Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze, powiem wam że się załamałam
Dlaczego ja!
Mam wrażenie że wszystko co ważne i wartościowe w życiu muszę wyrywać losowi z ciężkich bojach
Jesteśmy ponad miesiąc po ślubie i zaczynają się pytania o dzieci... masakra... aż boje się nadchodzących świat bo coś czuje że to będzie ulubiony temat wszystkich❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Martek głowa do góry i nie załamuj się Wiem ze ten tekst jest do bani ale taka prawda... To dopiero miesiąc po ślubie... Co mają powiedzieć dziewczyny które starają się po kilka lat... Nikt nie mówił że będzie łatwo ale jesteś na dobrej drodze. Zaczęłaś wcześnie diagnostykę i stymulację więc jesteś o krok do przodu
Ludzie często nie myślą, nie zastanawiają się and tym co mówią. Ja w niedzielę usłyszałam że pewna osoba za mojego męża może zrobić mi dzidziusia... Niektórzy ludzie to po prostu debile... U nas rok po ślubie i też szykuję się na multum pytań w święta. Ja nastawiłam się bojowo, jeśli zaczną się pytania to mówię prawdę: "Byłam w ciąży ale niestety nie utrzymała się, zaspokoiliście ciekawość? Albo "Staramy się ale jak do tej pory bez rezultatów, spokojnie prędzej czy później jeśli się uda to poinformujemy". Mam wrażenie że jeśli się nie komentuje to jest jeszcze gorzej i więcej pytań.
Tez ostatnio bzikowałam ale próbuję teraz wprowadzić spokój, dobry humor, więcej zajęć żeby mniej myśleć. U mnie też nadal brak @ a czekanie jest najgorsze...
Aaaa i widziałam że u Ciebie temperaturka podskoczyła więc nie skreślaj jeszcze tego cyklu, może życie Cię pozytywnie zaskoczy Nikt nie mówił że będzie łatwo, też żałuję że nie zaliczam się do grona dziewczyn którym udaje się za 1,2 lub 3 razem ale niestety...
-
Jejku ja nie wiem co z tymi ludźmi jest, że w ogóle pozwalają sobie na takie pytania. Bardzo to irytujące. Najgorsze ze nie da się nie przejmować.
Martek może jeszcze @ nie zawita i się miło zaskoczysz a na takie pytania trzeba mieć przygotowana odpowiedź tak żeby już więcej pytań nie było, ale przykre, że zamiast czekać z niecierpliwością na święta będziesz się denerwować glupimi pytaniami i to od najbliższych
trzymaj się ciepło -
Musimy wierzyć że w końcu się uda bo nikt za nas walczył nie będzie także głowa do góry. Martek kiedy w ogóle masz termin @ ? U mnie jutro tydzień po duphastonie a @ ani widu ani słychu już wolałabym dostać i móc działać. Ogólnie to tak mnie wysypało na twarzy że szok Zastanawiam się czy to nie przez Castagnusa, ale dokończę opakowanie i chyba odstawię...
wKratkę ja się po tych osobach niczego sensownego nie spodziewałam ale żeby aż tak to... no ale cóż nie chciałam kręcić afery bo to chrzciny ich dziecka były. W niektórych laboratoriach to istna paranoja... Ja w szpitalu musiałam sama sobie gumkę tą od pobierania trzymać, przecież to śmiech na sali... CHyba nie wytrzymam do czwartku i jutro powtórze tets, jak negatyw to już będzie wykluczenie na 100000%Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 14:22
-
Niby tak tlyko że ja jestem w 99% pewna że test z soboty jest wiarygodny. Tylko ta temperatura... No i naczytałam się że często pierwszym objawem ciąży może być infekcja lub śluz pomylony ze śluzem w infekcji. Dlatego jeszcze gdybam. Sama nie wiem, zobaczę
-
Martek jak dzisiaj nastrój? U mnie kolejny słoneczny dzień to i nastawienie dobre. Zrobiłam dzisiaj ostatni test w tym cyklu i biel, śnieżna biel, niech już @ nadchodzi, może zadziała wywoławczo Nie mam pojęcia czy to duphaston tak na mnie podziałał... https://ovufriend.pl/wykres.html?nick=b zapomniałam już jak to jest mieć takie długie cykle... Gdyby nie to że brak @ to miałbym całkiem dobry nastrój Miłego dnia
-
Hej kilka dni byłam odcięta i zbyt zajęta żeby mierzyć temp i doszukiwać się objawów. Byłam z Młodym w szpitalu w trybie bardzo nagłym, ma siną alergie na orzechy i po prostu sie dusił. Dziś wysxliśmy do domu z adrenaliną w kieszeni. Dziś 7 dzien po domniemanej ovu.
-
ABI90 wrote:Martek jak dzisiaj nastrój? U mnie kolejny słoneczny dzień to i nastawienie dobre. Zrobiłam dzisiaj ostatni test w tym cyklu i biel, śnieżna biel, niech już @ nadchodzi, może zadziała wywoławczo Nie mam pojęcia czy to duphaston tak na mnie podziałał... https://ovufriend.pl/wykres.html?nick=b zapomniałam już jak to jest mieć takie długie cykle... Gdyby nie to że brak @ to miałbym całkiem dobry nastrój Miłego dnia
Mi już trochę lepiej. Godzę się połówki z porażka w tym cyklu i szykuje siły na kolejny. Brzuch boli jak nigdy przed tem więc albo @(ale to już tak kilka dni) albo niesmieszny żart matki natury.❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Kochane podziele sie z Wami moimi dobrymy wieściami dzis z wizyty w klinice. U mnie dzis 10 dc i tu zaskoczenie mam dwa pecherzyki jeden na lewym drugi na prawym jajniku oba po ok 2.1 cm gdzie zawszw owu mialam ok 17-19 dc. Dostalam dzis zastrzyk na pekniecie i mamy sie intensywnie starac endo 8.1mm takze nic nie pozostaje tylko czekac i byc dobrej mysli. Dawno nie mialam owu. Moze teraz sie uda wkoncu.
wKratke, Marcowa2017.23, MałaMi90 lubią tę wiadomość