Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie, nie kupiłam sobie detektora płodu.Akinom 59 wrote:Robisz tak jak Kalcia podsłuch serduszka na detektorze ?
Miałam na myśli USG.
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Kalcia- super wyglądasz! Jesteś zgrabna laska, serio.
A powiedz mi czy w UK spotykasz się z jakaś krytyką w związku z ciąża 40+? Czy tylko u nas ludzi to dziwi?
Ja wiem np ze mnie kilka ludzi obgadało, część wprost na wieści o ciąży powiedziało serioooo??? Żartujesz! Kilka tez współczulo;) Poza tym czytam jaka fala hejtu leci w kierunku 40 letnich mam- Rozenek, Mlynkowej albo ostatnio Dereszowskiej. Jakby te 2,3 lata różnicy miedzy końcówka 30 lat a początkiem 40 coś zmieniły. Po prostu w Polsce strach powiedzieć na głos, ze chce się dziecko mając 4 z przodu. Nawet lekarzowi. Przykre.
Ps. A jak tam pozostałe twoje dzieci? Cieszą się? Robisz test nifty bądź sanco?
Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Misia78 ja rodzilam 4 miesiace przed swoja 40 (mieszkam w UK). Od swojej mamy uslyszalam, ze po co mi na starosc pieluchy🥴🥴🥴😳. Tyle ze dla mnie 40 to nie starosc.
Za to opieka i podejscie do mam kolo 40 lub po jest super. Nikt tu sie temu nie dziwi. Jak swojej poloznej probowalam powiedziec, ze tak ja wiem ze juz jestem raczej z tych "starych mamusie" to spojrzala sie na mnie jak na kosmite po czym stwierdzila, ze jestem w mormalnym wieku do pisiadania kolejne go dziecka (moje 4)
Misia78, Akinom 59, Wiedźma, Paulina92 lubią tę wiadomość
-
Hej.
Muszę po nadrabiać forum
U nas ciężki czas był po urodzeniu Młodego i jakoś tak zupełnie wpadłam "z życia "
Teraz chyba wychodzimy powoli na prostą
Na tyle, że gdzieś tam z tyłu głowy jest chęć na kolejnego malucha za jakiś czas....Ale to raczej nierealne (mąż absolutnie się nie zgodzi po tym co przeszliśmy). No i póki co brak warunków mieszkaniowych (już z 3 ciężko) a niestety lata lecą...A w obecnych czasach strach w ciąże zachodzić (mam na myśli wyrok TK ...)
Gratulacje tym zaciążonym i kciuki za starające się 😉
Misia78 lubi tę wiadomość
-
WITAJ kAT KA!!Kat_ka79 wrote:Witam! Od jakiegoś czasu podczytuję Was dziewczyny i zawsze jakoś brakowało mi odwagi aby tu napisać. Tak krótko o mnie. Mam 42 lata i amh 0,02
wiem tragedia. Dwa lata temu było 0,6. Do tej pory jedna inseminacja i 2 x in vitro nie udane (ostatnim razem niby było 6 jajeczek - przy czym zapłodniły się 4 i z tych 4 dwa przestały się rozwijać). Dwa transfery nieudane. Pani z lab mówiła, że z takich zarodków mają ciąże. Z kolei jak się pytałam lekarza prowadzącego to mówił, że to wina zarodków. Do tego wyszło ANA 1 i ANA 2 dodatnie. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens próbować na swoich czy iść od razu na KD?
Nie przejmuj się tym wynikiem!
Mi pierwsze badanie pokazało 0,07 a drugie 0,29..AMH jest zmienne w każdym cyklu.Oznacza tyle,że mamy już bardzo niską rezerwę.ALE....JAJECZKA WCIĄŻ SĄ!
A wszystko zalezy od tylko 1 dobrego jajeczka, więc masz szanse!
