Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuś a gin rozumiem kazał ci brać przez 12 dni?? Jeżeli tak to tak własnie bierz.... ja sama sie zastanawiałam np.dlaczego z tym moim okresem zawsze jest taka jazda to nie zwiększyli mi dawki dupka... a dopiero teraz mam taką dawke 2x2 lutki ... od czw zaczynam....
Sama nie kombinuj lepiej bo możesz "przedobrzyć"....
-
Dwa dni to chyba nie tragedia. Nie wiem czy się nie mylę, ale chyba San się udało w cyklu kiedy odstawiła duphaston
Czasami warto posłuchać siebie. Szczególnie jeśli przez dłuższy czas same się obserwujemy i znamy dobrze swój organizm 
Ale to tylko moje zdanie. Poza tym, są sprawy gdzie czasami trzeba bezdyskusyjnie lekarza posłuchać, bo to w końcu on kończył medycynę a nie my Wydaje mi się jednak, że ta konkretna kwestia nie jest jakaś mega uwłaczająca decyzji gina, ja sama jeden raz też brałam później o jeden dzień.
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Marudaruda masz racje ja znam swoj organizm i wiem kiedy owulka. W tamym miesiacu tez tak mialam ze bolace jajniki+ wzdety brzuch na drugi dzien wzielam dupka i sie udalo, fakt potem sie nie utrzymala ale sie udalo. Mam nadzieje z w tym tez sie uda.
-
U nas to by się przydał dla naszej dwójkiKasiulka90 wrote:O rany to ja też chcę ten Ovarin! Macie jakiś męski odpowiednik?
Ale nie będę mojego faszerować, bo on ma problem z nerkami, więc i tak spędziłam kilka godzin na sprawdzenie, czy to, co mu daję, jest ok przy jego problemach. Wyszło, że wręcz zalecane, więc dostaje witaminę D, L-karnitynę i centrum on codziennie. Planowałam jeszcze macę, ale tam jest białko, więc nie ryzykuję i jem sama, żeby się nie zmarnowało Swoją drogą wszystkie te tabletki są wielkie, dobrze, że moje są mniejsze, bo mam problemy z przełykaniem
Kasiulka, jak to zrobiłaś?? Podaj przepis!
Ja dziś 1dc, muszę zmieszać ziółka - drugą porcję Czekałam z tym do dziś, bo jeszcze się łudziłam, że będę mogła oddać którejś z Was
Mój mąż dziś zaczął przebąkiwać o swoich badaniach z własnej woli! Ustaliliśmy, że jeszcze jeden nieudany cykl i robi. W końcu była ta biochemiczna w 5cs, więc chyba nie powinno być źle... chyba że morfologia marna.
Anuś_ku, brałabym chyba przez 12 - bo to chodzi o branie podczas fazy lutealnej, żeby podtrzymać dzidziusia. A skoro owu się przesuneła, to masz dłuższy cykl, ale lutealna będzie tyle samo trwała. Masz robić test ciążowy 12dpo?
Spróbuj się skontaktować z lekarzem, ale jeśli się nie uda, to na zdrowy rozum tak mi wychodzi.
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
O widzisz, to się zgadza. I jeśli test pozytywny, to bierzesz nadal, a jak nie, to odstawiasz, żeby pewnie nie blokować @. 12dpo już Ci prawie na pewno test wyjdzie
A mnie nadal biust boli, nawet bardziej niż wczoraj. Czyli ten objaw mogę sobie już wykreślić z listy objawów
W tym miesiącu badam progesteron, żeby się upewnić, że wszystko ok.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Też tak pomyślałam, może się uda że wynik będzie w czwartek to będę wiedzieć czy jest sens w ogóle w piątek testować jakby @ nie przylazła w między czasie.mi88 wrote:Dziękuję, dziewczyny
Gacka, będziesz miała chyba lepszy pogląd na to, czy są szanse na dwie kreski, jeśli robisz progesteron tak późno.
Chyba muszę coś wymyślić, żeby nie spędzić na forum kolejnego miesiąca i wziąć się do życiaLaparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Cześć dziewczyny ja dzis rozpoczelam 37 dc i dalej czekam na @, od wczoraj mialam poranne objawy @ czyli dla mnie to taki specyficzny bol podbrzusza jakby ciagniecie, ale no nie przyszlo nic, denerwuje mnie to bardzo....
i bylam dzis 1 dzien w nowej pracy i jestem strasznie mile zaskoczona i zmotywowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 18:51
pilik lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, wracam do Was z mnóstwem pytań!
Od 5 dni spóźnia mi się okres. Mam cykle 30 dniowe. Dzień przed spodziewanym dniem miesiączki (tj 30 dc) zrobiłam test ciążowy- po południem (nie wiem dlaczego akurat wtedy - ciekawość!) negatywny ( po 6h od zrobienia razem z moim mężem widzieliśmy bardzo baaaaaardzo bardzo bladą drugą kreskę , ale po regulaminowym czasie - więc w ogóle nie wzieliśmy tego do siebie). Minął jeden dzień, drugi, trzeci. W 34 dc wieczorem zauważyłam mleczno brązowy śluz , którego było bardzo mało. Mogę nawet powiedzieć że było to jednorazowe.
Przez te dni kiedy miał pojawić się okres miały miejsce objawy przypominające zbliżający się okres ale zupełnie łagodniejsze (delikatne kłucie w podbrzuszu, czułam też jajniki , bolące i piekące piersi oraz temperatura w okolicach 36,9-37,3).
