Staraczki z UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
Dziewczyny co tam u was słuchać
NewMissAgeK jak twoja ciąża to już końcówka chyba co? Krrropka a co tam u ciebie?
Pozdrawiam
Ilona -
Ila, u mnie po staremu, bez zmian
Napisałam Ci wiadomość na priv -
Promyknadziei wrote:Cześć dziewczyny ja chciałam zapytać czy któraś z Was była skierowana do fertility clinic i może mi coś więcej opowiedzieć o tym jak to wszystko wyglądało bo ja właśnie czekam na list i jesteśmy już po badaniu nasienia.
Po otrzymaniu kompletu badań ma do mnie dzwonić lekarz i zdecydować co dalej.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Promyknadziei wrote:Cześć dziewczyny ja chciałam zapytać czy któraś z Was była skierowana do fertility clinic i może mi coś więcej opowiedzieć o tym jak to wszystko wyglądało bo ja właśnie czekam na list i jesteśmy już po badaniu nasienia.
Najpierw gp skierował na cześć badań jak hormony i badanie nasienia potem konsultacja u specjalisty w szpitalu i on po obejrzeniu wyników u nas id razu stwierdził ze tylko ivf wchodzi w grę. Wysłano list ze szpitala do lokalnego ccg departamentu który odpowiada za wstępna kwalifikacje do bezpłatnego ivf. Fo 3 tyg szpital dostał pisemna odpowiedz na referencje specjalisty i poinformował nas ze będzie się nam należało jedno świeże podejście i ewentualne mrożenie zarodków do 12 miesięcy za darmo.
Wszystkie papiery wysłano do kliniki która przeprowadza ivf na NHS refundację w naszym regionie i już czekaliśmy na list z kliniki co do pierwszego spotkania z tamtejszym konsultantem który na spotkaniu sprawdził jeszcze raz nasze wyniki potwierdził diagnozę i za nasza zgoda zreferował nasz przypadek do refundacji. Znowu dostaliśmy list potwierdzający a potem już tylko termin na spotkanie grupowe w klinice gdzie wszystko omawiano papiery do ręki do zapoznania się i podpisania na indywidualnym spotkaniu z pielęgniarka z kliniki. Potem telefon do kliniki jak pojawil się okres i można byli zaczynać.
Uff mam nadzieje ze rozjaśni ci to sytuacje choć trochę. Witamy w grupie -
Ila14m wrote:Cześć
Dziewczyny co tam u was słuchać
NewMissAgeK jak twoja ciąża to już końcówka chyba co? Krrropka a co tam u ciebie?
Pozdrawiam
Ilona
Hej Ila jak tam u Ciebie macierzyństwo - jak maluszek się miewa??? U mnie pomału do przodu kończymy kompletowanie wszystkiego. Zostało jeszcze 7 tygodni. W przyszłym tygodniu umówiliśmy się na prywatny skan żeby zobaczyć mała bo od kwietnia jej nie widzieliśmy !!! Skanu już na NHS nie będę miała bo uznali ze wszystko wyglada prawidlowo wiec nie ma potrzeby. 8 lipca mam kolejne spotkanie zmmidwife na 34 week i ma dla mnie ułożyć Birthday plan to zobaczymy jak będzie.
-
NewAge, już koncówka u Ciebie, fajnie że niedługo spotkacie się z malutką. I mam nadzieję że dobrze się bawicie kompletując wyprawkę. Daj znać po skanie I co postanowiłąś w sprawie porodu.
U mnie ostatnio wypoczynku zero i na razie się nie zapowiada żadna zmiana w tej dziedzinie. Dobrze, że jeszcze znajduję czas na akupunkturę, na razie chcę trochę w tę stronę podziałać. Dostałam dodatkowo zioła, teraz drugi cykl, od kiedy je biorę.
Mam nadzieję, że sierpien będzie nice spokojniejszy i uda nam się zaplanować jakiś wyjazd na jesień.
Pozdrowienia dla Was -
Promyknadziei wrote:Cześć dziewczyny ja chciałam zapytać czy któraś z Was była skierowana do fertility clinic i może mi coś więcej opowiedzieć o tym jak to wszystko wyglądało bo ja właśnie czekam na list i jesteśmy już po badaniu nasienia.
Na wizytę w klinice czekałam kilka dobrych tygodni .
Spodziewałam się czegoś konkretniejszego ale był to
zwykły wywiad na którym analizują Wasze wyniki (spermy i Twojej krwi) , pytają o alkohol, papierosy etc.
W naszym przypadku nasienie było super jakości więc skupili się na mnie .
Kolejne badania krwi , drożność -wyszlo ok więc wtedy USG w dniu przewidywanej owulacji .
Okazało się że moj pęcherzyk rośnie za wolno , przepisali mi przestarzały clomid . Znowu USG . Zaszłam w pierwszym cyklu .
