Staraczki z rocznika '90 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Jestem tu nowa ale roczniakiem odpowiam:) Mamy 2 letniego synka i staramy się o rodzeństwo:)
Piszę bo obecnie mam trochę problem z interpretacją mojego ciała. Może Wy mi pomożecie:) Więc tak Cykle mam regularne 29dni a @ przychodzi zawsze w dniu kiedy ma przyjść- w recz z zegrakiem w reku. W tym miesiącu (7.10)kiedy nie przyszła to zdziwiłam się i ucieszyłam jednocześnie Czułam się jakoś inaczej ale stwierdziłam ze na test jeszcze za szybko. Wczoraj po wizycie u dentysty zrobiło mi sie słabo wiec połozyłam sie do łozka spałam 2 godziny a temperatura cały czas nie spadała ponizej 37. Po drzemce zauwazyłam na majtkach niewielkie plamienie takie brązowe. Nie przejełam sie tym za bardzo. Niestety przy nastepnych wizytach w toalecie krwawiło troszke bardziej ale nie jak przy normalnym okresie bo nie musiałam miec podpaski. Tylko podczas korzystania z toalety coś tam leciało. Wieczorem temperatura podskoczyła do 37.6 Dzis 37.5, @ nie jest taka jak co miesiąc mocno krwista i leci praktycznie tylko tyle co przy korzystaniu z toalety, a zazwyczaj 2 dnia miałam bardzo mocną @. Nie wiem co myśleć i czy jest sens robienia testu teraz . Lekarz narazie na urlopie i bedzie dopiero w następny poniedziałek. Poradzcie mi proszę
Pozdrawiam Ala -
nick nieaktualnykaarolaa wrote:czesc kochane
u mnie w miare dobrze, mały rosnie, dzisiaj wazy 830 gram...jutro konczy juz 5 tygodni...
Karola przeczytałam Twoją historię, spłakałam się jak głupia i bardzo mocno trzymam za was kciuki.
W szpitalu, w którym urodził się mój synek też ratują takie "maleństwa" i z jednym takim urodzonym w 26tc mamy kontakt do dzisiaj, nie widać żadnej różnicy po między Miłoszem a moim Jasiem. Jedynie M. ma wadę wzroku, ale co to jest. Wierzę, że i u was się wszystko dobrze skończy.kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaSavia wrote:Hej! Jestem tu nowa ale roczniakiem odpowiam:) Mamy 2 letniego synka i staramy się o rodzeństwo:)
Piszę bo obecnie mam trochę problem z interpretacją mojego ciała. Może Wy mi pomożecie:) Więc tak Cykle mam regularne 29dni a @ przychodzi zawsze w dniu kiedy ma przyjść- w recz z zegrakiem w reku. W tym miesiącu (7.10)kiedy nie przyszła to zdziwiłam się i ucieszyłam jednocześnie Czułam się jakoś inaczej ale stwierdziłam ze na test jeszcze za szybko. Wczoraj po wizycie u dentysty zrobiło mi sie słabo wiec połozyłam sie do łozka spałam 2 godziny a temperatura cały czas nie spadała ponizej 37. Po drzemce zauwazyłam na majtkach niewielkie plamienie takie brązowe. Nie przejełam sie tym za bardzo. Niestety przy nastepnych wizytach w toalecie krwawiło troszke bardziej ale nie jak przy normalnym okresie bo nie musiałam miec podpaski. Tylko podczas korzystania z toalety coś tam leciało. Wieczorem temperatura podskoczyła do 37.6 Dzis 37.5, @ nie jest taka jak co miesiąc mocno krwista i leci praktycznie tylko tyle co przy korzystaniu z toalety, a zazwyczaj 2 dnia miałam bardzo mocną @. Nie wiem co myśleć i czy jest sens robienia testu teraz . Lekarz narazie na urlopie i bedzie dopiero w następny poniedziałek. Poradzcie mi proszę
Pozdrawiam Ala
Według mnie powinnaś zrobić test. Ewentualnie jak chcesz mieć 100% pewności to betę.MaDalenkA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, za resztę cały czas mocno trzymam kciuki. Wierzę, że wasze @ się nie pojawią i za chwilę każda wypowiadająca się w tym wątku będzie mogła chwalić się brzuszkiem
Przepraszam, że tak rzadko się odzywam ale bardzo dużo pracuję (finansach, bankowości) i dodatkowo koniec miesiąca to zawsze wielki kocioł u mnie w pracy. Do tego dochodzi syn i sprawy około domowe.
