Starające się po przejściach - od nowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia mam nadzieje ze to przesilenie..i wraz z wiosną wrócą nam sily. Mnie tez wszystko trochę przerosło. Ja czekam na @. I zaczne kolejny cykl starań... tez mnie przybija to wszystko..tyle czasu starań, walki..niektóre moje kolezanki pozniej niż ja zaczęły starania a mają juz dzieciatka..inne chodza w ciąży. A ja ciagle walcze..
Ale mam nadzieję, że w końcu i mnie dopadnie szczęście:) mnie i Nas tu zebrane:)córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Monia85 wrote:Hej, ja też czekam na owulke, dzisiaj jadę na usg. Pogoda u mnie okropna, aż nie chce się wychodzić z łóżka. Ostatnio wszystkie wątki na które zaglądam przymierają, wszędzie jakiś taki marazm. Tylko od Jagna bije optymizm dni, tygodnie, wszystko mi się dłuży. Długo czekam na owu, jeszcze dłużej na testowanie.Zmęczyć mnie to wszystko. Od czwartku była u mnie siostra w ciąży o miesiąc młodszej niż byłaby moja. To mnie zmasakrowalo psychicznie...
tez tak czuje - Jagna ma energie i nią zaraża - pozytywną oczywiscie:)
rzeczywiscie miejmy nadzieje ze jak przyjdzie wiosna bedzie nam lepiej:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 09:28
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
M@linka wrote:Szukam miejsca na forum i po odejściu z wrześniówek 2016 coś nigdzie nie potrafię się zadomowić... tu też jakoś pusto i cicho...zaczynamy starania po łyżeczkowaniu...czekam na ovulkę
Witaj kochana moze jest nas malo ale odzywamy sie,wiec jesli tylko potrzebujesz to pisz,jestesmy z tobą.
Nikt inny nie zrozumie cie tak jak my.
Leczysz sie na cos moze?To twoja pierwsza ciàza czy masz dzieci?
Ja lecze sie na niedoczynnosc tarczycy,problem z prolaktynà ale dzieki leczeniu w klinice udalo sie po czterech latach staran choc niestety poroniłam.Mimo bólu po stracie jednak jestem dobrej mysli,bo skoro sie juz udalo to z pewnoscià następnà szanse dostaniemy.Mam skonczone 40 lat,mój czas bardzo szybko mija,mam niewiele czasu ale mimo wszystko walczymy.Zawsze bede pamiętac mojego aniołka,nigdy nie zapomne widoku kiedy moglam go widziec na usg,teraz on jest w niebie i bedzie nam pomagał.
Teraz trzeba byc silnym i probowac dalej.
Jestem 24 dni po por. czekam na @,mam nadzieje ze przyjdzie w ten weekend i bede mogla zacząc od nowa.Poronienie mialam naturalne,wiec organizm sam sie wyczyscił i chyba dzièki Bogu bo jak sie naczytalam co niektóre przezyly w szpitalu,jak byly traktowane to az plakalam czytając.
Na forum weszlam koncem grudnia kiedy zaczęlam stymulacje z CLO,jestem na wątku dla "starajàcych sie z pomocą medycznà-CLO",w styczniu test i dwie krechy,pozaraźalam tam mnóstwo dziewczyn,po mnie byla fala ciąz,wàtek mamy gorący.Mimo iz poroniłam wciàz jestem na tamtym wątku,bo dziewczyny mimo iz konczà stymulacje to wciaz tam nadal są,mozna wiele porad tam znalezc a dziewczyny witajà gorąco nowe dziewczyny i nikt intruzem sie nie czuje.
Czekam wiec na @ i zaczynam znów CLO,cylke mam bezowulacyjne wiec dostaje na pèknięcie zastrzyk i dupka bo progesteron mam ciut za niski.
A u ciebie jak z hormonami?
