Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staramy się i wspieramy
Odpowiedz

Staramy się i wspieramy

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    na brak pracy nie nazekam,i na brak funduszy również nie :)
    I bardzo dobrze :)
    Ja mam tylko telent do szkicowania ;p
    Ale nie robie nic z tym gdyż nie mam na to szkoly ukończonej bo plastyczna droga szkoła :/ A mam duze rodzenstwo i moich rodziców zwyczajnie nie bylo stac na placenie za taką szkole wiec mój talencik zostal tak jakby odsuniety na drugi tor i pracowałam w pl w plastikach :D a w uk przy warzywach hehe teraz jak juz jakis czas temu pisalam opiekuje sie synem :)

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 9 września 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobitta wrote:
    Dziwne... mnie allegrowskie ładnie wyznaczają owu. Teraz mam pierwszy cykl i ich nie stosuje po jeden dlatego że nie mam po co, po dwa skończyły mi się i nie mam kasy w tej chwili na takie wydatki jak testy.

    Bobitta, a masz te z niebieskim czy z różowym końcem?

    Selja lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Bobitta Autorytet
    Postów: 808 834

    Wysłany: 9 września 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Bobitta, a masz te z niebieskim czy z różowym końcem?
    z różowym są owulacyjne niebieskie miałam ciążowe

    Bobitta
    ckai43r8kvzjnozx.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 9 września 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, widzisz, moje owulacyjne mają niebieski koniec (różowe opakowanie), cionrzowych jeszcze nie testowałam :P może dla tego są lipne ?;) słyszałam, że te z różowym końcem są lepsze :D

    Selja, Bobitta lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja miałam ovu zielone

  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 9 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    No, widzisz, moje owulacyjne mają niebieski koniec (różowe opakowanie), cionrzowych jeszcze nie testowałam :P może dla tego są lipne ?;) słyszałam, że te z różowym końcem są lepsze :D
    Ja mam różowe, nie wiedziałam że to jakaś różnica ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 9 września 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    każda moja klientka jest traktowana jak księżniczka :) i kocham to co robie :)
    Że ja Cię nie znałam przed ślubem ;)

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi dobrze że ja jestem przed ślubem :D

    Selja lubi tę wiadomość

  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi - no mnie od wczoraj aż nie było, ale miło, że zauważyłaś moją nieobecność ;-)

    Ja za to już ... 6 lat po ślubie

    Niby dziś energii nie miałam,ale pracowałam na ogrodzie.Zwoziłam ziemie taczką,wyrównywałam ziemie w klombie,wsadzałam zachowane sadzonki bylin.I tak zleciały z dwie godziny. Nie mam energii dziś na sprzątanie w domu,za to uwielbiam prace ogrodowe.Marzy mi się fajnie zaprojektowany ogródek.Muszę podpatrzeć na internecie kilka propozycji,albo w katalogach/gazetach.

    Nie pracuję zawodowo,to mam czas na różne prace domowe i przydomowe. Przed godz.15 odbieram mojego synka z przedszkola. Wcześniej chciałam iść do pracy,by pomóc mężowi w urządzaniu domku (mamy mały domek jednorodzinny i wokoło podwórko); jednak mój synek, choć wcześniej chodził do przedszkola,to chorował często i... gdy miałam zapał do zarabiania, to i tak trzeba było w domu zostać,czasem aż siedzieć z 2 tygodnie,aż dzieciak się wykuruje... Dlatego obrałam cel: staramy się o drugie dziecko. Bo zanim znajdę tę pracę....to mój zegar biologiczny może już mniej tykać...a latka lecą lecą lecą.... :-/// no jak to życie.

