X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    U mnie brakiem owulacji było pcos przez to znikomy prog ,do tego niedrożny jajowód i podwójną macica ,miesiączkę miałam tylko po luteinie/duphastonie bez leków mialam co 3-4miesiace a nawet zdarzyło sie pól roku.
    Dużego odchylenia w hormonach nie mialam a mimo wszystko blokowało owulacji .

    A co pomoglo w zajściu albo nacięcie jajników (byly grube i powiększone)drożność i stymulacja .

    Pamiętałam tylko tę podwójną macicę ;) No to mamy podobnie. Ja jestem po drożności, wszystko było okej i teraz mam mieć zabieg nacięcia wejścia do pochwy (bardzo wąsko i boli przy <3 i lekarz przy HSG zasugerował), a potem stymulacja. I wiążę z tym wielkie nadzieje! A w którym cyklu stymulacji Wam się udało? I czym byłaś stymulowana?

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • lollla7 Autorytet
    Postów: 277 172

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Ja mam chyba o tyle łatwiej, że u mnie w kręgu znajomych i rodziny nikt się o dziecko nie stara, albo nie wspomina, że się stara.
    My dopiero zaczęliśmy, ale się tym nie chwalimy, zobaczymy jak będzie.
    Jeśli ten cykl pójdzie na straty, to lecimy z badaniem nasienia, a później ja lecę na bardziej zaawansowany przegląd :D

    Bardzo dobrze :) Gdybym wcześniej trafiła na to forum też w pierwszym półroczu staran wybrałabym się już na kompleksowe badania zobaczyć czy wszystko gra, a tak to się człowiek łudził co cykl "a może teraz, a moze teraz" :)

    Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
    Czekamy na naszą królewnę :)
    ckaiskjodu7g6dj5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Ja sobie tak myślę, że mnie będzie tego brakować, że byliśmy tylko we dwoje, że cała moja uwaga była tylko dla męża, a jego dla mnie. :)

    Ato widziszisz, my nie jesteśmy tego typu zakochańcami ;) ja raczej mam ogromną potrzebę posiadania własnej przestrzeni w związku i od samego początku lubię się moim niemężem dzielić, niech idzie jak chce, jak nie chce to niech tez idzie ;) czasem to go nawet z domu wyganiam, żeby każdy mógł mieć swoje życie :D

    Także dla nas dziecko to taki start, żeby stworzyć rodzinę i zacząć być bardziej razem. Włąśnie dlatego, ż enie planujemy ślubu czy innych wiążących wspólnych decyzji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2017, 13:13

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Pamiętałam tylko tę podwójną macicę ;) No to mamy podobnie. Ja jestem po drożności, wszystko było okej i teraz mam mieć zabieg nacięcia wejścia do pochwy (bardzo wąsko i boli przy <3 i lekarz przy HSG zasugerował), a potem stymulacja. I wiążę z tym wielkie nadzieje! A w którym cyklu stymulacji Wam się udało? I czym byłaś stymulowana?
    Mialam taki zestaw clo,pregnyl i po owulacji duphaston . Udalo sie w 5cyklu na stymulacji w pierwszym po laparoskopii ,ale na 5cykli owulacje miałam 3razy .

    age.png
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Mialam taki zestaw clo,pregnyl i po owulacji duphaston . Udalo sie w 5cyklu na stymulacji w pierwszym po laparoskopii ,ale na 5cykli owulacje miałam 3razy .

    Wydaje mi się, że to i tak ładny wynik ;) No to jeszcze raz gratulacje i mam nadzieję, że i u mnie podziała...

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Wydaje mi się, że to i tak ładny wynik ;) No to jeszcze raz gratulacje i mam nadzieję, że i u mnie podziała...

    Tylko nie podawaj sie jak owu nie bedzie w pierwszym cyklu noe zawsze da sie dobrać odrazu odpowiednia dawkę no i np tak jak u mnie w pierwszym cyklu brałam od 5dc i nic nie bylo dopiero jak zaczęłam brac od 3 to rosły pęcherzyki.
    Powodzenia i i namawiaj lekarza przy stymulacji na podanie zastrzyku na pęknięcie

    age.png
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Tylko nie podawaj sie jak owu nie bedzie w pierwszym cyklu noe zawsze da sie dobrać odrazu odpowiednia dawkę no i np tak jak u mnie w pierwszym cyklu brałam od 5dc i nic nie bylo dopiero jak zaczęłam brac od 3 to rosły pęcherzyki.
    Powodzenia i i namawiaj lekarza przy stymulacji na podanie zastrzyku na pęknięcie

