Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny!
Jak tam u Was samopoczucie o poranku? Missy mam nadzieje ze juz sie nie stresujesz i ze wszystko u Ciebie ok
Ja cały czas staram przestawiac sie na pozytywne myslenie... Chociaz ta mgla za oknem...
Pietruszkanatki bardzo Ci dziekuje Spadlo to na mnie jak grom z jasnego nieba. Ale juz coraz bardziej z ta mysla sie oswajam. Duzo o tym myslalam w ostatnich dniach... Mam duzo obaw, ale tez zaczynam byc ciekawa tego "nieznanego". A co tam u Ciebie???
Olu jakas tam nadzieja zawsze jest Ja ktoregos razu przegladalam sobie wykresy i znalazlam sporo zakonczonych na zielono mimo ze cykle byly teoretycznie bezowulacyjne. U mnie w tym cyklu tez szalu nie ma i jakos nie zapowiada sie zeby sie poprawilo. Tylko ja to w sumie za bardzo niczego sie nie spodziewam, bo tak jak juz kiedys wspominalam bardziej traktuje ten wykres i obserwacje jako eksperyment Bo wiem ze w tym moim organizmie narazie najbardziej sprzyjajaco dla rozwoju dziecka to nie jest...
No i gdzie jest Vesper?! Ciagle ktos znika!missy83, Vesper lubią tę wiadomość
-
Anusia ja tez nie licze narazie na rewolucje ale dzieki monitoringowi wiem co mam i jak to wyglada.Dobrze ze medycyna ma rozwiazania wiec jakas lampka sie zapala ze bedzie Ok.Ja wczorak siedzialam i pgladałam wykresy bez owu.Zreszta nasza Ev jest przykładam na fasolke bez owu z wykresu.
anusia24, Vesper lubią tę wiadomość
-
Ola , Anusia - witam Was
No i dzień dobry wszystkim
Anusia - ano już mniej się stresuję, modlę się w głębi duszy,żeby wszystko było ok - i to mnie uspokaja. Ale znajduję też w ciągu dnia dużo czasu na odpoczynek i nastrajam się pozytywnie
Ola - miło mi, za słowa gratulacje i chciałabym Tobie za niedługi czas pogratulować.
Każdy czeka na swoje szczęście - warto nie poddawać się, warto pobadać się i podejść do wszystkiego zdrowo - i ze zdrowym organizmem, zdrową duszą ...
Pamiętajmy: Dziś w godz. 12-13 Godzina Łaski - warto pomodlić się chociażby jedno Zdrowaś Mario - ten,który dziś ma mało czasu i jest zabiegany.
Jak Ktoś może, to najlepiej poświęcić godzinę dla Maryi, i modlić się do Niej o łaski - nawet te największe.
Módlmy się o swoje obecne i przyszłe Małe Cuda.
anusia24, Vesper lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Palma na moje oko wykres wyglada obiecujaco A dlaczego jeszcze nie testujesz?
Missy bardzo się cieszę Trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze Baardzo Ci kibicuje
No więc Olu widac jestesmy w podobnej sytuacji Mysle ze po prostu trzeba w naszym przypadku cierpliwosci... Te nieszczesne PCO jak widac nie jest jakims wyrokiem. Po prostu trzeba troche podgonic sie lekami i pozytywniej do tego podejsc. Nerwy tylko poglebiaja to chol erstwo. Napewno moze to trwac dluzej niz u dziewczyn bez tego problemu, ale nie jest to niemozliwe Damy rade! Musimy!Ola_85 lubi tę wiadomość
-
missy83 wrote:Ola , Anusia - witam Was
No i dzień dobry wszystkim
Anusia - ano już mniej się stresuję, modlę się w głębi duszy,żeby wszystko było ok - i to mnie uspokaja. Ale znajduję też w ciągu dnia dużo czasu na odpoczynek i nastrajam się pozytywnie
Ola - miło mi, za słowa gratulacje i chciałabym Tobie za niedługi czas pogratulować.
