Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iness - musimy przeżyć i mam ogromna nadzieje ze w końcu się uda ! Również trzymam za nas tu wszystkie kciuki :)
    Ja zaczynam rozważyć czy właśnie nie udać się do jakiejś kliniki, ale nie rozmawiałam jeszcze z mężem na ten temat. W końcu jak długo może nie wychodzić.
    W tym tygodniu mam wizytę u mojej gin to się tez podpytam o to badanie amh - bo takiego nie miałam.

    Ag1988, iness00 lubią tę wiadomość

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • Violka86 Koleżanka
    Postów: 36 8

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też staram sie o pierwsze nie wiemczy juz nie jest za pozno mam 33lata prawie i od 3miesiecy testy owu sa negatywne nie wiem co jest boje się isc do lekarza, obawiam sie najgorszego...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violka86 wrote:
    Hej ja też staram sie o pierwsze nie wiemczy juz nie jest za pozno mam 33lata prawie i od 3miesiecy testy owu sa negatywne nie wiem co jest boje się isc do lekarza, obawiam sie najgorszego...


    Cześć Violka, ja mam 30 lat, też staram się o pierwsze dziecko. Wiesz co jak jesteś zaniepokojona to idź do lekarza, on na pewno zleci Ci badania, nie martw się na zapas, idź do lekarza i będziesz wiedziała na czym stoisz. Ja akurat poszłam bardzo szybko do lekarza (w zasadzie po miesiącach starań), ale miałam bardzo długie cykle, więc podejrzewałam, że jest problem... Jeden lekarz mnie odesłał, stwierdził, że "wymyślam", ale kolejny już, zlecił badania i wyszło, że mam pcos, potem wyszły cykle bezowulacyjne, także teraz jestem już po pierwszym stymulowanym cyklu, więc do przodu i nie traciłam czasu na starania, gdy nie było szans. Także do lekarza marsz ;)

    Violka86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    Najgorszy szpital, strasznie mnie przytłacza to miejsce, przeżyjemy badanie :) a potem chyba musi udać się bo jak inaczej :P Chciałabym żeby tak było, trzymam za nas wszystkie tu mocno kciuki :)


    Dziewczyny, u mnie lekarz też mówił, o badaniu drożności jajowodów, z tym, że daje mi jeszcze 5 cykli stymulowanych szans przed... (razem 6) i mam cichą nadzieję, że zaskoczy ...

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola- nawet jeśli boisz się lepiej iść do lekarza, to i tak lepiej to zrobić - będziesz przynajmniej wiedziała co dalej, a i lekarz na pewno zleci badania :) zawsze trzeba być dobrej myśli :)

    Ag - ja również 30-tka ;) to do badania jeszcze kilka cykli masz, wiec trzymam kciuki żeby zaskoczyło wcześniej ;)

    Violka86 lubi tę wiadomość

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • Violka86 Koleżanka
    Postów: 36 8

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Cześć Violka, ja mam 30 lat, też staram się o pierwsze dziecko. Wiesz co jak jesteś zaniepokojona to idź do lekarza, on na pewno zleci Ci badania, nie martw się na zapas, idź do lekarza i będziesz wiedziała na czym stoisz. Ja akurat poszłam bardzo szybko do lekarza (w zasadzie po miesiącach starań), ale miałam bardzo długie cykle, więc podejrzewałam, że jest problem... Jeden lekarz mnie odesłał, stwierdził, że "wymyślam", ale kolejny już, zlecił badania i wyszło, że mam pcos, potem wyszły cykle bezowulacyjne, także teraz jestem już po pierwszym stymulowanym cyklu, więc do przodu i nie traciłam czasu na starania, gdy nie było szans. Także do lekarza marsz ;)
    Aga1988 moze masz racje, nie wpomnialam ze na poczatku roku bylam na droznosci jajowodow bol nie do zniesienia i pow ze wszystko ok jedynie co mu sie nie podobalo to ze scianki macicy mi sie sklejaja i przez to tak mnie bolalo, mialam nieregularne miesiaczki wiec dal mi luteine podjezykowa od 16dnia cyklu przez 10dni i po 3 miesiacach od brania znow sie rozregulowalo przy braniu raz mialam po 40dniach raz po 22 okres, dlatego w tym miesiacu nie wzielam luteiny i zobaczymy 21dc narazie. Czekam do nowego cyklu i umawiam się do lekarza.

