Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny widzę że wątek jest aktywnie odwiedzany to może ja dołączę żeby mieć z kim pogadać .... Bo już wszystkie osoby z mojego otoczenia chyba są w ciąży i nikogo ne interesuje moje użalanie nad sobą ... ( czy tylko ja widzę wszędzie kobiety w ciąży ? )
Mam stwierdzone PCOS, niedoczynność tarczyc i insulinoodporność .. Leki jakie biorę to Euthyrox Metformac infololic duphaston na wywyołanie bo pomimo leczenia metformaxem nadal okresu jak nie było tak nie ma .. Wynik AMH 15,7 ... Lekarka niby dobra ale czuję się zbywana mam 26 lat a czuję się jak w czarnej d... Miałam trzy mies brac metformax jak okres sie nie pojawi samowolnie to przyjść mam po kolejną receptę na 3 mies i tak cały czas żyję w takiej nie wiadomej .. Mąż pracuje na delegacjach na weekendy wraca więc tym bardziej mamy wszystko utrudnione ... Może któraś pomoże z własnego doświadczenia może czegoś nie zrobiłam jeszcze ? Już nawet nie chce mi się testów robić bo był moment że sobie urajałam objawy ale zza każdym razem nic ;/
Pozdrawiam -
Witaj Czarnaamamba ja narazie nie pomogę bo jak widać oprócz tego że jestem zdesperowana to dalej kompletnie zielona.
palusia171 baaaaardzo dziękuje za szybką i konkretną odpowiedź. Ale nasuwa mi to kolejne pytania. Czy wszystkie te badania zrobię w zwykłym laboratorium i bez żadnego skierowania? I czy koniecznie 5 dc czy może być wcześniej? No i jak to wygląda finansowo w sensie ile by nie było i tak zrobię tylko nie mam pojęcia na co się nastawiać nawet tak mniej więcej 100, 200 czy 400zł? :p:)20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Nataliie wrote:Witaj Czarnaamamba ja narazie nie pomogę bo jak widać oprócz tego że jestem zdesperowana to dalej kompletnie zielona.
palusia171 baaaaardzo dziękuje za szybką i konkretną odpowiedź. Ale nasuwa mi to kolejne pytania. Czy wszystkie te badania zrobię w zwykłym laboratorium i bez żadnego skierowania? I czy koniecznie 5 dc czy może być wcześniej? No i jak to wygląda finansowo w sensie ile by nie było i tak zrobię tylko nie mam pojęcia na co się nastawiać nawet tak mniej więcej 100, 200 czy 400zł? :p:)
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Nataliie warto także cukier kontrolnie ja zrobiłam i okazało się, ze jest podwyższony musiałam zrobić krzywa insulinowa i glikemiczna i tutaj wyszło wszystko ok, ale często dziewczyny maja problemy z insulinoopornościa
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Aaaaa San gratulacje tak sie ciesze.
Ja koncze krwawienie w srode wizyta u gin i dzialamy dalej. Tak sobie siedzialam w domu i myslalam ze nic nie dzieje sie bez przyczyny, od paru miesiecy zajmujeny sie z mezem zmiana auta dopinaniem wszystkiego. I widocznie najpierw musielismy skonczyc temat z autem a tersz mozemy sie na spokojnie zajac dalszymi staraniami.
Musze sie dopytac gin o moje tsh bo robilam razem z beta, przed poronieniem i mialam 2,60 i teraz nie wiem czy sie podwyzszyla na poczatku ciazy bo cos malo spadlo. -
San cudowne wieści!
Dołączę swoje. Choć boje się strasznie! 10dpo żółty bobotest, i to z popołudniowego moczu... jutro z rana zatestuje znowu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aeaf18553c23.jpgmi88, Marta..a, Kasiulka90, welonka, gacka89, agaaa90 lubią tę wiadomość
-
Cześć Od paru miesięcy czaję się, żeby do Was dołączyć i w końcu chyba nadszedł ten moment
U mnie siódmy cykl starań, okolice owulacji. W piątym cyklu byłam przez chwilę w ciąży, ale nawet nie zdążyłam się zacząć cieszyć, bo beta bardzo powoli rosła. Chociaż tyle, że obyło się bez zabiegów i leków.