    Tak, trochę czytałam o stymulacji i wiem, że dobranie odpowiednich leków i dawek wymaga czasami dłuższego czasu :) Mój lekarz pracuje w Invimedzie, więc raczej zna się na rzeczy. Jak poszłam do niego to od razu na pierwszej wizycie skierował mnie na hsg, a męża na nasienie. A na drugiej wizycie dał skierowanie na to nacięcie. I tylko te dwie wizyty byłam u niego :) Bardzo konkretny, więc to mnie cieszy. Jestem trochę zorientowana dzięki Wam, więc w razie co będę go pytać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2017, 13:27

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 3 listopada 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Magda przegląd :D: :D
    U nas tak jak u Was studia, mieszkanie, wesele, wycieczka ... i dopiero myśl o dziecku. Jakby udało się w ciągu roku, to uważam że i tak to dobra decyzja. Natomiast jak coś zawiedzie, to wtedy pewnie zacznę żałować . Ja wierzę że się uda do końca roku, jak nie, to będę trochę rozczarowana. Mój mąż mówi że pierwsze 6 mies to podchodzi na totalnym luzie i często mnie stopuje w moim negatywnym myśleniu :p :p

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 3 listopada 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Gacka ja mogę Ci powiedziec to co mi lekarz zalecił przy braku owulacji : LH, fsh,prolaktynę,testosteron ,tsh ,jeszcze jeden męski hormon ale nie pamiętam jak nazywa sie jakos adnrestolid czy jakos tak .
    Ja przez 3 lata wierzyłam ze progiem w tabletkach poprawie wyniki dobrze ze porę sie ogarnęłam i zmieniłam lekarza.

    No to mam zrobione wszystko oprócz testosteronu i tego drugiego o którym mówisz. TSH miałam robione parę miesięcy temu, ale chyba się wybiorę jeszcze raz w przyszłym tygodniu do internisty i poproszę o skierowanie może ubłagam go o testosteron.

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 3 listopada 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa wrote:
    Hehe Magda przegląd :D: :D
    U nas tak jak u Was studia, mieszkanie, wesele, wycieczka ... i dopiero myśl o dziecku. Jakby udało się w ciągu roku, to uważam że i tak to dobra decyzja. Natomiast jak coś zawiedzie, to wtedy pewnie zacznę żałować . Ja wierzę że się uda do końca roku, jak nie, to będę trochę rozczarowana. Mój mąż mówi że pierwsze 6 mies to podchodzi na totalnym luzie i często mnie stopuje w moim negatywnym myśleniu :p :p

    Ja trochę się boje zacząć przygodę z lekarzami, bo znam osobiiście kilka przypadków (konkretnie 4), gdzie kobiety starały się baaardzo długo, nawet in vitro się nie udawało i jak odpuszczali i zaczynali myśleć np. o adopcji lub o życiu bez dzieci, to od razu ciąża naturalna. Ja wiem, że to leczenie nie było bez znaczenia, ale jak wiadomo stres i nakręcanie się nie pomagają.

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś nie mogę dać rady gardłem tak mnie boli :(
    I w dodatku tak się boję tego zabiegu, że nie wiem czy iść na niego :(

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 listopada 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruda pól sukcesu to juz miec dobrego gina z głową na karku :) nie boj sie zabiegu jesli ma pomóc to warto , to chyba normalny stres przed każdym zabiegiem ,Glowa do góry bedzie dobrze :)

    Ja co odbieram wyniki to coraz gorsze wychodzą :/

    Marudaruda lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Maruda, głowa do góry :D

    Ja dziś mam wizytę u internisty jeszcze wieczorem, w związku z tym cholernym przeziębieniem i tak sobie myślę, jakie ja badania jeszcze powinnam zrobić przy okazji, które może tez zlecić internista. Bo mój ginekolog to mi nawet morfologii podstawowej nie zlecił...

    Obawiam się, że przez dietę wege mam obniżone żelazo a i poziom d3 też pewnie do dupy, bo odporność mam fatalną :(

  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, też Ci powiem - nie stresuj się ;) Czemu coraz gorsze? Może niepotrzebnie tak ciągle chcesz to sprawdzać... Czy musisz? Myślenie pozytywne to podstawa :)

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 3 listopada 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruda nie bój się tylko idź, zawsze się człowiek denerwuje przed najmniejszym zabiegiem.

    Boże dziewczyny jak ja żałuje,że tak późno do Was trafiłam na forum, gdyby to było od razu jak zaczęliśmy się starać zupełnie inaczej bym do tego podeszła i pewnie szybciej się zabrała sama za badania i może prędzej bym zmieniła gina.
    Teraz się boję, że jeszcze długa droga przede mną. Trzymam się przed rozpłakaniem, bo siedzę w pracy, ale jak myślę o tym wszystkim to tylko zaciskam zęby.

