X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Xxboo Przyjaciółka
    Postów: 166 45

    Wysłany: 29 października 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Cześć, u Was też tak wieje i leje? :(
    Jak tam u Was? Mi, jak się czujesz przed jutrzejszym testowaniem? :)
    Mi już bóle krzyżowe powoli przechodzą, a zaczyna się @. Te bóle to u mnie zawsze przed @, taki wyznacznik. Dobrze mieć taki jeden objaw, który noe pozostawia złudzeń i łatwiej się przygotować na @ :)
    Tak sobie myślę o tym wszystkim i boję się trochę tego zabiegu. Boję się, że to w narkozie, boję się, że coś zepsują, boję się, że mojemu M. potem coś może przeszkadzać... Nie wiem też jak długo potem musimy czekać ze staraniem, czy długo to się goi. No i podejrzewam, że jak pójdę na wizytę to lekarz znowu będzie chciał mi dać duphaston na wywołanie (mam go już dość), a potem od nowego cyklu te leki na stymulację...
    u mnie taki huragan z deszczem ze nawet pies odmowil wyjscia na spacer, zakopal sie pod koc i leniuchujemy razem sobie :)

    nie wiem co prawda jaki masz zabieg ale ja mialam 2x narkoze przy konizacji i powiem Ci nie ma sie czego bac, ja dostalam glupiego jasia za drugim razem i mialam taki odlot ze nawet nie zorientowalam sie kiedy mi narkoze podali :)

    715d7c48aeb895ef7206b2c9bd3947ed.png
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 29 października 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xxboo wrote:
    u mnie taki huragan z deszczem ze nawet pies odmowil wyjscia na spacer, zakopal sie pod koc i leniuchujemy razem sobie :)

    nie wiem co prawda jaki masz zabieg ale ja mialam 2x narkoze przy konizacji i powiem Ci nie ma sie czego bac, ja dostalam glupiego jasia za drugim razem i mialam taki odlot ze nawet nie zorientowalam sie kiedy mi narkoze podali :)

    Mam mieć zabieg nacięcia wejścia do pochwy.

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 29 października 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda, nie bój się, może to Wam bardzo pomoże w staraniach i już niedługo cieszyć się będziesz dwoma kreskami i serduszkiem? :)
    Mnie od wczoraj co jakiś czas boli głowa, pewnie przez tą pogodę. Cały czas się stresuję i sprawdzam, czy jest już zabarwiony śluz. Miesiąc temu właśnie tego dnia miałam, pod wieczór (13 dzień wysokich temperatur). Dziś rano się przebudziłam, a potem dwa razy mi się śniło, że mam okres. Piersi chyba słabiej bolą, brzuch trochę. Raczej szykuję się na @. Jak do północy nie będzie plamienia, to po północy robię test - będzie się liczyło jako jutrzejszy dzień ;)

    Za to kupiłam sobie herbatki ziołowe. Poczytałam trochę o tym, co można pić w ciąży, a co nie i jestem zła. Chyba nie ma takiej herbaty, o której by nie pisano gdzieniegdzie, że się nie powinno!! Naprawdę, nie znalazłam. Nawet melisę, czy rumianek na niektórych stronach odradzają. Owocowe też praktycznie wszystkie odpadają, bo hibiskus.
    Dlatego postanowiłam, że nie będę wariować i zrobię tak, że po owulacji będę piła na zmianę, max 1 kubek danej herbatki dziennie - kupiłam melisę, nagietek i rumianek :)

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 29 października 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    Marudaruda, nie bój się, może to Wam bardzo pomoże w staraniach i już niedługo cieszyć się będziesz dwoma kreskami i serduszkiem? :)
    Mnie od wczoraj co jakiś czas boli głowa, pewnie przez tą pogodę. Cały czas się stresuję i sprawdzam, czy jest już zabarwiony śluz. Miesiąc temu właśnie tego dnia miałam, pod wieczór (13 dzień wysokich temperatur). Dziś rano się przebudziłam, a potem dwa razy mi się śniło, że mam okres. Piersi chyba słabiej bolą, brzuch trochę. Raczej szykuję się na @. Jak do północy nie będzie plamienia, to po północy robię test - będzie się liczyło jako jutrzejszy dzień ;)

