Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Super sprawa taka sesja, tez napewno będę robić 🥰 bedziecie robić gdzieś w studio czy w plenerze ?
Myślę że to super ze sie nie boisz, to tylko niepotrzebny stres a tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć jak poród będzie wyglądał więc szkoda nerwow a często słyszę od dziewczyn ze stresowały się bardziej niż to było warte 😅 będę trzymać kciuki zeby gładko poszło 🤞
Byliśmy na Costa Dorada, niedaleko Barcelony 😄 w jeden dzień pojechaliśmy do Barcy i szczerze mówiąc zaluje, że tam docelowo nie polecieliśmy, przepiękne miasto i mnóstwo rzeczy do zwiedzania 🤩 hiszpański to według mnie najpiękniejszy język, mówisz po hiszpańsku ? 🙂
Dzisiaj 41dc, testy białe takze dalej czekam 🙄 zazwyczaj nie mam tak długich cykli, ale wydaje mi się ze ta podróż wpłynęła na to że tak się ciągnie.
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
nick nieaktualnymisska wrote:Super sprawa taka sesja, tez napewno będę robić 🥰 bedziecie robić gdzieś w studio czy w plenerze ?
Myślę że to super ze sie nie boisz, to tylko niepotrzebny stres a tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć jak poród będzie wyglądał więc szkoda nerwow a często słyszę od dziewczyn ze stresowały się bardziej niż to było warte 😅 będę trzymać kciuki zeby gładko poszło 🤞
Byliśmy na Costa Dorada, niedaleko Barcelony 😄 w jeden dzień pojechaliśmy do Barcy i szczerze mówiąc zaluje, że tam docelowo nie polecieliśmy, przepiękne miasto i mnóstwo rzeczy do zwiedzania 🤩 hiszpański to według mnie najpiękniejszy język, mówisz po hiszpańsku ? 🙂
Dzisiaj 41dc, testy białe takze dalej czekam 🙄 zazwyczaj nie mam tak długich cykli, ale wydaje mi się ze ta podróż wpłynęła na to że tak się ciągnie.
Sesje zdjeciowa bedziemy miec w plenerze, nie wiem dlaczego, ale strasznie sztywno czuje sie w studio, a poza tym mam nadzieje ze uchwycimy jesienne kolory w jakims parku☺️ oby tylko pogoda byla.
Dziekuje, juz zostalo tylko 10 tyg😍 termin mam na 10/12, ale wydaje mi sie, ze dzidzia zaskoczy nas pod koniec listopada, mam takie przeczucia🤔
Na pewno spedzilismy super czas. Ja kiedys wlasnie bylam w Costa Brava - lloret de mar i tez mielismy jednodniowa wycieczke do Barcelony, Barcelona i okolice piekne, ale mimo wszystko nie lubie tego rejonu, moze dlatego, ze mnie okradli i nie czuc prawdziwego klimatu Hiszpanii, ale jak to oni mowia, ze oni nie sa Hiszpania tylko Katalonia, wiec moze dlatego😅 mowic po hiszpansku to za duzo powiedziane w tym momencie, uczylam sie w liceum, zakonczylam na dobrym poziomie, ale przez prawie 10 lat w ogole nie uzywalam, a hiszpanskiego oprocz kilku piosenek i serialii, nie slysze za duzo na co dzien😒 wiec sporo zapomnialam, a brakuje mi motywacji aby wznowic. Kiedys zainstalowalam duolingo, ale nie bylam systematyczna. Moze kiedys nabiore motywacji, bo jezyk piekny i moim zdaniem latwy do nauki dla polakow bo mamy bardzo podobny alfabet i wymowe☺️
Duzo sie dzialo u Was w ostatnim czasie, Polska, wesele i pozniej Hiszpania, pewnie dlatego okres sie spoznia. Trzymam caly czas kciuki za ciaze, ale jak mowisz, ze testy biale to chyba trzeba czekac na nastepny cykl. Ale byscie ladnie strzelili gdybyscie zaszli miesiac po slubie. U nas jakos to nie wyszlo bo bobas 5 lat po slubie😅 -
Taka jesienna sesja będzie piękna 🍁 trzymam kciuki za pogode 🤞Magdak wrote:Sesje zdjeciowa bedziemy miec w plenerze, nie wiem dlaczego, ale strasznie sztywno czuje sie w studio, a poza tym mam nadzieje ze uchwycimy jesienne kolory w jakims parku☺️ oby tylko pogoda byla.
Dziekuje, juz zostalo tylko 10 tyg😍 termin mam na 10/12, ale wydaje mi sie, ze dzidzia zaskoczy nas pod koniec listopada, mam takie przeczucia🤔
Na pewno spedzilismy super czas. Ja kiedys wlasnie bylam w Costa Brava - lloret de mar i tez mielismy jednodniowa wycieczke do Barcelony, Barcelona i okolice piekne, ale mimo wszystko nie lubie tego rejonu, moze dlatego, ze mnie okradli i nie czuc prawdziwego klimatu Hiszpanii, ale jak to oni mowia, ze oni nie sa Hiszpania tylko Katalonia, wiec moze dlatego😅 mowic po hiszpansku to za duzo powiedziane w tym momencie, uczylam sie w liceum, zakonczylam na dobrym poziomie, ale przez prawie 10 lat w ogole nie uzywalam, a hiszpanskiego oprocz kilku piosenek i serialii, nie slysze za duzo na co dzien😒 wiec sporo zapomnialam, a brakuje mi motywacji aby wznowic. Kiedys zainstalowalam duolingo, ale nie bylam systematyczna. Moze kiedys nabiore motywacji, bo jezyk piekny i moim zdaniem latwy do nauki dla polakow bo mamy bardzo podobny alfabet i wymowe☺️
Duzo sie dzialo u Was w ostatnim czasie, Polska, wesele i pozniej Hiszpania, pewnie dlatego okres sie spoznia. Trzymam caly czas kciuki za ciaze, ale jak mowisz, ze testy biale to chyba trzeba czekac na nastepny cykl. Ale byscie ladnie strzelili gdybyscie zaszli miesiac po slubie. U nas jakos to nie wyszlo bo bobas 5 lat po slubie😅
Ciekawe czy sie sprawdzi 🤔 ale kobieca intuicja rzadko zawodzi więc może może, a może bedziecie mieć piękny prezent od Mikołaja 🥰
Okradli? 😧 Jak to się stało? No niestety w takich turystycznych miejscach trzeba się bardzo pilnować, złodziejaszków nie brakuje 😒 Nauka języków to super sprawa także jak tylko będziesz miała chęci i ochotę to się nie zastanawiaj 🙂 mi niestety z trudnością przychodzi nauka języków także dopóki nie ogarnę perfekt angielskiego to nie biorę się za nic innego 😅
No to trochę minęło, a ile w sumie jesteście razem? I przypomnij ile się staraliście 🙂 nie mam teraz nadziei na ciążę bo jednak test juz by coś pokazał ale wierzę w powodzenie pierwszego in vitro 😊 dziękuję za kciuki 😘
Magdak lubi tę wiadomość
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
Update 🙃
Wczoraj zaczęły się plamienia, dzisiaj okres ale bardzo skąpy (po takim opóźnieniu spodziewałam się potopu 😳). Dzwoniłam do kliniki, 17tego zaczynam brać tabletki, biorę do 30tego, po jakiś 3dniach od odstawienia mam dostać okres i będę dzwonić żeby umówić się na skan. Jak wszystko będzie ok to zaczynam stymulacje zastrzykami 💉 w koncu ruszyło 😄
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
nick nieaktualnyMisska super ze juz wszystko ruszylo, trzymam kciuki &&&
Sama planujesz robic zastrzyki? Ja swojemu nie ufalam jak widzialam jak mu sie rece trzesa
Tak wiec on wszystko mieszal i przygotowywal a ja wbijalam i tym sposobem nie czul sie pominiety 
-
nick nieaktualnyMagda wygladasz super, piekny brzusio, jak sie czujesz w 3 trymestrze?
Ja urodzilam dwojke na gazie tylko (jakkolwiek to brzmi i szczerze pierwszy porod calkiem znioslam, ale przy drugim bol byl ogromny. Ale to dlatego, ze mialam kroplowke na rozkrecenie skurczy. Dla mnie ten gaz dzialal troche jak wino, rozluzniajaco bardzo.
A jeszcze dodam, ze ja zaczelam wlasnie uczyc sie hiszpanskiego na duolingo, jesli wszystko bedzie dobrze chyba opuscimy Wyspe w niedalekiej przyszlosci.
Haha ja z tym trzecim to tak zartuje sobie, musialby sie wydarzyc cud skoro nigdy nie zaszlam naturalnie...a ivf nie bedzie juz na 200% (ja wiem, ze mowilam tez tak po pierwszym, ale teraz to juz naprawde nie).
A ja kochane walnelam byka bo zapomnialam sobie wyrobic maternity exemption certificate i musze teraz placic kare za lek, ktory dostalam za darmo. Nie wazne, ze naprawde bylam w ciazy. Na tamten moment nie mialam exemption i to sie liczy tylko. Takze pilnujcie tych spraw. szkoda, ze polozna nawet sie nie zajaknela w tym temacie, ale coz, mog miec do siebie pretensje tylko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2022, 14:58
Magdak lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Sorki ze się wogole nieodzywam ale u nas totalny chos z dwójka i brak czasu na cokolwiek
Co do gazu to ja miałam w pierwszym porodzie myśle ze dużo zależy od twojego podejścia i nastawienia psychicznego bo to poprostu ogłupiacz trochę się tak czujesz jak dobrze się zaciągniesz jak byś szybko wpiła kufel piwa i masz helikopter przy najmniej u mnie tak to wyglądało wiec poprostu odwraca twoja uwagę od bólu każdy ma inny próg bólu wiec na jasna będzie działać a na druga nie wiec to wszytko jest bardzo indywidualne naprawdę ja przy pierwszej ciąży miałam to w połączeniu z basenem i pewnie bym tak urodziła tylko niestety mój syn się zaklinowal no a z drugim było tak szybko ze nie zdążyłam nawet do szpitala wiec wogole bez niczego! Muszę powiedzieć ze przez to ze nic to strasznie szybko do siebie doszłam
Magdak lubi tę wiadomość
-
Lilah wlasnie ja nie wyobrażam sobie sama robić bo nie mogę patrzeć na igly i jak mialam kiedys ovitrelle to mój mi robil i super mu szło, ale nie chce być uzależniona od Niego bo co jak go akurat nie będzie obok ? 🤷🏻♀️ dlatego będę się od początku starała sama 😬 pamiętasz może czy dużo kosztowały zastrzyki ?
Za każdym razem słyszę od dziewczyn ze bol przy wywoływaniu porodu jest okropny 😐 oby mnie to ominęło 🤞
Można wiedzieć czemu nie chcesz kolejnego ivf ? Ciężko przez to przechodziłaś czy może fundusze ? Widzialam jakie tutaj są ceny za transfery itp 😵 a co do naturalnej ciąży to pamietaj ze cuda się zdarzają także nigdy nie mów nigdy 😁
Serio planujecie przeprowadzkę do Hiszpanii? Z tego co slyszalam i nawet sama zauważyłam na wakacjach to tam jest całkiem inne życie, bardziej na luzie, no i ten klimat i otoczenie 🤩 trzymam kciuki zeby poszło po waszej myśli 🤞
O kurde dobrze wiedzieć bo nawet o czymś takim nie słyszałam 😅 wydaje mi się ze położna powinna mieć w obowiązku poinformowanie o czymś takim bo to jednak ważne sprawa jak widać..
Lilah lubi tę wiadomość
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
Ila domyślam się że z dwójka takich maluchów jest zamieszanie, mąż dużo pomaga czy ciężko z czasem ? Napewno z czasem nabierasz coraz większej wprawy w ogarnięciu tego chaosu, ale jednak pomoc np mamy czy siostry w takich momentach byłaby mile widziana. Chociaż ostatnio moja znajoma powiedziała że cieszy się ze nie ma tutaj mamy na codzień bo przynajmniej nie wtrącą się w wychowywanie jej dziecka.
Kurde jak tam czytam o tym gazie to coraz bardziej mi sie zaczyna podobać, ja mam raczej wysoki próg bólu a po pijaku czy na haju juz w ogole bólu nie czuje także to coś dla mnie 😆 No i to szybkie dochodzenie do siebie po to też duży plus ➕️ dalej jestem pod wrażeniem Twojego szybkiego drugiego porodu 😃
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
nick nieaktualnyMisska ja tu w UK nie placilam nic za zastrzyki, wszystko bylo na nhs. A Ty musisz placic? Moje dwa podejscia byly refundowane, dopiero trzecie prywatnie, ale to robilismy w Czechach i leki nie byly bardzo drogie.
Co do zastrzykow, to naprawde nie taki diabel straszny Ale jak juz bedziesz wiedziala jakie dokladnie leki dostaniesz, to warto poszukac w necie jak dziewczyny sobie radza z nimi (niektore zastrzyki bola mniej jesli wyjmie sie je z lodowki na jakis czas przed wkluciem). Chociaz bola to za duzo powiedziane chyba, to sa naprawde cieniutkie igly, przynajmniej te, ktore ja dostalam i wklucie naprawde nie bolalo. Jasne, ze nie jest to przyjemne, ale to nic w porownaniu z bolami przy porodzie
A ivf kolejnego nie chce, bo juz wystarczy. Mialam trzy stymulacje, nie chce wiecej pakowac w siebie hormonow, a kase na ivf wole przeznaczyc na te dwa skarby, ktore juz mam. I tak czasem nie moge uwierzyc, ze mam dwie corki, moje marzenie
Nie wspomne juz o kosztach, to nas na ten moment przerasta. Wolimy skupic sie na tym co juz mamy i moze powiekszyc troche dom, bo robi sie nam troche ciasno.
