Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubii kochana... CUDOWNIE!!!
Gratulacje dla Ciebie, świeżo upieczonej mamusi i syneczka ;*
Niech się wam zdrowo chowa
PS. Jeśli bedziesz chciała się podzielić to czekamy na zdjęcia ;*❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
My dzisiaj złożyliśmy pierwszy większy „mebel” dla małego i do tego mobilny łóżeczko na dół
Jest cudowne a jak spojrzałam sobie tak do niego od góry łzy mi stanęły w oczach jak wyobraziłam sobie w nim śpiącego mojego bąbelka
który teraz właśnie chce wywiercić sobie dziurę na te stronę brzucha 😂 tlumacze mu ze nie tedy droga ale wie lepiej :p
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Rubi Gratulacje !!!!! My w piątek wizyta i odliczamy dni do następnej krio, zobaczymy co będzie bo po cb sierpniowej rozjechal mi się cykl zupełnie... raz 40 dni raz 20 no i same skrzepy. Ten transfer z zastrzykami na krzepliwosc. Czy któraś z Was miała zastrzyki po transferze albo po IUI? Podzielcie się opinią
Rubii lubi tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Boże jakie cudne cudeńko ten Twój Adaś ;* same śliczności i słodkości
Proszę wycałować i wytulać malucha od cioci
My dzisiaj po wizycie i USG III trymestru i wszystko jest super. Mikuś zdrowy i duży. Ma już 1790g 😱
Buziuchne cały czas chował i nie chcia pokazacRubii lubi tę wiadomość
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Rubii jeszcze jedno pytanko czy tez prośba
Mnie bardzo nurtuje zawsze sam przebieg porodu, jak to się zaczęło i wogole
Czy byłabyś skłonna podzielić się historią? Oczywiście do poziomu który będzie dla Ciebie odpowiedni
Ja już się zaczynam bać porodu i stad tez ta ciekawosc jak to przebiegło i co się wydarzyć może❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
U mnie to było już 4 dni po terminie i byłam w szpitalu od 31.10 miałam rozwarcie na 2 palce ale nie szło dalej. Założyli mi cewnik i za 2 h sam wypadł ale że to był wieczór to już nie chcieli dalej wywoływać porodu więc poszłam spać . Od 4 nad ranem zaczęłam czuć jakieś silniejsze skurcze i już wiedziałam że coś się dzieje. O 6 prosiłam położna o ktg bo skurcze zaczęły być coraz mocniejsze takie że aż zginęły w pół ale były do wytrzymania. Wcale nie były aż takie bolesne jak każdy opowiada. Po ktg zabrali mnie na porodowka ok 7 a o 7.30 dostałam już znieczulenie i kompletnie nic nie czułam ani jednego skurczu. Tylko jak szedł skurcz to czułam takie napinanie na dole o wtedy położna kazała mi przec żeby mały się zsuwal w dół. Ból odczuwalna tylko jak główka już była nisko w kanale to wtedy był jedyny moment kiedy naprawdę bardzo bolało A że mały okazał się być bardzo duży to musieli to wyciągać vacuum bo inaczej by nie przeszedł i jak już główkę wyciągnęli to była duża ulga reszty już nic nie czułam. Położyli mi bobasa na piersi i o wszystkim się zapomniało. Jakbyś chciała coś jeszcze wiedzieć to pisz. A worek owodniowy przebili mi już na sali. Rozwarcie u mnie szło bardzo szybko. Od 7.30 do 10.20 trwał mój porod
-
My mamy Bebetto Luca Pro
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Dziewczyny co tam u was???
Rubii jak tam ogarnianie życia w nowej roli?❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Dziewczyny,
nadal w to nie wierze i bardzo się boję, ale we wtorek (25dc) beta 6,4, a w czwartek (27dc) była już 40,9. Robiłam te badania w takich dniach cyklu zgodnie z zaleceniem mojego lekarza. Przyrost w normie, ale o około 530% 😄 ciekawe co to oznacza, ciąża mnoga? niestety w moim przypadku może to być ciąża wysokiego ryzyka w ciągu pierwszych kilku miesięcy. Jestem na heparynie i masie innych leków...
