Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Ila, ja pierniczę, ale się grzebią. I strasznie długo będziesz te tabsy brała. Mam nadzieję że przełoży się to na piękną ciążę.
-
krrropka wrote:Ila, ja pierniczę, ale się grzebią. I strasznie długo będziesz te tabsy brała. Mam nadzieję że przełoży się to na piękną ciążę.
krrropka ja tez mam taka nadzieje bo juz naprawde zaczyna byc to meczace to czekanie caly czas mam wraznie ze nie moge nic zaplanowac itd ze zyje ciagle od ilus miesiecy na ciaglej pauzie maskra po za tym mam wraznie ze dlatego ze to darmowe na NHS to jakos dluzej bo kumplela placila i jakos to wszytko bylo odrazu ah mam nadzieje ze to cale czekanie jest warte i ze wkoncu sie uda -
krrropka wrote:NewAge, a jak się czujesz? Masz już jakieś objawy? I kiedy następna wizyta?
Gorzej się czułam jakoś tak do tygodnia po transferze a teraz to w miarę normalnie. Nie wiem czy to taka koja przypadłość czy tez powinnam się martwić. W tym tygodniu miałam spotkanie z położna po raz pierwszy i skan powinnam mieć pod koniec lipca - muszę czekać na list.
Pobrała kilka fiołek krwi i mocz - mam nadzieje ze nic tam złego nie wyjdzie. Wiec jeszcze miesiąc zamartwiania się czy nasz kropek tam rośnie sobie spokojnie czy nie. -
Ila14m wrote:Dziewczyny miałam dziś telefon z kliniki i u mnie jeszcze niesty to trochę potrwa zanim zrobią transfer jakaś masakra do 18/07 mam prac jeszcze tabletki a skan 27/07 by sprawdzić czy jest wyściółka by zrobić transfer z zarodkiem chyba będę się z tym wszystkim kulać do sierpnia i mam tylko straszna nadzieje ze się uda za pierwszym razem bo chyba nie dam rady psychicznie przechodzić tego wszystkiego raz jeszcze
Ściskam was wszystkie
O kurka wodna no co jest - czemu musza Cię tak stresować tymi przeciaganiamo!!!
Masz racje z tym przeczekanie z praca - jak masz się stresować to lepiej daj sobie jeszcze czas jeśli finansowo możecie sobie na to pozwolić.
Ja jak pisałam krrrropce nie mam póki co jakiś konkretnych oznak ciążowych - no czasami tam ścina mnie popołudniu na drzemkę wiec bywam śpiąca nawet w ciągu dnia ale czy to w 100% tylko i wyłącznie ciąży efekt to nie wiem.
Trzymaj się i nie zamartwiaj zobaczysz ze będzie dobrze. Możliwe ze będziemy miałaby w tym samym tygodniu skany wiec musimy trzymać kciuki za siebie!!! -
NewAgeMissK wrote:O kurka wodna no co jest - czemu musza Cię tak stresować tymi przeciaganiamo!!!
Masz racje z tym przeczekanie z praca - jak masz się stresować to lepiej daj sobie jeszcze czas jeśli finansowo możecie sobie na to pozwolić.
Ja jak pisałam krrrropce nie mam póki co jakiś konkretnych oznak ciążowych - no czasami tam ścina mnie popołudniu na drzemkę wiec bywam śpiąca nawet w ciągu dnia ale czy to w 100% tylko i wyłącznie ciąży efekt to nie wiem.
Trzymaj się i nie zamartwiaj zobaczysz ze będzie dobrze. Możliwe ze będziemy miałaby w tym samym tygodniu skany wiec musimy trzymać kciuki za siebie!!!
Dzięki NewAgeMissK mam nadzieje ze mimo wszystko dobrze się skończy -
Trzymam za Was kciuki dziewczyny.