Nie chce zapeszac z Hiszpania, ale to jest takie nasze marzenie, zeby sprobowac tam zycia. Poki maz ma prace zdalna i mozemy sobie pozwolic na taki eksperyment. No i poki dziewczyny sa male i wszedzie sie zaadaptuja (mam nadzieje).
Ila trzymaj sie tam :*
misska, Ila14m lubią tę wiadomość
-
Lilah też podchodzę na nhs teraz i za Norethisterone płaciłam dlatego myślałam, że za zastrzyki też będę musiała płacić, ale możliwe że akurat te tabletki nie są refundowane, zapytam jak pójdę na baseline scan.
Juz oglądałam kilka filmikow 🤭 nawet na nich nie mogłam patrzeć na wkłucie a igiełki były naprawdę krótkie i wyglądały na cieniutkie 🙄 ehh raczej nie jestem tchórzliwa ale w tym przypadku to mnie przerasta...jak przyjdzie na to pora to się wezme w garść teraz moge pojojdać 😅
Zupełnie zrozumiale, myślę że jedno ivf to wystarczające pakowanie w siebie hormonów a co dopiero kilka, jak to mówią co za dużo to niezdrowo. Ty juz spełniłaś swoje ogromne marzenie i to najważniejsze 😄 teraz można zająć się innymi rzeczami a inwestycja w dom to też ważna sprawa, teraz jest dla kogo remontować 😁
No pewnie, działajcie póki sa takie możliwosci 🤗
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, nie bylo mnie tutaj troche bo zlapalo mnie przeziebienie, a ze jestem taka osoba co nie lubi brac wolnego jak jest chora to praca szla mi wyjatkowo nieefektywnie i czulam sie jakbym pracowala caly dzien! Dobrze ze ostatnie dwa tyg tylko w domu bo przynajmniej nie marnowalam czasu na dojazdy.
Misska, ale super, ze juz ruszylo!😍 Kiedy masz testowania chyba, ze jestes osoba co po prostu czeka do miesiaczki? Tak jak chcialam zajsc w ciaze to pamietam zawsze czekalam na to testowanie z podekscytowaniem i znajdowalam testy z najlepsza czulascia🤣 my sie staralismy jakos kolo roku, ale wiadomo jak tyle lat po slubie to sporo pytan padlo o dziecko z nasza strone🙄 jestesmy razem 7 lat wiec szybko wzielismy slub, ale nie zalujemy, z dzieckiem od zawsze chcielismy troche poczekac. A okradli mnie w klubie, telefon i portfel, od tamtego czasu pilnuje rzeczy jak oka w glowie.
Lilah, rozumiem, ze ivf to nic przyjemnego, a poza tym jest to kosztowne, ale jak to Misska napisala, kto wie, czasem los lubi platac figle i moze sie uda naturalnie jak myslicie jeszcze o trzecim☺️ dobrze, ze masz “dobre” wspomnienia z gazem. Dziekuje, ciazowo czuje sie dobrze, ale wlasnie to przeziebienie sie za mna ciagnie bo nie moge brac lekow ktore zawsze mi pomagaly😒 trzymam kciuki za Hiszpanie! Mi wlansie marzy sie poludnie Hiszpanii na emeryture, obecnie bym sie nie odnalazla z praca. Ehh, tez musze sie o wszystko upominac niestety, mowili, ze juz zbytnio nie robia zajec ze szkoly rodzenia, tylko moge prywatnie znalezc, a wczoraj na wizycie dowiedzialam sie ze wszyztkie miejsca zajete na najblizsze terminy, no super😅 a chcialam isc a szkoda mi 200/300£ za prywatne szczerze mowiac, zwlaszcza ze mamy sporo do wymiany w domu.
