Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kalcia co za figura 🤩😍🥰💗 piękna z tym brzuszkiem i taka młoda jakaś...Ty na pewno dobrą grupę wybrałaś? 🤣🤣🤪😉😎
BLAWATEK kochana myślimy pozytywnie. Negatywne myślenie pora wyłączyć. Czas złapać byka za rogi. Co myślimy to przyciagamy...więc myślimy że się udało i nawet jak.myślenie średnio wyjdzie ..staramy się dalej ..przytulam mocno i zaciska kciuki za pozytywny test w tym cyklu.Akinom 59, KasiaCh, kalcia64 lubią tę wiadomość
-
Kalcia, mamcia pierwsza klasa👍😁
Bławatek, z doświadczenia wiem, że wrzucenie na luz dobrze robi😉Akinom 59, KasiaCh, kalcia64 lubią tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
A mnie tez takie myśli dopadają jakieś ze już się nie uda, w drugiej połowie cyklu zawsze mnie ogarnia jakiś dół, dzisiaj 10dpo i biało wiec już się nastawiłam na porażkę, próg robiłam 8dpo i wyszło mi 14 ng/ml, w ogóle pierwszy raz robiłam to badanie, betę tez zrobiłam i zero.
-
Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02 wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
Akinom 59, KasiaCh, Wiedźma lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKat_ka79 wrote:Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02 wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
Jeśli się nie udaje to wykorzystała bym wszystkie możliwe opcje by mieć dzieciątko,ale to ty musisz podjąć decyzjęKasiaCh, Wiedźma lubią tę wiadomość
-
Kat_ka79 wrote:Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02 wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
I oczywiscie witaj moja równolatko🙂
Wiedźma lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Kat_ka79 wrote:Dziękuję Wam kochane za odpowiedzi. Dzięki za powitanie. Hekate42 mam pytano (bo widzę, że jesteś w ciąży i gratuluję) czy to na Twojej czy korzystałaś z KD? Usiłuję sobie to wszystko poukładać w głowie.
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Kat_ka79 wrote:Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02 wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
Witaj kochana 🤗
Tak jak powiedziały już dziewczynki, ja też bym próbowała ❤️
Synuś 2007 ❤️
Wrzesień 2021 💔 6 tc
🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
Kolejna wizyta 20.12.21
Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta -
Kat_ka79 wrote:To tym bardziej gratuluję. A jakie suplementy brałaś? Może tutaj coś u mnie nie działa?
Kwasy omega/dha
Metylowane wit z grupy B i kwas foliowy
Inofem skrócił mi cykle po łyżeczkowaniu (poronienie zatrzymane ), brałam go od zabiegu do zajścia
Wit C
Wiesiołek do ovu
Magnez
Siemie lniane piłam jeszcze
Suple FertilWomen to dla mnie strata kasy
AMH badałam rok temu i wtedy miałam 0,54„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Kat_ka79 wrote:Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02 wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
Trzy lata temu miałam Amh 0.26 i lekarz stwierdził by już nigdy nie robić bo są złe,lepsze nie będą i szkoda kasy.Fsh też kiepskie było coś koło10(mieszczące sie w widełkach wieku).Trafiłam do naprotechnologa,który stwierdził,że dobrze trafiłam bo z takimi wynikami na in vitro nie ma szans i możemy kilka miesięcy popróbować.Po czterech miesiącach byłam w ciąży.Teraz też do niego idę.Jest sukces ,cztery dni temu przestałam karmić.Czas na badania i stymulacje.Zapisuje się dziś do gina właśnie tego.Akinom 59 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Akinom 59 wrote:Hekate kiedy masz kolejną wizytę?
18.08 wizyta u gin zastępczej - podglad USG
30.08 kontrola u mojej lekarki„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️