Staraczki z rocznika '90 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykarola_aa wrote:Ale będziesz miała piękny prezent na święta ! Aj zazdroszczę Mam nadzieje że ja na ten czas bede już w ciąży:)
Haana a Twój mąż się badał ?
kochana najwazniejsze to wierzyc i sie nie poddawac. ja czekalam 3 lata na ten cud i jest on coraz bardziej realny powodzenia -
A to wybacz )
A nie myslalas żeby sami z siebie go zbadać ? Moja koleżanka była w takiej sytuacji jak Ty, po poronieniu. Mąż jej nie chciał się zbadać bo stwierdził że skoro już raz zaszła znaczy że jest wszystko ok. Po namowach po roku poszedł i okazało się dlatego ciąży nie utrzymała bo plemniki słabe i doszło do zapłodnienia słabym, , za dużo wad genetycznych. Nie mówię żeby Cię przestraszyć czy coś tylki dla informacji. Oczywiście tego nie życzę !!! Mam nadzieję że u Was wszystko gra. My myslelismy w 3cs o badaniach męża ale stwierdziliśmy że na bank jest ok i dopiero w 7cs poszliśmy z nim i co sie okazało? Że z tej pewności dupa blada a jakbysmy odrazu poszli to na ten 7 cs już by był po pierwszej kuracji. -
kaarolaa wrote:oj bedzie prezent jak nic tylko niech ładnie rosnie i narazie nigdzie sie nie wybiera bo poczatki mialam kiepskie, 2 razy w szpitalu lezalam z plamieniami/krwawieniami...teraz odpukac przeszlo...
kochana najwazniejsze to wierzyc i sie nie poddawac. ja czekalam 3 lata na ten cud i jest on coraz bardziej realny powodzenia
-
nick nieaktualny
-
Teraz kupiłam mu tabletki, gdzie jest dużo cynku. Ale też częściej zapominał o tym aby brać.
Jasne, wszystko biorę pod uwagę. Mam nadzieję, że to był tylko jednorazowy incydent, który już więcej się nie powtórzy.
Przeprasza, że zapytam.. też straciłaś ciążę? Jeśli tak, w którym tygodniu? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykarola_aa wrote:jesteś teraz w bezpiecznym okresie więc miejmy nadzieję że wszystko będzie super
-
Nelly daj znać po monitoringu co u Ciebie!
Haana ja nie byłam nigdy w ciąży. To historia mojej koleżanki.
Kaarolaa to też prawa, do czasu jak dziecko się nie urodzi chyba każda kobieta jest pewna obaw. Mam nadzieję że tej dziewczynie nic się nie stało i że dzidzia nadal z nią jest. Trzymam kciuki :* -
nick nieaktualny
-
Nelly1507 wrote:ja już w domu.
Pęcherzyk jeden sie zatrzymał a drugi ma ok 21 mm
Jest to mój 17 dc. Albo dziś albo jutro będzie prawdopodobnie owulacja.
Ale podchodze do tego wszystkiego sceptycznie. -
nick nieaktualny
-
Nelly1507 wrote:ja już w domu.
Pęcherzyk jeden sie zatrzymał a drugi ma ok 21 mm
Jest to mój 17 dc. Albo dziś albo jutro będzie prawdopodobnie owulacja.
Ale podchodze do tego wszystkiego sceptycznie.
To radzę szybko działać z partnerem. Może coś z tego się wykluje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2014, 19:46
ewelina90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNelly1507 wrote:ja już w domu.
Pęcherzyk jeden sie zatrzymał a drugi ma ok 21 mm
Jest to mój 17 dc. Albo dziś albo jutro będzie prawdopodobnie owulacja.
Ale podchodze do tego wszystkiego sceptycznie. -
Dzień dobry w piątek jak to dobrze że już w piątek się witamy ))))) nareszcie weekend bo ja już taka padnięta że dzisiaj zaspałam:/
A co u Was? Jakie plany na weekend ?
Ja jutro usg mam. Miałam iść dopiero w środę ale jajnik boli i coraz mokrzej się robi więc idę jutro 11dc luknąć. -
Witam. Ja pewnie wyjadę do Mojego na weekend albo od przyjdzie do mnie. Teraz na ovu w ogóle mi pokręciło z owulacją, że niby w 15 dc była. A wtedy było zero współżycia.
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:witam ja sie ciesze ze juz piatek, bo w poniedzialek jade do rodzicow na wies na tydzien a dzisiaj jestem bardziej do zycia bo pogoda sie zrobila inna, jest chlodniej i przyjemniej mam czym oddychac
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
karola_aa wrote:Jeśli ma dobre plemniki to przeżyją moja koleżanka kochała się 6 dni wcześniej i zaszła.
Szanse zawsze są. Może ovufriend się pomylił... Zobaczymy.
Jak nie teraz to w następnym miesiącu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 13:44