Ila14, oby chlopaki w koncu dali Ci troche odetchnac. Wlasnie ja planuje identycznie, basenik z gazem, a prog bolu ciezko mi powiedziec, raczej zawsze fizycznie bylam silniejsza niz psychicznie, ale to sie wszyztko okaze bo tez nie chce zgrywac twardziela, a pozniej bedzie placz😅 ale nawet w ciazy fizycznie raczej wszystko dobrze, naprawde nie moge narzekac nawet juz w trzecim trymestrze, a mentalnie to potrafie zaczac plakac w ciagu dnia🙄 -
Witam Was dziewczyny i chciałam się krótko przedstawić oraz dołączyć do wątku 🥰 Jesteśmy z Londynu i staramy się od maja. Po dwóch nieudanych cyklach, przy których odczuwałam owulacje, robiłam testy owu (też pozytywne) - miałam przeczucia, że powinnismy zrobić badanie nasienia. Zrobiliśmy prywatnie i nie myliłam się, wyniki były bardzo kiepskie. Wszystkie parametry były nieprawidłowe. Wynik wysłałam do GP, który skierował nas na badanie nasienia na nhs. W między czasie po 2 miesiącach wybraliśmy się do kliniki niepłodności w Polsce - tam zrobiliśmy kolejne badanie nasienia, posiewy, usg jąder. W ciągu tych dwóch miesięcy mąż brał Fertilman plus, olej z czarnuszki, zmienił dietę wg Akademii Płodności. Poprawa była wszystkiego oprócz morfologii i ruchliwości, to nawet się pogorszyło. W usg wyszły małe żylaki pierwszego stopnia, a posiew wykazał gronkowca. Teraz leczymy się wspólnie antybiotykami, kontynuujemy dietę i suplementację.
Niestety badanie nasienia na nhs nie doszło do skutku, bo zapomniał wpisać daty urodzenia na próbce 🤦♀️ I czekamy teraz ponownie na skierowanie żeby powtórzyć badanie. Strasznie się to wszystko przeciąga.
Mam nadzieje, że uda nam się i spełnimy nasze największe marzenie.
misska lubi tę wiadomość
🇬🇧
👩 pcos, io
👨💻 morfologia 0%, Oligoasthenoteratozoospermia -
Magdak wrote:Hej dziewczyny, nie bylo mnie tutaj troche bo zlapalo mnie przeziebienie, a ze jestem taka osoba co nie lubi brac wolnego jak jest chora to praca szla mi wyjatkowo nieefektywnie i czulam sie jakbym pracowala caly dzien! Dobrze ze ostatnie dwa tyg tylko w domu bo przynajmniej nie marnowalam czasu na dojazdy.
Misska, ale super, ze juz ruszylo!😍 Kiedy masz testowania chyba, ze jestes osoba co po prostu czeka do miesiaczki? Tak jak chcialam zajsc w ciaze to pamietam zawsze czekalam na to testowanie z podekscytowaniem i znajdowalam testy z najlepsza czulascia🤣 my sie staralismy jakos kolo roku, ale wiadomo jak tyle lat po slubie to sporo pytan padlo o dziecko z nasza strone🙄 jestesmy razem 7 lat wiec szybko wzielismy slub, ale nie zalujemy, z dzieckiem od zawsze chcielismy troche poczekac. A okradli mnie w klubie, telefon i portfel, od tamtego czasu pilnuje rzeczy jak oka w glowie.
Lilah, rozumiem, ze ivf to nic przyjemnego, a poza tym jest to kosztowne, ale jak to Misska napisala, kto wie, czasem los lubi platac figle i moze sie uda naturalnie jak myslicie jeszcze o trzecim☺️ dobrze, ze masz “dobre” wspomnienia z gazem. Dziekuje, ciazowo czuje sie dobrze, ale wlasnie to przeziebienie sie za mna ciagnie bo nie moge brac lekow ktore zawsze mi pomagaly😒 trzymam kciuki za Hiszpanie! Mi wlansie marzy sie poludnie Hiszpanii na emeryture, obecnie bym sie nie odnalazla z praca. Ehh, tez musze sie o wszystko upominac niestety, mowili, ze juz zbytnio nie robia zajec ze szkoly rodzenia, tylko moge prywatnie znalezc, a wczoraj na wizycie dowiedzialam sie ze wszyztkie miejsca zajete na najblizsze terminy, no super😅 a chcialam isc a szkoda mi 200/300£ za prywatne szczerze mowiac, zwlaszcza ze mamy sporo do wymiany w domu.
