Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
KIM127 wrote:Hej ja miałam sonoHSG w poniedziałek i mam takie kłucie delikatne jajników choć dziś z jeden strony kłuje bardziej i zastanawiam się czy to nie szybsza ovulacja tylko czy to możliwe?!
Jaszmurka ja tez byłam u dr Malinowskiego.
I jak wrażenia?
Po chwilowym zwątpieniu w inseminacje postanowiłam dać jej jeszcze 2 szanse tak jak każdy mi radzi.
Nie wiem czy w tym mcu sie uda podejsc, bo akurat w tym terminie maz nie bedzie mial jak pojawic sie w klinice Zaczelam dzis stymulacje, najwyzej zostaniemy przy naturalnych staraniach. W miedzy czasie chce jeszcze zbadac kwas foliowy, bo nigdy nie badalam a biore od poczatku staran i naczytalam sie o tej nieprzyswajalnosci.
Jesli inseminacje sie nie powioda chcialabym wyjechac na wakacje a po powrocie podejsc na spokojnie do in vitro.
Taki moj plan
A Twoj? -
Trzymam kciuki za naturalne starania kochana!!
A u mnie hmmm jutro monitoring i oczywiście starania....i właśnie dowiedziałam się ze koleżanka jest w ciazy a w tym samym czasie zaczęłyśmy starania i mam lekkiego dola....strasznie bym chciala żeby i nam się udało...ale powoli tracę nadzieje...a do tego po bromergonie dziwne się czuje...
Także u mnie tyle34l, starania od 2017, Hashimoto
02.2018 -HyCoSy - OK
31.08.2018 - 1 IUI
27.09.2018 - 2 IUI
11.2018 - start w Novum
12.2018 -histeroskopia Ok
30.03.2019 - ICSI - 9dpt - 65,2 l; 11dpt - 220 -
Jaszmurka wrote:Chryste...Nie, nie mialam zadnych problemow, nawet plamienia o ile dobrze pamietam. Ale ja mialam sono.
Po takich historiach nie zaluje nawet jednej wydanej na to zlotowki.
Trzymaj sie!
U mnie rozkręca się okres, także cykl z HSG skończył się zadziwiająco szybko. Ciekawi mnie, kiedy będziemy mogli rozpocząć starania po tych zawirowaniach. W środę idę do ginekologa...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:Ja żałuję właśnie, że nie poszłam prywatnie na sono. Od zabiegu mam koszmary, przed zaśnięciem w głowie przelatują mi te koszmarne obrazy z zabiegu. Cały czas widzę minę tego konowała i słyszę jego "niedrożne" za każdym razem... A debil po prostu nie potrafił założyć sprzętu i wszystko wypływało. Za każdym razem jak próbował, bolało jeszcze bardziej. Chwała lekarce, która przyszła z odsieczą. Bo nie wiem jak by się to zakończyło...
U mnie rozkręca się okres, także cykl z HSG skończył się zadziwiająco szybko. Ciekawi mnie, kiedy będziemy mogli rozpocząć starania po tych zawirowaniach. W środę idę do ginekologa...
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Hej dziewczyny,
Ja jestem po wizycie u gin - czułam się jak na wykładzie z biologii dr Kaszowicz jest super pod względem wyjaśniania wszystkiego, bardzo dokładnie i prostym językiem stara się wyjaśnić dlaczego jest tak a nie inaczej. Generalnie stwierdził, że faktycznie mam niski progesteron, ale dla kobiet starających się o dziecko luteina czy dupek nie pomoże bo problem z progesteronem bierze się z problemami z 1 fazy cyklu. Dlatego najpierw zalecił badanie nasienia męża a jeśli będzie wszystko ok to u mnie stymulacja owulacji clo. Wydrukował mi nawet "lekturę" do poduszki gdzie jest napisane dlaczego luteina może nie wpłynąć na problem z zapłodnieniem. Stwierdził, że mogę mieć cykle raz owulacyjne raz bezowulacyjne. Jestem dopiero w 7dc dlatego endometrium ma dopiero ok 2mm i w lewym jajniku jest 8 i 9 mm pęcherzyk...
Dobrze, że zalecenia mam na kartce z jego pieczątką, więc czeka mnie rozmowa z mężem aby szedł na badania...
A propo badania drożności jajowodów to widzę że dużo zależy od metody i tego kto to wykonuje... dr powiedział, że on ma jakąś nową metodę badania która w ogóle nie boli więc nie mam czego się obawiać. Oczywiście to wszystko niestety kosztuje
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Ineczka wrote:O masakra bardzo mi przykro,ze musiałaś to przejść i to z takim bólem.Mi zabieg robiła moja gin w szpitalu tez był problem,żeby wziernik założyć, ale od razu zauważyła,,ze za duzy i zmieniła na mniejszy nieprzyjemne uczucie, ale nie bolało.To w sumie jaki masz wynik tego badania skoro wszystko mu wypływało ?To jest właśnie przykład młodego lekarza, który pewnie przypadkowo zaliczyłal egzaminy albo miał do re nazwisko z drugiej stro y mogło być tak, ze nie było lekarza pod ręka wiec wysłali rezydenta często tak jest a niestety ktoś powinien wtedy taki zabieg wykonywać z nim
Lekarze inni byli, owszem. A on 4 dni z rzędu w pracy, pewnie łapie godziny i w ogóle, chce się "pokazać". Nawet ordynator był w ten dzień i bardziej doświadczeni lekarze. Ten w ogóle nie powinien być dopuszczony samodzielnie do zabiegu. Za czwartym razem, jak przyszła doświadczona lekarka, od razu zażądała mniejszego sprzętu. A ten nie wiedział co zrobić.