Zrobiłam potem mnóstwo badań, najpoważniejszym problemem u mnie są mutacje (w stopce) - ale liczę na to, że Acard i zmetylowany kwas foliowy wystarczą, aby mój organizm poradził sobie z kolejną ciążą - w którą planuję zajść w tym miesiącu (a już przynajmniej do końca roku).
Jednak ten niepokój przed kolejną ciążą i powtórką cały czas jest i niemal z obawą czekam na dwie kreski. Z reguły jest dobrze, ale czasem przychodzi dzień, że mam same czarne myśli i potrafię przepłakać pół wieczora.
San, trzymam kciuki za jutrzejszą tłustą drugą krechę Pamiętaj, że nawet jeśli nie zgrubnie, to niczego nie przesądza, bo stężenie hormonu w moczu może nie być wiarygodne. Są na forum dziewczyny, którym kreska bledła, a tak naprawdę wszystko było dobrze.
Podoba mi się w tym wątku - wiem, że starania o kolejne dzieci są równie frustrujące i tak samo przychodzą gorsze i lepsze dni, ale czasem po prostu ciężko mi się czyta, jak dziewczyny, które mają już małe dzieci, narzekają, że im nie wychodzi.
Nataliie - napiszę Ci tu, jakie badania ja robiłam. To też jest jakiś podzbiór tych, które można zrobić - doczytaj sobie o nich i wybierz, co Ci pasuje
Podstawy - cytologia, USG piersi i ginekologiczne (najlepiej jak pójdziesz w okolicach owulacji), morfologia, mocz, glukoza, TSH + FT3 + FT4
Przeciwciała (z krwi) - cytomegalia, toksoplazmoza i różyczka (badasz najlepiej zarówno IGG i IGM)
Zakażenia płciowe (pobierają wymaz z pochwy) - ureaplasma, mykoplasma, chlamydia
Hormony (z krwi, w Diagnostyce około 40zł za hormon) - 2-3dpo badasz LH i FSH, estradiol, prolaktynę (doczytaj, jak się przygotować!). 7dpo badasz progesteron. Niektóre dziewczyny robią AMH, ale ono jest drogie i ja uznałam, że odpuszczę. Testosteronu też nie badałam, część dziewczyn bada.
Polecam też zbadać witaminę D3 - ogromna ilość kobiet ma niedobory, a to bardzo ważna witamina. W przypadku niskiego wyniku suplementujesz ok. 4000jm/dobę. Warto też dawać mężowi.
Pilik poleciła mi badania genetyczne na mutacje - szczególnie ważne po poronieniu, ale warto też zrobić wcześniej, bo niektóre mutacje mogą doprowadzić do poronienia w ostatnim trymestrze nawet! - tanio wychodzi na stronie testdna (pakiet na trombofilię za 300zł). Dowiesz się też, czy musisz przyjmować zmetylowaną formę kwasu foliowego, a to bardzo ważne, aby dziecko się dobrze rozwijało. Jeśli nie chcesz robić badań, to polecam na wszelki wypadek przyjmować zmetylowaną formę tak czy inaczej. Obie formy zawiera Femibion Natal 1. Jest względnie tani. Całość zmetylowana jest w Folianie firmy Solgar, ale to już wydatek 60zł na 50 dni).
I oczywiście badanie nasienia w klinice (to jeszcze przed nami mężowi się nie spieszy, a ja się trochę boję, że wyjdzie jakaś tragiczna morfologia i wolę jeszcze trochę pozostać w nieświadomości, karmiąc męża suplementami na wszelki wypadek tak czy inaczej) - najlepiej zrobić badanie komputerowe.
A skoro już tak wymieniam, to wymienię też i badania, które dodatkowo zrobiłam po poronieniu - może komuś się przyda:
P/c. p. kardiolipinie IgG i IgM
P/c. przeciwjądrowe ANA, AMA, ASMA
P/c. p. antygenom łożyska
Antykoagulant toczniowy
Komórki NK (uwaga- z perspektywy czasu uważam, że nie warto. To bardzo drogie badanie, ok. 300zł, a nie do końca wiarygodne. Komórki NK we krwi to inne, niż te w macicy. Co więcej, np. niedobór wit. D czy infekcja może zaburzać ich liczbę, więc najpierw trzeba to wyrównać. Immunolog powiedział mi, żebym zignorowała wynik, jeśli wyjdzie zły.)
pilik lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
pilik wrote:San cudowne wieści!