  • Violka86 Koleżanka
    Postów: 36 8

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Viola- nawet jeśli boisz się lepiej iść do lekarza, to i tak lepiej to zrobić - będziesz przynajmniej wiedziała co dalej, a i lekarz na pewno zleci badania :) zawsze trzeba być dobrej myśli :)

    Ag - ja również 30-tka ;) to do badania jeszcze kilka cykli masz, wiec trzymam kciuki żeby zaskoczyło wcześniej ;)
    Aleksandra 88 badanie droznosci masakra... Bol i dyskonfort. Najgorsze ze chcesz zwinac sie w embrion a oni karza lezec plasko i w bez ruchu, moze u was nie bedzie trzeba czego wam zycze i powodzenoa, mocno trzymam kciuki

  • Paulina Nessa Autorytet
    Postów: 382 182

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.

    My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.

    Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (

    A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości.

    Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
    32 lata

    Drożność i budowa macicy i jajników ok.
    Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
    FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
    Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
    Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
    Dieta bezglutenowa.

    Nasienie ok.

    - 1 iui - nieudane.

    - słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
    - 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
    - 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.


    Pełna niepokoju. Pełna wiary.
  • Juti Znajoma
    Postów: 17 10

    Wysłany: 4 listopada 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Jestem tutaj nowa. Dopiero od dwóch miesięcy staramy się z mężem o pierwsze dziecko. Póki co wszystko odbywa się bez stresu, bez dodatkowych badań. We wrześniu dowiedziałam się, że mam hashimoto. Biorę letrox 50.
    Trzymam za nas wszystkie kciuki :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina Nessa wrote:
    Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.

    My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.

    Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (

    A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości.
    Przykro mi :( ze franca przyszla trzymam kciuki za Ciebie odpocznij tez ;) to dobrze Ci zrobi wysylam pozytywna energie.... ;)

  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 4 listopada 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina Nessa - ja obecnie skrzepów nie mam. Ale miałam kiedyś i mnie też to niepokoiło, wspomniałam kiedyś o tym gin podczas wizyty i powiedział, że mogło to być związane z endometriozą (chociaż nigdy nie miałam potwierdzone, że to to). Może jak będziesz na wizycie u gin to powinnaś mu o tym wspomnieć, że masz skrzepy podczas @ ?

    Violka- właśnie tego najbardziej obawiam się w tym badaniu - bólu... jeżeli w tym miesiącu starania nie pójdą w dobrą stronę to czeka mnie to badania + oczywiście wcześniejszy posiew.

    Juti - witamy :)

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny damy radę! A nagrodą za te nasze cierpienia wszystkie fizyczne i psychiczne będzie ciąża i zdrowy Dzidziuś :)

    Co do skrzepów, to ja raz miałam podczas @ takie skrzepy i jakby kawałki tkanki i było to okropne, przerażało mnie to... Na szczęście nie powtórzyło się nigdy.. Lekarzowi mówiłam, ale nie zaalarmowało Go to.

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 4 listopada 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag - masz racje grunt to pozytywne myślenie :) zawsze to sobie powtarzam :)
    Ale niestety czasami bywa tak że jak @ po raz kolejny przychodzi to się trochę załamuje...

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Ag - masz racje grunt to pozytywne myślenie :) zawsze to sobie powtarzam :)
    Ale niestety czasami bywa tak że jak @ po raz kolejny przychodzi to się trochę załamuje...

    A ja teraz czekam na @ bo generalnie lekarz na monitoringu powiedział, że w tym cyklu nie ma szans.. Dlatego też chciałabym żeby @ przyszła jak najszybciej i żebym mogła zacząć kolejny cykl stymulowany, w sumie nowy cykl to nowa szansa jakby tak inaczej patrząc.

  • Małgosia19 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, przychodzę do Was z ankietą dotyczącą nawyków żywieniowych kobiet które starają się o maluszka. Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej i każda minuta poświęcona na wypełnienie mojej ankiety bardzo mnie wspomoże! Jeśli któraś z Was ma ochotę pomóc mi w gromadzeniu danych do badań to serdecznie zachęcam do wypełnienia mojej ankiety:

    https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdplJKqLRq0kOR_2v6R6k2kzc6tl8_
    UYe4XuEgmlzbImH8m_g/viewform

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 21:45

  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Iness - musimy przeżyć i mam ogromna nadzieje ze w końcu się uda ! Również trzymam za nas tu wszystkie kciuki :)
    Ja zaczynam rozważyć czy właśnie nie udać się do jakiejś kliniki, ale nie rozmawiałam jeszcze z mężem na ten temat. W końcu jak długo może nie wychodzić.
    W tym tygodniu mam wizytę u mojej gin to się tez podpytam o to badanie amh - bo takiego nie miałam.
    Dziewczyny nie pocieszają nas tu jak wygląda to badanie drożności, wręcz przeciwnie, chyba wolałabym usłyszeć że luzik i do przeżycia a tam niespodzianka, juz byśmy nie uciekly z gabinetu hehe :) Teraz się śmieje oczywiście :D

