Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza , witaj! Ja mam podobnie do Ciebie, z tym,że mam synka 5-letniego .
Słonce82 - ja mam tak samo jak Ty, jednak nastawienie zawsze miałam,że musi mi się udać zajść w ciążę, bo przecież w pierwszą, donoszoną ciążę nie miałam problemu, aby zajść.
Jednak...nie wiedziałam,że aż tak się rozczaruję ! Nigdy nie myślałam, że stracę nawet te wczesne ciąże. A potem będę się starać pełną parą - i nici będą...
Załamywałam się, ale ... postanowiłam się wziąć w garść i ... nastawić się pozytywnie. Albo...już tak zaciekle o tym zaciążeniu na siłę nie myśleć
Po prostu, nie patrzeć na otoczenie - że oni już mają następne dzieci,a ja nie... jeszcze do tego pracy żadnej zawodowej nie mam...że wiecie...nie idę do przodu..
ALE - potem zaczęło mnie gryźć sumienie - bo przecież, tak jak Bobitta napisała do Demeter, ma się męża , nie jest się starą panną, ma się dziecko - ma się dla kogo żyć - kogo prowadzić przez życie,kogo wychowywać. Matka - to także przecież zawód, prawda?!
Nie muszę robić, tak jak inne, zdobywać wszystko naraz : mieć kilkoro dzieci,mieć pracę...bo muszę pokazać: że działam,że idę do przodu...PATRZCIE - RADZĘ SOBIE NA TYM ŚWIECIE! Choć to są, wiadomo, ambicje każdej praktycznie nowoczesnej kobiety....
I dobrze w sumie......ale....są także też i ważniejsze wartości.
Dla mnie większą wartość ma rodzina, aniżeli życie zawodowe, życie towarzyskie...robienie kariery...
Jak się inaczej układa,to widocznie nie można tak łatwo osiągnąć celu: macierzyństwo+ praca zarobkowa.......Poza tym z moim synkiem mam trochę zajęcia i choć chodzi on do przedszkola, to nie mogę sobie pozwolić na pracę zawodową na pełny etat (aktualnie w ogóle jestem bez pracy już kilka lat), jeżdżę z nim na rehabilitacje (tylko na mięśnie szyi, ale zawsze coś) , także często chorował (mało odporny),że moja praca zawodowa byłaby kosztem mojego dziecka. Bo tu na miejscu nie mam swojej rodziny,aby z nim siedzieli. Mam rodziców w innym mieście.
Także... musimy iść własnym torem i nie patrzeć na innych , że tak jak oni mają - to być powinno. My mamy swoje szczęście. I to szczęście musimy pielęgnować.
Co z tego,jak ktoś narobi dzieci, a potem nie ma dla nich czasu - bo matka ma pracę zawodową, wynajmuje niańki.... itp.słońce82, Elza lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Ev wrote:A te bete to moge zrobic o każdej poze dnia i musze byc na czczo ?
trzymam kciukiEv lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Hej dziewczyny wlasnie odebralam wynik hormonow i okazalo sie ze tsh mam 2.93 czyli w normie ale to i tak przy duzo wiec dzis jade do endokrynologa Czyli ten wynik 4.3 byl przeklamany ze względu na to ze wczesniej jakos przez 3 dni nie bralam lekow bo nie miałam.. Prolaktyna 20.17 wiec chyba tez w normie?
-
Nitka88 wrote:Hej dziewczyny wlasnie odebralam wynik hormonow i okazalo sie ze tsh mam 2.93 czyli w normie ale to i tak przy duzo wiec dzis jade do endokrynologa Czyli ten wynik 4.3 byl przeklamany ze względu na to ze wczesniej jakos przez 3 dni nie bralam lekow bo nie miałam.. Prolaktyna 20.17 wiec chyba tez w normie?
Ja przy Prolaktynie 20,88 dostalam leki na obnizenie i biore do teraz : Parlodel ... tylko zalezy tez w jakiej fazie cyklu badalas prolaktyne ? -
Nitka88 wrote:Hej dziewczyny wlasnie odebralam wynik hormonow i okazalo sie ze tsh mam 2.93 czyli w normie ale to i tak przy duzo wiec dzis jade do endokrynologa Czyli ten wynik 4.3 byl przeklamany ze względu na to ze wczesniej jakos przez 3 dni nie bralam lekow bo nie miałam.. Prolaktyna 20.17 wiec chyba tez w normie?
Ev lubi tę wiadomość
-
blondyna5555 wrote:Ja mam tsh 2,710 i muszę brać leki, lekarka powiedziała że mam niedoczynność tarczycy, też muszę wybrać się do endokrynologa, ale dziwie się że u Ciebie jest w normie, ja już drugi tydzień biorę hormon na tarczycę Euthyrox.
-
Hej dziewczyny Dawno się nie odzywałam, ale żyję w zawieszeniu... W sobotę wyszłam ze szpitala, ale ciąża niepewna ze względu na tą torbiel. Beta dwa razy się podwoiła, raz stała w miejscu w ciągu 48godz ( podczas pobytu w szpitalu) lekarz powiedział, że to ciąża bardzo wczesna i ze względu na ta torbiel mam 50% szans na przetrwanie. W poniedziałek mam się zgłosić na kontrolne usg, rano zrobić betę i wszystko będzie jasne... Fala radości moja i męża przerodziła się w niepewność i strach, chyba też w smutek, chociaż jeszcze nic nie przesądzone... Jak narazi ból piersi nie ustaje, kłucie w podbrzuszu też nie, do tego dochodzi jasny śluz w dużej ilości... Dopóki nie zacznę krwawić to jest dobrze, bo krwawienie będzie oznaczało, że ciąża raczej nie przetrwała - tak powiedział lekarz. Biorę luteinę, kwas foliowy i żyję nadzieją.
Za każdą z was trzymam mocno kciuki, nie nadrobiłam wszystkiego w czytaniu, bo nawet nie mam na to ochoty(wybaczcie). Ale ściskam za każdą z Was!
A Ty Ev ruszaj tyłek na betę, a nie zamęczaj się myślami!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 14:46
Ev, Bobitta, Vesper lubią tę wiadomość
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
agape wrote:Hej dziewczyny Dawno się nie odzywałam, ale żyję w zawieszeniu... W sobotę wyszłam ze szpitala, ale ciąża niepewna ze względu na tą torbiel. Beta dwa razy się podwoiła, raz stała w miejscu w ciągu 48godz ( podczas pobytu w szpitalu) lekarz powiedział, że to ciąża bardzo wczesna i ze względu na ta torbiel mam 50% szans na przetrwanie. W poniedziałek mam się zgłosić na kontrolne usg, rano zrobić betę i wszystko będzie jasne... Fala radości moja i męża przerodziła się w niepewność i strach, chyba też w smutek, chociaż jeszcze nic nie przesądzone... Jak narazi ból piersi nie ustaje, kłucie w podbrzuszu też nie, do tego dochodzi jasny śluz w dużej ilości... Dopóki nie zacznę krwawić to jest dobrze, bo krwawienie będzie oznaczało, że ciąża raczej nie przetrwała - tak powiedział lekarz. Biorę luteinę, kwas foliowy i żyję nadzieją.
Modle się za Ciebie i maleństwoagape lubi tę wiadomość
-
agape wrote:Hej dziewczyny Dawno się nie odzywałam, ale żyję w zawieszeniu... W sobotę wyszłam ze szpitala, ale ciąża niepewna ze względu na tą torbiel. Beta dwa razy się podwoiła, raz stała w miejscu w ciągu 48godz ( podczas pobytu w szpitalu) lekarz powiedział, że to ciąża bardzo wczesna i ze względu na ta torbiel mam 50% szans na przetrwanie. W poniedziałek mam się zgłosić na kontrolne usg, rano zrobić betę i wszystko będzie jasne... Fala radości moja i męża przerodziła się w niepewność i strach, chyba też w smutek, chociaż jeszcze nic nie przesądzone... Jak narazi ból piersi nie ustaje, kłucie w podbrzuszu też nie, do tego dochodzi jasny śluz w dużej ilości... Dopóki nie zacznę krwawić to jest dobrze, bo krwawienie będzie oznaczało, że ciąża raczej nie przetrwała - tak powiedział lekarz. Biorę luteinę, kwas foliowy i żyję nadzieją.
Za każdą z was trzymam mocno kciuki, nie nadrobiłam wszystkiego w czytaniu, bo nawet nie mam na to ochoty(wybaczcie). Ale ściskam za każdą z Was!
A Ty Ev ruszaj tyłek na betę, a nie zamęczaj się myślami!!! -
słońce82 gdybym czytała, albo latała do drugi dzień robić tą cholerną betę, to pewno mój mąż już dawno musiał by mnie zawieźć do psychiatryka Co ma być to będzie.
Ev, słońce82, Vesper lubią tę wiadomość
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Ev wrote:Mi lekarz kazal badac Prolaktyne od 1- 4 dc i 4 dni przed badaniem :
0 seksu , 0 alkoholu , 0 dotykania piersi ( nawet przy myciu i ubieraniu ) i ograniczony stres .
Ev lubi tę wiadomość
-
Nitka88 wrote:A widzisz a jak spytalam czy moge zrobic jeśli jestem w srodku cyklu to powiedziano mi ze nie ma to znaczenia a okazuje sie inaczej Teraz przeczytalam ze poziom hormonu sie podnosi podczas owulacji wiec powtorze sobie to badanie na poczatku nowego cyklu A tak w ogole to wyszlam wlasnie od endokrynologa i rzeczywiscie powiedzial ze wynik powinien byc poniezej 2.5 i wtedy mozna uznac go za prawidlowy przy staraniu ale najlepiej jakby wynosil kolo 1. No i oczywiscie z euthyroxu 100 przeszlam na 112 bo teraz podobno taki wprowadzili i podobno ma byc juz ok
No widzisz to super ! Bedzie dobrze .
Ja tez czekam na @ i musze zrobic badania , przede wszystkim prolaktynke po lekach ^^ -
Hej dziewczyny. Wiecie może jaka powinna być szyjka w pierwszych dniach ciąży? Czy rozni się od tej jaka powinna być przed okresem? Czy dopiero w późniejszych tygodniach się zmienia? Patrze na wykresy ciążowe ale roznie to bywa. Raczej powinna być twarda i zamknieta ale nie wiem czy nisko czy wysoko polozona?ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI