Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
meggi90 wrote:Ja też mam jakiś kiepski dzień. Niby ciepło, pogoda super. Ale jestem wypompowana dziś. Jedynie odliczam.Za tydzień mam panieński, za dwa chrzciny a za trzy komunie a za 5 wesele wiec moze odciagnie to moja uwage od staran
-
nick nieaktualny
-
Anet_86 wrote:Cześć Dziewczynki,
Jiwa, przepraszam, że musiałaś kolejny raz pisać jak było z monitoringiem, ale jakoś nie zauważyłam we wcześniejszych postach. Dzięki za info, muszę jakoś ogarnąć monitoring, ale na pewno pójdę do innego gina, do mojego za daleko, żeby tak jeździć.
Meggi, ale masz maraton nawet trochę zazdroszczę, bo my w tym roku, chyba pierwszy raz od jakiś 8 lat nie mamy żadnej imprezki rodzinnej, aż mi szkoda... A jak Twoje przygotowania do ślubu? Trzymasz owulkę do nocy poślubnej?
Agu, przykro mi... ja mam testować 11.06, ale czuję, że nic z tego i 03.06. dostanę@ Kochana tak czy inaczej, głowa do góry, przynajmniej dziś na luzie się wybawisz Udanego weselicha -
Anet Dziękuję za troskę udało się zdać bez większych problemów, ale zawsze stres jest w szkole względny spokój, ale trzeba przymierzyć się do ocen, a tego znoszę. Nie chciałabym, żeby ktoś czuł sie pokrzywdzony...
Meggi Ojej... 8 wesel... U mnie w tym roku chyba dwa, na jednym już byliśmy w kwietniu. Chociaż czasem mnie te imprezy męczą. Na ostatnich chrzcinach non stop teksty: następne to pewnie u Was, a na co czekacie, itp.Starając się o pierwsze dziecko - nasze terminy: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1mSYxN1-UHM0M37r-MnKvH86EgRGhdgGhgYYWaRGE67A/edit?usp=sharing -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale jestem wykończona, masakra, a jeszcze mam pełno prac do sprawdzenia. Od rana z mężem grillowaliśmy sobie, i cały dzień na powietrzu byłam co u mnie to wielki wyczyn bo ja w tygodniu tylko w domu siedzę albo w pracy. Zasypiam na stojąco/siedząco.
-
nick nieaktualnyAgness12 gratulacje, jutro pewnie beta?
Anet_86 nie masz za co przepraszać, chyba na innym forum o tym pisałam.
I po weekeddzie, współczuje Wam dziewczyny,praca i praca. Ja niestety nie pracuję i nie pracowałam jeszcze w swoim życiu, już mam 33 lata. Pracodawcy się mnie boją- przez chorobę.Agness12 lubi tę wiadomość