Każdy czeka na swoje szczęście - warto nie poddawać się, warto pobadać się i podejść do wszystkiego zdrowo - i ze zdrowym organizmem, zdrową duszą ...
Pamiętajmy: Dziś w godz. 12-13 Godzina Łaski - warto pomodlić się chociażby jedno Zdrowaś Mario - ten,który dziś ma mało czasu i jest zabiegany.
Jak Ktoś może, to najlepiej poświęcić godzinę dla Maryi, i modlić się do Niej o łaski - nawet te największe.
Módlmy się o swoje obecne i przyszłe Małe Cuda.
-
Cześć dziewczyny
Mało tu dzisiaj wypowiedzi, chyba szał zakupów i sprzątania wszystkich ogarną
Anusia, u mnie w porządku, ten cykl w końcu mam nadzieję, że będzie normalny ( nie umiem wkleić pod postem, skopiowałam, a nie mogę znaleźć gdzie sięgo wkleja ^^) może wreszcie II faza cyklu będzie miała normalną tempkę i chociaż te 10 dni...
A Ty się ciesz wszystkim
Pozdrawiam Was wszystkiezuzanna lubi tę wiadomość
-
pietruszkanatki wrote:Cześć dziewczyny
Mało tu dzisiaj wypowiedzi, chyba szał zakupów i sprzątania wszystkich ogarną
Anusia, u mnie w porządku, ten cykl w końcu mam nadzieję, że będzie normalny ( nie umiem wkleić pod postem, skopiowałam, a nie mogę znaleźć gdzie sięgo wkleja ^^) może wreszcie II faza cyklu będzie miała normalną tempkę i chociaż te 10 dni...
A Ty się ciesz wszystkim
Pozdrawiam Was wszystkie
Witam. Cos ostatnio tu przycichlo. Coraz więcej pewnie przesiadują na fioletowej bo tyle w ostatnim czasie zafasokowalo tu. A te co się starają to chyba im się czasem gadac nie chce - wiem sama po sobie. Ja tez musze zacząć przedswiateczne sprzątanie itd. ale to w przyszłym tyg bo jeszcze ten tydzień do pracy.
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
zuzanna wrote:Witam. Cos ostatnio tu przycichlo. Coraz więcej pewnie przesiadują na fioletowej bo tyle w ostatnim czasie zafasokowalo tu. A te co się starają to chyba im się czasem gadac nie chce - wiem sama po sobie. Ja tez musze zacząć przedswiateczne sprzątanie itd. ale to w przyszłym tyg bo jeszcze ten tydzień do pracy.
-
No to akurat można u Ciebie zrozumieć Kropeczka daje o sobie znac. Do tego ta pogoda, raz cieplo raz mrozno. Ja tez cos się wyspac ostatnio nie mogę.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
zuzanna wrote:No to akurat można u Ciebie zrozumieć Kropeczka daje o sobie znac. Do tego ta pogoda, raz cieplo raz mrozno. Ja tez cos się wyspac ostatnio nie mogę.
-
Evanlyn wrote:Daje daje i to porządnie. Nie narzekam na brak objawów...mogę się nimi dzielić. Doczytałam że mogą Was nie zakwalifikować na in vitro Tzn że chcesz próbować inseminacji skoro chcesz wykupić leki?