Sama sobie to powtarzam co miesiąc .W każdym razie trzymam kciuki.Witaj wśród staraczek 
Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Nigdy nikt mi niczego nie milego w tym temacie nie powiedzial . Napewno ktos mi dupe obrabia he he ale to zapewne polaczki ze znajomego kregu… A szczegulnie rodzina partnera . Tesciow jak sie dowiedziala ze jestem w kolejnej ciazy to powiedziala mu ze zadowolona to Ona nie jest .. a on ze jak sie jej cos niepodoba to moze wogole kontaktu z nim nie utrzymywac … ogolnie rodzina mojego partnera nie przepada zamna bo sobie wziol stara babe i chowa jej bachory he he . Najlepsze ze jego siostra ma 32 lata a wyglada na moja rowiesniczke albo i star zenMisia78 wrote:Kalcia- super wyglądasz! Jesteś zgrabna laska, serio.
A powiedz mi czy w UK spotykasz się z jakaś krytyką w związku z ciąża 40+? Czy tylko u nas ludzi to dziwi?
Ja wiem np ze mnie kilka ludzi obgadało, część wprost na wieści o ciąży powiedziało serioooo??? Żartujesz! Kilka tez współczulo;) Poza tym czytam jaka fala hejtu leci w kierunku 40 letnich mam- Rozenek, Mlynkowej albo ostatnio Dereszowskiej. Jakby te 2,3 lata różnicy miedzy końcówka 30 lat a początkiem 40 coś zmieniły. Po prostu w Polsce strach powiedzieć na głos, ze chce się dziecko mając 4 z przodu. Nawet lekarzowi. Przykre.
Ps. A jak tam pozostałe twoje dzieci? Cieszą się? Robisz test nifty bądź sanco?
Akinom 59, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualny😍😍😍kalcia64 wrote:Nigdy nikt mi niczego nie milego w tym temacie nie powiedzial . Napewno ktos mi dupe obrabia he he ale to zapewne polaczki ze znajomego kregu… A szczegulnie rodzina partnera . Tesciow jak sie dowiedziala ze jestem w kolejnej ciazy to powiedziala mu ze zadowolona to Ona nie jest .. a on ze jak sie jej cos niepodoba to moze wogole kontaktu z nim nie utrzymywac … ogolnie rodzina mojego partnera nie przepada zamna bo sobie wziol stara babe i chowa jej bachory he he . Najlepsze ze jego siostra ma 32 lata a wyglada na moja rowiesniczke albo i star zen
kalcia64 lubi tę wiadomość
-
A czy któraś z Was pije ziółka Ojca Sroki? Może kurcze było,ale nie pamiętam..A własnie sobie kompletuje mieszankę, na forum staraczek dziewczyny pisza,ze pomaga i ze sluzem i z owulacją..Spróbuję a co mi tam... Jak tam ktoraś dziewczyna napisała i szczura by się zjadło byle pomogło - i rację miala w 100%
Wiedźma, KasiaCh lubią tę wiadomość
-
kalcia64 wrote:Nigdy nikt mi niczego nie milego w tym temacie nie powiedzial . Napewno ktos mi dupe obrabia he he ale to zapewne polaczki ze znajomego kregu… A szczegulnie rodzina partnera . Tesciow jak sie dowiedziala ze jestem w kolejnej ciazy to powiedziala mu ze zadowolona to Ona nie jest .. a on ze jak sie jej cos niepodoba to moze wogole kontaktu z nim nie utrzymywac … ogolnie rodzina mojego partnera nie przepada zamna bo sobie wziol stara babe i chowa jej bachory he he . Najlepsze ze jego siostra ma 32 lata a wyglada na moja rowiesniczke albo i star zen
Zlituj się kobieto z tym wiekiem ktos Ci na bank metryki pomylił urodzeniowe🤣😂
Uwielbiam gadajacych naokoło... moi teście i brat męża na pewno nas zjadą z góry na dół z przekonaniem ze wpadka ...Nie wspominam więc nic o staraniach bo by skutecznie mezowi z glowy probowali wybić A on i tak ostatnio się z mamą poprztykał o jej brak zaangażowania we wnuki 🤣😂🤣😉 nie wiem po co.
