Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak dokladnie o to mi chodziło Ooo to fajnie już pomyślalam, że bedę musiała się poddać jakiej strasznej kuracji która wstrzyma wszystko ale pocieszyłas mnie Przepraszam że takie głupie pytania, ale bylam pewna ze ten wynik jest ok, ale jak zaczelam tutaj czytac to sie okazuje ze jest 4krotnie wyzszy niz powinien. Troche mnie to zbilo z tropu
-
Nie, spokojnie, bardzo często zdarza się, że wyregulowanie hormonów tarczycy wręcz przyspiesza zajście w ciąże pomaga też na utrzymanie ciąży. pamiętaj tylko, że jak zobaczysz dwie kreski, to najprawdopodobniej będzie konieczna zmiana dawki leku na większą, bo w ciąży dziecko korzysta z hormonów matki dlatego, jak rozumiem, obniża się TSH i zwiększa wysycenie hormonami tarczycy, żeby był 'zapas'
pamiętaj, tsh razem z Ft3 i Ft4. jakby co-pisz.
Kat, doczytałam, że łapie Cię przeziębienie. do dobroczynnych właściwości miodu dołożyłabym dobroczynne właściwości wełny i jedwabiu, szczególnie warto pamiętać o ciepłej bieliźnie. U mnie się sprawdza:D (efekt jest taki, że dla odmiany, jak choruję, to tylko latem ostatnio )
zdrówka!staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
katsuyoshi wrote:Roumiem.
To ci teraz nie pomoge
Jedynie pozostaje ci czekac do dnia @
A jesli przyjdzie to od nastepnego jak zaczniesz mierzysz itp bedzie mozna co nie co gdybac
A tak ogolnie skad sie dowiedzialas o tym forum?
W ogole skąd każda z was sie o tym forum dowiedziała ? Ciekawa jestem -
eee, ja sama odkryłam jak szukałam informacji o pierwszym objawach cionży, bo mi się przez trzy miechy z rzędu wydawało, że zaciążyłam o ja goopia, żeby to takie łatwe było w moim przypadku
Evanlyn lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Madziuuuula wrote:Vesper a bierzesz jakies leki na tarczycę oprócz euthyrexu?
ja bioorę od tego cyklu 50tkę, zwiększyłam z 25 tki.
nie, endo nic mi z leków na razie nie dała, tylko trochę skierowań na badania. wykluczyłam gluten, ograniczyłam laktozę i cukier - za 2,5 miesiąca sprawdzę przeciwciała. biorę suplementy. A Ty?staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnykatsuyoshi wrote:ach te termometry rteciowe
Byloby lepiej jakbys miała elektroniczny bo po 1 mierzy szybciej a po drugie pika kiedy zakonczy pomiar no i tez jest moim zdaniem bardziej wiarygodny.
Dobrze czas mierzenia ok - kilka min mierzenia w tą czy w to nie robi wielkiej róznicy Ja tez nie miałam punkt np 7:00 no bo przy moim trybie zycia z synkem sie nie da poprostu.
w tamtym cyklu zaczelam mierzyc tez tym samym termometrem od polowy cyklu dopiero i w dzien @ spadla mi temp wiec pokazuje dobrze nie? -
Doniu, spokojnie, nie nakręcaj się tak, bo każde najmniejsze rozczarowanie będzie boleć aż za bardzo.
Jeden z moich ginów uważa np, że mierzenie tempki jest (cytuję) archaiczną metodą, ale ja jej używam jako wpierającej samoobserwację. Podkreślam, to jest metoda wspierająca, nie traktuj jej jak wyroczni. musisz "zaliczyć" kilka cykli z obserwowaniem siebie i wówczas sama będziesz wiedzieć, na ile wykres jest wiarygodny.
a teraz wyluzuj, przytul do męża/partnera i napij się lampki czerwonego wina, bardzo pomaga na prawidłowy przyrost endometrium
dobrej nocki!missy83 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyVesper wrote:Doniu, spokojnie, nie nakręcaj się tak, bo każde najmniejsze rozczarowanie będzie boleć aż za bardzo.
Jeden z moich ginów uważa np, że mierzenie tempki jest (cytuję) archaiczną metodą, ale ja jej używam jako wpierającej samoobserwację. Podkreślam, to jest metoda wspierająca, nie traktuj jej jak wyroczni. musisz "zaliczyć" kilka cykli z obserwowaniem siebie i wówczas sama będziesz wiedzieć, na ile wykres jest wiarygodny.
a teraz wyluzuj, przytul do męża/partnera i napij się lampki czerwonego wina, bardzo pomaga na prawidłowy przyrost endometrium
dobrej nocki!
pierwszy raz slysze ze lampka czerwonego wina pomaga na przyrost endometrium a kiedy moge sprawdzic ile ma mm ? -
donia 90 wrote:pierwszy raz slysze ze lampka czerwonego wina pomaga na przyrost endometrium a kiedy moge sprawdzic ile ma mm ?
najlepiej w okolicy owulacji na monitoringu. pomagają też orzechy brazylijskie
edit: wytrawnego winaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 20:44
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
donia 90 wrote:no ja juz jestem po owulacji to juz nie moge sprawdzic? teraz sie boje isc do gin zeby nie zaszkodzilo w zagniezdzeniu. a wcinam ananasa swiezego dwa krazki od dzisiaj na zagniezdzenie
gdyby przeszkadzało na tym etapie, to nie robiono by monitoringów
tak, o ananasie też słyszałam, ale nie testowałamEvanlyn lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
donia 90 wrote:tylko ze ja u gin bylam 28 pazdziernika i 4 listopada. nie za duzo tego usg?
i co ? gin 4 listopada nie powiedział Ci, czy wyhodowałaś jakiś pęcherzyk i czy jest już gotowy do pęknięcia?staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
to faktycznie, możesz sprawdzić, czy pękł, bo był duży. będziesz mieć pełen monitoring.
Jakbyś się zapisała w pakiecie, to byłoby taniej
edit:
ale tym bardziej, nie wiem, kochana czym Ty się stresujesz
wino pić, męża gwałcić, uśmiechy rozdawaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 21:49
Evanlyn, missy83 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny