Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staramy się (1 dziecko) nowe kobietki
Odpowiedz

Staramy się (1 dziecko) nowe kobietki

Oceń ten wątek:
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym roku na Święta starałam się jeść mniej niż zwykle i nawet się udało a i tak czuję się jakbym przybrała 5 kg w 2 dni. 😂 Ja też mam problem z podjadaniem... Bardzo lubię coś podejść do popołudniowej kawki.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Ja w tym roku na Święta starałam się jeść mniej niż zwykle i nawet się udało a i tak czuję się jakbym przybrała 5 kg w 2 dni. 😂 Ja też mam problem z podjadaniem... Bardzo lubię coś podejść do popołudniowej kawki.

    Lalia, dzięki mi po hormonach i dobrych obiada h przybyło, ostatnio mniej jem. Nie wyglądam jakoś specjalnie grubo... Raczej przy sobie... Ja luźne w miarę rzeczy noszę Oprocz spodni to nie widać choć brzuch mam wystający trochę ale to jak czytałam to przez pcos. Twarz mam okrągła więc jak zjem to zawsze widać mi po niej. Teraz wzięłam się za siebie, uważam co jem. Już od początku grudnia trochę zeszło... Ale jak to po świętach to chyba będę potrzebowała dnia na oczyszczenie... Hehe

    Annia ja zrobię dzień oczyszczania, smoothie owocowe, jabłka, plus ewentualnie jakoś wafel ryżowy, błonnik i poleci 2 kg mniej hihi w Nd się zwaze zobaczymy co wyjdzie

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Lalia, dzięki mi po hormonach i dobrych obiada h przybyło, ostatnio mniej jem. Nie wyglądam jakoś specjalnie grubo... Raczej przy sobie... Ja luźne w miarę rzeczy noszę Oprocz spodni to nie widać choć brzuch mam wystający trochę ale to jak czytałam to przez pcos. Twarz mam okrągła więc jak zjem to zawsze widać mi po niej. Teraz wzięłam się za siebie, uważam co jem. Już od początku grudnia trochę zeszło... Ale jak to po świętach to chyba będę potrzebowała dnia na oczyszczenie... Hehe

    Annia ja zrobię dzień oczyszczania, smoothie owocowe, jabłka, plus ewentualnie jakoś wafel ryżowy, błonnik i poleci 2 kg mniej hihi w Nd się zwaze zobaczymy co wyjdzie
    Powiem Ci że ja też sobie chyba taki jeden dzień pseudogłodówki po Świętach zrobię bo nie mogę już patrzyć na to jedzenie ciężkie... Ja też mam tak pewnie z 4 kg za dużo do wagi idealnej...

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Nagana Przyjaciółka
    Postów: 154 36

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie te swieta rozwalaja organizm. Caly czas w gosciach i nawet nie ma jak zdrowo jesc, zdrowo spac i wogole.
    @ przyszla wczoraj, wiec wogole mi jakos niewesolo :(

    poczatek staran - 02.2018
    06.2019 - 9 tc [*]
    02.2020 - 5 tc [*]
    30.04.21 - 16tc [*]
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to czekam na @ no a tak to będzie trzeba może jutro ogarnąć się, a później w niedzielę... Nie chcę tyc, tylko zrzucić... 😁

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Nagana Przyjaciółka
    Postów: 154 36

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
    Nie znam na to metody. Ale po pewnym czasie pojawia sie "przyzwyczajenie" do niepowodzen. Nie mamy na to wplywu. Trzeba dzialac dalej. Mozemy poprawiac jakosc swojego zycia. Sprawdzic czy jest z nami ok.
    Trzeba wyluzowac. Najlepiej sie czyms zajac. Nie myslec o tym. ale w dzien @ dolek murowany.
    Dlugo juz sie staracie? Wiecie w czym jest problem?