    Licze tylko na to teraz, że jak pójde do tego nowego gina to będzie akurat 13 dc więc powinno być coś widoczne czy zanosi się na owu.

    Ikulinka29 lubi tę wiadomość

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gacka89 wrote:
    Maruda nie bój się tylko idź, zawsze się człowiek denerwuje przed najmniejszym zabiegiem.

    Boże dziewczyny jak ja żałuje,że tak późno do Was trafiłam na forum, gdyby to było od razu jak zaczęliśmy się starać zupełnie inaczej bym do tego podeszła i pewnie szybciej się zabrała sama za badania i może prędzej bym zmieniła gina.
    Teraz się boję, że jeszcze długa droga przede mną. Trzymam się przed rozpłakaniem, bo siedzę w pracy, ale jak myślę o tym wszystkim to tylko zaciskam zęby.

    Licze tylko na to teraz, że jak pójde do tego nowego gina to będzie akurat 13 dc więc powinno być coś widoczne czy zanosi się na owu.

    Kochana, spokojnie, wszystko będzie dobrze! Nie ma tego złego, pamiętaj, a nic się nie dzieje bez przyczyny. Który to Twój cykl starań? Na pewno nie jest tak źle. Zobscz jak to nas nauczy cierpliwości, będzie jak znalazł przy żywiołowych maluchach ;)

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 3 listopada 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Kochana, spokojnie, wszystko będzie dobrze! Nie ma tego złego, pamiętaj, a nic się nie dzieje bez przyczyny. Który to Twój cykl starań? Na pewno nie jest tak źle. Zobscz jak to nas nauczy cierpliwości, będzie jak znalazł przy żywiołowych maluchach ;)

    Wiem kochana, ale sama wiesz jak to z miesiąca na miesiąc działa, ych trzeba się wziąć w garść.
    Hah no patrząc na mnie i na K. to będzie mega żywiołowe dziecko. Patrząc z perspektywy jak ja wymyślałam coraz to nowe pomysły i reakcje mojej mamy, to cieszę się że mam inny charakter jak ona. Bo jak moje będzie tak wymyślać dwa razy tyle to nie wiem co będzie ;)

    Cykl teraz 10 idzie.
    Niestety jestem jedna z tych co trafiła na doktora "do roku czasu nie ma się czym przejmować" ;/
    Dobrze, że jesteś Wy. Podniesiecie na duchu i rozumiecie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2017, 17:58

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 listopada 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Welonka, też Ci powiem - nie stresuj się ;) Czemu coraz gorsze? Może niepotrzebnie tak ciągle chcesz to sprawdzać... Czy musisz? Myślenie pozytywne to podstawa :)
    Musiałam powtórzyć mocz żeby sprawdzić czy jest krwiomocz ,ostatnie badanie moczu i posiew robiłam w połowie października wszystko bylo ok tylko ten krwiomocz a dzisiaj odbieram krwiomocz troche mniejszy ale białko skoczyło liczne bakterie i liczne kryształy szczawianu wapnia (taka mialam kamice nerkowa )

    Marudaruda lubi tę wiadomość

    age.png
  • Anuś_ku Ekspertka
    Postów: 222 103

    Wysłany: 3 listopada 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ide jutro na tsh i dodatkowo t3 i t4 troche sie denerwuje.

  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 3 listopada 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Musiałam powtórzyć mocz żeby sprawdzić czy jest krwiomocz ,ostatnie badanie moczu i posiew robiłam w połowie października wszystko bylo ok tylko ten krwiomocz a dzisiaj odbieram krwiomocz troche mniejszy ale białko skoczyło liczne bakterie i liczne kryształy szczawianu wapnia (taka mialam kamice nerkowa )

    Biedna Ty, jak nie urok to... :( Pójdziesz do lekarza, da Ci leki i będziesz zdrowiutka. Trzymam kciuki :)

    Gacka, ja w życiu przeszłam chyba z 6 ginekologów, a ten jest puerwszy który tak konkretnie podszedł do sprawy. Sama nieraz się wkurzałam na ten olewający stosunek... I szczerze... To pierwszy lekarz, do którego poszłam na NFZ. Nie dostał ode mnie ani złotówki. Ani grosza! A wykazał się większym zaangażowaniem niż ktokolwiek inny. Może i jest trochę powściągliwy, czasami nie mówi pewnych istotnych rzeczy (np. jakie grube było endometrium albo jak duże mam torbielki, czy urosły itp.). On pracuje w Invimedzie i czasami się boję, że będzie chciał nas zwyczajnie naciągnąć na kasę i leczenie w jego klinice. Ale tak łatwo się nie dam ;)

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
‹‹ 293 294 295 296 297 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