Ila14, oby chlopaki w koncu dali Ci troche odetchnac. Wlasnie ja planuje identycznie, basenik z gazem, a prog bolu ciezko mi powiedziec, raczej zawsze fizycznie bylam silniejsza niz psychicznie, ale to sie wszyztko okaze bo tez nie chce zgrywac twardziela, a pozniej bedzie placz😅 ale nawet w ciazy fizycznie raczej wszystko dobrze, naprawde nie moge narzekac nawet juz w trzecim trymestrze, a mentalnie to potrafie zaczac plakac w ciagu dnia🙄
Cześć Magdak
Oj żyjemy ale totalny chos z dwójka albo ja jestem mało zaradna przy pierwszym jest się w stanie odpocząć ale z dwójka to już totalne szaleństwo teraz zabkujemy chodzę jak zombi starszy syn wkoncu zdecydował ze chce być odpieluchowany o matko wkoncu 3,5 roku ale góra ciuchów i czyszczenie wszytkiego czasem mi już ręce opadają zeby tego mało to zaczęliśmy solids z maluszkiem bo już czas czasem jestem tak zmęczona ze mam ochotę uciec No a rodzina daleko zero pomocy wiec wszytko w moich rękach i na mojej głowie żyje na autopilocie zeby przetrwać do następnego dnia i tak dalej dlatego mnie tu mało ale czasem czytam by mieć mała odskocznie od tego wszytkiego nikt mi nie mówił ze dwójka dzieci to takie wyzwanie! Ja myslam ze porod to wyzwanie 🙈
Lilah jak tam ci z dwójka dajesz radę aaa czytałam ze myślisz o Hiszpanii super świetna pogoda ludzie jedzenie tylko się pakować i jechać gdybym śmigała w innym języku sama chętnie bym gdzieś pojechała
Misska trzymam kciuki za testowanie!
Ściskam was kochane trzymajcie się ciepło
-
Magdak a kiedy masz jakąś wizyte u lekarza ? Chodzisz tez prywatnie czy nie potrzebujesz ? Super ze dobrze znosisz ciążę a humory to chyba nieodłączna część kobiecego życia, przy okresie, w czasie ciąży, po porodzie, w wieku menopauzalnym, ehh kobietą być 😆 ale chłopy nie lepsze 🙄 co jak co ale darmowa szkoła rodzenia powinna być dostępna dla wszystkich, to jednak ważna sprawa 🤔
Ja do testowania jeszcze daleką drogę mam 😆 teraz 2 tygodnie na tabletkach, potem skan, później ok 2 tygodnie zastrzyków, punkcja no i transfer ale raczej będzie robiony z mrożonego zarodka takze nie wiadomo ile trzeba bedzie odczekac a testowanie dopiero 2 tygodnie po transferze 😅
Hej Joannella 🙋🏻♀️ z ktorej czesci Londynu jestes ? Widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji, pcos i 0%morfologia. Nie znam się kompletnie na leczeniu męskich spraw ale mam nadzieje ze szybko uda się Twojego "naprawic" 🤞 w naszym przypadku jak klinika zobaczyła ze mój ma morfologie 0% od razu powiedzieli ze in vitro, oni się nie bawią w leczenie, nawet jak zapytałam o suple dla Niego to stwierdzili ze nie ma potrzeby, mimo tego moj zazywa Wellman. To prawda tutaj z gp się ciągnie jak flaki z olejem, ale warto poczekać bo jednak prywatnie te wszystkie badania troche kosztują 😒 trzymam za Was kciuki 🤞
Ila kobita przetrwa wszystko, wbrew pozorom jesteśmy dużo silniejsze od facetów 💪maluchy odbierają dużo siły ale jednocześnie daja energie do dzialania 💥 przychodzi jeszcze położna do małego? Trzymaj się 🤗
Joannella lubi tę wiadomość
Starania od Sierpień'20
👩🏻28
PCOS, hormony w normie, jajowody drożne, 3 cykle Clo, 3 cykle Letrozole, suple
👨🏻🦲31
Morfologia 0%, suple, antydepresanty, leki na nadciśnienie
IVF 🤞
° Listopad'22 start stymulacji
° 16/11/22 punkcja, 6 śnieżynek ❄️
° 04/04/23 transfer 5aa
° 5dpt - ⏸️
° 7dpt - beta 121
° 29dpt - ❤️
° 20w6d - 360g 28cm💙
° 27w2d - 1100g
° 33w5d - 2200g
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!" 🏅
"Pozwól, aby w Twoim życiu zdarzały się cuda" 💫 -
misska wrote:Magdak a kiedy masz jakąś wizyte u lekarza ? Chodzisz tez prywatnie czy nie potrzebujesz ? Super ze dobrze znosisz ciążę a humory to chyba nieodłączna część kobiecego życia, przy okresie, w czasie ciąży, po porodzie, w wieku menopauzalnym, ehh kobietą być 😆 ale chłopy nie lepsze 🙄 co jak co ale darmowa szkoła rodzenia powinna być dostępna dla wszystkich, to jednak ważna sprawa 🤔