    Cały czas oddalałam z mężem plany starania się o drugie dziecko, bo chciałam znaleźć tą pracę,a potem iść ew. na urlop - a teraz bardzo tego żałuję......
    Chciałam zawsze, aby była mała różnica wieku,między synkiem a następnym dzieckiem. Ale...w razie urodzenia następnego dzidziusia, już różnica będzie spora, bo minimum 6 lat. No ale lepiej taka niż później coraz większa... Dlatego , choć mi głupio, że nie pracuję zawodowo, że nie chodzę do pracy, to naprawdę głównym priorytetem moim jest teraz zajść w ciążę.
    Jak się nie będzie udawać, to może znajdę sobie pracę w jakiejś galerii w sklepie,może na pół etatu, by zupełnie nie zdziczeć ;-)))

    sorry,za taką prywatę; ale myślę o sobie w kategoriach: gorsza - bo nie pracuję zawodowo, tak jak inni... Mąż w sumie zarabia,że nam starcza. Ja tam nie jakaś rozrzutna i wymagająca :-P. Ja chcę tylko powiększyć rodzinę :-P. Boję się "tykającego zegara" ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:29

    katsuyoshi, Vesper lubią tę wiadomość

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 wrote:
    katsuyoshi - no mnie od wczoraj aż nie było, ale miło, że zauważyłaś moją nieobecność ;-)

    Ja za to już ... 6 lat po ślubie

    Niby dziś energii nie miałam,ale pracowałam na ogrodzie.Zwoziłam ziemie taczką,wyrównywałam ziemie w klombie,wsadzałam zachowane sadzonki bylin.I tak zleciały z dwie godziny. Nie mam energii dziś na sprzątanie w domu,za to uwielbiam prace ogrodowe.Marzy mi się fajnie zaprojektowany ogródek.Muszę podpatrzeć na internecie kilka propozycji,albo w katalogach/gazetach.

    Nie pracuję zawodowo,to mam czas na różne prace domowe i przydomowe. Przed 15 odbieram mojego synka z przedszkola. Wcześniej chciałam iść do pracy,by pomóc mężowi w urządzaniu domku (mamy mały domek jednorodzinny i wokoło podwórko); jednak mój synek, choć wcześniej chodził do przedszkola,to chorował często i... gdy miałam zapał do zarabiania, to i tak trzeba było w domu zostać,czasem aż siedzieć z 2 tygodnie,aż dzieciak się wykuruje... Dlatego obrałam cel: staramy się o drugie dziecko. Bo zanim znajdę tę pracę....to mój zegar biologiczny może już mniej tykać...a latka lecą lecą lecą.... :-/// no jak to życie.

    Cały czas oddalałam z mężem plany starania się o drugie dziecko, bo chciałam znaleźć tą pracę,a potem iść ew. na urlop - a teraz bardzo tego żałuję......
    Chciałam by była mała różnica wieku,między synkiem a następnym dzieckiem. Ale...w razie urodzenia następnego dzidziusia, już różnica będzie spora, bo minimum 6 lat. No ale lepiej taka niż coraz późniejsza. Dlatego , choć mi głupio, że nie pracuję zawodowo, że nie chodzę do pracy, to naprawdę głównym priorytetem moim jest teraz zajść w ciążę.
    Jak się nie będzie udawać, to może znajdę sobie pracę w jakiejś galerii w sklepie,może na pół etatu, by zupełnie nie zdziczeć ;-)))

    sorry,za taką prywatę; ale myślę o sobie w kategoriach: gorsza - bo nie pracuję zawodowo, tak jak inni... Mąż w sumie zarabia,że nam starcza. Ja tam nie jakaś rozrzutna i wymagająca :-P. Ja chcę tylko powiększyć rodzinę :-P. Boję się "tykającego zegara" ;-)
    Spokojnie każdemu tyka zegar :D
    Różnica wieku miedzy dziecmi jest dosyc spora ale myśle że to nie będzie miało znaczenia dla maluszka jesli rodzeństwo się dogada to będzie ok :)
    Nie odkładajcie starań tylko dbajcie o plany :) Wszystko inne może poczekać a o dzidziusia trzeba się starac i to juz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:30

    missy83 lubi tę wiadomość

  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziękuję bardzo za doping :-)

    Bo ja wcześniej myślałam,w zupełnie innych kategoriach.Że no jak..??? no że jak to tak nie mieć pracy w tych czasach. Będzie znaczyło,że...jakaś tępa jestem? ;-). Że niby papierek po ukończonych studiach do czegoś zobowiązuje :-P. Głupio mi było,jak młodsi ode mnie już byli "kimś" w pracy,że sobie wypracowali stanowiska. Choć wiadomo, widziałam tylko takich, a nie widziałam siebie, nie widziała,że inni żyją też bez pracy,bo także tak można żyć normalnie...

