Staramy się (1 dziecko) nowe kobietki
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tym roku na Święta starałam się jeść mniej niż zwykle i nawet się udało a i tak czuję się jakbym przybrała 5 kg w 2 dni. 😂 Ja też mam problem z podjadaniem... Bardzo lubię coś podejść do popołudniowej kawki.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Ja w tym roku na Święta starałam się jeść mniej niż zwykle i nawet się udało a i tak czuję się jakbym przybrała 5 kg w 2 dni. 😂 Ja też mam problem z podjadaniem... Bardzo lubię coś podejść do popołudniowej kawki.
Lalia, dzięki mi po hormonach i dobrych obiada h przybyło, ostatnio mniej jem. Nie wyglądam jakoś specjalnie grubo... Raczej przy sobie... Ja luźne w miarę rzeczy noszę Oprocz spodni to nie widać choć brzuch mam wystający trochę ale to jak czytałam to przez pcos. Twarz mam okrągła więc jak zjem to zawsze widać mi po niej. Teraz wzięłam się za siebie, uważam co jem. Już od początku grudnia trochę zeszło... Ale jak to po świętach to chyba będę potrzebowała dnia na oczyszczenie... Hehe
Annia ja zrobię dzień oczyszczania, smoothie owocowe, jabłka, plus ewentualnie jakoś wafel ryżowy, błonnik i poleci 2 kg mniej hihi w Nd się zwaze zobaczymy co wyjdzieCóreczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Lalia, dzięki mi po hormonach i dobrych obiada h przybyło, ostatnio mniej jem. Nie wyglądam jakoś specjalnie grubo... Raczej przy sobie... Ja luźne w miarę rzeczy noszę Oprocz spodni to nie widać choć brzuch mam wystający trochę ale to jak czytałam to przez pcos. Twarz mam okrągła więc jak zjem to zawsze widać mi po niej. Teraz wzięłam się za siebie, uważam co jem. Już od początku grudnia trochę zeszło... Ale jak to po świętach to chyba będę potrzebowała dnia na oczyszczenie... Hehe
Annia ja zrobię dzień oczyszczania, smoothie owocowe, jabłka, plus ewentualnie jakoś wafel ryżowy, błonnik i poleci 2 kg mniej hihi w Nd się zwaze zobaczymy co wyjdzieMikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Strasznie te swieta rozwalaja organizm. Caly czas w gosciach i nawet nie ma jak zdrowo jesc, zdrowo spac i wogole.
@ przyszla wczoraj, wiec wogole mi jakos niewesolopoczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Ja to czekam na @ no a tak to będzie trzeba może jutro ogarnąć się, a później w niedzielę... Nie chcę tyc, tylko zrzucić... 😁Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
Trzeba wyluzowac. Najlepiej sie czyms zajac. Nie myslec o tym. ale w dzien @ dolek murowany.
Dlugo juz sie staracie? Wiecie w czym jest problem?poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
AsiaKK wrote:Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
Annia lubi tę wiadomość
Française -
AsiaKK wrote:Dziewczyny, ja już nie wiem co robię źle... jak wy to wytrzynujecie te starania? Ja mam już dość. Ciągła nadzieja,a potem @. Jak sobie to wszystko tlumaczycie kiedy nie wychodzi? Skąd bierzecie nadzieję? Nie wiem... Już wszystkiego próbowałam. Nie wiem,może mam całkowicie odpuścić. Ale jak?
Ile czasu się staracie?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Nagana wrote:Nie znam na to metody. Ale po pewnym czasie pojawia sie "przyzwyczajenie" do niepowodzen. Nie mamy na to wplywu. Trzeba dzialac dalej. Mozemy poprawiac jakosc swojego zycia. Sprawdzic czy jest z nami ok.
Trzeba wyluzowac. Najlepiej sie czyms zajac. Nie myslec o tym. ale w dzien @ dolek murowany.
Dlugo juz sie staracie? Wiecie w czym jest problem?
No właśnie nie wiemy w czym problem. Staramy się od czerwca 2019, w sierpniu zaszlam Ale puste jajo i na początku października poronienie samoistne. Teraz zaczynam 3 cykl po poronieniu. Teraz dostałam okres. A tak się ludzilam, że teraz się uda... Po pustym jaju byłam u trzech lekarzy, oczywiście tylko usg, żadnych badań... no i Wszystko ok, starać się dalej. Z początkiem cyklu nowa nadzieja, i wmawianie sobie,że może faktycznie potrzebujemy czasu. Okres i myśl, a może trzeba zacząć badania? EhhhStarania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Française wrote:Chyba najlepiej jest się nie przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu i robię wszystko, żeby zrozumieć przyczynę i ja zwalczyć. Wziąć sprawy s swoje ręce... Czasem, à nawet często, same starania i przytulanki z partnerem nie wystarcza do upragnione ciąży. Trzeba zgłębiać temat i walczyć... Tak, żeby mieć realny wpływ przynajmniej na cześć tego trudnego procesu. Prawda jest taka, że im wcześniej się zdiagnozujecie tym większa szansa na powodzenia w przyszłości. Ja tak do tego podchodzę. Staram się racjonalnie. Jest tak łatwiej....
Bardzo bym chciała wziąć sprawy w swoje ręce u walczyć... Ale kompletnie nie wiem od czego zacząć. Gin. Twierdzi, że wszystko ok i starać się dalej I cierpliwości. Co ja mam robić? Czasem mam ochotę pieprznac tym i odpuścić i tyle...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:No właśnie nie wiemy w czym problem. Staramy się od czerwca 2019, w sierpniu zaszlam Ale puste jajo i na początku października poronienie samoistne. Teraz zaczynam 3 cykl po poronieniu. Teraz dostałam okres. A tak się ludzilam, że teraz się uda... Po pustym jaju byłam u trzech lekarzy, oczywiście tylko usg, żadnych badań... no i Wszystko ok, starać się dalej. Z początkiem cyklu nowa nadzieja, i wmawianie sobie,że może faktycznie potrzebujemy czasu. Okres i myśl, a może trzeba zacząć badania? EhhhMikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Przede wszystkim nie robisz nic źle, niestety co do zachodzenia w ciążę nie ma żadnej reguły, mój ginekolog mówi, że zakładając że jesteśmy zdrowi i trafimy w owulacje idealnie to i tak jest tylko około 20% szans na cykl na zajście w ciążę: nie każde komórka jajowa jest wartościowa, nie każdy plemnik jest zdrowy itp. Myślę, że każda z nas przeżywa rozczarowanie jak przychodzi @, dużo z nas płacze. Niczego sobie nie tłumacze, jestem zła, ale nie mam na to wpływu, zrobiłam badania które u mnie były wskazane, żeby wiedzieć na czym stoję i dalej walczę.
Ile czasu się staracie?
5 cykl staran, 2 po poronieniu... niby o tym wiem, o czym piszesz, Ale głowa i tak robi swoje... dziś 1 dzień cyklu Więc może dlatego... chwilkę płakałam... Ale mniej niż zawsze... Ale nie wiem,naprawfe nie wiem, nie mam już siły na to, nie chce mi się... wolałabym odpuścić te starania, Ale boję się, że jak to zrobię to zaprzepaszcze szanse... ehh...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Annia wrote:Rozumiem co czujesz. Ja w 2cs zaszłam w ciążę pozamaciczną. Myślałam, że w następną ciąże zajdę tak samo szybko, niestety jestem właśnie w 5cs. Pierwsze 2-3 nieudane cykle szalałam. Po 4 zrobiłam wskazane w moim przypadku badania, wyszły dobrze. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość, w końcu skądś pochodzą wytyczne że do 35 roku życia trzeba się starać 12 miesięcy zanim zaczniemy myśleć, że jest jakiś większy problem - muszą być jakieś statystyki, że w tym czasie większości par jednak się udaje.
No to dokładnie wiesz co czuje... dla mnie to jakieś piekło te starania... I jeszcze nagle wszędzie widzę ciaze... Ja już nie wierzę w to,że zajde, czasami mam tak, że to zajscie jest dla mnie tak nieosiągalne, jak wyprawa na księżyc...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:5 cykl staran, 2 po poronieniu... niby o tym wiem, o czym piszesz, Ale głowa i tak robi swoje... dziś 1 dzień cyklu Więc może dlatego... chwilkę płakałam... Ale mniej niż zawsze... Ale nie wiem,naprawfe nie wiem, nie mam już siły na to, nie chce mi się... wolałabym odpuścić te starania, Ale boję się, że jak to zrobię to zaprzepaszcze szanse... ehh...Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Post wyżej napisałam Ci, że właściwie bardzo podobnie czułam się jak ty. To jest normalne co czujesz, to uczucie rozczarowania,pytania 'dlaczego się nie udaje?', wszystkie to przeżywamy. 😘 Co do ginekologa i dalszych badań - mi też kazali starać się i przyjść jak będę w ciąży, zmieniłam ginekologa na takiego co typowo zajmuje się płodnością i to była świetna decyzja, czuję się zaopiekowana wreszcie, zrobiliśmy niezbędne badania i TERAZ mogę się starać normalnie ze spokojem serca na razie.