    poczatek staran - 02.2018
    06.2019 - 9 tc [*]
    02.2020 - 5 tc [*]
    30.04.21 - 16tc [*]
  • Française Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
    Chyba najlepiej jest się nie przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu i robię wszystko, żeby zrozumieć przyczynę i ja zwalczyć. Wziąć sprawy s swoje ręce... Czasem, à nawet często, same starania i przytulanki z partnerem nie wystarcza do upragnione ciąży. Trzeba zgłębiać temat i walczyć... Tak, żeby mieć realny wpływ przynajmniej na cześć tego trudnego procesu. Prawda jest taka, że im wcześniej się zdiagnozujecie tym większa szansa na powodzenia w przyszłości. Ja tak do tego podchodzę. Staram się racjonalnie. Jest tak łatwiej....

    Annia lubi tę wiadomość

    Française
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
    Przede wszystkim nie robisz nic źle, niestety co do zachodzenia w ciążę nie ma żadnej reguły, mój ginekolog mówi, że zakładając że jesteśmy zdrowi i trafimy w owulacje idealnie to i tak jest tylko około 20% szans na cykl na zajście w ciążę: nie każde komórka jajowa jest wartościowa, nie każdy plemnik jest zdrowy itp. Myślę, że każda z nas przeżywa rozczarowanie jak przychodzi @, dużo z nas płacze. Niczego sobie nie tłumacze, jestem zła, ale nie mam na to wpływu, zrobiłam badania które u mnie były wskazane, żeby wiedzieć na czym stoję i dalej walczę.
    Ile czasu się staracie?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagana wrote:
    Nie znam na to metody. Ale po pewnym czasie pojawia sie "przyzwyczajenie" do niepowodzen. Nie mamy na to wplywu. Trzeba dzialac dalej. Mozemy poprawiac jakosc swojego zycia. Sprawdzic czy jest z nami ok.
    Trzeba wyluzowac. Najlepiej sie czyms zajac. Nie myslec o tym. ale w dzien @ dolek murowany.
    Dlugo juz sie staracie? Wiecie w czym jest problem?


    No właśnie nie wiemy w czym problem. Staramy się od czerwca 2019, w sierpniu zaszlam Ale puste jajo i na początku października poronienie samoistne. Teraz zaczynam 3 cykl po poronieniu. Teraz dostałam okres. A tak się ludzilam, że teraz się uda... Po pustym jaju byłam u trzech lekarzy, oczywiście tylko usg, żadnych badań... no i Wszystko ok, starać się dalej. Z początkiem cyklu nowa nadzieja, i wmawianie sobie,że może faktycznie potrzebujemy czasu. Okres i myśl, a może trzeba zacząć badania? Ehhh

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Française wrote:
    Chyba najlepiej jest się nie przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu i robię wszystko, żeby zrozumieć przyczynę i ja zwalczyć. Wziąć sprawy s swoje ręce... Czasem, à nawet często, same starania i przytulanki z partnerem nie wystarcza do upragnione ciąży. Trzeba zgłębiać temat i walczyć... Tak, żeby mieć realny wpływ przynajmniej na cześć tego trudnego procesu. Prawda jest taka, że im wcześniej się zdiagnozujecie tym większa szansa na powodzenia w przyszłości. Ja tak do tego podchodzę. Staram się racjonalnie. Jest tak łatwiej....


