Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, poszłam jednak od razu do lekarki.. Drugi i ostatni raz.. Potraktowała mnie koszmarnie. Od początku jjak ją zobaczyłam to miała minę jak srający kot na pustyni za przeproszeniem, powiedziałam jej o plamieniach, nie chciała słuchać w ogóle o tym, że przytulanki były w owulacje, stwierdziła, że ciąży nie ma bo miesiączka była 8, powiedziałam jej o Luteinie i o teście, nakrzyczała na mnie, że mam jej absolutnie nie brać, że ja nie jestem lekarzem a jak jej powiedziałam, że ból pleców przeszedł to zrobiła tylko krzywa minę. Na macice stwierdziła, że "można powiedzieć, że jest rozpulchniona a w karcie napisała że jest mała, na plamienia powiedziała że to po tabletkach. Usg zero, badanie palcem , nie odniosła się do połowy pytań a gdy jej powiedziałam o bhcg to stwierdziła, że dla siebie mogę zrobić ale ona wątpi, że to ciąża i, że nie każda owulacja (podniesionym tonem) daje ciąże a test jeszcze nie mógł nic wykazać. Powiedziałam jej , że mogę jej dać, żeby zobaczyła to stwierdziła, ze dziękuję za wizytę. Bóle podbrzusza całkiem zbagatwlizowała. Dzisiaj zapisałam się jeszcze do jednej, najlepszej. Wolę wydać 200 zł ale mieć wszystko czarno na białym. Jestem w plecy pieniądze i dodatkowo cała chodzę z nerwów. Baniszon powinien już iść na emeryture ot co..
-
Witajcie dziewczyny!
Ojeej Szarlotko to faktycznie... Omijaj ta babe szerokim łukiem. I oczywiscie zrob bete bo skoro na tescie kreska sie pojawila... Nie denerwuj sie i zycze Ci lepszej kolejnej wizyty Z dobrymi wiesciami!
Milego dniaSzarlotka123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No i bardzo dobrze szkoda nerwow na takich lekarzy...
Ehh u mnie ciezki był tydzien, ledwo zyje. Wczoraj wieczorem wrocilismy, no i dzisiaj pranie sprzatanie, rozpakowywanie... Niestety wczoraj po 36 dniach dopadla mnie @... Niby sie mocno nie zdziwilam ale troszke sie zasmucilam bo chyba jednak jakas tam nadzieja byla... No nic, oby tym razem sie udalo -
Witam wszystkie dziewczyny , jestem tutaj nowa i bardzo, ale to bardzo prosiłabym o interpretację mojego wykresu ? Jestem zupełnie pogubiona, bo nie pokrywa on się zupełnie tam jak wam wszystkim..
Czy zaznaczyłam coś nie tak ? Bardzo prosiłabym o zaglądnięcie Z góry dziękuję wam i serdecznie pozdrawiam :*
https://ovufriend.pl/graph/1f262a672da7fde8baf980303760cf25
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 12:11
13 c.s. szczęśliwy !!
Synuś czekamy na Ciebie
-
nick nieaktualny
-
No właśnie teraz patrzę na ten swój wykres i rzeczywiście widać ewidentnie, że owulacja była Rano gdy wprowadzałam wszystkie dane owulacja wychodziła mi dopiero od 26.12 do 30, stąd to pytanie i moja niewiedza. Jednak wykres teraz pokazuje, że była więc jestem spokojna i czekam z niecierpliwością W sumie wiecie może dlaczego pokazało mi owulację później ? Nie zaznaczyłam czegoś czy jest może inny powód ?
13 c.s. szczęśliwy !!
Synuś czekamy na Ciebie
-
nick nieaktualny
-
No właśnie 'marta95' jestem spokojna już bo się wystraszyłam chwilowo. Nie nie nie, nie wolno tracić nadziei nigdy Teraz mi przychodzi tylko czekać z niecierpliwością - chociaż nie ukrywam, że się ogromnie boję .. Boję się kolejnego rozczarowania, aczkolwiek może ta końcówka roku będzie dla NAS owocna czego sobie i Tobie życzę
marta95 lubi tę wiadomość
13 c.s. szczęśliwy !!
Synuś czekamy na Ciebie
-
nick nieaktualny
-
a jeszcze się nie zapisuje, ale podglądam....Czeka mnie najpierw rozmowa z mężem-odkładam to, bo generalnie nigdy ciągu do dzieci nie mieliśmy...Ja nie naciskałam, bo żadnego instynktu nie odczuwałam nigdy..;)Ale...... Latka lecą, w lutym skończe 34..no i czasu coraz mniej, tym bardziej że moje cykle nigdy nie należały do regularnych...Od dwóch cykli mierze sobie tempke, badam śluz, szyjke itp,no i tak chcąć nie chcąc zaczełam rozmyślać jakby to było być w ciąży..No i te rozmyślania przełożyły się w chęć, tyle że mąż jeszcze o tym nie wie......Zbieram się, bo niestety rozmowa nie bedzie pewnie łatwa, no i czekam na dogodny moment...Antykoncepcji nie stosuję całe lata, zabezpieczamy sie poprzez stos przerywany..... Wesprzyjcie mnie dziewczynki i podpowiedzcie jak pogadać z dziecioniechetnym mężem....https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
'Szarlotka123' chyba mogę gratulować Ci :** ! Bardzo, ale to bardzo się cieszę
'Marta95' u mnie już teraz 3 cykl starań i jak na razie cisza ale myślę, że już niedługo to się zmieni a u Ciebie który cykl?:**
13 c.s. szczęśliwy !!
Synuś czekamy na Ciebie