Staramy się (1 dziecko) nowe kobietki
-
WIADOMOŚĆ
-
czarna_mila wrote:Sylwucha- ściskam Cię mocno i tak jak pisały dziewczyny dajcie sobie kilka dni na ochłonięcie. Też czytałam tutaj na forum o suplementach, diecie w takim przypadku. Głowa do góry! Mąż się oswoi z sytuacją i będziecie działać.
Z początkiem grudnia zaczęłam 7 cykl starań i właśnie sobie uświadomiłam, że testowanie przypada na 24.12 😵
To czekamy na wynik Twojego testu 😘czarna_mila lubi tę wiadomość
-
Sylwucha wrote:Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Siedzę w pracy, patrzę na rosnącą kupę papierów i nie mogę tego ogarnąć, a terminy gonią...
Lekarz powiedział, że pozostałe parametry są ok. Plemników jest duzo i są żywotne, ale niestety nieprawidłowe. Podobno norma jest bardzo wyśrubowana, ale choćby nie wiem jak była wyśrubowana, to przynajmniej jakiś odsetek powinien być ok, a tu wielkie, czerwone 0%
Lekarz kazał jeść suplementy, zdrowo żyć, nie denerwować się i za 3 miesiące powtórzyć badanie.
Mówił, żeby się nie blokować i cały czas współżyć, bo kto wie może akurat uda się wyprodukować tego jednego idealnego..., może...Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Sylwia może nie jest aż tak źle, skoro lekarz kazał nie przerywać starań i brać suplementy? Żadnych leków nie przepisał? Wiem, że ciężko Ci teraz skupić się na pracy bo myślami jesteś zupełnie gdzie indziej. ☹️ Ale spójrz na to z innej strony: przynajmniej wiecie gdzie jest problem teraz musicie powalczyć o lepsze wyniki nasienia i ma pewno się w końcu uda. 😘 Zwłaszcza, że pisałaś że mąż ma dużo plemników, a lekarz wcale nie przekreślil waszych szans!
W pracy na szczęście dostałam stażystkę więc troszkę jej dałam roboty 😉 i może nadgonimy 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 12:45
-
Sylwucha wrote:Wiesz jak to jest, nikt nie chce od razu skreślić szans, ale z pustego to i Salomon nie naleje. W czwartek moja koleżanka wezmie jeszcze te badania na konsultacje do swojego lekarza i zobaczymy...
W pracy na szczęście dostałam stażystkę więc troszkę jej dałam roboty 😉 i może nadgonimy 😊
Sylwia, jakby były małe szanse na poprawę to lekarz na pewno by Wam powiedział i dał jakąś drugą opcję do rozważenia 😘 mąż na pewno potrzebuje trochę czasu 😘 później spokojnie porozmawiacie i ustalicie plan 😘Sylwucha lubi tę wiadomość
-
Niestety, mój mąż też potrzebował kilku dni... Gapienia się w sufit, milczenia, spania dupa odwrócona do mnie. Także znam to. I dwa razy to przerabialam. Za pierwszym razem to badanie nasienia. A po 2~3 latach biopsja. Temu może jest tak wyrozumiały jeśli chodzi o AID. Bo zawsze uważał że jego wina. Na początku poczucie winy dało o sobie znać. Ale to wymaga czasu. Dla wszystkich.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Sylwucha - mocno ściskam. Jak to mówią nadzieja umiera ostatnia. Może akurat się uda, oby!
U mnie wczoraj test owulacyjny wyszedł idealnie pozytywny, przedwczoraj i wczoraj były przytulaski, dziś niestety nie możemy, bo jutro idę do lekarza i chcę by pobrała mi cytologię, bo ostatnio nie mogła. więc dziś odpoczywamy. powiem Wam, że nie wariuje już tak, nie siedze non stop na forach itp. Żyję sobie normalnie, jak mam więcej zajęć to nie myślę. Chociaż zaczynam drugą połowę cyklu, więc znowu wymysły na temat moich urojonych objawów będe miała.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Sylwucha wrote:Teratozoospermia 100% plemników nieprawidłowych😐
Nie chce mi się już nic...
Mąż zaczął ćwiczyć, jest na diecie, wcina wit. C 1000, koenzym q10, cynk, orzechy brazylijskie, czarnuszkę, L-karnitynę. Kazał sobie kupić luźne gacie. Biega.