    Bardzo bym chciała wziąć sprawy w swoje ręce u walczyć... Ale kompletnie nie wiem od czego zacząć. Gin. Twierdzi, że wszystko ok i starać się dalej I cierpliwości. Co ja mam robić? Czasem mam ochotę pieprznac tym i odpuścić i tyle...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    No właśnie nie wiemy w czym problem. Staramy się od czerwca 2019, w sierpniu zaszlam Ale puste jajo i na początku października poronienie samoistne. Teraz zaczynam 3 cykl po poronieniu. Teraz dostałam okres. A tak się ludzilam, że teraz się uda... Po pustym jaju byłam u trzech lekarzy, oczywiście tylko usg, żadnych badań... no i Wszystko ok, starać się dalej. Z początkiem cyklu nowa nadzieja, i wmawianie sobie,że może faktycznie potrzebujemy czasu. Okres i myśl, a może trzeba zacząć badania? Ehhh
    Rozumiem co czujesz. Ja w 2cs zaszłam w ciążę pozamaciczną. Myślałam, że w następną ciąże zajdę tak samo szybko, niestety jestem właśnie w 5cs. Pierwsze 2-3 nieudane cykle szalałam. Po 4 zrobiłam wskazane w moim przypadku badania, wyszły dobrze. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość, w końcu skądś pochodzą wytyczne że do 35 roku życia trzeba się starać 12 miesięcy zanim zaczniemy myśleć, że jest jakiś większy problem - muszą być jakieś statystyki, że w tym czasie większości par jednak się udaje.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Przede wszystkim nie robisz nic źle, niestety co do zachodzenia w ciążę nie ma żadnej reguły, mój ginekolog mówi, że zakładając że jesteśmy zdrowi i trafimy w owulacje idealnie to i tak jest tylko około 20% szans na cykl na zajście w ciążę: nie każde komórka jajowa jest wartościowa, nie każdy plemnik jest zdrowy itp. Myślę, że każda z nas przeżywa rozczarowanie jak przychodzi @, dużo z nas płacze. Niczego sobie nie tłumacze, jestem zła, ale nie mam na to wpływu, zrobiłam badania które u mnie były wskazane, żeby wiedzieć na czym stoję i dalej walczę.
    Ile czasu się staracie?


    5 cykl staran, 2 po poronieniu... niby o tym wiem, o czym piszesz, Ale głowa i tak robi swoje... dziś 1 dzień cyklu Więc może dlatego... chwilkę płakałam... Ale mniej niż zawsze... Ale nie wiem,naprawfe nie wiem, nie mam już siły na to, nie chce mi się... wolałabym odpuścić te starania, Ale boję się, że jak to zrobię to zaprzepaszcze szanse... ehh...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Rozumiem co czujesz. Ja w 2cs zaszłam w ciążę pozamaciczną. Myślałam, że w następną ciąże zajdę tak samo szybko, niestety jestem właśnie w 5cs. Pierwsze 2-3 nieudane cykle szalałam. Po 4 zrobiłam wskazane w moim przypadku badania, wyszły dobrze. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość, w końcu skądś pochodzą wytyczne że do 35 roku życia trzeba się starać 12 miesięcy zanim zaczniemy myśleć, że jest jakiś większy problem - muszą być jakieś statystyki, że w tym czasie większości par jednak się udaje.


    No to dokładnie wiesz co czuje... dla mnie to jakieś piekło te starania... I jeszcze nagle wszędzie widzę ciaze... Ja już nie wierzę w to,że zajde, czasami mam tak, że to zajscie jest dla mnie tak nieosiągalne, jak wyprawa na księżyc...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    5 cykl staran, 2 po poronieniu... niby o tym wiem, o czym piszesz, Ale głowa i tak robi swoje... dziś 1 dzień cyklu Więc może dlatego... chwilkę płakałam... Ale mniej niż zawsze... Ale nie wiem,naprawfe nie wiem, nie mam już siły na to, nie chce mi się... wolałabym odpuścić te starania, Ale boję się, że jak to zrobię to zaprzepaszcze szanse... ehh...
    Post wyżej napisałam Ci, że właściwie bardzo podobnie czułam się jak ty. To jest normalne co czujesz, to uczucie rozczarowania,pytania 'dlaczego się nie udaje?', wszystkie to przeżywamy. 😘 Co do ginekologa i dalszych badań - mi też kazali starać się i przyjść jak będę w ciąży, zmieniłam ginekologa na takiego co typowo zajmuje się płodnością i to była świetna decyzja, czuję się zaopiekowana wreszcie, zrobiliśmy niezbędne badania i TERAZ mogę się starać normalnie ze spokojem serca na razie.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Post wyżej napisałam Ci, że właściwie bardzo podobnie czułam się jak ty. To jest normalne co czujesz, to uczucie rozczarowania,pytania 'dlaczego się nie udaje?', wszystkie to przeżywamy. 😘 Co do ginekologa i dalszych badań - mi też kazali starać się i przyjść jak będę w ciąży, zmieniłam ginekologa na takiego co typowo zajmuje się płodnością i to była świetna decyzja, czuję się zaopiekowana wreszcie, zrobiliśmy niezbędne badania i TERAZ mogę się starać normalnie ze spokojem serca na razie.