Dzisiaj jest 36dc - spokojnie sprzątałam sobie w domu kiedy nagle poczułam - nie umiem tego nazwać i wiem że śmiesznie to zabrzmi ale było to takie uczucie jakbym się posiusiała. Na bieliżnie duża ilośc białego wodnistego rzadkiego śluzu z którym pierwszy raz się spotkałam.
Miałam gdzieś w zanadrzu test ciązowy - owszem zrobiłam! Lecz znów po południu - negatywny.
9 listopada mam wizytę u ginekologa , jednak może od Was dowiem się czegoś więcej. Myślicie że mogą to być jakieś zmiany hormonalne?
Przez miniony cykl brałam Inofolic - po jednej saszetce dziennie.
żonablondyna -
żonablondyna ja bym na Twoim miejscu po pierwsze zrobiła test rano, mocz po południu jest rozrzedzony i może jeszcze nie wyjść
ja miałam kilka razy takie "zalanie" ale niekoniecznie wodnistym, ale rzadkim kremowym śluzem, ale sama nie wiem co ono oznaczało czekam jeszcze żeby zatestować bo u mnie jakieś 10 dpo, ale plecy mnie ciągną jak cholera już nie pamiętam kiedy tak miałam, w sensie takie @ objawy.
żonablondyna, Marudaruda lubią tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
gacka89 widzisz u Ciebie 10dpo a moja owulacja ( na testach) miała miejsce 14 dc. Teraz jest 36dc.
Myślałam, że może sie przesunęła bo same wiemy jak to testy.. Staramy się o dzidziusia i prawda była taka , że serduszkowaliśmy kiedy tylko mogliśmy
żonablondyna -
pytanie kiedy (jeśli było) miało miejsce zagnieżdżenie bo to może być nawet do 12dpo
ja bym zrobiła rano test, albo idź na betę będziesz miała 100 % pewność
żonablondyna lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
gacka89 wrote:żonablondyna ja bym na Twoim miejscu po pierwsze zrobiła test rano, mocz po południu jest rozrzedzony i może jeszcze nie wyjść
ja miałam kilka razy takie "zalanie" ale niekoniecznie wodnistym, ale rzadkim kremowym śluzem, ale sama nie wiem co ono oznaczało czekam jeszcze żeby zatestować bo u mnie jakieś 10 dpo, ale plecy mnie ciągną jak cholera już nie pamiętam kiedy tak miałam, w sensie takie @ objawy.
Zgadzam się z gacką, test koniecznie rano. Nie dość, że mocz z popołudnia może być bardziej rozrzedzony to jeszcze w tych emocjach mogłaś nawet nie zwrócić uwagi, że np. piłaś coś pół godziny temu.
O śluzie się nie wypowiem, bo mam go niewiele, a jeśli już to wewnętrznie. Liczę, że przy ovarinie się to zmieni
Mi, z tą morfologią to też tak różnie. Mój M. też miał kiepską, bo 3%, ale ogólnie bardzo wysoką ilość plemników w ejakulacie, więc wyszło dobrze. Wszystko zależy od przeliczenia Pewnie, że zawsze lepiej sprawdzić, niech się okaże, że jest okej to nabierze pewności siebie, której my staraczki zawsze tak bardzo potrzebujemy
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
zazwyczaj moj cykl przed braniem tabletek to 28-32 dni.mi88 wrote:Xxboo, to ile dni trwa u Ciebie zwykle cykl? Wiesz, ile masz dni między owulacją, a @?
a niestety nie wiem ile mam dni pomiedzy owu a @, nigdy w zyciu nie wiedzialam kiedy mam owulacja, nie zwracalam uwagi na jakiekolwiek objawy -
Zonablondyna, ale po tym bladym jeszcze robiłaś jakieś testy? Bo jeśli nie, to rzeczywiście zrób.
Objawy są dziwne, ale też i nie kosmiczne. Wiele z nas miewa plamienia, czy tak dużo śluzu niekiedy. Najczęściej się tak zdarza w okolicach owulacji. Ty miałaś tę owulację potwierdzoną 15dpo? Może się bardzo przesunęła. Chyba tylko usg coś powie.
Marudaruda - a ja się tylko boję skrajnie niskiej morfologii (np. 0-1) i tego, że taki popsuty plemnik zapładnia komórkę jajową i z tego ta biochemiczna... Dlatego boję się tych badań trochę jak wyroku.
Ale powiem Wam, że jakoś dobrze znioslam tę dzisiejszą porażkę, czuję się trochę tak, jakby nic się nie wydarzyło.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Xxboo, napisałaś, że 27 dzień, że czekasz i się denerwujesz, więc pomyślałam, że Ci się spóźnia A takie krótkie cykle mogłyby być niepokojące, bo między owulacją a krwawieniem powinno być bodajże min. 12 dni, żeby była szansa na zagnieżdżenie. Ale 28-32 brzmi dobrze
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Marudaruda - a ja się tylko boję skrajnie niskiej morfologii (np. 0-1) i tego, że taki popsuty plemnik zapładnia komórkę jajową i z tego ta biochemiczna... Dlatego boję się tych badań trochę jak wyroku.
Dlatego nie ma co za wcześnie robić testu Chociaż ja bym chciała chociaż i taką biochemiczną mieć, wiedziałabym, że w ogóle mogę, że jest jakakolwiek szansa... Ja myślałam, że będzie lepiej z tymi wynikami M., ale faktycznie w przeliczeniu to nie wygląda tak źle
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.
