Staramy się (1 dziecko) nowe kobietki
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia wrote:Jeśli potrzebujesz, to pozwól sobie na jeden gorszy dzień 😘 nie ma co dusić w sobie 😘 ja zawsze w pierwszy dzień @ czuje straszny zawód i parę łez zawsze uronie 😘 ale później staram się podnieść i walczyć o moje największe pragnienie bycia mamą 😘Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Jesteś kochana 😘 Ja też po każdym nieudanym cyklu trochę sobię popłaczę... Myślałam, że coś jest ze mną nie tak, że aż tak to przeżywam przy stosunkowo niedługich staraniach, naprawdę mi lepiej jak wiem, że nie tylko ja tak mam. 🙂
Ania ja płakałam od pierwszego nieudanego cyklu 😘 każda z nas pragnie dzieciatka i uczucie zawodu jest normalne 😘 grunt to się nie poddawać i nie zniechęcać 😘 -
Lalia wrote:Ania ja płakałam od pierwszego nieudanego cyklu 😘 każda z nas pragnie dzieciatka i uczucie zawodu jest normalne 😘 grunt to się nie poddawać i nie zniechęcać 😘Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:No to witam w klubie bo ja za 1 cyklem oba razy płakałam jak nie wyszło. 😘
Ania, ale nie poddajemy się, walczymy o dzieciątko w kolejnym cyklu 😘 -
Lalia wrote:Ania, ale nie poddajemy się, walczymy o dzieciątko w kolejnym cyklu 😘Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
ata88 wrote:Cześć dziewczyny,
Ja ostatni tydzień walczyłam z jakimś wirusem, a w weekend już udzielił mi się klimat świąteczny.
Dziś od rana piekłam ciasteczka u Was też już świątecznie ?
U mnie niestety nie... Ale nadejdą... W styczniu. Jedyne co to posprzątam porządnie chatę za tydzień bądź półtorej tyg i przed 24 grudnia światełka zew mąż zawiesi j mała choinkę postawimy na parapecie 😁 w pracy będzie to 2 długie j ciężkie tygodnie.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Ja nie czuje za bardzo magii Świąt, pewnie dlatego że zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam... Poza tym zaraz skończę 30tkę, a to w mojej głowie jakaś dziwna granica, że skończone 30 i nawet nie jestem w ciąży...
Dziewczyny parę stron temu pisałam, że wydaje mi się że wiesiołek wydłużył mi cykl, ale chyba muszę to odkręcić. W tym cyklu nie brałam wiesiołka a też cykl był dłuższy o 3 dni, czyli to chyba nie wiesiołek tylko po prostu tak jest. Myślicie, że jest sens wracać do brania wiesiołka jeśli nie mam problemów ze śluzem? Nie mam go jakoś BARDZO dużo, ale jest wyraźna ilość w dni płodne.Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ata, ja już dwa razy piekłam pierniki, bo sprawdzałam nowe przepisy 😁 w sobotę jedziemy po choinkę i od niedzieli zacznę zagracac mieszkanie świątecznymi dekoracjami 😂 uwielbiam grudzień i święta 🤩
Mojanadzieja, szkoda, że w pracy masz ciazko, bo to na pewno nie ułatwia cieszenia się świętami 😘
Ania, nie bądź dla siebie taka krytyczna 😉 30 to nie żadna magiczna granica 🙂 a co do wiesiołka to ja biorę od poprzedniego cyklu i może ciut poprawił śluz, ale na pewno nie wpłynął na jego długość, jedyne co, to nie wiem czy od wiesiołka czy po prostu, ale miałam troszkę lagodniejsza miesiączkę 👍 -
Annia wrote:Ja nie czuje za bardzo magii Świąt, pewnie dlatego że zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam... Poza tym zaraz skończę 30tkę, a to w mojej głowie jakaś dziwna granica, że skończone 30 i nawet nie jestem w ciąży...
Dziewczyny parę stron temu pisałam, że wydaje mi się że wiesiołek wydłużył mi cykl, ale chyba muszę to odkręcić. W tym cyklu nie brałam wiesiołka a też cykl był dłuższy o 3 dni, czyli to chyba nie wiesiołek tylko po prostu tak jest. Myślicie, że jest sens wracać do brania wiesiołka jeśli nie mam problemów ze śluzem? Nie mam go jakoś BARDZO dużo, ale jest wyraźna ilość w dni płodne.
Wiesz , moje święta też miały zupełnie inaczej wyglądać - te rok temu też. Rok temu skoczyło się tygodniowym pobytem w szpitalu bezpośredni przed świetami i wypisem w wigilię, była to cp. Niemniej jednak staram się nie rozpamiętywać i myśleć pozytywnie , a może właśnie dlatego , żeby za dużo nie myśleć ciagle coś robię i nakręcam się świątecznie.
Co do wiesiołka to ja miałam krótkie jak zwykle cykle, teraz miesiąc byłam bez to cykl był dłuższy , ale to tez pewnie przypadek
-
Annia wrote:Ja nie czuje za bardzo magii Świąt, pewnie dlatego że zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam... Poza tym zaraz skończę 30tkę, a to w mojej głowie jakaś dziwna granica, że skończone 30 i nawet nie jestem w ciąży...
Dziewczyny parę stron temu pisałam, że wydaje mi się że wiesiołek wydłużył mi cykl, ale chyba muszę to odkręcić. W tym cyklu nie brałam wiesiołka a też cykl był dłuższy o 3 dni, czyli to chyba nie wiesiołek tylko po prostu tak jest. Myślicie, że jest sens wracać do brania wiesiołka jeśli nie mam problemów ze śluzem? Nie mam go jakoś BARDZO dużo, ale jest wyraźna ilość w dni płodne.
Dziś byłam na masażu czekoladą, tak dla relaksu, a że jetem dosyć otwartą osobą rozmawiałam z cudowną Panią masażystką i w pewnym momencie ona mówi: Coś Pani powiem. Nikt nie wie poza mamą i narzeczonym, ale chcę pani powiedzieć- jestem w ciąży!
Szok! Radość! I sama nie wiem...
Zupełnie obca osoba, pierwszy raz się spotkałyśmy 😊
Mam nadzieję, że przejdzie na mnie 😊🍀💚Annia lubi tę wiadomość
-
ata88 wrote:Cześć dziewczyny,
Ja ostatni tydzień walczyłam z jakimś wirusem, a w weekend już udzielił mi się klimat świąteczny.
Dziś od rana piekłam ciasteczka u Was też już świątecznie ?
Jutro idę do gina i jednak jutro też odbieramy wyniki nasienia małża.
Zobaczymy co los przyniesie 😊 Ale cieszę się na święta 😍Lubię ten czas 🎄 -
Dziewczyny, ja generalnie na codzień nie rozpamiętuje, ale mam jakiś słabszy okres... Myślę, że to przez @ bo ja zawsze w tych dniach nawet jak nie starałam się o dziecko to zawsze wszystko mnie dołowało. Wiem też, że wiele z Was przeszło o wiele więcej niż ja i nie marudzi, podziwiam Was i Waszą siłę. :*
Sylwucha, mi się wydawało że to taki dobry wiek na ciążę 29-30 lat, a czytając forum to jednak mam wrażenie, że większość (wiadomo, że nie wszystkie) dziewczyn w tym wieku to już albo jakiś czas się stara, albo stara się o kolejne. Z kolei wiem, że wiek to nic nie znaczy, mam znajomą co zaczęła się starać o 1 dziecko mając 33 lata i w pierwszym cyklu się udało, więc pewnie ten wiek (do pewnego stopnia) AŻ tak decydujący nie jest. Daj znać jak będziesz wiedziała jak wyniki męża.
Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia ja mam 33 lata za 5 miesięcy 34... Na koncie poronienie, drugie nawet nie wiem CB? Nie wiem Jan to nazwać nawet. Mój mąż od kilku lat pyta się co chce na święta. A ja zawsze mówię jedno : wiesz co chce i tylko to nic więcej... Mnie też dolowaly święta przez ostatnie kilka lat... Wszyscy z dziećmi od tego roku... A ja? To jest kpina... Raczej u mnie pytania są typu : czemu ja, czemu mnie to spotkało, co takiego zrobiłam że przez to przechodzę. Ale nic nie poradzę. Niektórzy zachodzą niczym "wiatropylna" a my nie raz latami i uda się lub nie. Warto pamiętać że trzeba walczyć, mieć nadzieję, i że za rok te święta będą najcudowniejszymi świętami, którym będziemy być może z trudem doczekiwac się z radości, szczęścia spotkania w rodzinie w powiększonym gronie.
Takie moje małe Marzenie, mały cud.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Cześć dziewczyny Po 6tym nieowocnym cyklu poryczałam się i bardzo rozczarowałam. Wiem, że to był dopiero 6 cykl, sama jestem sobą zaskoczona, że tak przeżywam każdy okres odkąd się staramy o dziecko. Wcześniej tematy okołodziecięce mnie nie interesowały i nie rozczulałam się na widok bobasa 😀 Teraz chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę i cieszyć się tym stanem, a tu ciąży brak. Jesteśmy młodzi, aktywni fizycznie, raczej zdrowo się odżywiamy, wydawało mi się, że u nas pójdzie raz dwa 🙈
-
czarna_mila wrote:Cześć dziewczyny Po 6tym nieowocnym cyklu poryczałam się i bardzo rozczarowałam. Wiem, że to był dopiero 6 cykl, sama jestem sobą zaskoczona, że tak przeżywam każdy okres odkąd się staramy o dziecko. Wcześniej tematy okołodziecięce mnie nie interesowały i nie rozczulałam się na widok bobasa 😀 Teraz chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę i cieszyć się tym stanem, a tu ciąży brak. Jesteśmy młodzi, aktywni fizycznie, raczej zdrowo się odżywiamy, wydawało mi się, że u nas pójdzie raz dwa 🙈
Nie wiem z czego to wynika. Dziś odbieramy jeszcze wyniki nasienia. Może tu coś siedzi 😐
Musimy być dobrej myśli Kochana 😘 -
Annia wrote:Dziewczyny, ja generalnie na codzień nie rozpamiętuje, ale mam jakiś słabszy okres... Myślę, że to przez @ bo ja zawsze w tych dniach nawet jak nie starałam się o dziecko to zawsze wszystko mnie dołowało. Wiem też, że wiele z Was przeszło o wiele więcej niż ja i nie marudzi, podziwiam Was i Waszą siłę. :*
Sylwucha, mi się wydawało że to taki dobry wiek na ciążę 29-30 lat, a czytając forum to jednak mam wrażenie, że większość (wiadomo, że nie wszystkie) dziewczyn w tym wieku to już albo jakiś czas się stara, albo stara się o kolejne. Z kolei wiem, że wiek to nic nie znaczy, mam znajomą co zaczęła się starać o 1 dziecko mając 33 lata i w pierwszym cyklu się udało, więc pewnie ten wiek (do pewnego stopnia) AŻ tak decydujący nie jest. Daj znać jak będziesz wiedziała jak wyniki męża.
Boję się tylko swojej reakcji gdyby było coś nie tak...
-
czarna_mila wrote:Cześć dziewczyny Po 6tym nieowocnym cyklu poryczałam się i bardzo rozczarowałam. Wiem, że to był dopiero 6 cykl, sama jestem sobą zaskoczona, że tak przeżywam każdy okres odkąd się staramy o dziecko. Wcześniej tematy okołodziecięce mnie nie interesowały i nie rozczulałam się na widok bobasa 😀 Teraz chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę i cieszyć się tym stanem, a tu ciąży brak. Jesteśmy młodzi, aktywni fizycznie, raczej zdrowo się odżywiamy, wydawało mi się, że u nas pójdzie raz dwa 🙈
Robiliście jakieś badania czy na razie podchodzicie do tego na luzie? I nie martw się kochana ja też tak po każdym cyklu reaguje jak ty, to chyba większość dziewczyn tak ma. 😘
Dziewczyny umówiłam się na SONOHSG na za tydzień. Będę wiedziała na czym stoję! 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 11:08
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Cześć Witaj w klubie, my też się zdziwiliśmy, że nie idzie nam to tak szybko i łatwo jak się spodziewaliśmy... My też wcześniej nie byliśmy gotowi na dziecko, mnie nadal cudze dzieci nie rozczulają. Ale ja jestem zdania, że nie trzeba lubić cudzych dzieci, wystarczy kochać własne.
Robiliście jakieś badania czy na razie podchodzicie do tego na luzie? I nie martw się kochana ja też tak po każdym cyklu reaguje jak ty, to chyba większość dziewczyn tak ma. 😘
Dziewczyny umówiłam się na SONOHSG na za tydzień. Będę wiedziała na czym stoję! 💪