Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
Merkuriusz wrote:Cześć dziewczyny,
Na liczniku 38 lat, prawie 39. Staramy się od roku.
Od 3 miesięcy z pomocą lekarza. Zbadałam dwa cykle na monitoringu: pęcherzyki są, pękają, ale progesteron w fazie lutealnej poniżej normy
Lekarz twierdzi, że to przez wiek.
Nie wiem czy jest sens nadal kontynuować monitoring i badać ten progesteron, czy już coś brać. Strasznie się boję jakiejkolwiek ingerencji hormonalnej, mam bardzo złe doświadczenia. AMH 1,81 mg/ml
Partner zapisany na badanie nasienia.
Zdaje się, że duphaston czy luteinę można brać bez problemu. Ja miałam niski progesteron (blisko dolnej granicy) i brałam nawet zapobiegawczo. -
Cześć,
Śledzę wasze wątki i zmagania o trudach. Ja jestem w takiej samej sytuacji od roku z mężem staramy się o malą fasolkę lecz jak na razie nic nie wychodzi. W trakcie starań po 6 miesiącach było poronienie samoistne, bez komplikacji. Ale nie poddajemy się. Po ostatnie próbie już myślałam że wyjdzie - tydzień spóźniał się okres - już widziałam światełko w tunelu. Które zgasło. Ale nie poddaje się kupuje test owulacyjny i czekam na tą chwilę. Co wy o tym uważacie? Czy ktoś ma podobną sytuację? -
Nowa 40 wrote:Cześć,
Śledzę wasze wątki i zmagania o trudach. Ja jestem w takiej samej sytuacji od roku z mężem staramy się o malą fasolkę lecz jak na razie nic nie wychodzi. W trakcie starań po 6 miesiącach było poronienie samoistne, bez komplikacji. Ale nie poddajemy się. Po ostatnie próbie już myślałam że wyjdzie - tydzień spóźniał się okres - już widziałam światełko w tunelu. Które zgasło. Ale nie poddaje się kupuje test owulacyjny i czekam na tą chwilę. Co wy o tym uważacie? Czy ktoś ma podobną sytuację?
Czy robiłaś już diagnostykę? Jeśli chcesz się dowiedzieć coś więcej to możesz dołączyć do wątku lipcowego, tam na 1 stronie są badania i dziewczyny chętnie pomogą. Sama mam prawie 40 lat staramy się od ponad roku. W czerwcu miałam zabieg I chyba połowa sukcesu za nami, a raczej jest przyczyna niepowodzeń.. choć byłoby do wymiany kilka, które są ogarnięte. Jeśli chcesz coś więcej podpytać to pisz śmiało 🙂Nowa 40 lubi tę wiadomość
👩40 👨41
starania od II.2023
Badania ok (mucha, drożność, histero, biocenoza, wirusowe, morfo 3%, AMH 0,78->1,05)
II.2024 💔
IX.2024 start IVF
🔜 kariotypy+genetyk
🔜4.12 usg
5dni przed stymulacją do IVF niespodzianka ⏸
16.11. 10dpo beta-hcg 10,93 prog. 9,72
18.11. 12dpo beta-hcg 53,74 prog. 22,08
21.11. beta-hcg 217,59 prog. 33,22
-
Dzisiaj byłam u gin. I jestem załamana ponieważ powiedziała mi że już moje 40 lat to nie czas na ciążę. Staramy się z mezem już jakiś rok z jednym poronieniem. W ostatnich badaniach wyszła mi anemia i podwyższony cukier - nigdy dotad nie miałam problemów cukrzycy. Jutro pojde na badanie tarczycy. Dziewczyny czy ja już nie mam szansy? Wspomnę że staram się o drugie dziecko.