Dopiero jutro mam termin spodziewanej miesiączki, w tygodniu wybieram się do lekarza. Testu ciążowego jeszcze nie robiłam. Nie wiem jak to się stało, co to za cud i jestem za niego wdzięczna w każdej sekundzie mojego życia. Do końca nadal w to nie wierze i przez to, ze staraliśmy się tak długo to bardzo, ale to bardzo boję się, że coś pójdzie nie tak... jak to zwalczyć?
Mam nadzieje, że wizyta u lekarza potwierdzi, że wszystko jest w porządku. Dam wam znać, a wy trzymajcie kciuki.
Odkad tu dołączyłam marzyłam każdego dnia, aby kiedyś móc tu pochwalić się taką wiadomością nadal w to nie wierzę i o tym głośno nie mówię.
Przy okazji, jak myślicie, czy powinnam jeszcze zrobić jedną czy dwie bety? Pewnie lekarz mi wszystko powie, ale będę dopiero u niego we wtorek/środę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 10:53
Rubii, Martek&M lubią tę wiadomość
• starania 1 rok i 7 miesięcy
• wszystkie badania ok
Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze! -
Emmka gratulacje!! Co za świetne wieści!! trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Daj znać po wizycie u lekarza.
Martek ogólnie to na nic nie ma czasu więc się przygotuj mały pochłania cały wolny czas. Teraz jeszcze po lekarzach jezdzilismy na rutynowe badania i jeszcze czeka nas szczepienie. I niestety ale chyba nam się na wieczór kolki zaczynają. Szukam jakiegoś dobrego sposobu ale narazie nic nie działa. Jak ktoś może coś doradzić to przyjmuje każda radę
Nasz wielkolud ma już 5 tyg i waży 5900g. Po całym dniu to tak bolą ręce i kręgosłup że ciezki się ruszyć ale jest kochany gdyby nie te kolki to wcale nie płacze, wieczory są najgorsze ale damy radę.
A co u Ciebie? Jak się czujesz? Ile Wasz bobasek już waży? Jest już stresik przed porodem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 09:58
-
emmka16 wrote:Dziewczyny,
nadal w to nie wierze i bardzo się boję, ale we wtorek (25dc) beta 6,4, a w czwartek (27dc) była już 40,9. Robiłam te badania w takich dniach cyklu zgodnie z zaleceniem mojego lekarza. Przyrost w normie, ale o około 530% 😄 ciekawe co to oznacza, ciąża mnoga? niestety w moim przypadku może to być ciąża wysokiego ryzyka w ciągu pierwszych kilku miesięcy. Jestem na heparynie i masie innych leków...
Dopiero jutro mam termin spodziewanej miesiączki, w tygodniu wybieram się do lekarza. Testu ciążowego jeszcze nie robiłam. Nie wiem jak to się stało, co to za cud i jestem za niego wdzięczna w każdej sekundzie mojego życia. Do końca nadal w to nie wierze i przez to, ze staraliśmy się tak długo to bardzo, ale to bardzo boję się, że coś pójdzie nie tak... jak to zwalczyć?
Mam nadzieje, że wizyta u lekarza potwierdzi, że wszystko jest w porządku. Dam wam znać, a wy trzymajcie kciuki.
Odkad tu dołączyłam marzyłam każdego dnia, aby kiedyś móc tu pochwalić się taką wiadomością nadal w to nie wierzę i o tym głośno nie mówię.
Przy okazji, jak myślicie, czy powinnam jeszcze zrobić jedną czy dwie bety? Pewnie lekarz mi wszystko powie, ale będę dopiero u niego we wtorek/środę.
Najszczersze gratulacje!
Ja bym zrobiła, szczególnie dla własnej spokojności (ja bete robiłam chyba z 5 razy se byłam spokojna i wiedziałam że ten ważny na początku parametr rośnie ładnie)
Tylko pamiętaj ze teraz może nie byc już przyrostu dwudniowego na poziomie aż 530%
Beta ma to do siebie ze na początku rośnie szybko i w wyższych wartościach niż podwajanie się ale taka wartość jak u ciebie może oznaczać zarówno silna i zdrowa ciąże jak i bliźniacza
Lekarz wszystko powie. Trzymam kciuki❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Rubii wrote:Emmka gratulacje!! Co za świetne wieści!! trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Daj znać po wizycie u lekarza.
