Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Marudaruda współczuję, faktycznie dziwne to. Powiem Ci, że ja w pierwszym cyklu brania dupka i ovarinu widziałam różnice że zadziałało, a już w drugim szału nie było ;/
u mnie za to spadła dzisiaj temp. poniżej podstawowej ;/ aczkolwiek @ póki co nie ma dzisiaj dopiero 1 dzięń pod odstawieniu więc nie wiem skąd ten spadek, chociaż dzisiaj się czuję, że się przeziębiłam mam lekki katar i mi zimno.
Sprawdziłam w ogóle Twój sposób ze sprawdzaniem temp. wieczorem i faktycznie u mnie też tak działa, czyli jakaś zależność jest.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
gacka89 wrote:Marudaruda współczuję, faktycznie dziwne to. Powiem Ci, że ja w pierwszym cyklu brania dupka i ovarinu widziałam różnice że zadziałało, a już w drugim szału nie było ;/
u mnie za to spadła dzisiaj temp. poniżej podstawowej ;/ aczkolwiek @ póki co nie ma dzisiaj dopiero 1 dzięń pod odstawieniu więc nie wiem skąd ten spadek, chociaż dzisiaj się czuję, że się przeziębiłam mam lekki katar i mi zimno.
Sprawdziłam w ogóle Twój sposób ze sprawdzaniem temp. wieczorem i faktycznie u mnie też tak działa, czyli jakaś zależność jest.
Jak spadła to raczej już kiepsko
U mnie po odstawieniu też zaraz walnęło w dół. Ja zaczynam mierzyć od czwartku, będę już po @, więc chcę znowu cały cykl z ovarinem zobaczyć po względem temperatury.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 12:22
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Niby nie jest jakoś tragicznie niska bo 36,5 było, ech już zaczyna mi sił brakować. Nic zobaczymy co będzie dalej.
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
gacka89 wrote:Niby nie jest jakoś tragicznie niska bo 36,5 było, ech już zaczyna mi sił brakować. Nic zobaczymy co będzie dalej.
Nic nie zrobimy, gacuś, jesteśmy w tej samej dupie
gacka89 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Hej z góry przepraszam za pewnie mega długi post
Byłam dzisiaj u lekarza z tymi moimi wynikami, oczywiście powiedziałam że staramy się od stycznia (bo jakbym powiedziała że to 8cs to chyba już w drzwiach wysłałby mnie do domu). I co jak zwykle zanim jeszcze spojrzał na badania to się zaczęło:
"po co się Pani nakręca, sama się Pani blokuje",
"ja już widzę że Pani z tych emocjonalnych pacjentek i dopóki sobie Pani nie odpuści to ciąży nie będzie".
A mnie cholera bierze od razu... mówcie co chcecie ale ja poprostu w tą blokadę nigdy nie uwierzę.
Po pokazaniu wyników niby trochę spasował, ale dalej podtrzymuje swoje, że narazie to nie ma co kombinować trzeba czekać, a prolaktyna ok 27,5 to wcale zła nie jest.
No ale skoro jestem i to akurat w połowie cyklu to badanie. A na usg co zamiast owulacji torbiel na jajniku!
I w zasadzie dopiero wtedy zaczęła się merytoryczna rozmowa, muszę przyznać że od tego momentu czułam się jakbym nagle znalazła się u innego lekarza. Bardzo dokładnie zrobione usg, nagle wyniki badań jednak coś mówiły i nawet okazało się że leki są potrzebne !! Uwierzycie co za spektakularna zmiana a jak powiedziałam ż od czerwca cykle mam 24-25 dniowe to Pan doktor stwierdził że jest duże prawdopodobieństwo że owulacji od tamtego czasu nie było w ogóle. A na koniec hit! Prolaktyna jednak może rzeczywiście przeszkadzać i należy ją zbić.
A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że gdybym nie znalazła Was, nie poznała waszych historii, sama nie czytała o tym miliona artykułów, sama nie zrobiła badań dałabym się znów spuścić na bambus i czekała niewiadomo na co do czerwca w dalszym ciągu bez owulacji.
mi88 lubi tę wiadomość
20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Natalllie lekarze tak maja ,ja do mojego jak poszłam tez na poczatku marudził dopóki nie pokazałam moich wyników i nie powiedziałam jakie mam cykle a jak zrobil USG to dopiero byl szok dla mnie i dla niego od tamtej portly jest idealny
Dzisiaj miałam wizytę maluch rośnie ma juz 26mm i przypomina juz małego człowieczka :)krwiomocz u mnie jest spowodowany plamieniem tylko ja dwa razy zauważyłam plamienie i to takie skąpe a okazuje sie ze w środku caly czas jest jakies plamienie:/ bo dzisiaj podczas badania gin pokazał mi ze jest plamienie i nie pobierze cytologii ,mam obserwować sie jak plemienia znikną mam zacząć brać acard na rozrzedzenie krwi .
Nataliie, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Welonka jak to miło czytać 26mm to już kawał człowieka Mam nadzieje że wszystko będzie ok i rośnijcie zdrowo
A mój lekarz na koniec jeszcze powiedział "No intuicja Pani nie myliła" i się śmiałam później do męża, że to prawie tak jakby się przyznał, że nie miał racji, a jednak wyszedł z twarzą
Nawet nie umiem wam napisać jak bardzo jest mi lżej ...w końcu ktoś mnie wysłuchał, w końcu coś się dzieje i nie stoimy w miejscu. Teraz duphaston i bromergon i czekam na @. A od nowego cyklu monitoring.20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Nataliie, ja pierdziu, aż się zdenerwowałam czytając to! Jakbym widziała mojego poprzedniego lekarza!!! Zresztą teraz sama nie wiem, czy mam lepszą lekarkę. Właśnie przez takich ludzi nie mam w ogóle ochoty odwiedzać przychodni zdrowia. Już wolę się "przemęczyć" ten rok. Ech, człowiek to jednak musi sam o siebie zadbać.
-
Chyba większość lekarzy ma podobne podejście. Ja jak poszłam pierwszy raz z moimi problemami to usłyszałam że muszę wyluzować i że najlepiej żebyśmy wyjechali na jakiś urlop. Dopiero później sama zrobiłam badanie prolaktyny. A po 3 usg nagle znalazł się jakiś polip....Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
Słuchajcie ja dziś zrobiłam w 5 dc
TSH 1,8 - wiem że ok
progesteron 0,10 - chyba ok
ale prolaktyna właśnie 19,92 ( norma do 23,30 )
Widziałam że temat prolaktyny był tu przed chwilą poruszany, że ok 30 to jednak za wysoko ... ( super, że w końcu lekarz zaczął u Ciebie działać... !! ) ale zatem jak ma się wartość ok 20 jak u mnie? czyli norma, ale bliżej górnej ?
Na necie czytam, ale tylko informację z forum, nic medycznego konkretnego. Czy wy tutaj słyszałyście może od swoich lekarzy jakieś opinie ?
Oczywiście do lekarza pójdę z wynikami, ale za miesiąc jak będę miała jeszcze progesteron z 21 dc - tak tylko Was podpytuje..
wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Paulinaaa wrote:Słuchajcie ja dziś zrobiłam w 5 dc
TSH 1,8 - wiem że ok
progesteron 0,10 - chyba ok
ale prolaktyna właśnie 19,92 ( norma do 23,30 )
Widziałam że temat prolaktyny był tu przed chwilą poruszany, że ok 30 to jednak za wysoko ... ( super, że w końcu lekarz zaczął u Ciebie działać... !! ) ale zatem jak ma się wartość ok 20 jak u mnie? czyli norma, ale bliżej górnej ?
Na necie czytam, ale tylko informację z forum, nic medycznego konkretnego. Czy wy tutaj słyszałyście może od swoich lekarzy jakieś opinie ?
Oczywiście do lekarza pójdę z wynikami, ale za miesiąc jak będę miała jeszcze progesteron z 21 dc - tak tylko Was podpytuje..
Mi lekarz powiedział że norma jest do 26 więc jak masz 19 to chyba jest to bardzo dobry wynik.20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Mój endo nawet jak miałam 12 dalej kazał brac leki już gdzieś dziisaj pisałam, ze najlepiej <10 u ciebie jest w normie, ale moim zdaniem jest do zbicia ważne jest tez to czy masz owulacje chociaż ja nawet przy 45 miałam owulacjePaulinaaa wrote:Słuchajcie ja dziś zrobiłam w 5 dc
TSH 1,8 - wiem że ok
progesteron 0,10 - chyba ok
ale prolaktyna właśnie 19,92 ( norma do 23,30 )
Widziałam że temat prolaktyny był tu przed chwilą poruszany, że ok 30 to jednak za wysoko ... ( super, że w końcu lekarz zaczął u Ciebie działać... !! ) ale zatem jak ma się wartość ok 20 jak u mnie? czyli norma, ale bliżej górnej ?
Na necie czytam, ale tylko informację z forum, nic medycznego konkretnego. Czy wy tutaj słyszałyście może od swoich lekarzy jakieś opinie ?
Oczywiście do lekarza pójdę z wynikami, ale za miesiąc jak będę miała jeszcze progesteron z 21 dc - tak tylko Was podpytuje..
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Z ta norma jest tak jak z tsh niby tez 4,1 to norma jednak za dużo ma boboNataliie wrote:Mi lekarz powiedział że norma jest do 26 więc jak masz 19 to chyba jest to bardzo dobry wynik.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Z tymi normami jest różnie. Za pierwszym razem mój wynik prolaktyny był 52 przy normie do 23 i lekarka nie chciała przepisać mi tabletek bo uznała że jej zdaniem mam owulacje wiec nie ma sensu brać leków. Mimo to postawiłam na swoim bo bałam się że będzie gorzej.Paulinaaa wrote:Słuchajcie ja dziś zrobiłam w 5 dc
TSH 1,8 - wiem że ok
progesteron 0,10 - chyba ok
ale prolaktyna właśnie 19,92 ( norma do 23,30 )
Widziałam że temat prolaktyny był tu przed chwilą poruszany, że ok 30 to jednak za wysoko ... ( super, że w końcu lekarz zaczął u Ciebie działać... !! ) ale zatem jak ma się wartość ok 20 jak u mnie? czyli norma, ale bliżej górnej ?
Na necie czytam, ale tylko informację z forum, nic medycznego konkretnego. Czy wy tutaj słyszałyście może od swoich lekarzy jakieś opinie ?
Oczywiście do lekarza pójdę z wynikami, ale za miesiąc jak będę miała jeszcze progesteron z 21 dc - tak tylko Was podpytuje.. Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
Będę wszystkim wokół mówić NIGDY NIE CZEKAJCIE ROK Z DIAGNOSTYKĄ -tak jak to mówią lekarze" Rok starania się o dziecko a potem badania" bzdury bzdury jeśli kobieta jest zdrowa i wie jak obliczać sobie owu 2- 3 miesiące powinna być w ciąży ....... Ja swojemu gin nakłamałam że staramy się od 8 miesięcy, tak na prawdę były tylko trzy, ale wiem że by nas zbagatelizował!! Lata lecą nie ma na co czekać. Pewnie czekałabym rok na wyrok o azospermii męża (całkowity brak plemników!) ......1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
Malinowa5 wrote:Będę wszystkim wokół mówić NIGDY NIE CZEKAJCIE ROK Z DIAGNOSTYKĄ -tak jak to mówią lekarze" Rok starania się o dziecko a potem badania" bzdury bzdury jeśli kobieta jest zdrowa i wie jak obliczać sobie owu 2- 3 miesiące powinna być w ciąży .......
Zgadzam się, moim zdaniem starać to się można rok czasu jak wiadomo że jest wszystko ok a nie w ciemno. Najbardziej śmieszy mnie to że i tak samemu trzeba sobie zapłacić za wszystko a oni żałują jakby to z ich kieszeni szło.
W moim przypadku to jest 6 miesięcy strzelania w powietrze bo prawdopodobnie ovu w ogóle nie było. I gdybym nie postawiła na swoim to przez następne 6 miesięcy nic by się nie zmieniło oprócz tego że minęło by kolejne pół roku. A apropo tej blokady psychicznej w którą niewierze to można co najwyżej w depresje wpaść bo każdy ma cie w dup** i każe się wyluzować i wydaje ci się że to twoja wina.20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Postanowiłam sobie zrobić oddech od forum i wytrzymałam dzień
Będę próbowała nadal
Nataliie, racja. Też jestem zdania, że lepiej na początku się zbadać, żeby wiedzieć, że nie traci się czasu. Szczególnie jeśli się coś podejrzewa. Albo nawet dla uspokojenia. Ja rozumiem podejście "nie leczyć póki nie trzeba", ale sprawdzenie owulacji na wizycie to dla mnie podstawa. Przecież i tak z reguły za tę wizytę płacimy.
Na fajną lekarkę trafiłam rok temu, kiedy przygotowywałam się do starań. Nie robiła mi hormonów i innych badań typowych pod badanie niepłodności, ale sprawdziła, że jest owulacja (umówiłam się 2-3 dni przed spodziewanym terminem), skierowała na usg piersi, cytologię, mocz, morfologię i przeciwciała. I dla mnie to taka podstawa na początek.
W blokadę psychiczną też nie wierzę, za to wierzę, że psychika też bardzo dużo daje. Ale mówienie "niech pani wyluzuje" jest żenujące. Jeśli lekarz już chce się bawić w psychologa, to niech zaleci podstawowe badania i powie coś pokrzepiającego (opartego na faktach dotyczących zdrowia pacjentki, żeby dało się w to uwierzyć).
Mam wielkie postanowienie - nauczę się szydełkować. Planowałam dopiero jak zajdę w ciążę, ale w sumie po co czekać. Podszkolę się i dla dzidziusia będą już ładne rzeczy, a nie koślawe
I znalazłam jakimś cudem mio-inozytol bez kwasu foliowego! Te dwa leki składają się na ovarin i inofolic, a ja nie mogę zwykłego kwasu foliowego. W cyklu z inofolikiem (i ziołami, i castagnusem) zaszłam w ciążę, więc brakowało mi właśnie jeszcze tylko tego mio-inozytolu do kompletu leków. I w końcu będzie
Tak czy inaczej, nadal mam dziwne przeczucie odnośnie szczęśliwego grudnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 00:15
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
