Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane, grudzień to magiczny miesiąc, będzie dobrze
Powtórzyłam test godzinę temu, kreska jest chyba taka, jak rano... więc to chyba dobrze. Po co ja to porównuję, bez sensu. Przecież w biochemicznej mi ciemniała, bo beta rosła, ale wolno.
Jutro już na pewno idę na tę betę, M mnie nie przekona do czekania, nie chcę czekać i myśleć, czy w tę, czy w tę...
pumka1990 lubi tę wiadomość
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi, tym razem musi być ok! Nie możesz w kółko się zastanawiać czy biochemiczna czy poronienie. Nie masz na to wpływu, natura i tak robi swoje. Zrobiłaś, co mogłaś, teraz możesz tylko dalej dbać o siebie, zdrowo się odżywiać, chodzić na spacery i odpoczywać. A nasze dobre słowa mam nadzieję będą utrzymywały Twój poziom endorfin wysoko
pumka1990, mi88, agaaa90 lubią tę wiadomość
-
Mi! Gratulacje! Daj znać po becie. Na pewno będzie super wszystko- należy Ci się
A ja Dziewczyny po wizycie u swojej lekarki, mam skierowanie na HSG, przyznała mi rację, żeby zrobić. Jutro będę dzwonić po szpitalach, żeby się dowiedzieć o terminy i moźliwości. Trochę boję się szpitala i bólu, więc ciągle rozważam sono hsg. Co byście zrobiły na moim miejscu?
Niestety są też złe wieści. Mam torbiel, czekam do 3 dc czy się wchłonie.
Nie wiem tylko skąd jeśli pęcherzyki nie rosły?
Czy możliwe, że ruszyły dużo później i duphaston je zatrzymał?
mi88 lubi tę wiadomość
-
Hej ovu zaznaczył mi w końcu owulacje i jestem niby 3 dpo, sprawdzam sluz a tu normalnie jakby woda że mnie leciała co to może oznaczać??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 22:26
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
gabi90 wrote:U mnie negatyw.
Gabi liczę, że jeszcze po prostu za wcześnie u Ciebie...
gabi90 lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
A ja Wam powiem, że mi smutno jakoś. @ chyba coraz bliżej, temperatura dzisiaj znowu spadła, boli mnie krzyż i od kilku dni prawy jajnik. Dodatkowo jakoś tak dziwnie i inaczej niż zazwyczaj bolą mnie piersi.
W ogóle ostatnio sporo się kłócimy z mężem, wczoraj po długim czasie. I tak jak zwykle on zdążył sobie skończyć we mnie, a ja nie... I jakoś tak mi się źle zrobiło, że się popłakałam i poszłam spać. I dzisiaj już od rana nie mam humoru.
-
Gabi kochana, a byłam praktycznie pewna, że się udało Ale nie martw się, z Pilik tak miałam - byłam pewna, że jest w ciąży, a udało jej się miesiąc później. Z Tobą też mi się uda tak samo.
Maruda, nie martw się. Też mi się zdarzało płakać po seksie, bo byłam zirytowana, że ja nic. M z reguły się mną zajmuje po, ale zdarza mu się, że hmm.. zapomina? i wtedy jestem strasznie rozżalona.
Ja dziś panikuję od rana. Godzinę przewracalam się z boku na bok, bo bałam się iść do łazienki. Jak zrobiłam, to ta kreska była taka marna...
Siedzieliśmy z mężem i się w nią wpatrywaliśmy. W końcu się rozplakalam. Po paru minutach jednak zrobiła się taka, jak wczoraj, a może i mocniejsza... ciężko powiedzieć, bo wczorajszy wyschnięty.
Nie powinnam tak robić dzień po dniu.
Teraz czekam na pobranie, boję się strasznie. Przed nami kilka ciężkich dni.
Modlę się, żeby był rozsądny wynik... taki powyżej 20...
I biust mnie mniej dziś boli, to też mnie stresuje, choć wiem, że się tak zdarza.
Ech
gabi90 lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Gabi kochana, a byłam praktycznie pewna, że się udało Ale nie martw się, z Pilik tak miałam - byłam pewna, że jest w ciąży, a udało jej się miesiąc później. Z Tobą też mi się uda tak samo.
Maruda, nie martw się. Też mi się zdarzało płakać po seksie, bo byłam zirytowana, że ja nic. M z reguły się mną zajmuje po, ale zdarza mu się, że hmm.. zapomina? i wtedy jestem strasznie rozżalona.
Ja dziś panikuję od rana. Godzinę przewracalam się z boku na bok, bo bałam się iść do łazienki. Jak zrobiłam, to ta kreska była taka marna...
Siedzieliśmy z mężem i się w nią wpatrywaliśmy. W końcu się rozplakalam. Po paru minutach jednak zrobiła się taka, jak wczoraj, a może i mocniejsza... ciężko powiedzieć, bo wczorajszy wyschnięty.
Nie powinnam tak robić dzień po dniu.
Teraz czekam na pobranie, boję się strasznie. Przed nami kilka ciężkich dni.
Modlę się, żeby był rozsądny wynik... taki powyżej 20...
I biust mnie mniej dziś boli, to też mnie stresuje, choć wiem, że się tak zdarza.
Ech
Czyli dziś beta? O której wyniki będą? Kciuki!!!
mi88 lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Wiem, postanowiłam, że kolejny test w niedzielę. Boję się tej bety... ostatnio była po dwóch godzinach, więc odświeżam stronę co jakiś czas.Jaszmurka wrote:Mi nie rób tych testów już! Bez sensu tylko się stresujesz. Poczekaj na betę.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi na pewno beta wyjdzie piękna, wierzę w to
Jestem w szoku, w prawdzie @ jeszcze nie przyszła, ale już straciłam nadzieję. Czuję się bezużyteczna...
Mój mąż narzeka na te leki i zastrzyki, bo mam tyle skutków ubocznych i nie wiem czy odpuścić leki i monitoring, czy spróbować jeszcze raz.
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
12dpo beta 24,8. Chyba jest dobrze, nieśmiało czekam na powtórkę w niedzielę.
I chyba na te dwa dni Was opuszczę, żeby spróbować nie myśleć.
Nie martwcie się niczym, trzymam za Was wszystkie kciuki Gabi, tulę szczególnie.
Marudaruda, Jaszmurka, Ineczka, Kasiulka90, pumka1990 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