    Przeraziło mnie to,że już ponad 5 lat zleciało,jak ma synek, że "niby bimbałam sobie". Że ani pracy, ani drugiego dziecka...przejmowałam się za bardzo "jak to wygląda". Żałuję,że nie posłuchałam się głosu mojego serca, które już od kilku lat chciało, bardzo pragnęło rodzeństwa dla pierwszego dziecka. Ale...nie chciałam zaniżać poziomu moich ambicji zawodowych. No i na nich się skończyło. Bo teraz....: ani pracy , ani drugiego dziecka ... a 5-6 latek zleciało tak, siuuu ..!!! Nawet nie wiem kiedy.

    Już inaczej widzę to wszystko. Wcale nie czuję się gorsza, że nie pracuję...wiem,że później także będę miała na to okazję, ale ... na drugie dziecko cały czas okazja nie będzie przecież.

    To jak z tej reklamy: "NIE ODKŁADAJ MACIERZYŃSTWA NA POTEM". Jak kobieta zrobiła karierę, pojeździła po świecie, wybudowała luksusowy dom, a rodziny nie założyła, bo może zegar biologiczny przestał tykać :-/

    OK - KONIEC z tym przynudzaniem o pracy.

    Trzymam się celu - chcę powiększyć rodzinę.

    I jeszcze raz przepraszam za przynudzanie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:49

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 9 września 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka, jestem laikiem w tej kwestii, ale słyszałam, ze w ciąży kosmetyczki powinny uważać na zabiegi z użyciem prądu :P gdzieś nawet było tym wątek na of.

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam u was?
    A sie źle czuje jakoś tak dziwnie ...

  • Bobitta Autorytet
    Postów: 808 834

    Wysłany: 9 września 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zmęczona jak fix

    Bobitta
    ckai43r8kvzjnozx.png
  • Ev Autorytet
    Postów: 1199 554

    Wysłany: 9 września 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem strasznie senna i przygnębiona ;(

    8599yx8d9t871y8x.png
    eoc93ew1yklyxdn4.png
  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 9 września 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś nie mój dzień :(
    Jutro znowu mam lekarza ehh :(

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper jestem kosmetologiem :) strasznie mnie razi jak mnie ktoś nazywa kosmetyczką 5 lat studiow,a rok szkoły policealnej to jest różnica...;) wybacz zboczenie tytułowe hahaha,ale przecież ja w ciąży nie jestem :(

    katsuyoshi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    Vesper jestem kosmetologiem :) strasznie mnie razi jak mnie ktoś nazywa kosmetyczką 5 lat studiow,a rok szkoły policealnej to jest różnica...;) wybacz zboczenie tytułowe hahaha,ale przecież ja w ciąży nie jestem :(
    Czemu piszesz że nie jesteś? Tego przecież nie wiesz....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi no tak tak,ale wole nie robić sobie nadzieji,im bliżej @ tym jakoś mi jest dziwnie,psychika mi mówi "dziewczyno zejdź na ziemię w żadnej ciąży nie jesteś"

    P.S.
    znacie jakiś preparat na,który zapobiega na swędzenie piersi? drapie się jak głupia :/

    katsuyoshi lubi tę wiadomość

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 9 września 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaraz kąpiel i zabieram się za Małzona! dziś płodne ;p

    katsuyoshi lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
‹‹ 58 59 60 61 62 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