O właśnie. Zmiana by mi się przydała. Ale mieszkam w Niemczech i tutaj to już w ogóle trochę to inaczej wygląda. Nie mam zielonego pojęcia jak tu z wizytami prywatnie. Na kasę chorych jest ogólnie ok,nie czeka się długo i spoko się Tobą zajmują,ale mają swoje procedury i co z, rok czasu... czekać,próbować... mam teraz wizytę na 6.01. Zobaczymy co powie, może się zlituje i każe zrobić badania... Ale nie rozumiem. 1. Ciaza tal szybko, choć już od pierwszego nieudanego cyklu płakałam... mąż ma teraz urodziny w sylwestra,miał być prezent... ehhh A jakie badania miałaś robione?Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:O właśnie. Zmiana by mi się przydała. Ale mieszkam w Niemczech i tutaj to już w ogóle trochę to inaczej wygląda. Nie mam zielonego pojęcia jak tu z wizytami prywatnie. Na kasę chorych jest ogólnie ok,nie czeka się długo i spoko się Tobą zajmują,ale mają swoje procedury i co z, rok czasu... czekać,próbować... mam teraz wizytę na 6.01. Zobaczymy co powie, może się zlituje i każe zrobić badania... Ale nie rozumiem. 1. Ciaza tal szybko, choć już od pierwszego nieudanego cyklu płakałam... mąż ma teraz urodziny w sylwestra,miał być prezent... ehhh A jakie badania miałaś robione?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Ja miałam badanie drożności jajowodów ale to ze względu na ciąże pozamaciczną, wykazy na Chlamydie, Mycoplasme i Ureaplasme bo te infekcje mogą być bezobjawowe i sprzyjać cp. Monitoring cyklu. Badania tarczycy miałam przed staraniami. Mój ginekolog ten nowy twierdzi że skoro tak szybko była pierwsza ciąża to jesteśmy płodni tylko miejsce było nie to co trzeba i mamy sobie dać czas do lipca na naturalne starania... Też się rozczarowaliśmy, bo myśleliśmy że pójdzie tak samo szybko i zapomnimy o tym co było... Ale nie wyobrażam sobie starać się znowu do lipca, bo chyba znowu zacznę wariować... Też najpierw chciałam mężowi robić urodzinowy prezent w październiku z pozytywnym testem, a okazuje się że i nawet w grudniu na moje się nie udało... Może w styczniu dostanę spóźniony prezent. 😔 Mam nadzieję, że może na tej wizycie w styczniu coś więcej wam zaproponują, ale wiem że w Polsce też uważają że puste jajo płodowe może się po prostu zdarzyć... ☹️
Nie powiem, jestem załamana, ale już chyba nawet nie mam siły płakać, ani się złościć, tyle że niedobrze mi z tych nerwów... nie umiem uwierzyć, że kiedyś zajdę, a w otoczeniu same ciąże, szczęśliwe ciąże i jakoś brak problemów, dla wszystkich te starania to taka przyjemność... fest mi przyjemność. Owszem może i przyjemność, jak masz wolne, urlop, czas i na spokojnie można się starać, a tak, jedno i drugie zmęczone po pracy a owulacja oczywiście nie w weekend tylko w środku tygodnia... ehhh... tak naprawdę nawet nie mam się komu wygadać, każdy mówi, że na pewno się uda, nikt nie czuje tego co ja... i tak co miesiąc...
Ty masz widzę normalne podejście do sprawy, ale może jesteś silniejsza psychicznie, ja to chyba naprawdę muszę szukać pomocy u specjalisty... nie daję sobie rady po prostu... cały czas tylko myślę...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Hej dziewczyny Słuchajcie dziś 20 dc bolą mnie piersi są znacznie powiększone , bardziej sutki są tkliwe i zaczerwienione, ale nie bolą, aż tak żebym nie mogła się dotknąć. Poza tym przez kilka dni miałam bardzo obfity śluz kilka razy Dziennie musiałam zmieniać wkładki. Zobaczymy o czym mowia te objawy, za 7/8 dni powinnam dostac miesiączki zastanawiam się czy zrobić betę z krwi czy poczekac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 21:35
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌ -
AsiaKK wrote:Nie powiem, jestem załamana, ale już chyba nawet nie mam siły płakać, ani się złościć, tyle że niedobrze mi z tych nerwów... nie umiem uwierzyć, że kiedyś zajdę, a w otoczeniu same ciąże, szczęśliwe ciąże i jakoś brak problemów, dla wszystkich te starania to taka przyjemność... fest mi przyjemność. Owszem może i przyjemność, jak masz wolne, urlop, czas i na spokojnie można się starać, a tak, jedno i drugie zmęczone po pracy a owulacja oczywiście nie w weekend tylko w środku tygodnia... ehhh... tak naprawdę nawet nie mam się komu wygadać, każdy mówi, że na pewno się uda, nikt nie czuje tego co ja... i tak co miesiąc...
Ty masz widzę normalne podejście do sprawy, ale może jesteś silniejsza psychicznie, ja to chyba naprawdę muszę szukać pomocy u specjalisty... nie daję sobie rady po prostu... cały czas tylko myślę...Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023