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violka86 wrote:
    Hej ja też staram sie o pierwsze nie wiemczy juz nie jest za pozno mam 33lata prawie i od 3miesiecy testy owu sa negatywne nie wiem co jest boje się isc do lekarza, obawiam sie najgorszego...
    Idź koniecznie do lekarza, nie wiem ile się staracie? Ale najlepiej powiedz, że juz koło roku, bo jak powiesz, że 3 miesiące to Cię mogą olać, powiedzą że po roku przyjśc (do tego czasu starać sie naturalnie) a nie patrzą na wiek, badania, inne ryzyko coraz to późniejszej ciąży. Koniecznie powiedz, że testy od 3 miesięcy wychodzą negatywnie bo możesz mieć cykle bezowulacyjne, albo testy cyganią (mnie tak w tym miesiącu oszukał test, miałam potwierdzoną owulację u gin i wieczorem zrobiłam test, myślałam formalność a tu tylko krecha testowa) no i te cykle strasznie rozjechane masz. Jakiej firmy używasz testów? Miałaś robione hsg czy sono hsg? Bez przeciwbólowych ani znieczulenia, prywatnie czy na nfz? Nie zastanawiaj się nad wizytą, działaj, dopytuj az Cie gin będzie miał dość i zacznie działać konkretnie :D powodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 22:25

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina Nessa wrote:
    Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.

    My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.

    Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (

    A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości.
    To na razie jeszcze luz u Was chyba, bo krótko staracie się ;)Kochana 2- 3 dni róznicy w długości cyklu to jeszcze nie problem i nie tragedia, bo i stres może mieć na to wpływ, zmiany w pracy, wyjazdy itp. tylko te objawy dodatkowe, skoro nigdy nie mialaś tak mocnych objawów. Mowiłaś o tym gin? Ja mam skrzepy też od dawna, bo duphastonie ostatni cykl bylo ich mniej i mniejsze ale były; gin mówi że tak się zdarza i nie jest to niepokojące bardzo, wiele kobiet tak ma, ale przypomnę jej znowu o tym, czy tak samo powie :P A Tobie co mówi na skrzepy lekarz?
    Sorki jak coś mi się pomerda i jest gdzies niżej, albo wyżej napisane o co pytam. Nie było mnie cały dzień i powoli nadrabiam zaległości tu w miarę możliwości ;)

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaa88 wrote:
    Przykro mi :( ze franca przyszla trzymam kciuki za Ciebie odpocznij tez ;) to dobrze Ci zrobi wysylam pozytywna energie.... ;)
    Ciesze się, że u Ciebie pozytywna energia ;) Czyżby to że mniej tu zaglądasz tak na Ciebie wpłynęło czy weekend? Oby dobra energia była z Tobą i wszystkimi staraczkami jak najdłuzej :)

    Juti powodzenia :) też chciałybyśmy bez stresu i na luzie, ale to dłuższe starania niestety nerwy szarpią :/

    Ag1988 może rzeczywiście te skrzepy to nic złego bo skoro błona śluzowa macicy złuszcza się to tak może być, mojej też to nie wzruszyło i powiedziała, że tak wiele kobiet ma, więc może nie ma się czym martwić ;)

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Violka86 Koleżanka
    Postów: 36 8

    Wysłany: 5 listopada 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    Idź koniecznie do lekarza, nie wiem ile się staracie? Ale najlepiej powiedz, że juz koło roku, bo jak powiesz, że 3 miesiące to Cię mogą olać, powiedzą że po roku przyjśc (do tego czasu starać sie naturalnie) a nie patrzą na wiek, badania, inne ryzyko coraz to późniejszej ciąży. Koniecznie powiedz, że testy od 3 miesięcy wychodzą negatywnie bo możesz mieć cykle bezowulacyjne, albo testy cyganią (mnie tak w tym miesiącu oszukał test, miałam potwierdzoną owulację u gin i wieczorem zrobiłam test, myślałam formalność a tu tylko krecha testowa) no i te cykle strasznie rozjechane masz. Jakiej firmy używasz testów? Miałaś robione hsg czy sono hsg? Bez przeciwbólowych ani znieczulenia, prywatnie czy na nfz? Nie zastanawiaj się nad wizytą, działaj, dopytuj az Cie gin będzie miał dość i zacznie działać konkretnie :D powodzenia :)
    Iness00 mialam na nfz droznosc z lekkim znieczuleniem jak on to pow z kontrastem i tentgenem staram sie od czerwca pozniej przeciwbolowe nie bylo potrzebne, samo zalorzenie rego balonika cholernie bolalo, zemdlalam im na chwilę ale to ponoc z emocjii tak tlumaczyl... Testy firmy apteo moze sa dziadowskie...

‹‹ 541 542 543 544 545 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