Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAlinsien co do twoich pytań to tak:
- u zwykłego gina miałam robione podstawowe badania hormonalne i ich powtórkę w odpowiednich dniach cyklu, no i oczywiście cytologię i normalne badania usg itp... a mąż spermiogramm u urologa...
- jak okazało się, że może być potrzebna stymulacja itp to lekarz odrazu kazał zrobic mi termon w KWZ
-w KWZ na pierwszej wizycie miałam zrobiony cały zestaw przeróżnych badań hormonalnych i innych z krwi (oddałam 5 fiolek krwi)i mąż również miał badane hormony (oddał fiolkę krwi) U mnie była decyzja odrazu o stymulacji ponieważ ja nawet sama owu nie mam (mam również PCOS) a z racji tego, że miałam operację na szyjce macicy i macicy w zeszłym roku nie było mowy o tabletkach, a odrazu zastrzyki... po 3 nieudanym cyklu stymulowanym miałam robione badanie drożności jajowodów, a w naszym 5 cyklu starań mąż miał powtórkę spermiogrammu tym razem w KWZ... To był nasz ostatni cykl przed planowaną inseminacją i wtedy też nam się udało...
- co do małżeństwa to jest tak, że z badaniami nie jestem pewna, ale żeby KK pokryła koszty leków podczas stymulacji, czy inne działania w KWZ jak HSG,IUI,IVF itp musicie być małżeństwem i zazwyczaj jeśli o KK chodzi to nie możesz mieć mniej jak 25 lat... Nie wiem w jakiej IKK jesteś ale przejrzałam na szybko kilka IKK to jest napisane we wszystkich że oboje MAŁŻONKOWIE muszą być ubezpieczeni w IKK... Nie mniej jednak najlepiej by było jakbyś się przeszła do siedziby, lub zadzwoniła do twojej KK i zapytała dokładnie... Ja osobiście będąc raz w KWZ byłam świadkiem jak para się pytała o możliwość zrobienia terminu w KWZ i dowiedzieli się że nie ma takiej opcji jeśli nie są małżeństwem, chyba że na własny koszt...
Tak samo jak znajoma stara się o malucha i nie ma owulki musi być stymulowana zastrzykami i musi zapłacić za zastrzyki pełną sumę bo są małżeństwem ale ma dopiero 24 lata i KK leków jej nie opłaci...
- jeśli chodzi o twoje okolice to są mi znane bo mój mąż jeździ tam do klientów i byłam nie raz z nim... ale nie mieszkam w tamtych rejonach...
Nie wiem czy odpowiedziałam na wszystkie twoje pytania, także jakbyś miała więcej pytań to pisz śmiało, jak tylko będę znała odpowiedź na wszystkie odpowiem...werni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:Ochhh... teraz doczytałam do końca. Ojj głupia ja! Tak to jest jak się 5rzeczy na raz robi, przepraszam! Moja siostra 3 razy poroniła przed 1 ciąża a teraz ma już córkę a nastepne były bliźniaki
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:W ogóle to po tych 2 latach już mi nadzieja pryska. Fakt faktem,że to mogą byc głupie zapchane jajniki ale już mi jakoś ciężko uwierzyć, że kiedyś będę w ciąży
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:Roxa, dzieki Kochana! Myślę, że jak na razie odpowiedziałaś mi na wszystko. Jutro mój narzeczony musiałby zadzwonić najlepiej do KWZ i spytać tam bezpośrednio. I trzymam kciuki za Ciebie z całego serducha!
Dziękuję za kciuki :* Ja również trzymam kciuki, żebyście sie samych pozytywów z KWZ dowiedzieli... Daj znać co tam twojemu powiedzieli -
Alinsien ja mieszkam niedaleko Mannheim, w Ludwigshafen. Niestety Ci nie doradze bo jak narazie badam sie w pl, tez kolo dwoch lat sie staramy.
-
werni wrote:Alinsien ja mieszkam niedaleko Mannheim, w Ludwigshafen. Niestety Ci nie doradze bo jak narazie badam sie w pl, tez kolo dwoch lat sie staramy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 05:21
werni lubi tę wiadomość
-
Ja kupuje witaminki w rossmanie mam go na przeciwko. Do Mannheim mam rzut beretem, po drugiej zstronie rzzeki, widze z balkonu to miasto
-
nick nieaktualnyalinsien wrote:A jeszcze tak spytam, co zalecacie tzn. Jakie witaminy oprócz kwasu fol. Dostępne bez recepty?
Dzien dobry -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrysiak trzymam kciuki za wizyte i daj nam tu zaraz znac co sie tam nowego dowiedzialas...
Za @ tez trzymam kciuki co by wreszcie przyszla ten ostatni raz!
P.S. pobilas moj rekord bo ja do tej pory (w moich obserwowanych cyklach od poczatku staran) mialam max 57 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 07:20
-
nick nieaktualnyJa od dawna kalendarzyk prowadzę, bo przy tych dlugasnych cyklach można sie pogubić. A w tym cyklu tak mniej więcej od połowy mierze tempke, tak sie przygotowuje na kolejny cykl, by poćwiczyć. Nie wiem czy lekarz jakis monitoring zaproponuje czy będziemy czekać aż sie cykle jakoś unormują i skrócą wiec chce mieć plan B. Czy to jest tak, ze przy owulce tempka wzrasta i aż do @ taka wysoka sie utrzymuje? Ja na początku mierzenia miałam jakieś 36,4 itp a potem wzrosło do 36,8, dzisiaj wręcz 37,01.... I nie spada. Myśle ze to przez hormony, lekarz mi tłumaczył jak to jest. Moj organizm cały czas myśli, ze jest owulka, mimo ze jej nie ma....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 07:33
-
nick nieaktualnyKrysiak z tempka ro jest tak ze w okolicach owu skacze do gory i utrzymuje sie tak wysoko cala faze lutealnna (poowulacyjna) az do @ gdzie dzien przed @ lub w jej dniu spada znow na dol...
Jesli o hormony chodzi to metformina ci tego nie zaburzy, ale progesteron moze podnosic temp...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 07:42
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Krysiak z tempka ro jest tak ze w okolicach owu skacze do gory i utrzymuje sie tak wysoko cala faze lutealnna (poowulacyjna) az do @ gdzie dzien przed @ lub w jej dniu spada znow na dol...
Jesli o hormony chodzi to metformina ci tego nie zaburzy, ale progesteron moze podnosic temp...