Trzeba działać i wierzyć!Sylwucha lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
ami_ami wrote:Sylwucha - mocno ściskam. Jak to mówią nadzieja umiera ostatnia. Może akurat się uda, oby!
U mnie wczoraj test owulacyjny wyszedł idealnie pozytywny, przedwczoraj i wczoraj były przytulaski, dziś niestety nie możemy, bo jutro idę do lekarza i chcę by pobrała mi cytologię, bo ostatnio nie mogła. więc dziś odpoczywamy. powiem Wam, że nie wariuje już tak, nie siedze non stop na forach itp. Żyję sobie normalnie, jak mam więcej zajęć to nie myślę. Chociaż zaczynam drugą połowę cyklu, więc znowu wymysły na temat moich urojonych objawów będe miała.
Każdy który wyczekuje, wsluchuje się lub wyobraża wręcz jakieś drobne sugestie bądź objawy. Ja też tak robiłam. 😊 No ale 3mam kciuki za ta druga część cyklu.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Niestety, mój mąż też potrzebował kilku dni... Gapienia się w sufit, milczenia, spania dupa odwrócona do mnie. Także znam to. I dwa razy to przerabialam. Za pierwszym razem to badanie nasienia. A po 2~3 latach biopsja. Temu może jest tak wyrozumiały jeśli chodzi o AID. Bo zawsze uważał że jego wina. Na początku poczucie winy dało o sobie znać. Ale to wymaga czasu. Dla wszystkich.
A jak widzę te ciężarne pijaczki stojące pod sklepem z fajami i piwem, to się zastanawiam jak i dlaczego?
To takie niesprawiedliwe... -
szamanka91 wrote:U mnie ostatnio tez wyszyły słabe wyniki męża. Dwa dni smutku, ale teraz tylko działanie!
Mąż zaczął ćwiczyć, jest na diecie, wcina wit. C 1000, koenzym q10, cynk, orzechy brazylijskie, czarnuszkę, L-karnitynę. Kazał sobie kupić luźne gacie. Biega.
Trzeba działać i wierzyć!
To jest takie smutne...
Też mojemu kupię zestawik leków tylko żeby się ogarnął, bo na razie jest kiepsko... 😐 -
Lalia wrote:Sylwia, jakby były małe szanse na poprawę to lekarz na pewno by Wam powiedział i dał jakąś drugą opcję do rozważenia 😘 mąż na pewno potrzebuje trochę czasu 😘 później spokojnie porozmawiacie i ustalicie plan 😘
-
Sylwucha wrote:Na razie to nawet nie ma czego ustalać z niemową. Dopiero wróciłam do domu, w kuchni zostawił syf i śpi 😐
No ja zostawi taki syf jeszcze kilka dni to w weekend w tylek kopni j powiedz żeby wziął się w garść! Sama nie udzwigniesz sytuacji i jego! Mój z nudów sprząta haha albo jedzie na kawę do rodziców. Kilka dni żałoby i niech weźmie się za rozmowę, bo milczenie jest złotem lecz nie w takiej sytuacji.
Annia, Sylwucha, szamanka91 lubią tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Popieram MojąNadzieję - Sylwia daj mu kilka dni jeszcze na oswojenie się, a później jednak musicie razem zacząć pracować nad problemem.
Ja mojemu dzisiaj kupiłam Macę, witaminki i orzechy brazyliskie żeby go wzmocnić. Na pewno nie zaszkodzi, a może wyprodukuje się jakiś turbo-plemnik, któremu w końcu się uda. Jak będę u gina na drożności jajowodów to zapytam o badanie męża (choć ostatnio mówił, że nie trzeba nic więcej badać oprócz drożności skoro doszło do zapłodnienia i cp).Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Mojanadzieja wrote:No ja zostawi taki syf jeszcze kilka dni to w weekend w tylek kopni j powiedz żeby wziął się w garść! Sama nie udzwigniesz sytuacji i jego! Mój z nudów sprząta haha albo jedzie na kawę do rodziców. Kilka dni żałoby i niech weźmie się za rozmowę, bo milczenie jest złotem lecz nie w takiej sytuacji.
Nawet nie dopuszcza do siebie takiej myśli, że to jest prawda.
Ciężki kaliber... -
Sylwucha wrote:Dziś już lepiej. Ale on nie wierzy w ten wynik. Chce powtórzyć. Dodatkowo genetyka i posiew.
Nawet nie dopuszcza do siebie takiej myśli, że to jest prawda.
Ciężki kaliber...
