Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Iness - musimy przeżyć i mam ogromna nadzieje ze w końcu się uda ! Również trzymam za nas tu wszystkie kciuki
Ja zaczynam rozważyć czy właśnie nie udać się do jakiejś kliniki, ale nie rozmawiałam jeszcze z mężem na ten temat. W końcu jak długo może nie wychodzić.
W tym tygodniu mam wizytę u mojej gin to się tez podpytam o to badanie amh - bo takiego nie miałam.Ag1988, iness00 lubią tę wiadomość
PCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
nick nieaktualnyViolka86 wrote:Hej ja też staram sie o pierwsze nie wiemczy juz nie jest za pozno mam 33lata prawie i od 3miesiecy testy owu sa negatywne nie wiem co jest boje się isc do lekarza, obawiam sie najgorszego...
Cześć Violka, ja mam 30 lat, też staram się o pierwsze dziecko. Wiesz co jak jesteś zaniepokojona to idź do lekarza, on na pewno zleci Ci badania, nie martw się na zapas, idź do lekarza i będziesz wiedziała na czym stoisz. Ja akurat poszłam bardzo szybko do lekarza (w zasadzie po miesiącach starań), ale miałam bardzo długie cykle, więc podejrzewałam, że jest problem... Jeden lekarz mnie odesłał, stwierdził, że "wymyślam", ale kolejny już, zlecił badania i wyszło, że mam pcos, potem wyszły cykle bezowulacyjne, także teraz jestem już po pierwszym stymulowanym cyklu, więc do przodu i nie traciłam czasu na starania, gdy nie było szans. Także do lekarza marszViolka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiness00 wrote:Najgorszy szpital, strasznie mnie przytłacza to miejsce, przeżyjemy badanie a potem chyba musi udać się bo jak inaczej Chciałabym żeby tak było, trzymam za nas wszystkie tu mocno kciuki
Dziewczyny, u mnie lekarz też mówił, o badaniu drożności jajowodów, z tym, że daje mi jeszcze 5 cykli stymulowanych szans przed... (razem 6) i mam cichą nadzieję, że zaskoczy ...Alexandra88 lubi tę wiadomość
-
Viola- nawet jeśli boisz się lepiej iść do lekarza, to i tak lepiej to zrobić - będziesz przynajmniej wiedziała co dalej, a i lekarz na pewno zleci badania zawsze trzeba być dobrej myśli
Ag - ja również 30-tka to do badania jeszcze kilka cykli masz, wiec trzymam kciuki żeby zaskoczyło wcześniejViolka86 lubi tę wiadomość
PCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
Ag1988 wrote:Cześć Violka, ja mam 30 lat, też staram się o pierwsze dziecko. Wiesz co jak jesteś zaniepokojona to idź do lekarza, on na pewno zleci Ci badania, nie martw się na zapas, idź do lekarza i będziesz wiedziała na czym stoisz. Ja akurat poszłam bardzo szybko do lekarza (w zasadzie po miesiącach starań), ale miałam bardzo długie cykle, więc podejrzewałam, że jest problem... Jeden lekarz mnie odesłał, stwierdził, że "wymyślam", ale kolejny już, zlecił badania i wyszło, że mam pcos, potem wyszły cykle bezowulacyjne, także teraz jestem już po pierwszym stymulowanym cyklu, więc do przodu i nie traciłam czasu na starania, gdy nie było szans. Także do lekarza marsz
-
Alexandra88 wrote:Viola- nawet jeśli boisz się lepiej iść do lekarza, to i tak lepiej to zrobić - będziesz przynajmniej wiedziała co dalej, a i lekarz na pewno zleci badania zawsze trzeba być dobrej myśli
Ag - ja również 30-tka to do badania jeszcze kilka cykli masz, wiec trzymam kciuki żeby zaskoczyło wcześniej -
Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.
My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.
Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (
A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości.Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
32 lata
Drożność i budowa macicy i jajników ok.
Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
Dieta bezglutenowa.
Nasienie ok.
- 1 iui - nieudane.
- słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
- 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
- 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.
Pełna niepokoju. Pełna wiary. -
Cześć. Jestem tutaj nowa. Dopiero od dwóch miesięcy staramy się z mężem o pierwsze dziecko. Póki co wszystko odbywa się bez stresu, bez dodatkowych badań. We wrześniu dowiedziałam się, że mam hashimoto. Biorę letrox 50.
Trzymam za nas wszystkie kciuki -
nick nieaktualnyPaulina Nessa wrote:Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.
My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.
Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (
A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości. -
Paulina Nessa - ja obecnie skrzepów nie mam. Ale miałam kiedyś i mnie też to niepokoiło, wspomniałam kiedyś o tym gin podczas wizyty i powiedział, że mogło to być związane z endometriozą (chociaż nigdy nie miałam potwierdzone, że to to). Może jak będziesz na wizycie u gin to powinnaś mu o tym wspomnieć, że masz skrzepy podczas @ ?
Violka- właśnie tego najbardziej obawiam się w tym badaniu - bólu... jeżeli w tym miesiącu starania nie pójdą w dobrą stronę to czeka mnie to badania + oczywiście wcześniejszy posiew.
