Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi90 wrote:Oki dzięki 😊
Już wklejam link i oceńcie bo mi to się może różnie wydawać a nie chce nakręcać męża bo bardzo to przeżywa że jeszcze nie mamy bejbika.
https://zapodaj.net/f3138f4ba308d.jpg.html❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Hej hej
tak byłam na wizycie kontrolnej w szpitalu, widziałam bijące serce, więc się trochę uspokoiłam. Niestety przyplątała mi się infekcja od luteiny dopochowej, więc zmieniona na podjęzykową plus większa dawka duphastonu.
Cały czas jestem na zwolnieniu lekarskim.
Jutro kolejna kontrola, tym razem u mojej pani doktor. Idę tam z duszą na ramieniu, bo mega się martwię czy serce bije, czy dziecko się rozwija. Ciężko jest.
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i będę mogła od poniedziałku wrócić do pracy
Rubi, a jak tam Ty się czujesz ? -
Joanien super że wszystko jest dobrze. Ja też ciągle miałam infekcje od luteiny dopochwowej i przerzucila mnie lekarka na duphaston i luteine podjezykowa. Bierzesz coś na infekcje?
Co do zwolnienia to ja bym się na Twoim miejscu nie nastawiala że w poniedzialek wrócisz do pracy. Ja bym uważała i siedziała jeszcze w domu. Są rzeczy ważniejsze niż praca więc na siłę nie upieraj się żeby wrócić do pracy jak lekarz mówi żeby leżeć i odpoczywać to tak ma być
A jutro na wizycie na pewno będzie wszystko ok. Daj znać po wizycie
A u mnie w nocy jakieś straszaki były, jakieś skurcze ale lekkie. Zobaczymy czy coś się rozwinie.
Domi i jak tam beta pobrana? Kiedy będą wyniki? -
Mnie z kolei dopadły nocne skurcze nóg.
Przez pare dni były lekkie i po kilku sekundach nieświadomego do końca rozciągania stopy przeszły i szłam dalej spać. Natomiast ostatnia noc dała mi w kość bo nie potrafiłam się tego pozbyć, bolało, stopy mi wykręciło dosłownie.
Magnez biorę więc niedoboru raczej nie ma... Spróbuje spania z wyżej ułożonymi nogami
Któraś z dziewczyn miało coś podobnego i sobie z tym poradziła?❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Rubi, No teraz to nie żarty trzymam za Was mocno kciuki .
Ja się nudzę na L4, ale to tak dramatycznie, a mam bardzo przyjemną pracę, w dodatku home office, do firmy jeżdżę raz w miesiącu nie przemęczam się w każdym razie. W dodatku pracuje z Brytyjczykami, którzy też się nie przepracowują z okazji brexitu plus są bardzo empatyczni. myślę, że praca zrobi mi bardzo dobrze, bo zamiast na złych myślach, skupię się na dzierganiu dokumentów i tabelek. Zobaczymy jutro -
I jest wynik 55, 71. 😊Może zadam głupie pytanie, ale nie myśle już taka niespodzianka. Kiedy mam się umówić do ginekologa? Czy przyszły tydzień to za wcześnie? W Internecie różnie piszą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 20:33
Mlodamezatka, Rubii, Martek&M, joanien1104 lubią tę wiadomość
-
Domi90 wrote:I jest wynik 55, 71. 😊Może zadam głupie pytanie, ale nie myśle już taka niespodzianka. Kiedy mam się umówić do ginekologa? Czy przyszły tydzień to za wcześnie? W Internecie różnie piszą.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Hej mlodamezatka w tym cyklu czułam się normalnie tak jak zwykle. Nic nie zmieniałam oprócz swojego nastawienia byłam już zrezygnowana i w sumie było mi obojętne czy w tym cyklu nam się uda czy nie . Bardzo mnie to męczyło psychicznie . Jestem totalnie zaskoczona bo kiedy miałam dni plodne odwiedziłam klinikę w Krakowie i tam Pani ginekolog mnie dobiła informacja że prawdopodobnie mam przegrode macicy zleciła szereg badań. Miał właśnie się umawiać do szpitala na badanie, ale coś mnie podkusilo żeby sprawdzić utkwilo mi w głowie jak poprzednia ginekolog kazala mi koniecznie zrobić test jak skończę brać duphaston. I jest ponad 2 lata starań, płaczu, żalu, chodzenia po lekarzach i milon badań. Możesz rozwinąć skrót dpi? o co pytasz bo za bardzo nie wiem.
-
Fantastycznie, ze wam sie udało! bede trzymac kciuki za Was!
dpo czyli dni po owulacji. Zauwazylam ze niektorym dziewczynom tu na forum testy wychodza juz okolo 9 dni po owulacji, a niektorym dopiero kolo 2 tyg po.
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Domi super gratulacje!!! wiedziałam że będzie dobrze. Co do pierwszej wizyty to mi lekarz kazał przyjść tydzień po @ pierwszy raz żeby podejrzeć.
Martek co do skurczy to też miałam i przeszły jak zaczęłam brać sam magnez bez żadnych dodatków. Brałam asmag 3xdziennie ale też trochę musiałam to brac zanim pozbylam się skurczy lydek szybko nie chciało mi przejść ale za to od tamtej pory nie miałam ani jednego. -
Hej dziewczyny,
Mam pytanie... bo chyba jestem za bardzo przewrażliwiona teraz . Dwa dni po terminie spodziewanej @ zaczął mnie pobolewać brzuch tak jak w @ czyli skurcze troche kłucie. Czytałam że to normalne . Ale ból nie ustępuje nie jest on jakiś straszny, w ciągu dnia daje o sobie znać dość często . W nocy nie moge sie położyć na prawej lub lewej stronie bo zaczyna mnie kłuć , musze spać na plecach . Czy też tak któraś miała ? Wizyta u lekarza dopiero w czwartek wiec nie chce wyjść na jakaś panikare .