Dołączę swoje. Choć boje się strasznie! 10dpo żółty bobotest, i to z popołudniowego moczu... jutro z rana zatestuje znowu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aeaf18553c23.jpg
Czyli jednak poprzedni cykl to była zapowiedź obecnego Trzymam kciuki!!! Robisz betę?
PS. Kiedyś sobie pomyślałam, że może razem będziemy miały dwie kreski, więc pociągnij mnie za sobąpilik lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi ciągnę! Kiedy testujesz? Mam nadzieję że tym razem długo się będę mogła cieszyć! Aż do porodu najlepiej...
Bety nie robię jeszcze. Sama wiesz jaki to stres. Dupka od jutra wezmę, heparynę od piątku. Muszę zluzować i się spróbować cieszyć bez zadręczania. Jutro sobie siknę z ranami88 lubi tę wiadomość
-
Ah dziewczyny jakie cudowne wiesci pilik moje gratulacje, jestem mega szczesliwa. Dziewczynki rosnijcie mi tam zdrowo
Mi ja w sumie bylam tydzien w ciazy ale nie zalamuje sie moj maz stwierdzil ze on czekac nie bedzie i ma misje do wykonania w tym miesiacu. Ja tez nie mam zamiaru czekac.
San, Pilik my z Mi jestesmy kolejnepilik, Paulinaaa lubią tę wiadomość
-
Pilik, chyba pierwszy raz tak mam, że się cieszę z czyichś dwóch kresek całkiem szczerze i bez cienia zazdrości
Śliczna kreska jak na wieczór i 10dpo!
U mnie jakoś teraz owu była/jest/będzie - śluz mówi, że była, temperatura niska, a teraz mnie kłuje lewy jajnik (przy czym przez ostatnie dni raz na jakiś czas coś się delikatnie działo w prawym, więc sama już nie wiem). Tak czy inaczej jeśli temperatura jutro skoczy, to testuję za równe dwa tygodnie - będę czekać do dnia @, tak jak kiedyś sobie obiecałam
Masz rację z tą betą - jeszcze byś się stresowała i tym stresem zaszkodziła dzidziusiowi. Mnie tak lekarz zganił, kiedy przyszłam do niego z tą słabo rosnącą betą (55, potem 80) - że sprawdziłam i teraz już psychicznie nie daję szansy dzidziusiowi, i jak on ma się teraz spokojnie rozwijać skoro go już skreśliłam
Anuś_ku, i dobrze, nie ma co czekać, trzeba działać Skoro organizm sam się oczyszcza, to nie ma żadnych przeciwskazań. Przejdź się tylko po @ na USG, żeby sprawdzić, że wszystko dobrze. I oczywiście sprawdź, czy beta całkiem spadła. Duża szansa, że teraz Ci się owulacja przesunie trochę - u mnie była później o kilka dni.
Dużo dziewczyn zachodzi w ciążę zaraz po biochemicznej, podobno organizm już jest nakręcony na ciążę
pilik lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi bardzo dziękuję nie dociera do mnie. I się boję powtórek strasznie. Ale do trzech razy sztuka mam nadzieję! ... idę się myć i spać, nie mogę się doczekać porannego testu...! A co do czekania... też sobie obiecałam że będę czekać do terminu @ :p... i tyle z tego wyszło, hehe. Ale się pocieszam że przy podrobionej ciąży test wyszedł słabiutki 3tygodnie po owu, a przy biochemicznej w dzień @ był bardzo słaby. A dzisiaj czułość 25 i taki ładny to musi być dobrze...! Muszę to w sobie zobaczyć. Pesymizm mi teraz przecież w niczym nie pomoże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 21:43
mi88, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Pilik, jak ja czekałam na takie zdjęcie od Ciebie!!! Cieszę się ogromnie! Widać jesteś taką dobrą duszą forum, bo żadna Ci nie zazdrości, tylko raduje się z Tobą
Mi88 ja odczuwam dokładnie to samo. Pewnie po prostu nie znam tego uczucia starania się o drugie czy kolejne dziecko, ale staranie o to pierwsze wydaje mi się najtrudniejsze i najbardziej wyczekiwane. Bo nie wiemy jeszcze jak to jest!
Czuję przez skórę, że Tobie się uda jeszcze w tym miesiącu Good luck!mi88 lubi tę wiadomość