Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa bede raczej na wigilii u szwagierki tak jak rok temu wiec na ogól nie musialabym nic w domu robic. Ale ze do niej na wigilie pod wieczór to uznalam ze w domu zrobimy sobie tez tylko ze wczesniej. Jak narazie to mam bigos zagotowany w słoikach.Musze zrobic jeszcze salatke,sledzie w smietanie itp troche tego mam a jak bede sie tak czula jak dzisiaj to ciezko to widze
Jak mi ciut przeszlo to poszlam sobie przygotowac na obiad i tylko wstawic wszystko musze....
Zastanawiam sie czy jak bym wypila mala flizanke kawy czy by mi to pomogło? Troche sie boje ... bo nie chce obejmowac wca bardzo dawno nie pilam kawy i nie wiem czy dzidzia ją akceptuje czy tez odrzucilaby jak synek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 13:55
-
Kat
ale fajny nowy awatarek
Nie chcę Cię namawiać do złego, ale moja przyjaciółka została przyzwolenie od lekarza na jedną słabą kawę dziennie, piła ją z mlekiem w pierwszej połowie dnia.
Zgadzam się z Tobą, że spokój jest najważniejszy. Wiem, że to nie jest łatwe, ale przecież jak się denerwujemy, to zmienia się nam układ hormonalny, wzrasta kortyzol, prolaktyna (adrenalina)
sądzę, że nie są to sprzyjające warunki dla dziecka
Nie wiedziałam, że miałaś suchy dzień płodny, dajesz nadzieję
Ola, zgadzam się z Tobą, że testy raczej negatywne, trzeba jeszcze kilka zrobić, a poza tym u mnie tez było napisane, żeby robić jej wieczorem.
Wiesz co, a może Twój jajnik jednak ruszył do pracy?
idziesz do gina? czy czekasz na rozwój wypadków?
Anusiu, życzę Ci w takim razie pięknego ciałka żółtego i wysokiego progesteronu. Pisz, co gieniu Ci rzekł
Madziulla, trzymam kciuki za Twój stymulowany cykl i zdrówko
Meg, witaj
Dobrej niedzieli, dziewczyny!katsuyoshi, Meg0809 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyVesper wrote:Kat
ale fajny nowy awatarek
Nie chcę Cię namawiać do złego, ale moja przyjaciółka została przyzwolenie od lekarza na jedną słabą kawę dziennie, piła ją z mlekiem w pierwszej połowie dnia.
Zgadzam się z Tobą, że spokój jest najważniejszy. Wiem, że to nie jest łatwe, ale przecież jak się denerwujemy, to zmienia się nam układ hormonalny, wzrasta kortyzol, prolaktyna (adrenalina)
sądzę, że nie są to sprzyjające warunki dla dziecka
Nie wiedziałam, że miałaś suchy dzień płodny, dajesz nadzieję
Ola, zgadzam się z Tobą, że testy raczej negatywne, trzeba jeszcze kilka zrobić, a poza tym u mnie tez było napisane, żeby robić jej wieczorem.
Wiesz co, a może Twój jajnik jednak ruszył do pracy?
idziesz do gina? czy czekasz na rozwój wypadków?
Anusiu, życzę Ci w takim razie pięknego ciałka żółtego i wysokiego progesteronu. Pisz, co gieniu Ci rzekł
Madziulla, trzymam kciuki za Twój stymulowany cykl i zdrówko
Meg, witaj
Dobrej niedzieli, dziewczyny!
Tak miałam sucho w dni plodne 2x i jak widac u mnie to zaciązyło
Cykl pierwszy mialam strasznie mokry i nie zafasolkowałam a w drugim mialam sucho i zaciazylam
Ja kawy z mlekiem nie wypijebo nie lubie od razu poleciałabym do wc bo mi od takiej kawy sie unosi nie bedac w ciazy a co dopiero w niej bedąc... ja pijam tylko gorzką czarna. Wiec zaryzykowałam i zrobilam sobie kawe, zobacze jak bedzie po kawie. Obiadek tez juz zjadłam oczywiscie nie caly
jak zwykle ostatnio.
Widział ktos missy? Dawno jej nigdzie nie widziałam.
Vesper Tobie również milej niedzieli życze.Vesper lubi tę wiadomość
-
Witajcie wszystkie
Kat zycze Ci aby ta kawa nie dala Ci sie odczucW sumie nie wiadomo jak teraz bedzie, moze akurat dzidzia Ci na to pozwoli
Tak jak mowisz z tym sluzem to nie ma co sie sugerowac stereotypami, kazda ma inaczej i tyle...