Martek ogólnie to na nic nie ma czasu więc się przygotuj mały pochłania cały wolny czas. Teraz jeszcze po lekarzach jezdzilismy na rutynowe badania i jeszcze czeka nas szczepienie. I niestety ale chyba nam się na wieczór kolki zaczynają. Szukam jakiegoś dobrego sposobu ale narazie nic nie działa. Jak ktoś może coś doradzić to przyjmuje każda radę
Nasz wielkolud ma już 5 tyg i waży 5900g. Po całym dniu to tak bolą ręce i kręgosłup że ciezki się ruszyć ale jest kochany gdyby nie te kolki to wcale nie płacze, wieczory są najgorsze ale damy radę.
A co u Ciebie? Jak się czujesz? Ile Wasz bobasek już waży? Jest już stresik przed porodem?
Ja słyszałam w szkole rodzenia ze na te kolki lub na ich złagodzenie pomaga taki dzienny rytuał. Mianowicie w dzień spacerek (dzidziuś lekko się wytrzesie, treść z żołądka i jelit ruszy „w dół” i układ pokarmowy bedzie lepiej pracował), wieczorem przed kąpielą (jakies 40min przed) nakarmić, ponosić, pobawić się i podać krople SabSimplex (ale wersje z Niemiec) ciężej ja dostać ale jest o niebo lepsza niz ta na rynku polskim). W kąpieli i po kąpieli malucha wymasowac żeby ten zoladeczek i jelita sie ruszyły i nakarmić ponownie i ułożyć do snu (dobrze jest spróbować odbić )
No i sprawdzaj czy mały dobrze zasysa się do piersi bo może połyka jakieś nieznaczne ilości powietrza.
A u nas wszystko w najlepszym porządku - ciąża w dalszym ciągu mi nie dokucza. Śmigam jak nie wiem co ze rodzice się śmieją się po mnie nie widać ciazy
Maluszek mój na ostatnim badaniu miał 2700 a to końcówka 35tc była wiec nir najgorzej. Większość parametrów ciutenke powyżej 50centyla, tylko nogi będzie mieć jakieś długie bo te są między 70 a 80 centylem xD
Nie wiem po kim to ma bo z mezem jesteśmy prawie jednakowego wzrostu (ja 169, mąż 173)... no i po kim te usta odziedziczył to ja nie wiem... chyba po mleczarzu 😂😂😂
A jakiś miesiąc temu z brzusiem skarbusiem prezentowaliśmy się tak
Ja aż z tego wszystkiego boje się spakować do szpitala xD bo jeszcze wywołam :p
Trochę się boje bo to nieznane mi rzeczy i nir wiem czego się spodziewać. Moja mama miała tak (mimo ze pierworódka) ze nie zdarzyła pojechać do szpitala i urodziła mnie w domu. Mówi ze ból był ale do zniesienia i szybko poszło. Mam nadzieje ze to dziedziczne :p
Jedziemy do teściów na święta na Śląsk (o ile na 4dni przed wigilia będzie wszystko pozamykane na 4 spusty) ale torbę i fotelik bierzemy na wszelki wypadekRubii lubi tę wiadomość
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Martek super! Co za laska z Ciebie!!
Ja też pierwszy poród i u mnie też nie było żadnego silnego bólu A i poród poszedł nawet szybko w 3h koleżanka co leżała ze mną na sali cała nad jeczala że rodzi zabrali ja przede mną na poeodowke i rodziła jeszcze cały dzień także to zależy od kobiety. Ten Wasz synek też przystojniak mój też ma długie nogi ale powiem Ci że wcale tego nie widac dopiero jak chcesz mu założyć pajacyka to nogi ma akurat a rękawy wszędzie za długie.
Oby maluszek grzecznie poczekal do terminu