Antoś IVF,Julisia natural
-
Monia85 wrote:Hej, ja też czekam na owulke, dzisiaj jadę na usg. Pogoda u mnie okropna, aż nie chce się wychodzić z łóżka. Ostatnio wszystkie wątki na które zaglądam przymierają, wszędzie jakiś taki marazm. Tylko od Jagna bije optymizm dni, tygodnie, wszystko mi się dłuży. Długo czekam na owu, jeszcze dłużej na testowanie.Zmęczyć mnie to wszystko. Od czwartku była u mnie siostra w ciąży o miesiąc młodszej niż byłaby moja. To mnie zmasakrowalo psychicznie...
Trzymam kciuki by jajca byly juz duze,po CLO jest sporo ciàz...jak juz pisalam w styczniu kiedy zrobilam bete pozarazalam na wątku z CLO sporo dziewczyn,jednym slowem poszła fala he he...ten wątek tętni zyciem,zapraszam tam chocby poczytac bo wiele dziewczyn z róznymi problemami są i wciaz nowe dziewczyny dolączajà.
Na kobiety w ciazy patrzcie z usmiechem ,cieszcie sie ich szczęsciem a z pewnoscià to szczèscie powróci do was.
Kochana czekam na wiesci co tam sie urodziło u ciebie,oby wszystko bylo ok.Trzymam kciuki
midnight lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
gama wrote:no - dzis cos poczulam w jajnikach, ale nie umię okreslic po której stronie....
zobaczymy jutro jak tempka
Pamiętaj by nie sugerowac sie tylko temperaturà,jesli juz siè odzywają to sie zaczyna...bierz sie do roboty kochana
Antoś IVF,Julisia natural
-
Aasienkaa wrote:Monia mam nadzieje ze to przesilenie..i wraz z wiosną wrócą nam sily. Mnie tez wszystko trochę przerosło. Ja czekam na @. I zaczne kolejny cykl starań... tez mnie przybija to wszystko..tyle czasu starań, walki..niektóre moje kolezanki pozniej niż ja zaczęły starania a mają juz dzieciatka..inne chodza w ciąży. A ja ciagle walcze..
Ale mam nadzieję, że w końcu i mnie dopadnie szczęście:) mnie i Nas tu zebrane:)
Aasienko,za to my bedziemy bardziej cierpliwymi matkami,bedziemy bardziej doceniac macierzynstwo,cieszyc sie tym skarbem choc ty juz masz swojego jednego bąbelka.To czekanie uczy wielkiej cierpliwosci i docenienie tego co innym łatwiej przychodziAasienkaa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Monia85 wrote:Właśnie odebrałam wyniki ANA2, miano 1:320 dających na komórkach HEp-2 obraz świecenia ziarnisty.
Ktoś coś?
Zaraz jadę do lekarza i będę wiedziała, ale jakoś mnie to zaniepokoiło
Ja nie w temacie choc gdzies mi sie ta ziarnistosc obiła o uszy nie wiem czy nie na wątku z CLO.Lekarz wszystko powie,czekam na wiesci.
Nie wazne jaka bedzie wiadomosc,jesli wynik nie bedzie dobry to przynajmniej jest trop i bedzie na to rada,nie ma co sie strachac,lepsza zła wiadomosc od niewiedzy,bo jesli sie wie o problemie to da sie go zwalczyc i znow krok do przodu.Czekam kochanie na wiesciMonia85 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Na kobiety w ciazy patrzcie z usmiechem ,cieszcie sie ich szczęsciem a z pewnoscià to szczèscie powróci do was.
Jagna zgadzam się z Tobą w 100%!! też myślę że to bardziej pomoże Wam zajść w ciąże, niż jak czasem słyszę psioczenie dziewczyn że ta czy tamta zaszła i je to drażni. Takie wspólne cieszenie i sie i rozczulenie czyimś szczesciem-tak przynajmniej było w moim przypadku- wzmaga instynkt macierzyński, jakaś dobra energia się pojawia, a to przecież jest pomocne przy staraniach
Monia niestety nie wiem co to znaczy, u mnie te wyniki były ujemne.