My jak zwykle swieta w rozjazdach spedzimy wiec ja to tylko ciastami sie zajmuje. Wczoraj kupilam choinke od razu z ozdobami wiec jakis juz tam symbol mamy;p U siebie bedziemy organizowac sylwestra wiec pewnie wtedy bede bardziej sie szykowac
Vesper oj tak napewno zdam relacjeJeszcze jutro ten progesteron zrobie zeby zobaczyc jak to z nim ostatecznie jest
Tez zauwazylam ze Missy zniknela. Moze po prostu odpoczywa od forum?
Również życzę wszystkim milego wieczorku!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 15:41
-
nick nieaktualnyWitam wszystkich.
Piszę z takim dużym problemem.Od tego cyklu skończyłam brać tabletki antykoncepcyjne, od Środy (mniej więcej) miałam owulacje, testy owulacyjne wychodziły pozytywne, najwidoczniejsza druga kreska była w Sobotę. Przytulanki z mężem były od Czwartku do Soboty. Od Piątku mam lekkie plamienia, najpierw były brązowe, w Sobotę były różowe (było ich więcej) a dzisiaj zauważyłam żywą krew (nie jest jej dużo ale tez nie mało), jest to zwykła krew, bez skrzepów i żadnych boleści miesiączkowych (od czasu do czasu poboli mnie przez chwilę prawy jajnik), zmierzyłam sobie temperaturę w pochwie, wyszło 37,5. Staramy się o dziecko i trochę się boje.. Co to może być? Czy któraś z was tak miała? Przeczytałam trochę w internecie i może to oznaczać cykl bezowulacyjny ale wtedy chyba testy owulacyjne nie wyszłyby pozytywne? Bardzo proszę o rade. -
Skoro testy owulacyjne wyszly pozytywne to mysle ze cykl bezowulacyjny mozna wykluczyc. W kazdym razie objawy które opisujesz sa niepokojace na Twoim miejscu bym szybko skonsultowala je z lekarzem. Temperatura tez wydaje mi sie za wysoka. Wnioskuje ze krwawienie miesiaczkowe to tez nie jest... Nigdy nie bylam w takiej sytuacji wiec trudno mi sie wypowiadac...
Cos sie w Twoim organizmie dzieje i mysle ze powinnas to sprawdzicWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 16:06
-
nick nieaktualny
-
Kat, ja też nie lubię kawy z mlekiem, może yerba mate byłaby dla Ciebie rozwiązaniem?
Anusia, mam nadzieję, że ostatni czas dobrze wykorzystaliście
Missy pewnie odpoczywa od forum. Miejmy nadzieję, że czuje się dobrze. Pozdrawiam, Missy!
Szarlotka, możesz mieć rozregulowane cykle po antykach, to się zdarza do 3-6 miesięcy po odstawieniu tabletek. Faktycznie, dobrze, żebyś to skonsultowała z ginem. Możliwe, że wcześniej dostałaś @.
edit:
zauważyłam Twój wpis, masz tarczycę pod kontrolą, znasz swój stan hormonów odpowiadających za płodność, nie masz żadnej infekcji? znasz powód, dla którego ciąża się nie utrzymała?
bardzo mi przykro z powodu Twojej stratyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 16:22
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
Po antykach - tak, jak najbardziej..
edit:
czasami przed @ pojawia się śluz estrogenowy - wyglądający jak płodny(wodnisty, rozciągliwy) i może stąd ta zmyła. Jeśli nie potwierdziłaś w tym czasie pękniętego jaja, to nie wiadomo, czy to była owuAle my tylko gdybamy, gin powinien to zobaczyć tak czy siak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 16:30
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Testy owulacyjne informują tylko o skoku LH, nie są ostatecznym potwierdzeniem owulacji
Zdarza się też plamienie owulacyjne, plamienie (krwawienie?) hmm może być oznaką niskiego progesteronu po owu, stanu zapalnego w organizmie...ale wydaje mi się, że to odstawienie tabsów w pierwszej kolejności mogło namieszać
edit:
spokojnie, nie martw się na zapasWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 16:43
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPo kawie nic sie nie dzieje
i do tego przeszły mi zawroty. A mały jak zasnał to nawet nie wiem kiedy przysnełam.Czuje sie póki co o wiele lepiej
Szarlotko witaj.
Ja mysle tak jak Vesper ze to po anty twoj organizm szaleje. Bedzie teraz musial sie ustawic.
Co bylo przyczyna poronienia?
Dlaczego zaczełas brac anty?
Pytam bo skoro juz raz zaszlas w ciaze to nie wiem dlaczego zdecydowalas sie na anty zamiast spróbowac dzialac drugi raz i starac sie o kolejna fasolke. Był ku temu jakis wazny powód?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 17:20