Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Werni coś mi się obiło o uszy na fb grupie, że jeśli uda ci się zatrudnić na na umowę o pracę na cały etat, to wówczas może się nie upomną o składki za zaległy rok. Musiałabyś się jeszcze upewnić (bo jak był ten post, to mnie to średnio interesowało
Roxa podziwiam cię za te sklepowe poszukiwania. Ja w sobotę próbowałam zrobić duże zakupy spożywcze i wymiękłam już na warzywach i owocach, skończyło się na tym, że siedziałam w aucie a mąż biegał po sklepie z koszykiemwerni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWerni trzymam kciuki z całych sił żeby ci się ułożyło, żeby wypaliło z ta pracą i zeby sie nie czepili za to ubezpieczenie!!!
Kinga ja jeśli chodzi o zakupy w klepach meblowych/pierdoły do domu to jestem wytrzymała i bardzo lubię... Ale dla mnie totalna katorga są zakupy ubraniowe...
No więc melduje dziewczyny, ze u mnie już po wszystkim... Od wczoraj na progesteronie i pozostaje czas oczekiwaniawerni, krysiak, Kinga. lubią tę wiadomość
-
moga sie przyczepic ale nie musza, zobaczymy jak to bedzie. Niestety jeszcze tamci do mnie nie zadzwonili. Jak bede miala ta prace to tez chce polazic po meblowym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:33
krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Jeszcze dzis jestem z TA laska znów... masakra... ale powiedziałam szefowej ze moze byc problem z nia i znow cyrki... kazała mi sie nie przejmować...
-
Cześć dziewczyny, chciałam się pochwalić, że mam już termin w Kinderwunschklinik na 15 października, co oczywiście napawa mnie ogromnym optymizmem Chociaż w samym środeczku serduszka - jak to mawiała pewna słynna diva - bardzo cichutko myślę sobie, że zbliżają się moje urodziny i że to byłby idealny prezent - taka samoróbka
pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za Was - te zaciążone i te oczekujące :*Kinga., krysiak lubią tę wiadomość
-
Mi na tel nie pokazuja sie czasami wykresy czyli tempki, wkurzam sie bardzo, dalismy komp stacjonarny do reperacji to moze wkoncu komp bedzie.
-
krysiak wrote:Kinga, a jak Ty sie czujesz? Masz jakies objawy?
-zgaga z mdłościami (najgorsze cholerstwo), zauważyłam, że jest skorelowana z zażyciem progesteronu. Wieczorem biorę Cyclogest 400 i po nim prawie nie mam skutków ubocznych, ale rano biorę Famenitę, a po niej czuję się masakrycznie (choć i tak lepiej niż na początku gdy brałam ją doustnie). Zauważyłam, że jest lepiej jak przed nią się dobrze najem (bo potem przez ok 4h nic nie nie zjem, ani nic nie wypiję
-piersi i sutki stały się bardzo wrażliwe (np w przypadku gwałtownej zmiany temperatury mam wrażenie jakby ktoś wbijał mi po 100 igieł w każdy sutek). Więc jak np wychodzę z psem na spacer, a mocno wieje, to muszę sobie piersi masować (jak nikt nie patrzy:), albo przynajmniej mocno dociskać przedramieniem do klatki piersiowej
-czasem mam takie dni, że bardzo szybko się męczę jak chodzę (tak, że mój mąż się ze mnie śmieje, bo zwykle to on za mną nie nadazał), a czasem biegam jak przed ciążą i sama nie wiem od czego moja kondycja zależy
- już nie biegam co chwilę do toalety (ale to pewnie dlatego, że bardzo mało piję; wody, herbaty, mleka nie przełkę, w najlepszym razie kilka łyków soku, no i mam próbować z zupami)
- już prawie przesypiam normalnie noce, a do tego spię jakąś godzinkę w dzień
- nie toleruje większości intensywnych zapachów (odpadają ulubione perfumy, dezodoranty, proszki w kapsułkach, płyny do płukania, smażony tłuszcz, zapachy jedzenia itp)
-odrzuciło mnie całkowicie od mięsa, w sumie nie mogę się nawet patrzeć na stragany (z owocami, serami, kiełbasami)
- czasem pobolewa mnie brzuch, jajniki albo pachwiny (też takie kłucie), kręci mi się w głowie
- na zakupach w sobotę zrobiło mi się słabo (najpierw migrena, światłowstręt, trochę rozmazywał mi się obraz, no i gdybym nie wyszła na powietrze, to pewnie bym zemdlała) no i teraz nie wiem czy to przez ciąże, a może za bardzo zbiłam sobie tsh (bo podobne akcje już miałam kilka lat temu)
-nadal mogę jeść tylko pikantne rzeczy (ostatnio odkryłam, że w "kebabie" z ostrym sosem udaje mi się przemycić warzywa do posiłków), poza tym mdłości mi na trochę ustępują po lodach (na dłużej), po migdałach (na kilka min),
krysiak, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymakota wrote:Cześć dziewczyny, chciałam się pochwalić, że mam już termin w Kinderwunschklinik na 15 października, co oczywiście napawa mnie ogromnym optymizmem Chociaż w samym środeczku serduszka - jak to mawiała pewna słynna diva - bardzo cichutko myślę sobie, że zbliżają się moje urodziny i że to byłby idealny prezent - taka samoróbka
pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za Was - te zaciążone i te oczekujące :* -
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny
Ja już po Becie i niestety wielka lipa.
Mam pytanie,jak nazywa się po Niemiecku badanie drożności jajowodów (albo udrażniania,kurde nawet nie wiem jak poprawnie jest po polsku )
I kiedy wykonuje się to badanie(który dzień cyklu) ?????kasiek -
nick nieaktualny