U mnie dziś 7dpo. W tym cyklu byłam chora, więc nastawiłam się na szczęśliwy finał, bo córkę właśnie udało się zrobić też jak byłam chora
Jak nie wyjdzie to pewnie będzie mi bardziej przykro. Za tydzień się okaże
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Trzymam za Was kciuki dziewczyny.
U mnie dziś 7dpo. W tym cyklu byłam chora, więc nastawiłam się na szczęśliwy finał, bo córkę właśnie udało się zrobić też jak byłam chora
Jak nie wyjdzie to pewnie będzie mi bardziej przykro. Za tydzień się okaże
Annie1981 to trzymamy kciuki plusik !!!!Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Trzymam za Was kciuki dziewczyny.
U mnie dziś 7dpo. W tym cyklu byłam chora, więc nastawiłam się na szczęśliwy finał, bo córkę właśnie udało się zrobić też jak byłam chora
Jak nie wyjdzie to pewnie będzie mi bardziej przykro. Za tydzień się okaże
dzieki Annie1981
za ciebie trez trzymam kciuki oby sie udalo i dawaj znac:)Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, pomyslalam ze moze moglabym dolaczyc, w grupie zawsze razniej. Czytam forum od kilku tyg,po 10 miesiacach chyba jest mi juz zwyczajnie ciezko. Staramy sie od wrzesnia 2017, wiec juz troche czasu minelo. W czerwcu skonczylam 30 lat i ta swiadomosc jak czas ucieka mnie troche przygnebila. Planowalismy z mezem 3 dzieci, a jak tak dalej pojdzie to sie do menopauzy z pierwszym nie wyrobimy Starania mielismy juz zaczac wiosna 2017 ale ze w zeszlym roku bralismy slub , wiec sporo zamieszania plus slub znajomych gdzie bylam swiadkiem i te wszystkie nieszczesne panienskie itd, wiec loty do Polski co miesiac,sporo stresu i wysilku wiec postanowilismy odlozyc starania te kilka miesiecy bo przeciez jestesmy mlodzi, zdrowi to szybko pojdzie...Od wrzesnia zaczelismy na luzie, po 3 miesiacach zaczynalam sie juz zastanawiac ze moze jednak jest cos nie tak, potem kolejene miesiace z testami owulacyjnymi i nadal nic, wiec poszlam do GP zeby zrobic badania hormonalne, bo wiadomo jak to tu wyglada do wszystkiego skierowanie... wyniki wyszly w normach, ale niestety nadal nic, wybralam sie wiec do ginekologa prywatnie bo GP stwierdzila ze skoro wyniki w normie to przeciez moge postarac sie jeszcze rok...a ona nie widzi powodu wizyty u ginekologa( czasem mam wrazenie ze tu jest jak w Sredniowieczu z ta medycyna) Ginejolog do ktorej trafilam to kompetentna kobieta, daje mi troche nadzieji ale powoli zaczynam miec jej coraz mniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 13:16
-
Jak tak czytam forum dziewcyn z Polski to az im zazdroszcze ze chodza do ginekologa kiedy chca a nie keidy GP im pozwoli...wydam na to mnostwo pieniedzy ale dam rade, nie ma wyjscia. Monitoring cyklu wskazuje u mnie ze wszystko jest w porzadku, sa pecherzyki, ale na wszelki wypadek ostatnio dostalam Ovitrelle zeby cos pomoglo, niestety sie nie udalo, teraz kolejny cykl, wczoraj zrobilam zastrzyk z Ovitrelle, w miedzyczasie kupilam zel concieve plus i probujemy dalej. Nie wiem skad brac dalej sily
-
Hej kach88! Witaj na wątku i mam nadzieję że jednak przyniesie Ci szczęście. Twój partner robił badania? Może warto udać sie do gp po skierowanie na badania nasienia dla niego, skoro u Ciebie wszystko w porządku. Nietety, tutaj tak jest, że chcą odwlec wizyt u specjalisty, kasa rządzi. Na Twoim miejscu pomęczyłabym gp o badanie drożności, bo może tutaj być problem. We wrześniu będzie rok, jak się staracie, może się uda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 14:11
-
A tak poza tym, to uwierz mi, za te wizyty kiedy chcą i badania, dziewczyny w Pl zazwyczaj też wydają masę pieniędzy...