Może to i dobrze, że nie wierzy? Może przy powtórce wyjdą jakieś prawidłowe? Trzeba mieć nadzieje !
Choć z drugiej strony jak powtórka potwierdzi to go dopiero dobije -
ata88 wrote:Może to i dobrze, że nie wierzy? Może przy powtórce wyjdą jakieś prawidłowe? Trzeba mieć nadzieje !
Choć z drugiej strony jak powtórka potwierdzi to go dopiero dobije
Sama nie mogę tego ogarnąć. Produkuje dużo plemników i wszystkie złe! Dlaczego?! -
Hej,
ja dziś mam wizytę u gina, ciekawe jak moje LH, FSH i progesteron. Zobaczymy.
Ja Wam powiem, że świat jest niesprawiedliwy. Moja siostra ostatnio rodziła, na sali 3 kobiety PALIŁY całą ciążę, pierwsze co po porodzie to poszły zapalić. Dla mnie to chore jak dorosłe osoby mogą być nieodpowiedzialne.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ami_ami - oczywiście, że życie jest niesprawiedliwe, ale nie jesteśmy w stanie tego zmienić... Ci co nie chcą zachodzą bez problemu mimo uważania, a ci co chcą stają na głowie i średnio coś z tego wychodzi. Niestety, nic na to nie poradzimy. A miałaś jakieś problemy z hormonami? Ja chyba jutro sama dla siebie zbadam sobie TSH, glukozę i insulinę, zastanawiam się czy nie dodać prolaktyny po tym jak Lalii nagle wyszła zła prolaktyna...
Sylwia - może rzeczywiście powtórzcie badanie, ale bardziej jako potwierdzenie? Żeby się nie załamał, że znowu zły wynik... Ja się na tym nie znam ale to chyba da się jakoś suplementami poprawić, rozmawialiście już o tym?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Sylwia - może rzeczywiście powtórzcie badanie, ale bardziej jako potwierdzenie? Żeby się nie załamał, że znowu zły wynik... Ja się na tym nie znam ale to chyba da się jakoś suplementami poprawić, rozmawialiście już o tym?
Ale jak tak bardzo chce, to niech zrobi.
Mam swoją teorię na temat tej złej morfologii plemników.
4 lata temu mój mąż bardzo chorował. 2 miesiące w szpitalu, stan zapalny - bardzo wysokie CRP (oddział zakaźny), 7 antybiotyków, biopsja w kierunku białaczki (oddział hematologii), gorączka prawie 40 st. Zero diagnozy. Usunięto migdałki (prawdopodobna przyczyna). Ustąpiło.
Na początku tego roku historia się powtarza. Znów gorączki, znów antybiotyki. Stan zapalny. Po miesiącu spokój. Znów brak diagnozy. Cała seria badań łącznie z tomografią. Wszystko ok...
Myślę, że mogło nastąpić jakieś trwałe uszkodzenie, które spowodowało 100% uszkodzenie plemników w główce. -
Sylwucha wrote:Raczej celem potwierdzenia 😑
Ale jak tak bardzo chce, to niech zrobi.
Mam swoją teorię na temat tej złej morfologii plemników.
4 lata temu mój mąż bardzo chorował. 2 miesiące w szpitalu, stan zapalny - bardzo wysokie CRP (oddział zakaźny), 7 antybiotyków, biopsja w kierunku białaczki (oddział hematologii), gorączka prawie 40 st. Zero diagnozy. Usunięto migdałki (prawdopodobna przyczyna). Ustąpiło.
Na początku tego roku historia się powtarza. Znów gorączki, znów antybiotyki. Stan zapalny. Po miesiącu spokój. Znów brak diagnozy. Cała seria badań łącznie z tomografią. Wszystko ok...
Myślę, że mogło nastąpić jakieś trwałe uszkodzenie, które spowodowało 100% uszkodzenie plemników w główce.
A styl życia jak u twojego wygląda? Może to też ma jakiś wpływ? Nie wiem czy to wszystko co odpisałaś mogło mieć wpływ na jądra, bo przecież plemniki dojrzewają trzy miesiące czyli już powinny być nowe? Ja myślę, że dacie radę to poprawić, dużo par chyba miało z tym problem i udało się im naturalnie zajść w ciążę. Znacie swój problem i teraz musicie z nim walczyć. Naprawdę wierzę, że Wam się uda. 😘 Jaki macie plan działania? Suplementy kupione? Kiedy chcecie powtórzyć badanie?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023