    Za to kupiłam sobie herbatki ziołowe. Poczytałam trochę o tym, co można pić w ciąży, a co nie i jestem zła. Chyba nie ma takiej herbaty, o której by nie pisano gdzieniegdzie, że się nie powinno!! Naprawdę, nie znalazłam. Nawet melisę, czy rumianek na niektórych stronach odradzają. Owocowe też praktycznie wszystkie odpadają, bo hibiskus.
    Dlatego postanowiłam, że nie będę wariować i zrobię tak, że po owulacji będę piła na zmianę, max 1 kubek danej herbatki dziennie - kupiłam melisę, nagietek i rumianek :)

    Na to liczę, może chociaż stymulacja pomoże?
    Rano lepiej zrób test, poranny mocz! Tyle wytrzymałaś to i trochę dasz radę :)
    A z tymi ziołami to chrzanienie jak z wszystkim, ja tam nie wierzę... Jakby tak patrzeć to wszystko szkodliwe. Ja nie piję ziółek, najlepiej nawadnia woda, a te właściwości to nie wiadomo czy prawdziwe.
    Nie szykuj się na @, daj przykład całej reszcie ;)

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, Mi testuj jutro z rana, trzymam kciuki i czekam na wieści. Mi tez w tym cyklu piersi opadły, dopiero teraz się robią bardziej jędrne i bolesne. Więc nie powiedziane że to zle!
    Maruda stres na pewno wielki, ale lekarze chyba wiedzą co robią, trzeba zaufać że będzie dobrze i Wam to pomoże!
    Ja od wczoraj w szpitalu. Miałam napad kolki nerkowej, straszny ból, nie polecam. Dzisiaj już ok ale czekam na usg które mam mieć jutro. Mam nadzieję że nie będzie żadnych kamieni bo mnie wczoraj położna dobiła że jeśli są to może wracać całą ciąże i leczenie jest możliwe dopiero po porodzie... a wczorajszy ból był najgorszym jaki w życiu czułam i na samą myśl że może wrócić robi mi się słabo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 16:17

    mi88 lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 29 października 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, Pilik, to musiało być straszne. Podobno gorszy ból, niż przy porodzie.
    Bałaś się o dziecko, czy wiedziałaś, że to to? Podejrzewam, że jutro usg, a nie sushi?;)(sama uwielbiam sushi, ale nie sądzę, żeby ktoś mógł aż tak :D)
    Ja dziś pół dnia leżę - bardzo rzadko boli mnie głowa, więc oczywiście moja głupia psychika zaczyna to przypisywać rzekomej ciąży. Nie, wiem, czy wytrzymam do rana, ciągle tylko sprawdzam, czy śluz nadal biały... Mąż mnie spytał, kiedy mam mieć okres, jak mu powiedziałam, że dziś, to się zaczął śmiać, że był pewien, że się spóźnia, skoro tak wariuję :D

    Pilik, powodzenia i odpoczywaj! Pisz, jak tam :)
    Marudaruda, wielu dziewczynom stymulacja od razu pomaga. A skoro jeszcze będzie zabieg, to w ogóle dużo-dużo większe szanse moim zdaniem.
    Woda - pewnie, że najlepsza, ale ja potrzebuję coś ciepłego, jak jest zimno. Dlatego tak szukam. I pewnie, że gdybym wszystkiego słuchała, to musiałabym przestać oddychać, bo smog ;) Dlatego wszystko z umiarem :)

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi Hahaha, sushi <3 podświadomość wzywa! Oczywiście już zmieniłam na usg :p
    Wiesz co, bałam się że wyrostek, wtedy nie obyłoby się bez operacji a narkozy by raczej fasolka tak wcześnie nie zniosła. Lekarz z karetki od razu wiedział że kolka, przy poronieniu był całkowicie inny ból więc wiedziałam że to co innego. Chociaż bałam się i nadal boję o fasolkę bo jednak dostałam spore dawki leków. Niby dozwolonych, ale wiadomo... w przyszłym tygodniu mam usg i powinno być serduszko. Wczoraj mi zrobili to już był pęcherzyk a w nim taki przecinek, zalążek zarodka <3 lekarka powiedziała że za maks dwa tygodnie będzie serduszko.
    Gdyby nie ciąża dostałabym duże dawki przeciwbólowych domięśniowo i bym w domu siedziała. A tak to jednak inne procedury...

    mi88 lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Anuś_ku Ekspertka
    Postów: 222 103

    Wysłany: 29 października 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik zdrowka życze, trzymaj sie kochana.