-
krrropka wrote:Hej kach88! Witaj na wątku i mam nadzieję że jednak przyniesie Ci szczęście. Twój partner robił badania? Może warto udać sie do gp po skierowanie na badania nasienia dla niego, skoro u Ciebie wszystko w porządku. Nietety, tutaj tak jest, że chcą odwlec wizyt u specjalisty, kasa rządzi. Na Twoim miejscu pomęczyłabym gp o badanie drożności, bo może tutaj być problem. We wrześniu będzie rok, jak się staracie, może się uda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 19:25
-
kach88 wrote:Jak tak czytam forum dziewcyn z Polski to az im zazdroszcze ze chodza do ginekologa kiedy chca a nie keidy GP im pozwoli...wydam na to mnostwo pieniedzy ale dam rade, nie ma wyjscia. Monitoring cyklu wskazuje u mnie ze wszystko jest w porzadku, sa pecherzyki, ale na wszelki wypadek ostatnio dostalam Ovitrelle zeby cos pomoglo, niestety sie nie udalo, teraz kolejny cykl, wczoraj zrobilam zastrzyk z Ovitrelle, w miedzyczasie kupilam zel concieve plus i probujemy dalej. Nie wiem skad brac dalej sily
Cześć Kach88
Witamy w grupie! Nie martw się to dopiero początek to tylko kilka miesięcy po za tym młoda jesteś wiem co mówię my się staramy ok 2,5 roku po za tym za miesiąc kończę 36 i dalej się staramy o pierwsze póki co dotarliśmy do invitro i jesteśmy w połowie drogi kochana będzie dobrze po pierwsze miałaś przez kilka miesięcy stresów i zawirowań to wszystko wpływa na to czy zajdziesz tak samo co jest i jak śpisz itd zgadzam się z krrropka wyślij męża na badania bo to ważne by sprawdzić jego plemniki może być ich mało lub bardzo mało ruchliwe ale to wszystko można poprawić itd głowa do góry musi być dobrze po za tym jak już sprawdzisz męża staraj się sprawdzić drożność jajowodów itd my tu jesteśmy by ci doradzić jak by coś bo chyba wszystkie już dużo przeszłyśmy
Ściskam -
krrropka wrote:A tak poza tym, to uwierz mi, za te wizyty kiedy chcą i badania, dziewczyny w Pl zazwyczaj też wydają masę pieniędzy...
Zgadzam się z tobą krrropka zreszta w Polsce za wszystko trzeba płacić a tu jak wyprosisz to dostajesz skierowania na różne rzeczy chociaż to trwa coś o tym wiem -
Annie1981 wrote:U mnie niestety @. Zaczynam IV cykl starań po porodzie.
Szkoda kochana nie poddawaj się będę trzymać kciuki za następny cykl !!! -
Od wczoraj dzialamy w tym cyklu, oby tym razem byl to ten szczesliwy!
Tak czytam wasze historie, czasem az lezka sie w oku kreci (jak czytam w pracy to pewnie dziewczyny w biurze mysla ze jestem wariatka ze sie wzruszam przed telefonem albo komputerem Wiem jedno, swiadomosc ze nie jestem sama jednak pomaga. Maz mnie wspiera ale wiecie jak to facet, on do konca nie zrozumie tego kolejnego rozczarowania po negatywnym tescie, nie zrozumie tego doszukiwania sie objawow ciazawych i wiecznego wsluchiwania sie w swoje cialo -
Ila14m wrote:Zgadzam się z tobą krrropka zreszta w Polsce za wszystko trzeba płacić a tu jak wyprosisz to dostajesz skierowania na różne rzeczy chociaż to trwa coś o tym wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 19:40