FrezJa - kompletu i pij ... znam przypadki dziewczyn którym osobiście polecalam gdzie gin twierdził że nic z tego nie będzie...i dzieci są u jednej po 6 miesiącach picia u drugiej po ok 10ciu
KasiaCh, FrezJa lubią tę wiadomość
👸Królowa Matka - 40
🤴 Król Tata - 47
👧2010-córka
👧2014-córka
👦2017-syn
👶2022-córka
Marzenia o dużej rodzinie - rozważania nad staraniami o 5te dziecko
-
Muszę was dziewczyny po nadrabiać i poczytać co u was słychać bo ostatnio mało zaglądałam bo ciągle stres. Pisałam wam. Ostatnie że gin chciał mi rozwiazyalwac ciążę ze względu na hipoteofie, poszłam na konsultacje prywatnie do dwóch innych i się okazało że malutka waży 2300 i po prostu będzie drobniejsza i zmieniłam lekarza na sam koniec ciąży, mam nadzieję że nie trafię na tamtego w szpitalu. A tym czasem tak się strasznie boję porodu ze nie śpię nocami nie jestem w stanie funkcjonować normalnie ponieważ strasznie ciężkie miałam wcześniejsze porody a na dodatek mam jakąś traumę straszna przed szpitalami ja oszaleje ze stresu
FrezJa lubi tę wiadomość
-
Wiedźma 6 lub 10 mies picia? Eee to w sumie moglo po prostu zaskoczyc nie koniecznie po ziolkach haha cos dlugo ...
Jak by zaskoczylo po 2-4 miechach a wczesniej miesiace staran to bym uwazala,ze ziolka pomogly .
No tak czy siak sprobuje .Dam Wam znac czy to w ogole smaczne I da sie pic..
-
Nikola!!moim zdaniem SWIETNA decyzja ze zmiana lekarza!!!Nikola.1984 wrote:Muszę was dziewczyny po nadrabiać i poczytać co u was słychać bo ostatnio mało zaglądałam bo ciągle stres. Pisałam wam. Ostatnie że gin chciał mi rozwiazyalwac ciążę ze względu na hipoteofie, poszłam na konsultacje prywatnie do dwóch innych i się okazało że malutka waży 2300 i po prostu będzie drobniejsza i zmieniłam lekarza na sam koniec ciąży, mam nadzieję że nie trafię na tamtego w szpitalu. A tym czasem tak się strasznie boję porodu ze nie śpię nocami nie jestem w stanie funkcjonować normalnie ponieważ strasznie ciężkie miałam wcześniejsze porody a na dodatek mam jakąś traumę straszna przed szpitalami ja oszaleje ze stresu
Sama bym teraz tak zrobila jak bym miala zdecydowac ponownie.Ta waga I tak moze sie roznic od ostatecznej. Na kiedy Ty masz termin?
Moja przyjaciolka na USG miala wyliczone ,ze dzidzia 3800kg a urodzil sie synek 4500 ..I to NATURALNIE wiec ten....Te ich wyliczenia...Nie znam nikogo komu to sie potwierdzilo.
-
Termin ma 12 września, ale taka panika przed porodem ze szok najbardziej boję się oprócz bólu personelu bo naprawdę niektóre położne są straszneFrezJa wrote:Nikola!!moim zdaniem SWIETNA decyzja ze zmiana lekarza!!!
Sama bym teraz tak zrobila jak bym miala zdecydowac ponownie.Ta waga I tak moze sie roznic od ostatecznej. Na kiedy Ty masz termin?
Moja przyjaciolka na USG miala wyliczone ,ze dzidzia 3800kg a urodzil sie synek 4500 ..I to NATURALNIE wiec ten....Te ich wyliczenia...Nie znam nikogo komu to sie potwierdzilo. -
Hej kochane ❤️🤗
Nikola bardzo dobrze zrobiłaś. A odnośnie szpitala.. Może warto wybrać jakiś inny? Czy nie masz takiej możliwości?
Kalcia pięknie wyglądasz 👍☺️
Kochane poradzicie coś na mdłości? 🤢
Buziaki dla Was wszystkich 😙
Synuś 2007 ❤️
Wrzesień 2021 💔 6 tc
🍀11.11.21 szczęśliwa owulacja
🍀23.11.21 beta 70,2 🍀
🍀25.11.21 beta 217,7 (210%) 🙏
🍀30.11.21 beta 2814,0 🙏
Pierwsze usg 14.12.2021 🙏
Kolejna wizyta 20.12.21
Cukrzyca ciążowa ▶️ dieta -
nick nieaktualny