A jeszcze w niedzielę późną nocą wylądowaliśmy na SOR bo głupie zabawy skończyły się szyciem głowy Janka
Morwa pytałaś o to czy robiłam badania. Ostatnie jakoś w styczniu 2014 więc już dawno. Wtedy było wszystko w porządku. Ale i też racją jest że moje życie było troszkę inne.
Co ok. 2 miesiące jestem u ginekologa, ale on nie jest endokrynologiem i kazał czekać rok. Dopiero wtedy większa profilaktyka. -
nick nieaktualnyaniesiack wrote:Kaarolaa ja się zastanawiam, czy wogóle są jakieś szanse na naturalną ciążę... Mój mąż ma na szczęście bardzo dobre nasienie. Lekarka powiedziała,że po laparoskopii mamy 50% szans na ciążę naturalną a 50% na pozamaciczną. Nie chcę tracić czasu, bo moje owulacje rzadko występują. Nie chcę się też sama oszukiwać i nakręcać, że może jakimś cudem się uda.
Bardzo się cieszę, że Wam się udało:) To musi być niesamowite szczęście. A Ty zaszłaś w ciążę przez in vitro? W której klinice? I za którym razem się udało?
Przepraszam za tą lawinę pytań, ale tonący brzytwy się chwyta, a mnie rozpiera ciekawość odkąd się dowiedzialam, że Ty też masz te cholerne wodniaki:( -
kaarolaa bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Jejku to Ty masz taką kruszynkę... Trzymam kciuki żeby Wasz synek rósł jak na drożdżach:)
Ja jeszcze nie jestem chyba gotowa na in vitro... z moim mężem ciężko się rozmawia na ten temat, bo u niego w rodzinie nie było nigdy problemu. Ślub i zaraz ciąża... A wszyscy się dziwią, że my już półtora roku po ślubie i NIC.
ehh... ciężki temat:( -
nick nieaktualnyaniesiac w mojej rodzinie czy meza tez nie bylo zadnych problemow, wszyscy zachodza i rodza dzieci, tylko nas to spotkalo...ale 3 lata staran to za duzo i jeszcze 2 poronienia w tym...a trafilo sie in vitro za darmo wiec sie zglosilismy i sie udało
-
Kiedyś przez przypadek sobie tak głupio pomyślałam: kurczę, za dobrze nam się w życiu układa- mieszkanie, samochód, wspaniały związek, praca na pełen etat i to w zawodzie- rzadkość... I wtedy przyszło mi do głowy coś idiotycznego, taka myśl: a może stanie się kiedyś coś, co sprawi, że przestanie być tak idealnie, może choroba, albo nie będę mogła mieć dzieci... I bach! Pare miesięcy później okazuje się, że mam niedrożne obydwa jajowody- i załamka na całej linii. I wtedy przypomniało mi się to co sobie kiedyś pomyślałam. SZOK!
Przepraszam, że Wam tak ględzę, ale nikomu innemu bym tego nie powiedziała, nawet mężowi. -
nick nieaktualnya ja np nigdy nie dopuszczalam do siebie mysli, ze nie bede mogla miec dzieci zylam przeswiadczeniem, ze skoro moja mama urodzila nas 6 ja tez bede mogła normalnie miec dzieci...a tu taka niespodzianka...niestety zycie bywa nieprzewidywalne...jednak wg mnie najwazniejsze to sie nie poddawac, nie załamywac i miec nadzieje...
Cigaretta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny kto może niech drukuje, podpisuje i daje znajomym do podpisu.
Zbieramy podpisy między innymi o zmianę ustawy obniżającej wiek szkolny. Nie chcemy żeby 6 latki musiałam rozpoczynać edukację w Polskiej szkole. Chcemy żeby decyzję o wcześniejszym wysłaniu dziecka, pozostawiono rodzicom.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e30aaf6b85b4.png
-
Hej dziewczeta witam Was serdecznie rocznik 90 sie klania
Do mnie @ ma przyjsc lada dzien dzis 28dc. Oby @ zabladzila i nie przyszla do mniekaarolaa lubi tę wiadomość