Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z rocznika '90 vol.2
Odpowiedz

Staraczki z rocznika '90 vol.2

Oceń ten wątek:
  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 20 grudnia 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcowa czuję się super! No już brzuszek większy wiadomo ale ogólnie bardzo dobrze, pracuję do stycznia i potem na chwilkę na L4 :) :D

    Wojtek kopie na całego i jest dość duży w 28 tc ważył 1600g więc kawał chłopa, ale ma też długie kości więc może będzie wysoki po mężu <3 Najważniejsze, że wszystko w porządku! Przesyłam zdjęcie dla cioć :)

    https://zapodaj.net/f69c8b7ce3a2d.jpg.html

    Rubii lubi tę wiadomość

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • Marcowa2017.23 Autorytet
    Postów: 981 207

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzi jakie piękne zdjęcie, super pamiatka😍 jeszcze pracujesz? Podziwiam ;) i faktycznie duży chłopczyk, ciekawe jak duży się urodzi :)

    3i49f71x2dxie3wa.png
  • Martek&M Autorytet
    Postów: 850 702

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ohhh matko słodziarski <3
    Ale i faktycznie duży. Mój w 27tc mia 1050g a teraz już ma 3200g.
    Cały czas się zastanawiam gdzie on się tam mieści :D

    Główka już nisko, na USG widać było jak napiera na szyjkę ale ona nadal długa i zamknięta wiec jeszcze troszkę do porodu :)
    My dzisiaj koszmarnie pracowity dzień-zamontowaliśmy światełka na domek i balkonie, trochę dekoracji i osłonę na płot, pierniczki piekłam i robiliśmy wspólnie z mężusiem farsz na pierogi. Jutro od rana lepimy pierogi a potem dekorujemy pierniczki :D

    ❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
    ❤️Michaś❤️ 26.10.2021
    ❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
    ❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)

    💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
    🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
    🔜 badania prenatalne - 05.08.2024
  • Martek&M Autorytet
    Postów: 850 702

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny za komplementy 😊
    Jakos specjalnie łasa nie jestem ale zawsze miło ;)

    ❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
    ❤️Michaś❤️ 26.10.2021
    ❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
    ❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)

    💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
    🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
    🔜 badania prenatalne - 05.08.2024
  • emmka16 Koleżanka
    Postów: 49 19

    Wysłany: 21 grudnia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie pod górkę. Beta rośnie pięknie, dzidzia ma już 2 mm, co przyprawia mnie o płacz ze wzruszenia jak tylko spojrzę na usg, ale dziś okazało się, że przypałętał nam się duży krwiak w macicy 😭 mam tonę leków, zastrzyki i zakaz wstawania z łóżka poza wyjściem do toalety. Wiem, ze to zdarza się często i często tez wchłania i bardzo wierze, ze tak będzie i u mnie, ale nawet nie wiecie jak bardzo się boje 😭 musiał on się pojawic na przestrzeni tygodnia, a ma chyba około 2cm... jest większy o 2/3 niż pęcherzyk ciążowy 😔 tak bardzo się boje... proszę o jakieś wsparcie z waszej strony, bo bardzo tego teraz zewsząd potrzebuje...

    • starania 1 rok i 7 miesięcy
    • wszystkie badania ok

    Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze!
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmka kochana ja Cię mogę pocieszyć. U mnie też był na początku krwiak większy od dziecka niby od wgryzania się zarodka w macice i silnie krwawilam na początku i raz nawet wyleciała że mnie taka duża jakby wątróbka i już myślałam że straciłam dziecko A on się dzielnie tam trzymał . Też miał am tonę leków i zastrzyki i nakaz bezwzględnego leżenia. Już prawie do końca ciąży leżałam. Pod koniec zaczęłam tylko chodzić już. Przestrzegalam wszystkich zaleceń i teraz mam zdrowego synka. Słuchaj zaleceń i naprawdę lez A będzie dobrze. Wiem to z doświadczenia. Kochana trzymam za Was kciuki. Będzie dobrze. Dawaj znać co tam u Was.

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • emmka16 Koleżanka
    Postów: 49 19

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii, dziękuje kochana ❤️ Bardzo mnie to podtrzymuje na duchu i daje nadzieje. Czy ten krwiak Ci się wchłonął? Koło którego tygodnia?