USG w 6 tyg na potwierdzenie ciąży (czego nie praktykuje sie w zwykłych przychodniach )
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam do oddania Utrogestan 200, problem w tym ze jest wazny tylko do sierpnia wiec przez tylko niecale dwa tygodnie jeszcze. Mimo wszystko jesli ktos potrzebuje i ratuje go nawet to, to wysle First Class w poniedzialak albo moze ktos jest w stanie odebrac osobiscie to prosze piszcie na priv.
Kurcze She Wolf przegapilam Twoja prosbe, szkoda Mam nadzieje, ze znalazlas!
Dopiero zrobilam porzadny przeglad w szafkach i znalazlam.
Pozdrawiam i gratuluje wszystkim zaciazonym i tym juz trzymajacym bobaski w ramionach. A za starajace sie trzymam mocno kciuki.
Ja postanowilam powalczyc o rodzenstwo -
Hej dziewczyny melduje się w końcu. Generalnie na skanie mała była w fatalnym położeniu breech wiec zero zdjęć dosłownie i dlatego tez nie zapłaciliśmy pełnej kwoty bo nie było za co. Mam teraz spotkania z położna co dwa tygodnie u siebie a w szpitalu którym rodzę spotkanie dopiero w 39tygodniu ciąży - jakiś żart dosłownie. Wczoraj miałam znowu midwife w zastępstwie mojej która na urlopie i ona podotykala i stwierdziła ze mam racje ze mała nie jest obrócona główka w dół. Zadzwoniła do szpitala i ustalili mi spotkanie z konsultantem (którego mi zabrano od 28 tyg ciąży bo wszystko szło ok) na jutro żeby sprawdził położenie, zamiast od Razu zrobić skan oni znowu będą mnie macać po brzuchu. Ehm paranoja. A tak ogólnie to czuje sie całkiem dobrze po za popołudniowym zmęczeniem nawet te upały mi nie przeszkadzają wręcz sprawiają ze czuje się lepiej. Wyprawka już prawie gotowa zostało w ten weekend wszystko wyprać i wyprasować i spakować torbę.
Krrropka mam nadzieje ze uda Ci się coś wypocząć w końcu taka ładna pogoda się zrobiła!
Ila jak tam macierzyństwo ???? -
NewAgeMissK wrote:No zleciało strasznie!!!! Zostały już tylko 3 tygodnie !!!!
Co u Ciebie słychać ???
27 sierpnia mamy wizytę w klinice, zobaczymy co powiedzą.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyDziekuje Annie i wzajemnie. Rozumiem co przechodzicie, bylismy w podobnej sytuacji.
Na szczescie udalo sie skorzystac z refundowanego ivf.
Tym razem jednak musimy liczyc tylko na nature. Nie ma mowy o kolejnej procedurze niestety. Plus jest taki, ze po ciazy moje cykle wygladaja super. Ale nie wiemy jak jest z nasieniem.
Rowniez mam nadzieje, ze jakims cudem uda sie naturalnie.
A w ogole bierzecie pod uwage np ivf w Polsce gdzie jest taniej? Albo wizyte u androloga? Moze jest jakas konkretna przyczyna slabych wynikow nasienia? Jakies bakterie moze, nie wiem co dokladnie przebadaliscie?
NewAge oby teraz juz bylo bez stresow do konca. Jak znioslas te upaly w ciazy??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2019, 21:51
-
Annie1981 wrote:U mnie nic dobrego, więc szkoda nawet pisać. Mąż ma 0% ruchliwych plemników, lekarze tutaj sugerują IVF, ale nas nie stać. Bierze witaminy i mamy nadzieję, że uda się naturalnie, ale póki co się nie udaje.
27 sierpnia mamy wizytę w klinice, zobaczymy co powiedzą.
Lilah ma racje może warto byłoby sprawdzić czy jest może jakaś przyczyna tej zerowej ruchliwości. Tak czy siak mam nadzieje ze się uda. My będziemy najszczęśliwsi z naszej jednej dzidzi na kolejne pełnopłatne ivf tez funduszy brak trzeba w końcu dokończyć zbieranie pieniążków na depozyt na dom.
Trzymam kciuki żeby jakieś światełko w tunelu się pokazało.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Lilah wrote:Dziekuje Annie i wzajemnie. Rozumiem co przechodzicie, bylismy w podobnej sytuacji.
Na szczescie udalo sie skorzystac z refundowanego ivf.
Tym razem jednak musimy liczyc tylko na nature. Nie ma mowy o kolejnej procedurze niestety. Plus jest taki, ze po ciazy moje cykle wygladaja super. Ale nie wiemy jak jest z nasieniem.
Rowniez mam nadzieje, ze jakims cudem uda sie naturalnie.
A w ogole bierzecie pod uwage np ivf w Polsce gdzie jest taniej? Albo wizyte u androloga? Moze jest jakas konkretna przyczyna slabych wynikow nasienia? Jakies bakterie moze, nie wiem co dokladnie przebadaliscie?
NewAge oby teraz juz bylo bez stresow do konca. Jak znioslas te upaly w ciazy??
Mam nadzieje ze teraz już tylko zostanie czekanie na przyjście na świat małej i ze nie będzie miała ochoty siedzieć w brzuszku dłużej niż powinna.
-
NewAgeMissK wrote:Hej dziewczyny melduje się w końcu. Generalnie na skanie mała była w fatalnym położeniu breech wiec zero zdjęć dosłownie i dlatego tez nie zapłaciliśmy pełnej kwoty bo nie było za co. Mam teraz spotkania z położna co dwa tygodnie u siebie a w szpitalu którym rodzę spotkanie dopiero w 39tygodniu ciąży - jakiś żart dosłownie. Wczoraj miałam znowu midwife w zastępstwie mojej która na urlopie i ona podotykala i stwierdziła ze mam racje ze mała nie jest obrócona główka w dół. Zadzwoniła do szpitala i ustalili mi spotkanie z konsultantem (którego mi zabrano od 28 tyg ciąży bo wszystko szło ok) na jutro żeby sprawdził położenie, zamiast od Razu zrobić skan oni znowu będą mnie macać po brzuchu. Ehm paranoja. A tak ogólnie to czuje sie całkiem dobrze po za popołudniowym zmęczeniem nawet te upały mi nie przeszkadzają wręcz sprawiają ze czuje się lepiej. Wyprawka już prawie gotowa zostało w ten weekend wszystko wyprać i wyprasować i spakować torbę.
Krrropka mam nadzieje ze uda Ci się coś wypocząć w końcu taka ładna pogoda się zrobiła!
Ila jak tam macierzyństwo ???? -
NewAgeMissK wrote:Hej dziewczyny melduje się w końcu. Generalnie na skanie mała była w fatalnym położeniu breech wiec zero zdjęć dosłownie i dlatego tez nie zapłaciliśmy pełnej kwoty bo nie było za co. Mam teraz spotkania z położna co dwa tygodnie u siebie a w szpitalu którym rodzę spotkanie dopiero w 39tygodniu ciąży - jakiś żart dosłownie. Wczoraj miałam znowu midwife w zastępstwie mojej która na urlopie i ona podotykala i stwierdziła ze mam racje ze mała nie jest obrócona główka w dół. Zadzwoniła do szpitala i ustalili mi spotkanie z konsultantem (którego mi zabrano od 28 tyg ciąży bo wszystko szło ok) na jutro żeby sprawdził położenie, zamiast od Razu zrobić skan oni znowu będą mnie macać po brzuchu. Ehm paranoja. A tak ogólnie to czuje sie całkiem dobrze po za popołudniowym zmęczeniem nawet te upały mi nie przeszkadzają wręcz sprawiają ze czuje się lepiej. Wyprawka już prawie gotowa zostało w ten weekend wszystko wyprać i wyprasować i spakować torbę.
Krrropka mam nadzieje ze uda Ci się coś wypocząć w końcu taka ładna pogoda się zrobiła!
Ila jak tam macierzyństwo ???? -
Cześć dziewczyny
Zgory przepraszam za brak odpowiedzi wy się tutaj do mnie dobijajcie a ja nic dziwnym trafem powiadomienia przestały mi przychodzić no cóż już pisze co u mnie
NewMissAgeK Boże to już ale zleciało to tak jak u mnie było końcówka strasznie szybko widzę ze masz ten sam problem co u mnie był Ernest tez mi się nie odwrócił i tu w Oksfordzie są 3 skany płacone przez NHS ostatni jest w 36 tyg i wtedy się dowiedziałam odrazu byłam skierowana do breech clinic odwrócili mi dziecko warto było ale muszę powiedzieć straszny ból ale trwało towszysyko jakieś 3min i po problemie! Nie wiem czy u ciebie juzteraz na to nie zapozno bo mi babki mówiły ze już 38 za późno bo dziecko obniża się do kanału nie wiem pewnie to wszystko indywidualnie po za tym mam nadzieje ze reszta ok i wszystko przebiega jak powinno
U mnie straszny chaos dużo roboty i mało spania mały pocieszny skończył 3 miesiące rośnie szybko ma już ok 5.700 będzie dużym chłopcem po tacie tzn mam na myśli wysokim uśmiecha się jest bardzo silny chyba niedługo będzie się już obracał czuje ze lada dzień !
Mam nadzieje ze reszta z was tez się dobrze trzyma właśnie nadrabiam zaległości i czytam wasze wiadomości
Buziakiilenka lubi tę wiadomość