Ja do testowania jeszcze daleką drogę mam 😆 teraz 2 tygodnie na tabletkach, potem skan, później ok 2 tygodnie zastrzyków, punkcja no i transfer ale raczej będzie robiony z mrożonego zarodka takze nie wiadomo ile trzeba bedzie odczekac a testowanie dopiero 2 tygodnie po transferze 😅
Hej Joannella 🙋🏻♀️ z ktorej czesci Londynu jestes ? Widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji, pcos i 0%morfologia. Nie znam się kompletnie na leczeniu męskich spraw ale mam nadzieje ze szybko uda się Twojego "naprawic" 🤞 w naszym przypadku jak klinika zobaczyła ze mój ma morfologie 0% od razu powiedzieli ze in vitro, oni się nie bawią w leczenie, nawet jak zapytałam o suple dla Niego to stwierdzili ze nie ma potrzeby, mimo tego moj zazywa Wellman. To prawda tutaj z gp się ciągnie jak flaki z olejem, ale warto poczekać bo jednak prywatnie te wszystkie badania troche kosztują 😒 trzymam za Was kciuki 🤞
Ila kobita przetrwa wszystko, wbrew pozorom jesteśmy dużo silniejsze od facetów 💪maluchy odbierają dużo siły ale jednocześnie daja energie do dzialania 💥 przychodzi jeszcze położna do małego? Trzymaj się 🤗
Dzięki Misska masz 100% racje 🙃
Nie już dawno nie polozna była tylko na początku przez pierwsze kilka dni a później już nikt o ciebie nie dba jak z dzieckiem wszystko ok buziaki -
nick nieaktualnyIla14m wrote:Cześć Magdak
Oj żyjemy ale totalny chos z dwójka albo ja jestem mało zaradna przy pierwszym jest się w stanie odpocząć ale z dwójka to już totalne szaleństwo teraz zabkujemy chodzę jak zombi starszy syn wkoncu zdecydował ze chce być odpieluchowany o matko wkoncu 3,5 roku ale góra ciuchów i czyszczenie wszytkiego czasem mi już ręce opadają zeby tego mało to zaczęliśmy solids z maluszkiem bo już czas czasem jestem tak zmęczona ze mam ochotę uciec No a rodzina daleko zero pomocy wiec wszytko w moich rękach i na mojej głowie żyje na autopilocie zeby przetrwać do następnego dnia i tak dalej dlatego mnie tu mało ale czasem czytam by mieć mała odskocznie od tego wszytkiego nikt mi nie mówił ze dwójka dzieci to takie wyzwanie! Ja myslam ze porod to wyzwanie 🙈
Lilah jak tam ci z dwójka dajesz radę aaa czytałam ze myślisz o Hiszpanii super świetna pogoda ludzie jedzenie tylko się pakować i jechać gdybym śmigała w innym języku sama chętnie bym gdzieś pojechała
Misska trzymam kciuki za testowanie!
Ściskam was kochane trzymajcie się ciepło
Ojj, wspolczuje. Planuje zrobic to samo bo ja z siostra mamy prawie 8 lat roznicy wieku, a to za duzo wiec marzylam tak o 3 latach, ale wyobrazam sobie, ze to moze byc strzal w kolano. Tez bedziemy bez niczyjej pomocy, moze siostrze uda sie czasem przyleciec, ale ona ma 21 lat i chyba nawet nie trzymala bobasa w reku, ale lepsze to niz nic. W pracy biore urlop macierzynski na rok, pracuje w amerykanskiej firmie, wiec dla nich to pewnie w ogole zdziwienie bo u nich kobiety wracaja po 3 miesiacach do pracy, gdyby babcie byly na miejscu to moze byloby to mozliwe, ale nie dam tak malego bobasa do zlobka, a poza tym ceny opieki dla takich maluchow to pewnie prawie moja pensja. Zycze duuuuzo sily! 🥰 Przynajmniej juz za kilka lat nie bedziesz musiala bawic sie w pieluchy jakbys czekala dluzej z drugim bobaskiem. Chyba, ze myslicie o wiekszej rodzince☺️
-
nick nieaktualnymisska wrote:Magdak a kiedy masz jakąś wizyte u lekarza ? Chodzisz tez prywatnie czy nie potrzebujesz ? Super ze dobrze znosisz ciążę a humory to chyba nieodłączna część kobiecego życia, przy okresie, w czasie ciąży, po porodzie, w wieku menopauzalnym, ehh kobietą być 😆 ale chłopy nie lepsze 🙄 co jak co ale darmowa szkoła rodzenia powinna być dostępna dla wszystkich, to jednak ważna sprawa 🤔