-
Anulek84 wrote:Czy robiłaś już diagnostykę? Jeśli chcesz się dowiedzieć coś więcej to możesz dołączyć do wątku lipcowego, tam na 1 stronie są badania i dziewczyny chętnie pomogą. Sama mam prawie 40 lat staramy się od ponad roku. W czerwcu miałam zabieg I chyba połowa sukcesu za nami, a raczej jest przyczyna niepowodzeń.. choć byłoby do wymiany kilka, które są ogarnięte. Jeśli chcesz coś więcej podpytać to pisz śmiało 🙂
-
Nowa 40 wrote:Dzisiaj byłam u gin. I jestem załamana ponieważ powiedziała mi że już moje 40 lat to nie czas na ciążę. Staramy się z mezem już jakiś rok z jednym poronieniem. W ostatnich badaniach wyszła mi anemia i podwyższony cukier - nigdy dotad nie miałam problemów cukrzycy. Jutro pojde na badanie tarczycy. Dziewczyny czy ja już nie mam szansy? Wspomnę że staram się o drugie dziecko.
A czy byłaś u lekarza w klinice niepłodności? W klinice pewnie też nie raz można takie coś usłyszeć ale często lekarze walczą aby kobieta po 40 doczekała się dziecka.
Ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Mam jedno dziecko, które urodziłam w wieku 38 lat. Za kilka dni skończę 41 lat i nadal się staramy.
Również poroniłam w zeszłym roku w maju (ciąża naturalna).
Mieliśmy jedno podejście ivf w tym roku ale jeszcze nie doszło do transferu (mamy tylko jedną blastkę). Do procedury chcemy podjeść jeszcze maksymalnie dwa razy i wtedy już sobie odpuścimy.
Badalas może AMH? Ginekolog powiedziała Ci jak może wygląda twoja rezerwa po obrazie USG?83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:A czy byłaś u lekarza w klinice niepłodności? W klinice pewnie też nie raz można takie coś usłyszeć ale często lekarze walczą aby kobieta po 40 doczekała się dziecka.
Ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Mam jedno dziecko, które urodziłam w wieku 38 lat. Za kilka dni skończę 41 lat i nadal się staramy.
Również poroniłam w zeszłym roku w maju (ciąża naturalna).
Mieliśmy jedno podejście ivf w tym roku ale jeszcze nie doszło do transferu (mamy tylko jedną blastkę). Do procedury chcemy podjeść jeszcze maksymalnie dwa razy i wtedy już sobie odpuścimy.
Badalas może AMH? Ginekolog powiedziała Ci jak może wygląda twoja rezerwa po obrazie USG? -
Nowa 40 wrote:Niestety mój ginekolog nic nie mówił 😞 dlatego właśnie będę zmieniała. Zapisałam się na badanie rozszerzone TSH.
Zbadaj koniecznie AMH. To badanie + obraz USG pokazuje jaką masz rezerwę jajnikową.
Im niższe AMH, tym szybciej trzeba działać.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Cześć dziewczyny czy jeszcze tu jesteście? Jak wasze staranie o dzidziusia. Ja właśnie wykonałam wszystkie badanie zlecone przez lekarza i w poniedziałek ide na wizytę skonsultować wszystkie wyniki. Oby tym razem się udało.
pelnawiary lubi tę wiadomość
-
Nowa 40 wrote:Cześć dziewczyny czy jeszcze tu jesteście? Jak wasze staranie o dzidziusia. Ja właśnie wykonałam wszystkie badanie zlecone przez lekarza i w poniedziałek ide na wizytę skonsultować wszystkie wyniki. Oby tym razem się udało.
Hej, ja mialam transfer w lipcu - nieudany. W sierpniu rozpoczelam drugą procedurę. Mialam cztery pęcherzyki. Trzy komórki nadawaly się do zapłodnienia i ostatecznie mamy trzy zarodki. Trzy szanse na ciążę.
Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać po. co powiedzial lekarz.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Hej, ja mialam transfer w lipcu - nieudany. W sierpniu rozpoczelam drugą procedurę. Mialam cztery pęcherzyki. Trzy komórki nadawaly się do zapłodnienia i ostatecznie mamy trzy zarodki. Trzy szanse na ciążę.
Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać po. co powiedzial lekarz.
Alauda trzymam kciuki też za ciebie. Mam nadzieję że i nam w końcu się uda -