    O właśnie. Zmiana by mi się przydała. Ale mieszkam w Niemczech i tutaj to już w ogóle trochę to inaczej wygląda. Nie mam zielonego pojęcia jak tu z wizytami prywatnie. Na kasę chorych jest ogólnie ok,nie czeka się długo i spoko się Tobą zajmują,ale mają swoje procedury i co z, rok czasu... czekać,próbować... mam teraz wizytę na 6.01. Zobaczymy co powie, może się zlituje i każe zrobić badania... Ale nie rozumiem. 1. Ciaza tal szybko, choć już od pierwszego nieudanego cyklu płakałam... mąż ma teraz urodziny w sylwestra,miał być prezent... ehhh A jakie badania miałaś robione?

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    O właśnie. Zmiana by mi się przydała. Ale mieszkam w Niemczech i tutaj to już w ogóle trochę to inaczej wygląda. Nie mam zielonego pojęcia jak tu z wizytami prywatnie. Na kasę chorych jest ogólnie ok,nie czeka się długo i spoko się Tobą zajmują,ale mają swoje procedury i co z, rok czasu... czekać,próbować... mam teraz wizytę na 6.01. Zobaczymy co powie, może się zlituje i każe zrobić badania... Ale nie rozumiem. 1. Ciaza tal szybko, choć już od pierwszego nieudanego cyklu płakałam... mąż ma teraz urodziny w sylwestra,miał być prezent... ehhh A jakie badania miałaś robione?
    Ja miałam badanie drożności jajowodów ale to ze względu na ciąże pozamaciczną, wykazy na Chlamydie, Mycoplasme i Ureaplasme bo te infekcje mogą być bezobjawowe i sprzyjać cp. Monitoring cyklu. Badania tarczycy miałam przed staraniami. Mój ginekolog ten nowy twierdzi że skoro tak szybko była pierwsza ciąża to jesteśmy płodni tylko miejsce było nie to co trzeba i mamy sobie dać czas do lipca na naturalne starania... Też się rozczarowaliśmy, bo myśleliśmy że pójdzie tak samo szybko i zapomnimy o tym co było... Ale nie wyobrażam sobie starać się znowu do lipca, bo chyba znowu zacznę wariować... Też najpierw chciałam mężowi robić urodzinowy prezent w październiku z pozytywnym testem, a okazuje się że i nawet w grudniu na moje się nie udało... Może w styczniu dostanę spóźniony prezent. 😔 Mam nadzieję, że może na tej wizycie w styczniu coś więcej wam zaproponują, ale wiem że w Polsce też uważają że puste jajo płodowe może się po prostu zdarzyć... ☹️

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 249

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Ja miałam badanie drożności jajowodów ale to ze względu na ciąże pozamaciczną, wykazy na Chlamydie, Mycoplasme i Ureaplasme bo te infekcje mogą być bezobjawowe i sprzyjać cp. Monitoring cyklu. Badania tarczycy miałam przed staraniami. Mój ginekolog ten nowy twierdzi że skoro tak szybko była pierwsza ciąża to jesteśmy płodni tylko miejsce było nie to co trzeba i mamy sobie dać czas do lipca na naturalne starania... Też się rozczarowaliśmy, bo myśleliśmy że pójdzie tak samo szybko i zapomnimy o tym co było... Ale nie wyobrażam sobie starać się znowu do lipca, bo chyba znowu zacznę wariować... Też najpierw chciałam mężowi robić urodzinowy prezent w październiku z pozytywnym testem, a okazuje się że i nawet w grudniu na moje się nie udało... Może w styczniu dostanę spóźniony prezent. 😔 Mam nadzieję, że może na tej wizycie w styczniu coś więcej wam zaproponują, ale wiem że w Polsce też uważają że puste jajo płodowe może się po prostu zdarzyć... ☹️


