dqk37dz4afff.png
    Endometrioza - usuwana laparoskopowo XII 2016
    Miesniaki na macicy / starania o dzidzię od 3 lat
    Punkcja: 16 II 2018 / udany transfer: 21 II 2018
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola929 wrote:
    Ewelina, no aż jestem sama jestem ciekawa jaka płeć u ciebie będzie :-D
    Super, że z maleństwem wszystko dobrze i fajnie, że udało ci się zdobyć to skierowanie do kliniki. Tam przebadają malucha o wiele dokładniej.

    Właśnie i może będzie tak jak Cierpliwa pisze , ze dokładny dobry sprzęt i w końcu pokaże maluszek co kryje między nóżkami :)

    Olu a jak wy ?
    Na weekend w domu??
    Caly czas trzymam kciuki za waszych synusiow Twojego i Akilegny , żeby jaaak najdłużej u Mamusi zostały w brzuszkach, każdy gram się liczy ! ♡♡

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Ewelina nie bedzie za pozno ;) mozna ribic miedzy 24-28tc ;)

    Super, to moge spokojnie w PL pobyć ten tydzień.
    Już nawet myślałam sobie jakby maluch był tak strasznie uparty i w czwartek nic nie pokaże, moze w PL znów zrobię to USG jak I trym. ;/

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Ola929 Ekspertka
    Postów: 244 83

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, na weekend w domku. Lekarz zdecydował, że nadal czekamy. W poniedziałek po 19h kolejna kontrola. Tylko odliczam dni do kolejnych wizyt, nie mogę się skupić na niczym innym. Ciągle oczekiwanie i ciśnienie...

    oar8dqk37dz4afff.png
    Endometrioza - usuwana laparoskopowo XII 2016
    Miesniaki na macicy / starania o dzidzię od 3 lat
    Punkcja: 16 II 2018 / udany transfer: 21 II 2018
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola kciuki za was! ;**
    Wierzę, ze to stres :( ale można by tak liczyć gdyby tylko maluch chciał jak najdłużej zostać u Mamy ..

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola929 wrote:
    Ewelina, na weekend w domku. Lekarz zdecydował, że nadal czekamy. W poniedziałek po 19h kolejna kontrola. Tylko odliczam dni do kolejnych wizyt, nie mogę się skupić na niczym innym. Ciągle oczekiwanie i ciśnienie...
    Współczuję tej niepewności. Postaraj się rozluźnić i myslec o tym jakoprezencie od losu. Każdy dzień dłużej w brzuchu to prawdopodobnie mniej wizyt u specjalistów. Znam wcześniaka, który powinien się urodzić jak Sara w kwietniu a urodził się w lutym (850g) Każdego dnia przez pierwszy rok była bieganina po specjalistach by nadrobić wcześniactwo i cały bagaż z tego tytułu, pamiętam że z jednej strony mama była bardzo szczęśliwa ze dziecko sobie poradziło, że nie ma mega komplikacji, ale była też 2xbardziej wykończona. Na szczęście dziecko wyszło na prostą, dogoniło rówieśników itp. Także ja wam życzę, by wam udało się jak najdłużej wytrzymać w 2-paku. A tobie możliwe dużo spokoju(bo nerwy nie wpływają dobrze ani na ciebie, ani na dziecko). Także kciuki za zdrowego silnego wojownika, oby łożysko i przepływy służyły mu jak najdłużej, a lekarze mieli dobre wyczucie, kiedy faktycznie trzeba interweniować.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina ja też poznałam płeć dopiero na połówkowych. Wcześniej ginka nic nie mogła dojrzeć bo się zasłaniał. Za to teraz na każdym usg pokazuje swojego siusiaka, że na bank nie mamy wątpliwości ;)

    Ola my obydwie żyjemy chwilowo od wizyty do wizyty i w zawieszeniu. To męczące jest. Chociaż mogłabym tak jeździć na kontrolę nawet i codziennie oby tylko z Benim było wszystko ok.
    Zaczynam panikować jak mały przez jakiś czas nie daje o sobie znać. Wtedy zawsze do niego mówię i proszę, a jak nie prośbą, to groźbą hehe Groźby typu : nie pójdziemy na lody, albo nie kupimy upragnionej zabawki. O ile prośby nie pomagają, to groźby już tak ;) Mały cwaniak mi rośnie :D

    Ewelina_90, Ola929 lubią tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Akilegna dobre :D mowisz groźby już są skuteczne :) hehe
    Życzę wam siły dziewczyny i jak najpozniejszego rozwiązania!
    Siły dla maluszków!♡♡♡

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina mala dobrze, poki co zlote dziecko z niej, nawet w nicy daje sie wysypiac :)
    Czasem wychodzi z niej nerwusek, zwlaszcza przy piersi jak chce szybko, juz i teraz i przez to ciezko jej zlapac odpowiednio...
    Ale poza tym naprawde narazie super...

    A starsza siostra dobrze, mlodsza zaakceprowala, widzi ze dla niej nic sie w tej sytuacji nie zmienia, nadal jest naszym oczkiem w glowie, nadal robimy to samo co do tej pory, takie same spacery, wyjazdy wspolne itp tyle ze z jedna osoba wiecej, wiec Mia juz powoli nawet sie na buziaka od siostry zalapuje czasem...


    Ola, Akilegna ehhh wiwrze, ze to zycie od wizyty do wizyty meczace, ale ta wiadomosc ze wasze maluchy moga jeszcze zostac w brzuszku to napewno suoer nagroda za te kilka dni oczekiwania...
    Trzymam kciuki zeby chlopaki posiedzieli jak najdluzej w brzuszkach!

    akilegna♥, Ola929, Ewelina_90 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