    Z tego co poczytałam to często ten krwiak się zdarza u kobiet w ciąży, na jej początku, ale jakoś się o tym nie mówi i nie byłam tego świadoma, dlatego tak zareagowałam bardzo dużym stresem, lekiem i nerwami. Z kim nie rozmawiam to każdy kogoś zna kto miał tego krwiaka i wszystko się dobrze skończyło, wiec liczę i mam ogromna nadzieje, że u mnie będzie tak samo :)

    Będę dawała znać co u mnie. Póki co rzeczywiście tylko leżę ;) święta niestety będę również spędzała w łóżku, mam zakaz jechania gdziekolwiek samochodem, wiec z dała od rodzinki :( ale czego się nie zrobi dla dziecka, zwłaszcza tak długo wyczekiwanego... :)

    • starania 1 rok i 7 miesięcy
    • wszystkie badania ok

    Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze!
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz dokładnie nie pamiętam już do kiedy to miałam ale gdzieś tak do początku drugiego trymestru ale dokładnie Ci nie powiem bo dokumenty wszystkie mam w domu A już wyjechaliśmy na święta. Ale Ty lez grzecznie i słuchaj lekarzy A będzie wszystko dobrze :-) A krwawisz coś? Nie przestasz się jak zaczniesz bo może się tak zdarzyć. Ja jednego dnia szykowalam się do pracy i już miałam wychodzić z domu aż tu nagle chlusla że mnie krew i leciała ciurkiem ale dziecku nic nie było to było krwawienie z krwiaka i też dość długo je miałam. Nic dziwnego że masz stres i lek o dziecko ale nie bój się bo stres Ci teraz nie potrzebny. Wszystko będzie dobrze <3

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, Zdrowych wesołych świąt :) Emmka GRATULACJE, trzymam kciuki aby krwiak się wchłonął.
    MArcowa, dziękuję że pytasz ale u nas bez zmian, mieliśmy strasznie intensywne ostatnie miesiące. Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego :)

  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak dalej pracuję :) Nie ma za co podziwiać, dobrze się czuję, w domu bym zwariowała z moim charakterem <3

    Martek u Ciebie już tuż tuż! :D super!

    Dziewczyny życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt przede wszystkim, nie objedzcie się za bardzo :D

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • Martek&M Autorytet
    Postów: 850 702

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę wam kochane dziewczyny zdrowych i radosnych świat <3

    I ogłaszam u siebie ciąże donoszoną! :D

    Emmka kochana będzie dobrze, z pewnością <3

    zuzi_c lubi tę wiadomość

    ❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
    ❤️Michaś❤️ 26.10.2021
    ❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
    ❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)

    💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
    🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
    🔜 badania prenatalne - 05.08.2024
  • Marcowa2017.23 Autorytet
    Postów: 981 207

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi miło że się odezwałaś :) trzymam dalej kciuki i pamiętam o Was :*
    Wszystkim życzę radosnych i spokojnych Świąt :)

    3i49f71x2dxie3wa.png
  • Marcowa2017.23 Autorytet
    Postów: 981 207

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek gratuluję ciąży donoszonej 👍😃😃

    3i49f71x2dxie3wa.png
  • emmka16 Koleżanka
    Postów: 49 19

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubii, póki co nie krwawię i tez właśnie ostrzegała mnie moja dr, żebym nie panikowała jak tak będzie. A to Ty z tym krwiakiem chodziłaś do pracy? Nie leżałaś? Pamiętasz jakie miałaś leki? Bo ja mam duphaston w tabletce, w zastrzyku i jeszcze globulki ;) do tego nospa, heparyna i odpoczynek. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, ale zarówno święta jak i sylwester czekają mnie pod kocem ;) jednak staram się leżeć tak dużo jak tylko mogę. 12 tydzień będzie jakoś na początku lutego, wiec jeszcze trochę ;) ponoć to w tej okolicy się wchłania/wydala.

    Dziękuje dziewczyny za wszystkie gratulacje. Trzymajcie kciuki, bo bardzo ich potrzebuję :)

    • starania 1 rok i 7 miesięcy
    • wszystkie badania ok

    Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze!
  • emmka16 Koleżanka
    Postów: 49 19

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi, a ja za Ciebie mocno trzymam tez kciuki :* w końcu się uda!!!

    Martek, gratulacje 😃 czekamy na zdjęcia bobasa!

    Wszystkim Wam dziewczyny życzę samej dobroci i spokoju na święta i oby 2020 był lepszy niż 2019 ❤️🎄

    • starania 1 rok i 7 miesięcy
    • wszystkie badania ok

    Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze!
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych świąt dziewczyny i zebynkazdej z Was wszystko się ułożyło po Waszej myśli!! <3 <3 spóźnione ale szczere bo ostatnio na nic czasu nie miałam. Synek był marudny po szczepionce.