    Nie powiem, jestem załamana, ale już chyba nawet nie mam siły płakać, ani się złościć, tyle że niedobrze mi z tych nerwów... nie umiem uwierzyć, że kiedyś zajdę, a w otoczeniu same ciąże, szczęśliwe ciąże i jakoś brak problemów, dla wszystkich te starania to taka przyjemność... fest mi przyjemność. Owszem może i przyjemność, jak masz wolne, urlop, czas i na spokojnie można się starać, a tak, jedno i drugie zmęczone po pracy a owulacja oczywiście nie w weekend tylko w środku tygodnia... ehhh... tak naprawdę nawet nie mam się komu wygadać, każdy mówi, że na pewno się uda, nikt nie czuje tego co ja... i tak co miesiąc...

    Ty masz widzę normalne podejście do sprawy, ale może jesteś silniejsza psychicznie, ja to chyba naprawdę muszę szukać pomocy u specjalisty... nie daję sobie rady po prostu... cały czas tylko myślę...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Guśka21 Ekspertka
    Postów: 229 129

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Słuchajcie dziś 20 dc bolą mnie piersi są znacznie powiększone , bardziej sutki są tkliwe i zaczerwienione, ale nie bolą, aż tak żebym nie mogła się dotknąć. Poza tym przez kilka dni miałam bardzo obfity śluz kilka razy Dziennie musiałam zmieniać wkładki. Zobaczymy o czym mowia te objawy, za 7/8 dni powinnam dostac miesiączki zastanawiam się czy zrobić betę z krwi czy poczekac :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 21:35

    🧸 IUI 02.03.2021 ❌
    🐥 IUI 07.05.2021 ❌
  • Annia Autorytet
    Postów: 6013 9652

    Wysłany: 26 grudnia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Nie powiem, jestem załamana, ale już chyba nawet nie mam siły płakać, ani się złościć, tyle że niedobrze mi z tych nerwów... nie umiem uwierzyć, że kiedyś zajdę, a w otoczeniu same ciąże, szczęśliwe ciąże i jakoś brak problemów, dla wszystkich te starania to taka przyjemność... fest mi przyjemność. Owszem może i przyjemność, jak masz wolne, urlop, czas i na spokojnie można się starać, a tak, jedno i drugie zmęczone po pracy a owulacja oczywiście nie w weekend tylko w środku tygodnia... ehhh... tak naprawdę nawet nie mam się komu wygadać, każdy mówi, że na pewno się uda, nikt nie czuje tego co ja... i tak co miesiąc...

    Ty masz widzę normalne podejście do sprawy, ale może jesteś silniejsza psychicznie, ja to chyba naprawdę muszę szukać pomocy u specjalisty... nie daję sobie rady po prostu... cały czas tylko myślę...
    Kochana mnie też ogarniają takie myśli jak Ciebie jak przyjdzie @, ale pózniej jakoś się otrzepuję i walczę dalej. Co mam zrobić? Muszę dalej żyć, pracować, jedyne co mi przeszkadza to że ani żadnych dalszych wakacji nie mogę zaplanować... W moim otoczeniu też same bezproblemowe ciąże z 1 cyklu starań, co sprawia że trochę się odcięłam od niektórych znajomych, bo rady w stylu 'trzeba się wyluzować i się uda' doprowadzają mnie do szału. W 1 cyklu starań to ja też się nie denrwowałam. 🙄

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