Kłot, też czytałam o tym nowym sprzęcie. Wzierniki są wtedy silikonowe, cały sprzęt jest delikatniejszy - jeśli o to samo ci chodzi Ten standardowy aparat jest według wielu lekarzy, specjalistów od HSG, bardzo przestarzały.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
No to ja dziś po monitoringu 13dc i już po oku dwa pecherzyki po jednym na stronę....i pewnie się okaże ze cykl stracony bo malo ostatnio działaliśmy tylko w 10dc i dziś...ale nadzieja umiera ostatnia...34l, starania od 2017, Hashimoto
02.2018 -HyCoSy - OK
31.08.2018 - 1 IUI
27.09.2018 - 2 IUI
11.2018 - start w Novum
12.2018 -histeroskopia Ok
30.03.2019 - ICSI - 9dpt - 65,2 l; 11dpt - 220 -
KIM127 wrote:No to ja dziś po monitoringu 13dc i już po oku dwa pecherzyki po jednym na stronę....i pewnie się okaże ze cykl stracony bo malo ostatnio działaliśmy tylko w 10dc i dziś...ale nadzieja umiera ostatnia...Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Dzięki Gacka i trzymam kciuki!
No ja to wczoraj cały dzień miałam kłucie w obu wiec obstawiam ze pękały moje dwa.
gacka89 lubi tę wiadomość
34l, starania od 2017, Hashimoto
02.2018 -HyCoSy - OK
31.08.2018 - 1 IUI
27.09.2018 - 2 IUI
11.2018 - start w Novum
12.2018 -histeroskopia Ok
30.03.2019 - ICSI - 9dpt - 65,2 l; 11dpt - 220 -
Gacka trzymam kciuki! Ja jutro tez mam monitoring żeby posprawdzać czy pecherzyk pękł bo ostatnio przerosł i była torbiel... boje się ze historia może się powtórzyć bo teraz w 14dc pęcherzyk miał już 25 mm:/
KIM a idziesz podejrzeć czy pecherzyki pękły? Może będą bliźniaki -
No i już, dziewczyny była owu! Pęcherzyk powiedział że jest duży, ale widać że pękł, śluzówka też powiedział że piękna
Mamy zintensyfikować współżycie haha xD
Pytałam o moje PCOS, powiedział że diagnoza zostaje, ale widać że nie ma potrzeby mnie stymulować poza ovarin, bo owu jest. Powiedział, że nawet nad HSG by się zastanawiał czy sens jest robić, bo nie miałam żadnych operacji, które mogłyby powodować zrosty.
Jeśli w najbliższym czasie 2-3 mies. nic się nie zadzieje to mamy powtórzyć badanie nasienia, ale powiedział że ma nadzieję że zobaczymy się szybciejNatalia91!, Justaaa, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Natalka oba pękły...właśnie dziś byłam także się zobaczy choć mało ❤️ Było...ale dr powiedział zeby jeszcze dziś spróbować
Natalia91! lubi tę wiadomość
34l, starania od 2017, Hashimoto
02.2018 -HyCoSy - OK
31.08.2018 - 1 IUI
27.09.2018 - 2 IUI
11.2018 - start w Novum
12.2018 -histeroskopia Ok
30.03.2019 - ICSI - 9dpt - 65,2 l; 11dpt - 220 -
KIM, Gacka super wieści
Ja dzis dostalam w pracy propozycje, ktorej nie powinnam przyjmowac w sytuacji staran, ale po pierwsze nie wiem jak one dlugo jeszcze potrwaja a po drugie wieksze pieniadze przydadza sie na pewno.
Tyle tylko, ze i wiecej stresu mnie czeka a tego akurat mam az nadto -
Jaszmurka, ja przez 3 miesiące się zbierałam na odwagę, żeby poprosić o podwyżkę. Głównie ze względu na starania - bo jakbym zaciążyła, to by pomyśleli, że ich naciągam. A w końcu stwierdziłam, że i tak się nie udaje i tak, a mnie niepotrzebnie czas leci. I tak minęły kolejne 3 miesiące od podwyżki Także... CARPE DIEM Kochana!
Beatrix_, Jaszmurka lubią tę wiadomość
-
Jaszmurka ja zgadzam się z Kasiulka - nigdy nie wiadomo ile to nasze starania potrwają więc nie ma co rezygnować z natrafiajacych się okazji chociaż właśnie z drugiej strony musisz patrzeć też na stres który jak wiadomo nie wypływa zbyt pozytywnie na efekty starań... Ale to już ty musisz ocenić na ile będziesz odporna na ten stres...