Miłego dnia!gama lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Monia85 wrote:wróciłam. Na ANA2 mam brać Acard, który i tak brałam, bo taki wynik nie jest jakiś straszny i może ale nie musi przeszkadzać. Endo 9mm, w lewym tylko jeden wyrósł, 18mm chyba, a w prawym jeden najprawdopodobniej już pękł i dwa są duże. Czegoś takiego jeszcze nie miałam, ten cykl poważnie nadszarpnie moją rezerwę jajnikową. Jutro pregnyl, a od piątku lutka. Dzisiaj utwierdziłam sie w przekonaniu, że mój doktorek jest jednak specjalistą w tej dziedzinie, byłam już u wielu lekarzy na usg, ale tylko on nie używa żelu tuż przed owu. A jak jest u Waszych lekarzy?
pregnyl na pękniecie,ja byłam na ovitrelle,ale skóteczne oba.
A nie miałas dwóch wyników?Ten drugi z ziarnistoscią cos tam...o co chodzi w tych badaniach w ogóle,na jakiej podstawie miałas je zlecone?
mój lekarz czasem z żelem a czasem bez,jak byłam w ciązy to bez zelu byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 22:08
Antoś IVF,Julisia natural
-
midnight wrote:Jagna zgadzam się z Tobą w 100%!! też myślę że to bardziej pomoże Wam zajść w ciąże, niż jak czasem słyszę psioczenie dziewczyn że ta czy tamta zaszła i je to drażni. Takie wspólne cieszenie i sie i rozczulenie czyimś szczesciem-tak przynajmniej było w moim przypadku- wzmaga instynkt macierzyński, jakaś dobra energia się pojawia, a to przecież jest pomocne przy staraniach
Monia niestety nie wiem co to znaczy, u mnie te wyniki były ujemne.
Miłego dnia!
jak sie czujemy??Kiedy wizyta?Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:jak sie czujemy??Kiedy wizyta?
hej
Dziękuje w sumie dobrze spać się chce i ciagle wc odwiedzam wizyta 1.03
zobaczymy czy będzie serduszko...oby było...
Przesyłam Wam oczywiście wiruski! życzę szybkiego zaciążenia a co najważniejsze-donoszenia.Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Jagna 75 wrote:Pamiętaj by nie sugerowac sie tylko temperaturà,jesli juz siè odzywają to sie zaczyna...bierz sie do roboty kochana
spokojnie "nie bój żaby" działamy codziennie - niezależnie jak wygląda wykres
dzis na przyklad nic nie czulam....08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
midnight wrote:hej
Dziękuje w sumie dobrze spać się chce i ciagle wc odwiedzam wizyta 1.03
zobaczymy czy będzie serduszko...oby było...
Przesyłam Wam oczywiście wiruski! życzę szybkiego zaciążenia a co najważniejsze-donoszenia.
który to juz tydzien teraz masz?Antoś IVF,Julisia natural
-
własnie weszłam na watek z CLO,jak juz pisałam tam mnóstwo dziewczyn po mnie zaciązyło,nie potrafie juz zliczyc.Otóz dzis jedna była na wizycie by zobaczyc czy bije serducho i jak sie okazało...ze blizniaki są,ale czad.Tak sie ucieszyłam ze az miałam łzy w oczach,kurczaczki takie szczęscie-podwójne
...i tak cichaczem wziełam w garsc troche wirusków tych blizniaczych i rozsyłam je tu na wątku,oby którejs z was sie udało,pojedynczo albo podwójnie kochanegama, Aasienkaa lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:a idziesz moze na jakis monitoring by upewnic sie czy była ovu i kiedy?
nie ja narazie nigdy nie monitorowałam, chodze do prywatnego gina - to płace i mam 30 km zeby jechac - a przyjmuje raz w tygodniu
a ten gin u nas na wsi -to wiesz....-zaraz by mnie wszyscy wyczaili, a tez..... to lekarz starszego pokolenia
a w ogóle - zerknij na mój wykres - narazie to na nic nie wyglada...
czyżby sie owulka przesunela ze wzgledu na chorobe...?
czy bezowulacyjny.....08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)