    Ja od tygodnia robie testy owulacyjne, i zawsze wychodzi druga kreska ale bardzo blada, dzisiaj troche ciemniejsza sie pokazala, mam nadzieje ze jednak bede niala owulacje w tym cyklu. Jak juz sie u mnie pojawil sluz plodny to z mezem odrazu przystapilismy do dzialania, ale tak na spokojnie co drugi dzien. Nie chce go tez tak bardzo stresowac tymi staraniami, i tak jest bardzo cierpliwy.

    mi88 lubi tę wiadomość

  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 29 października 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    O matko, Pilik, to musiało być straszne. Podobno gorszy ból, niż przy porodzie.
    Bałaś się o dziecko, czy wiedziałaś, że to to? Podejrzewam, że jutro usg, a nie sushi?;)(sama uwielbiam sushi, ale nie sądzę, żeby ktoś mógł aż tak :D)
    Ja dziś pół dnia leżę - bardzo rzadko boli mnie głowa, więc oczywiście moja głupia psychika zaczyna to przypisywać rzekomej ciąży. Nie, wiem, czy wytrzymam do rana, ciągle tylko sprawdzam, czy śluz nadal biały... Mąż mnie spytał, kiedy mam mieć okres, jak mu powiedziałam, że dziś, to się zaczął śmiać, że był pewien, że się spóźnia, skoro tak wariuję :D

    Pilik, powodzenia i odpoczywaj! Pisz, jak tam :)
    Marudaruda, wielu dziewczynom stymulacja od razu pomaga. A skoro jeszcze będzie zabieg, to w ogóle dużo-dużo większe szanse moim zdaniem.
    Woda - pewnie, że najlepsza, ale ja potrzebuję coś ciepłego, jak jest zimno. Dlatego tak szukam. I pewnie, że gdybym wszystkiego słuchała, to musiałabym przestać oddychać, bo smog ;) Dlatego wszystko z umiarem :)
    Mnie tez często bolała głowa przed testem i krzyż tragedia teraz już nie boli :)kciuki

    Marudaruda, mi88 lubią tę wiadomość

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 29 października 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam przeczucie, że Mi niedlugo będzie nas zarażać ;)

    mi88 lubi tę wiadomość

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 29 października 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik współczuję wiem co to znaczy kolka nerkowa , mi teraz właśnie wyszedł w moczu krwiomocz i prawdopodobnie odzywają się nerki .
    My siedzimy od godziny 16 bez prądu mamy romantyczny wieczór przy świecach :d

    age.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 29 października 2017, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik trzymaj się tam będzie dobrze, mają cie pod kontrolą a to najważniejsze.

    Kurde czy tam o tych waszych bólach głowy i krzyża, a ja mam od kilku dni tak samo no i ten śluz. Yhh a tu jeszcze pare dni trzeba wytrzymać...

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 29 października 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi, trzymam kciuki za Twój test! Myślę, że wszystkie cieszyłybyśmy się z dobrych nowin :)

    mi88 lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 29 października 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, dziewczyny, nie nakręcajcie mnie jeszcze bardziej, niż jestem :D Póki co jeszcze czysto. Jestem śmieszna, bo cały czas do obecnej godziny dokładam sobie jedną (zmiana czasu), że niby więcej minęło bez @ :D
    Jeszcze nie wiem, czy doczekam do rana, czy robię o tej nieszczęsnej północy. Wiem, że rozsądniej będzie do rana, bo jeśli mi wyjdzie niewiadomoco z takiego rozrzedzonego moczu, to nie zasnę ze stresu, że znów biochemiczna. Więc raczej rano...
    Umówiłam się na 13:00 na wszelki wypadek do tej ginekolog, u której byłam w czwartek - liczę na to, że rano będę miała wyniki badań czystości pochwy i w razie czego się z nią skonsultuję od razu. Spodobało mi się to, że powiedziała, że nie brałaby leków, jeśli by była wczesna ciąża, bo nigdy nie wiadomo, jak organizm zareaguje na tym etapie. A jak będzie @ lub biały test, to rano odwołam wizytę.