Juti - witamyPCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
nick nieaktualnyDziewczyny damy radę! A nagrodą za te nasze cierpienia wszystkie fizyczne i psychiczne będzie ciąża i zdrowy Dzidziuś
Co do skrzepów, to ja raz miałam podczas @ takie skrzepy i jakby kawałki tkanki i było to okropne, przerażało mnie to... Na szczęście nie powtórzyło się nigdy.. Lekarzowi mówiłam, ale nie zaalarmowało Go to.Alexandra88 lubi tę wiadomość
-
Ag - masz racje grunt to pozytywne myślenie zawsze to sobie powtarzam
Ale niestety czasami bywa tak że jak @ po raz kolejny przychodzi to się trochę załamuje...PCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
nick nieaktualnyAlexandra88 wrote:Ag - masz racje grunt to pozytywne myślenie zawsze to sobie powtarzam
Ale niestety czasami bywa tak że jak @ po raz kolejny przychodzi to się trochę załamuje...
A ja teraz czekam na @ bo generalnie lekarz na monitoringu powiedział, że w tym cyklu nie ma szans.. Dlatego też chciałabym żeby @ przyszła jak najszybciej i żebym mogła zacząć kolejny cykl stymulowany, w sumie nowy cykl to nowa szansa jakby tak inaczej patrząc. -
Cześć, przychodzę do Was z ankietą dotyczącą nawyków żywieniowych kobiet które starają się o maluszka. Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej i każda minuta poświęcona na wypełnienie mojej ankiety bardzo mnie wspomoże! Jeśli któraś z Was ma ochotę pomóc mi w gromadzeniu danych do badań to serdecznie zachęcam do wypełnienia mojej ankiety:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdplJKqLRq0kOR_2v6R6k2kzc6tl8_
UYe4XuEgmlzbImH8m_g/viewformWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 21:45
-
Alexandra88 wrote:Iness - musimy przeżyć i mam ogromna nadzieje ze w końcu się uda ! Również trzymam za nas tu wszystkie kciuki
Ja zaczynam rozważyć czy właśnie nie udać się do jakiejś kliniki, ale nie rozmawiałam jeszcze z mężem na ten temat. W końcu jak długo może nie wychodzić.
W tym tygodniu mam wizytę u mojej gin to się tez podpytam o to badanie amh - bo takiego nie miałam. -
Violka86 wrote:Hej ja też staram sie o pierwsze nie wiemczy juz nie jest za pozno mam 33lata prawie i od 3miesiecy testy owu sa negatywne nie wiem co jest boje się isc do lekarza, obawiam sie najgorszego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 22:25
-
Paulina Nessa wrote:Ines ja nie miałam nic robione oprócz badań hormonalnych i to tylko te: lh, fsh, prolaktyna, estradiol (zrobione na własną reje) oraz amh i nasienie męża.
My tak konkretnie - z obserwacja, testami owulacyjnymi i mierzeniem temperatury staramy się od sierpnia.
Ostatnie 2 cykle to jakaś masakra - w pierwszym od owulacji bolał mnie cały brzuch, mdłości, ból głowy i zawroty i okres w 27 dc. Przeważnie mam 28-29. W tym cyklu żadnych objawów okresu czułam się fantastycznie do wczoraj gdzie temp spadła i przyszedł okres po 32 dc ; (
A czy skrzepy w @ to normalna rzecz? Wydaje mi się ze wcześniej tego nie miałam - a teraz od czerwca juz 2 razy wystąpiły i to w dość dużej ilości.
Sorki jak coś mi się pomerda i jest gdzies niżej, albo wyżej napisane o co pytam. Nie było mnie cały dzień i powoli nadrabiam zaległości tu w miarę możliwości -
mikaa88 wrote:Przykro mi ze franca przyszla trzymam kciuki za Ciebie odpocznij tez to dobrze Ci zrobi wysylam pozytywna energie....
Juti powodzenia też chciałybyśmy bez stresu i na luzie, ale to dłuższe starania niestety nerwy szarpią
Ag1988 może rzeczywiście te skrzepy to nic złego bo skoro błona śluzowa macicy złuszcza się to tak może być, mojej też to nie wzruszyło i powiedziała, że tak wiele kobiet ma, więc może nie ma się czym martwić -
iness00 wrote:Idź koniecznie do lekarza, nie wiem ile się staracie? Ale najlepiej powiedz, że juz koło roku, bo jak powiesz, że 3 miesiące to Cię mogą olać, powiedzą że po roku przyjśc (do tego czasu starać sie naturalnie) a nie patrzą na wiek, badania, inne ryzyko coraz to późniejszej ciąży. Koniecznie powiedz, że testy od 3 miesięcy wychodzą negatywnie bo możesz mieć cykle bezowulacyjne, albo testy cyganią (mnie tak w tym miesiącu oszukał test, miałam potwierdzoną owulację u gin i wieczorem zrobiłam test, myślałam formalność a tu tylko krecha testowa) no i te cykle strasznie rozjechane masz. Jakiej firmy używasz testów? Miałaś robione hsg czy sono hsg? Bez przeciwbólowych ani znieczulenia, prywatnie czy na nfz? Nie zastanawiaj się nad wizytą, działaj, dopytuj az Cie gin będzie miał dość i zacznie działać konkretnie powodzenia