Ja do testowania jeszcze daleką drogę mam 😆 teraz 2 tygodnie na tabletkach, potem skan, później ok 2 tygodnie zastrzyków, punkcja no i transfer ale raczej będzie robiony z mrożonego zarodka takze nie wiadomo ile trzeba bedzie odczekac a testowanie dopiero 2 tygodnie po transferze 😅
Hej Joannella 🙋🏻♀️ z ktorej czesci Londynu jestes ? Widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji, pcos i 0%morfologia. Nie znam się kompletnie na leczeniu męskich spraw ale mam nadzieje ze szybko uda się Twojego "naprawic" 🤞 w naszym przypadku jak klinika zobaczyła ze mój ma morfologie 0% od razu powiedzieli ze in vitro, oni się nie bawią w leczenie, nawet jak zapytałam o suple dla Niego to stwierdzili ze nie ma potrzeby, mimo tego moj zazywa Wellman. To prawda tutaj z gp się ciągnie jak flaki z olejem, ale warto poczekać bo jednak prywatnie te wszystkie badania troche kosztują 😒 trzymam za Was kciuki 🤞
Ila kobita przetrwa wszystko, wbrew pozorom jesteśmy dużo silniejsze od facetów 💪maluchy odbierają dużo siły ale jednocześnie daja energie do dzialania 💥 przychodzi jeszcze położna do małego? Trzymaj się 🤗
Prywanie mialam kilka skanow przed 3 trymestrem (chyba 4 lacznie), teraz zajeli sie mna na nhs bo bobas jest za duzy wiec mialam skan we wtorek i za 3 tygodnie kolejny. Robili mi krzywa cukrowa i niby wyszlo dobrze, a teraz zobaczyli ketony w moczu i dziecko o ponad 2 tyg wieksze to zaczeli sie zastanawiac. Poczytalam o cukrzycy ciazowej i lekko zmodyfikowalam swoja diete, bo zalezy mi na porodzie naturalnym, a z takim bobasem czesto planuja cesarke w 38 tyg wiec nich mlody troche przystopuje😅 zwlaszcza, ze u mnie i u meza w rodzinie rodzily sie szczuple dzieci i my tez tacy bylismy, a nasz jest chubby🥲 za tydzien mam spotkanie z polozna i dopytam sie o szkole rodzenia czy sa jakies miejsce. I tak sie ciesze, bo w pracy doloza mi troche do macierzynskiego, wiec wiem, ze na prywatna firme w UK to i tak super. Na pewno sie przyda bo w przyszlym roku rata naszego kredytu sporo podskoczy. W domu balagan taki ze szok, ale w srode powinnam miec juz gotowy pokoik🥰
Widze, ze wszystko ruszylo na powaznie, ja nawet nie orientuje sie za bardzo w calym procesie ivf, ale widze, ze trzeba byc bardzo systematycznym. Na pewno te hormony dadza Ci troche w kosc, ale czego sie nie zrobi zeby miec cudowne malenstwo😍 tego Wam zycze, bo czasami jak wlasnie leze wieczorem w lozku to moje hormony buzuja i zaczyna mi byc mega przykro, poniewaz kazda kobieta powinna moc to przezyc i jaki to swiat jest niesprawiedliwy, ze czasami osoby ktore nie zasluguja, aby miec dzieci to je maja… jak juz wspominalam trzymam mocno kciuki i informuj nas na biezaco! 🥰 -
Witajcie dziewczyny, czy robiliście po pozytywnym wyniku testu betę w laboratorium tutaj w UK?
GP nie robi z tego co wiem czy się mylę? Powinno się udać do laboratorium prywatnie czy nie jest to konieczne?
Nie spodziewałam się, że mnie to czeka i w końcu chyba się udało, ale nawet nie chce o tym głośno myśleć, mam tylko niepokój w głowie, miejmy nadzieje, że wszystko będzie dobrze 🤞🇬🇧
👩 pcos, io
👨💻 morfologia 0%, Oligoasthenoteratozoospermia -
Hej Joanella,
Ja nie robiłam bety prywatnie, a GP nawet odmówił zrobienia progesteronu 😒 także robiłam testy ciążowe do pewnego momentu a potem ok 7/8 tygodnia poszliśmy na prywatny skan. Na początku żałowałam że tutaj nie jest jak w Polsce i nie można badać na własną rękę za rozsądne pieniądze. Ale teraz, z perspektywy czasu myślę że to dobrze bo bym się stresowała przyrostami lub ich brakiem.
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🤞
Joannella lubi tę wiadomość