    Pewnie jutro będę czytać ten post ze świadomością, że znowu się nie udało i że niepotrzebnie się nakręcałam i kombinowałam.

    Pilik, a jak miałaś z biustem? Kiedy przestał boleć? Na pewno robiłaś pilne obserwacje :D Ja jeszcze czuję, ale mam wrażenie, że słabiej - może to przez to, że nie nosiłam stanika dziś, ale ciężko powiedzieć.

    Anuś_ku - kciuki za owulację. Skoro jest śluz płodny i test się zaczyna robić intensywny, to pewnie będzie. Mierzysz temperaturę? Mogłabyś nawet teraz zacząć - przynajmniej ja tak robie i całkiem mi się sprawdza - mierzę kilka dni przed owulacją, aż do skoku, i po 3 dniach z wyższą temperaturą wiem, że owu najprawdopodobniej była.
    A działania co 2 dni to idealnie, dużo lekarzy nawet nie poleca częściej - jeśli jest codziennie, czasem zdarza się, że plemniki nie zdążą dojrzeć. Plemniki co prawda dojrzewają w ciagu 3 miesięcy, ale wg mnie to akurat nie ma znaczenia - te "na dzisiaj" zaczęły dojrzewać 3 miesiące temu, a te "na jutro" zaczęły 3 miesiące minus jeden dzień temu.

    Mama ginekolog pisała o tym, że najlepiej 2-3 dni (oczywiście nie tylko ona). Ostatnio trochę ją poczytałam, bo wszyscy chwalili i zyskała moją ogromną sympatię, kiedy dowiedziałam się, że straciła dwójkę dzieci - jedno wcześnie, a drugie urodziło się martwe. Na szczęście ma jedno, ale ono też urodziło się po 1.5 roku starań.
    https://mamaginekolog.pl/jestem-kobieta-po-stracie/


    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi szczerze mówiąc właśnie nie mam zbytnio obserwacji żadnych. Miałam zawirowaniu cykl przez chorobę i olałam obserwacje w fl ;)... ale koło terminu @ miałam takie miękksze i dopiero teraz wracają do formy :p ja od wczoraj bez stanika i jakiś mi złe, ale mam dość duże i teraz jeszcze z rozmiar skoczyły więc pewnie dlatego ;)...

    mi88 lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 29 października 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak ja bym chciała już być w ciąży. Mimo, że wiem, że to dopiero początek stresów i że wraz z pozytywnym testem wszystko dopiero się zaczyna...
    Siedzę i czekam, nie mogę się na niczym skupić. Spróbuję wziąć się za książkę.
    Pilik, jak Ty wytrzymujesz w tym szpitalu?:) Trzymaj się!
    A, teraz mnie zaintrygowało - coś oznacza liczba serduszek w Twoim podpisie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 20:42

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mija powoli strasznie. Łapią mnie zawroty głowy i mdłości dzisiaj... albo ciążowe mdłości albo brak tlenu i za dużo leżenia :p czekam na jutrzejsze badanie i mam wielka nadzieje ze mnie wypiszą... i że już nie będzie kolka wracać...
    A ilość serduszek nic nie znaczy. Jakąś dziurę miałam przy zmianę podpisu i tak wyszło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 04:48

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Anuś_ku Ekspertka
    Postów: 222 103

    Wysłany: 29 października 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi kochama trzymam kciuki za pozytywny test, ja tez jestem ba krecona na maksa. Temoeratury nie mierze bo znam swoje cykle i zawsze wiedzialam kiedy mialam owulacje bol jajnikow +wzdety brzuch to wiem ze jest owulka, wyjatkowo w tym cyklu uzywam testow. Wiem ze co 2-3 dni jest dobrze moj maz pracuje 12 h tak ze sa dni ( tak jak dzisiaj i jutro) kiedy sie nie po przytulamy chociaz jak mu powiem ze owulka to stanie na wysokosci zadania. On jest taki kochany i widze jak bardzo chce dziecka, znosi moje humory, napady niepokoju.

    mi88, gacka89, Marudaruda, pilik lubią tę wiadomość

  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 30 października 2017, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi i jak testowanie?? :)) bo umieram z ciekawości ;)


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 30 października 2017, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik jak się czujesz??? Mam nadzieję, że o niebo lepiej i wypuszczą Cię dzisiaj do domu :*


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
‹‹ 283 284 285 286 287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