    Emmka ja póki ni było serduszka to chodziłam do pracy i na początku lekarka nie widziała tego krwiaka. Potem było serduszko ale chciałam jeszcze że 2 tyg pochodzić do pracy żeby nie powtórzyła się sytuacja taka jak ostatnio że zanioslam zwolnienie do pracy A za tydzień poronilam więc chciałam pochodzić choć lekarka wciskala mi zwolnienie. I to był chyba ostatni dzień przed moim tygodniowym urlopem piątek pamiętam jak dziś wychodziłam donoracy i krwawienie mega mocne pojechałam do szpitala to mnie olali nie widzieli żadnego krwiaka mówili że pewnie poronie i mnie odeslali do domu bez żadnych leków. Taka mamy służbę zdrowia. Pojechałam prywatnie to tej lekarki do której już chodziłam do końca i ona zobaczyła tego wielkiego krwiaka i uratowała mi synka. A dostałam zastrzyki z prolutexu, miałam luteine dopochwowa, duphaston, magnez, nospe i coś jeszcze ale nie pamiętam nazwy. I wszystko dobrze się skończyło. Dzisiaj mój synek waży 6379 g i ma 7 tyg i jutro mamy chrzest :-)

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • emmka16 Koleżanka
    Postów: 49 19

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi, ale ten czas leci :) po suwaczku widze, ze synek ma już ponad miesiąc. Super, ogromnie się cieszę :)

    A co do krwiaka to mnie trochę uspokoiłaś. Gdzie nie czytałam w internecie to nikt nie miał tak „końskiej” dawki progesteronu jak ja - biore duphaston, luteinę i prolutex + acard, nospe i heparynę zastrzyk... ale widze, że i Tobie lekarz wypisał tak duża dawke. Długo brałaś progesteron w tych 3 formach? Ja zastanawiam się nad skonsultowaniem tego z innym lekarzem, choć nie wiem czy będę umiała innemu zaufać tak bardzo jak pani dr, z która mi się udało zajść w ciąże, choć wszyscy mówili, ze leki które ona daje nie maja żadnego sensu. Mam taki mętlik w głowie, że nie do opisania ;) z drugiej strony co jak inny lekarz powie mi, ze mam brać jedynie np. Duphaston w tabletkach a pozostałe odstawić? W ulotce prolutex wyczytałam, ze daje się go jak nie można dawać luteiny dopochwowo, a ja mam i to i to... człowiek jak siedzi w domu to za dużo kombinuje ;) ale z kolei nikt z moich znajomych nie brał aż takiej dużej dawki a i tak wszystko skończyło się dobrze. Zastanawiam się po prostu czy to nie szkodzi taka duża dawka...

    • starania 1 rok i 7 miesięcy
    • wszystkie badania ok

    Szczęśliwy listopadowy cykl 🥰 trzymajcie kciuki, aby wszystko było dobrze!
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Progesteron w tych trzech formach brałam do rozpoczęcia drugiego trymestru później już nie dodawałam zastrzykow i powoli schodizlismy z dawki progesteron ale brałam to bardzo długo pod koniec już sam duphaston 2x dziennie ale gdzieś tak do 37 tyg aż brałam. Na początku to brałam duphaston i luteine po 3 z dziennie i stopniowo odstawialismy. Ja miałam taka duża dawka i nic nie zaszkodziło i ja czułam się bezpieczniej wtedy bo wiedziałam że to pomaga synkowi. I wszystko dobrze się skończyło jak widać :-) poza tym że synek się duży urodził ale to Od leżenia podobno :-) więc jak będziesz leżeć też możesz mieć dużego bobasa :-D tak tylko przestrzegam może to nie ma żadnego związku z lezeniem ale kto to tam wie :-)

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek u Ciebie coraz bliżej ;-D czekam z niecierpliwością na te dobre wieści i na zdjęcie małego Mikołaja <3 A jak się czujesz kochana?

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Martek&M Autorytet
    Postów: 850 702

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szykujemy się kochana :D
    Mnie ogarnia strach przed bólem bo nigdy takiego nie doświadczyłam (nie miałam nawet złamanej nogi nie mówiąc o czymś poważniejszym) wiec nie wiem czego się spodziewać po takim bólu i jaka będzie moja reakcja

    Ale to moje wewnętrzne rozważania, mąż nic nie wie bo by spanikował. I tak widzę jak się przejmuje porodem i sama końcówka ciazy- od świąt mówi codziennie ze dzisiaj się urodzi dzidziuś (no w końcu trafi :p ) a dla żartu nie raz mnie budzi stwierdzeniem „Czemu jest mokro?!” 😂😂😂
    Ale za tą maską mojego żartownisia chowa się facet który się przejmuje żeby pojechać na czas i monitoruje stan cała noc co wiąże się z tym ze sam nie śpi i chodzi zmęczony :( :( :(

    Na małego wszystko czeka i gotowe. Jeszcze 12dni do terminu.
    Mam dużo śluzu, klocie i pobolewanie na samym dole a mały bombie w dół ze szok ;)

    Jak tam wasz sylwester dziewczyny?
    My na spokojnie. Obejrzane dwa filmy, pożarte krewetki w cieście piwnym i inne przekaseczki, dziób umoczony w szampanie, zagraliśmy w gry planszowe, potanczylismy i poprzytulalismy się :)

    ❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
    ❤️Michaś❤️ 26.10.2021
    ❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
    ❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)

    💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
    🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
    🔜 badania prenatalne - 05.08.2024
‹‹ 333 334 335 336 337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