Pojde do lekarza i się musze dowiedzieć czy mamy szanse na kwalifikacje bo jeśli nie to wtedy raczej spróbujemy inseminacji żeby się tylko zalapac na refundowane leki.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
Madziuuuula wrote:Vesperku jakbyś znalazła ten wątek, w którym dziewczyna pisze, że podniosła Amh dwukrotnie, to podlinkuj:)
Hej, Madziulla nie znalazłam już tego samego wątku, ale znalazłam taką pokrzepiającą historię pamiętam tylko, że dziewczyna pisała o zażywaniu koenzymu Q10 i jakimś leku DHEA
http://f.kafeteria.pl/temat/f9/niskie-amh-p_5477073/47
Cześć dziewczyny usmiech.gif właśnie wrociłam z urlopu i mimo później pory muszę Wam opowiedzieć co się wydarzyło. Pamietacie jak pisałam, że moje AMH w zeszłym roku przed pierwszą probą IVF wynosiło 0,1 w tym roku badanie kazali powtórzyć w innej klinice i wyszło 0,5? Przed samym wyjazdem byliśmy jeszcze raz na wizycie u lekarza żeby mieć wskazówki co do przymowanych przeze mnie leków i spokojnie pojechać na urlop. Mąż poruszył temat dofinansowania do in vitro ponieważ w kryteriach jest jasno napisane, że wynik AMH nie może być NIŻSZY niż 0,5, wiec teoretycznie powinnismy sie zakwalifikować, ale ponieważ poprzedni był skrajnie niski, a ten ze zeszłego miesiąca na pgraniczu normy lekarz poprosił, abym jeszcze raz w tej samej klinice powtórzyła to badanie i jego wynik już definitywnie zadecyduje. Tak też zrobiłam. Zaraz po wyjściu z gabinetu, udałam sie do zabiegowego oddać krew po raz trzeci na to samo badanie i wjechaliśmy. W rejestracji poprosiłam tylko, zeby po tygodniu poinformowali mnie telefonicznie o wyniku bo będe poza miejscem zamieszkania i tak też zrobili. Na urlopie dostałam telefon z kliniki, nie uwierzycie, ale usiadłam z wrażenia. Pani poinformowała mnie, ze moje AMH wynosi 1,9 SZOK i RADOŚĆ...usmiech.gif trzy razy dopytywałam czy to wynik na pewno spod mojego nazwiska usmiech.gif Nie wiem jak to możliwe? od razu pomyślałam, że chyba dzięki naszej wycieczce do Częstochowy w intencji możliwości pośiadania potomstwa doznałam cudu uzdrowienia bo medycznie nie znajduję żadnego uzasadnienia. Także widzicie jak się u mnie zadziało przed samym wyjazdem. Teraz we wtorek idziemy na wizyte i zobaczymy co lekarz zadecyduje dalej. Pozdrawiam wszystkich i do następnego usmiech.gifstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Anusiu
nie musisz o mnie nigdzie wspominać, najważniejsze, żebyś znalazła w tej życiowej odmianie jakieś pozytywy dla siebie i skorzystała z tego, co oferuje los. Kto wie, może to będzie wspaniała odmiana? cieszę się, że nie rezygnujecie ze starań!!!
dzięki za troskę
padła nam karta sieciowa ale już jest ok, więc wracam do Was
Kat jaka piękna choinka (też lubię jasne zasłony , mam w planie jasne wieszane na szelkach ), ale jeszcze piękniejszy jest Twój synek zadowolony z prezentu!
No i gratuluję wizyty u lekarza 14 XII, bardzo się cieszę! Fajnie, że czujesz się już lepiej niż w Mikołajki!
[b[Missy[/b] wcinaj spokojnie luteinkę i idź do lekarza
Owu Ev Bobitta Evanlyn zdrowia!
Pietruszka mój odwrotnie ja się stresuję moją niestabilną sytuacją zawodową, a mój mówi: poradzimy sobie... ja też ciężko znoszę brak samodzielności finansowej ...
Odebrałam wszystkie wyniki, PCOs ma przyczynę insulinową najprawdopodobniej, nie za dobrze to wygląda wg mnie, ale niech lekarz oceni no i mimo leku wzrosło mi TSH
ech...
za to moja serdeczna przyjaciółka jest w ciąży! z bliźniakami!!! yuuupiiii!missy83 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Madziuuuula wrote:Vesper jakie masz TSH obcenie?
TSH 2,87, ft4 wzrosło chyba do 55% jakoś...(czyli podniosło się bardzo niewiele...) tym razem nie badałam ft3, bo endo nie zaleciła, a poza tym byłam pewna, że jest ok...
no to teraz rozumiem, skąd moja depresja i dlaczego mi włosy poleciały
mogę 'zwalić' za tarczycęstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"