Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czyli jest nadzieja, że mnie gdzieś wciśnie na podglądnięcie czy ewentualny pęcherzyk pękł czy nie? Bo ide do niego ale nie wiem co tam zastanie. Teoretycznie dziś powinna być owu wg aplikacji ale nie jestem pewna. Śluz się pojawił dopiero wczoraj. A ja bym bardzo chciała przyczaić czy pękają. No zobaczymy co on tam będzie chciał07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Mi trochę szkoda, że mnie odesłał w 10dc i powiedział, że na pewno nic nie urośnie do 18dc... Wydaje mi się,że tak jak mówiłam jutro będę miała owulację ale mi nie kazał przychodzić na razie bo to bezsens... Eh, trochę to mnie denerwuje, bo nie wiem czy te shgb mam dobre, czy jednak jest tak źle i w ogóle beznadzieja. Po ostatniej wizycie nawet mąż złudzeń nie miał i stwierdziliśmy - dobra, adopcja. A teraz kurczę pojawia się ta owulacja, wynik tak wypośrodkowany... nie wiem ;/
-
Magda - mbc wrote:Seli zaufaj mu, nawet jak shbg powinnas miec wyzsze to i tak bierzesz duzo gluco, wiec podskoczy
wiesz, chcę zaufać, ale umawialiśmy się na monitoring i potem na laparo po niej ;/ a tak co? Mam sporo planów na lato, a tylko wtedy mogę wcisnąć sobie taki zabieg, bo potem pracuje ;/ i nie chce potem by było,że źle zniosę to i co? Pół roku zwolnienia? Wiem, niby to nie jest bóg wie jaki zabieg, ale znam już siebie i wiem co i jak znoszę ;/ -
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:Seli a odpisal Ci w koncu na te wyniki ?
Nie ;/ napisałam dwa smsy... i więcej nie piszę ani nic... Chyba przejdę się mimo wszystko w maju do niego i zapytam. -
wolę iść w maju i podpytać, czy nadal chce to laparoskopie. Bo bierzemy drugi ślub w lipcu, mam ślub przyjaciółki, mam obronę mgr, a do tego chcę odpocząć... a ciężko mi będzie pracować później z dziećmi po laparo... Chce mieć więcej czasu na regenerację.
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O Ty tez z 13? ja sie ogarniam do pracy ale mam mocne bole owulacyjne i mocno czuje jajnik ;p
veritaserum lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Tak mialam laparo i histero robiona na NFZ w klinikach wspominam bardzo dobrze ,mimo ze histero tylko w znieczuleniu miejscowym. Wszystko robil mi osobiscie Fabijanski. A personel tam moim zdaniem swietny. Polozne kochane wszystkie.
Chodzimy do ginemedici prywatnie , teraz sa problemy z wizytami widze ze nawet zablokowali zapisywanie sie na 3 miesiace do przodu bo ma bardzo duzo pacjentek. Ale na poczatku czerwca sa jeszcze miejsca
Czasami jak byly problemy z wizyta prywatna a np musialam miec monitoring to Fabijanski zawsze znalazl dla mnie czas i bylam kilka razy na klinikach. Nie wzial tam nigdy pieniedzy...nigdy tez nie odmowil mi pomocy. Czasami jak mowilam ze nie dam rady przyjsc bo cos tam a byl np dzien podania zastrzyku to mi mowil ze szkoda cyklu i dzialamy. Tak tez bylo w szczesliwym cyklu bo ogolnie bylam juz zrezygnowana a teraz jestem w 19 tygodniu ciazy.
Polecam Ci go. Ma swoje wady ale w porownaniu z innymi lekarzami nie wymysla. Diagnozuje i dziala.
Do Karmowskiego mozesz pojsc zobaczyc ale to tez zalezy od Twoich finansow bo na bank bedzie chcial Cie ciac prywatnie. Mnie oklamal wprost zr on w szpitalu nie operuje i dwa miesiace pozniej widzialam go w szpitalu na oddziale operacyjnej...zastanawiajace.
Wszystkie tam chodzicie i dlatego już miejsc nie ma Najwyżej zapiszę się na czerwiec. A nuż coś się w trakcie zwolni. Wczoraj widziałam jedno wolne miejsce na jutro, ale nie mam jeszcze wypisu ze szpitala i nie wiem czy do jutra bede mieć. Na razie pójdę do Milnerowicz-Nabzdyk, zobaczę co ona powie. I tak na razie nie zdecyduję się na kolejną laparoskopię, bo jeszcze po tej pierwszej nie wróciłam do pracy A Karmowskiego, o chyba sobie daruję, bo nie mam na zbyciu 20 000 zł. Tym bardziej, że teraz szukamy mieszkania do kupienia, bo cały czas wynajmujemy.
Sto lat!veritaserum lubi tę wiadomość
Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
Jest w ogole jakis wyklad dla kobiet "nieplodni razem" zapisalam sie z kolezanka, mozna skonsultowac wyniki badan i moze czegos ciekawego sie dowiem
-
Magda - mbc wrote:oo ciekawe, daj znać po wykładzie czy fajny
-
nick nieaktualny