Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
Merkuriusz wrote:Cześć dziewczyny,
Na liczniku 38 lat, prawie 39. Staramy się od roku.
Od 3 miesięcy z pomocą lekarza. Zbadałam dwa cykle na monitoringu: pęcherzyki są, pękają, ale progesteron w fazie lutealnej poniżej normy
Lekarz twierdzi, że to przez wiek.
Nie wiem czy jest sens nadal kontynuować monitoring i badać ten progesteron, czy już coś brać. Strasznie się boję jakiejkolwiek ingerencji hormonalnej, mam bardzo złe doświadczenia. AMH 1,81 mg/ml
Partner zapisany na badanie nasienia.
Zdaje się, że duphaston czy luteinę można brać bez problemu. Ja miałam niski progesteron (blisko dolnej granicy) i brałam nawet zapobiegawczo.👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg
-
Cześć,
Śledzę wasze wątki i zmagania o trudach. Ja jestem w takiej samej sytuacji od roku z mężem staramy się o malą fasolkę lecz jak na razie nic nie wychodzi. W trakcie starań po 6 miesiącach było poronienie samoistne, bez komplikacji. Ale nie poddajemy się. Po ostatnie próbie już myślałam że wyjdzie - tydzień spóźniał się okres - już widziałam światełko w tunelu. Które zgasło. Ale nie poddaje się kupuje test owulacyjny i czekam na tą chwilę. Co wy o tym uważacie? Czy ktoś ma podobną sytuację? -
Nowa 40 wrote:Cześć,
Śledzę wasze wątki i zmagania o trudach. Ja jestem w takiej samej sytuacji od roku z mężem staramy się o malą fasolkę lecz jak na razie nic nie wychodzi. W trakcie starań po 6 miesiącach było poronienie samoistne, bez komplikacji. Ale nie poddajemy się. Po ostatnie próbie już myślałam że wyjdzie - tydzień spóźniał się okres - już widziałam światełko w tunelu. Które zgasło. Ale nie poddaje się kupuje test owulacyjny i czekam na tą chwilę. Co wy o tym uważacie? Czy ktoś ma podobną sytuację?
Czy robiłaś już diagnostykę? Jeśli chcesz się dowiedzieć coś więcej to możesz dołączyć do wątku lipcowego, tam na 1 stronie są badania i dziewczyny chętnie pomogą. Sama mam prawie 40 lat staramy się od ponad roku. W czerwcu miałam zabieg I chyba połowa sukcesu za nami, a raczej jest przyczyna niepowodzeń.. choć byłoby do wymiany kilka, które są ogarnięte. Jeśli chcesz coś więcej podpytać to pisz śmiało 🙂Nowa 40 lubi tę wiadomość
👩40 👨42
02.2024 💔 (5t)
12.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d
start programu IVF (09.2024)
zespół antyfosfolipidowy 🆗 antykoagulant toczniowy 🆗 kariotypy 🆗mucha 🆗CD138🆗
❌allo MLR 0%
❌PPJ (ANA2)- dodatni
❌MTHFR c.665C homo
❌PAI-I c.820-817 (4_5) hetero
❌KIR AA
obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
AMH: 0,78 -> 1,05⬆
I. stumulacja do IVF (04.2025): protokół krótki💉 Mensinorm 150j., Rekovelle 12j., Orgalutran, Ovitrelle, Gonapeptyl -> 6🥚, 2 dojrzałe, 0 zarodków😪
II. stymulacja do IVF (05.2025): protokół długi, od 06.05.2025 AH -> 💉Gonapeptyl Daily-> 29.05 kontrola USG, dalsze zalecenia.. (będzie Gonal 150j. i Mensinorm 150j.)
💉i💊 zalecenia Dr S. do transferu: Accofil, Encorton, Prograf -
Dzisiaj byłam u gin. I jestem załamana ponieważ powiedziała mi że już moje 40 lat to nie czas na ciążę. Staramy się z mezem już jakiś rok z jednym poronieniem. W ostatnich badaniach wyszła mi anemia i podwyższony cukier - nigdy dotad nie miałam problemów cukrzycy. Jutro pojde na badanie tarczycy. Dziewczyny czy ja już nie mam szansy? Wspomnę że staram się o drugie dziecko.
-
Anulek84 wrote:Czy robiłaś już diagnostykę? Jeśli chcesz się dowiedzieć coś więcej to możesz dołączyć do wątku lipcowego, tam na 1 stronie są badania i dziewczyny chętnie pomogą. Sama mam prawie 40 lat staramy się od ponad roku. W czerwcu miałam zabieg I chyba połowa sukcesu za nami, a raczej jest przyczyna niepowodzeń.. choć byłoby do wymiany kilka, które są ogarnięte. Jeśli chcesz coś więcej podpytać to pisz śmiało 🙂
-
Nowa 40 wrote:Dzisiaj byłam u gin. I jestem załamana ponieważ powiedziała mi że już moje 40 lat to nie czas na ciążę. Staramy się z mezem już jakiś rok z jednym poronieniem. W ostatnich badaniach wyszła mi anemia i podwyższony cukier - nigdy dotad nie miałam problemów cukrzycy. Jutro pojde na badanie tarczycy. Dziewczyny czy ja już nie mam szansy? Wspomnę że staram się o drugie dziecko.
A czy byłaś u lekarza w klinice niepłodności? W klinice pewnie też nie raz można takie coś usłyszeć ale często lekarze walczą aby kobieta po 40 doczekała się dziecka.
Ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Mam jedno dziecko, które urodziłam w wieku 38 lat. Za kilka dni skończę 41 lat i nadal się staramy.
Również poroniłam w zeszłym roku w maju (ciąża naturalna).
Mieliśmy jedno podejście ivf w tym roku ale jeszcze nie doszło do transferu (mamy tylko jedną blastkę). Do procedury chcemy podjeść jeszcze maksymalnie dwa razy i wtedy już sobie odpuścimy.
Badalas może AMH? Ginekolog powiedziała Ci jak może wygląda twoja rezerwa po obrazie USG?10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
3x IVF ➡️ 6 transferów ❌ -
alauda wrote:A czy byłaś u lekarza w klinice niepłodności? W klinice pewnie też nie raz można takie coś usłyszeć ale często lekarze walczą aby kobieta po 40 doczekała się dziecka.
Ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Mam jedno dziecko, które urodziłam w wieku 38 lat. Za kilka dni skończę 41 lat i nadal się staramy.
Również poroniłam w zeszłym roku w maju (ciąża naturalna).
Mieliśmy jedno podejście ivf w tym roku ale jeszcze nie doszło do transferu (mamy tylko jedną blastkę). Do procedury chcemy podjeść jeszcze maksymalnie dwa razy i wtedy już sobie odpuścimy.
Badalas może AMH? Ginekolog powiedziała Ci jak może wygląda twoja rezerwa po obrazie USG? -
Nowa 40 wrote:Niestety mój ginekolog nic nie mówił 😞 dlatego właśnie będę zmieniała. Zapisałam się na badanie rozszerzone TSH.
Zbadaj koniecznie AMH. To badanie + obraz USG pokazuje jaką masz rezerwę jajnikową.
Im niższe AMH, tym szybciej trzeba działać.10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
3x IVF ➡️ 6 transferów ❌ -
Cześć dziewczyny czy jeszcze tu jesteście? Jak wasze staranie o dzidziusia. Ja właśnie wykonałam wszystkie badanie zlecone przez lekarza i w poniedziałek ide na wizytę skonsultować wszystkie wyniki. Oby tym razem się udało.
pelnawiary lubi tę wiadomość
-
Nowa 40 wrote:Cześć dziewczyny czy jeszcze tu jesteście? Jak wasze staranie o dzidziusia. Ja właśnie wykonałam wszystkie badanie zlecone przez lekarza i w poniedziałek ide na wizytę skonsultować wszystkie wyniki. Oby tym razem się udało.
Hej, ja mialam transfer w lipcu - nieudany. W sierpniu rozpoczelam drugą procedurę. Mialam cztery pęcherzyki. Trzy komórki nadawaly się do zapłodnienia i ostatecznie mamy trzy zarodki. Trzy szanse na ciążę.
Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać po. co powiedzial lekarz.10.2021 -👧🏻 ❤️ (iui)
05.23 💔 9/10tc (naturals)
3x IVF ➡️ 6 transferów ❌ -
alauda wrote:Hej, ja mialam transfer w lipcu - nieudany. W sierpniu rozpoczelam drugą procedurę. Mialam cztery pęcherzyki. Trzy komórki nadawaly się do zapłodnienia i ostatecznie mamy trzy zarodki. Trzy szanse na ciążę.
Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać po. co powiedzial lekarz.
Alauda trzymam kciuki też za ciebie. Mam nadzieję że i nam w końcu się uda -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, czytam Wasze posty i postanowilam dolaczyc, mam 42 lata,starania nasze trwaly 13 lat. Dopiero po 10 latach udalo sie po raz pieewszy,niestety ciaze stracilam i bardzo przezylam,bol fizyczny tez byl bardzo duzy. Jak mialam 38 lat udalo sie po raz drugi i niestety rowniez ciaza stracona,tym razem na wczesnym etspie,przed 40 kolejna ciaza a juz bylismy zapisani na in vitro. Niestety szybciutko beta spadla,na jakis czasodpuscilam, tu w UK lekarze zrobili badania i po moim amh 0.39 stwierdzili ze juz szans nie mam na wlasnych komorkach,jedynie KD. Odpuscilam a teraz sie dowiedzialam ze jestem w 7 tyg ciazy. Nie staralismy sie zbytnio.Tylko ze wzgledu na wiek tak bardzo sie boje czy ta komorka moja dobra byla.
-
nick nieaktualnyLekarze czesto mowia ze jak amh nisko to juz bardzo male szanse sa a ja wlasnie zaszlam tak szybko ze nawet nie zdazylam sie postarac po ostatniej stracie. Nie wien czy wplyw mialy te suplementy co bralismy z mezem ale wczesniej gdy tylko ja sama bralam to nic sie nie dzialo.
-
nick nieaktualnyI jakos tak teraz zamiast skakac z radosci to czuje sam strach,czy dam rade to przezyc,czy dam jeszcze rade przejsc albo poronienie albo porod i zajmowanie sie niemowlaczkiem bo jednak tyle lat sami bylismy i juz zaczynalam sie godzic z tym ze bedziemy bezdzietni,poumawialam znajomych na spotkania, plan w glowie ulozylam ze bedziemy jezdzic w koncu na dalekie wakacje,ze zaczniemy zyc bez staran i bez obowiazkow a tu nagle znow sie udalo. To dopiero 7 tydz a ja placze bo nie wiem co robic i jak byc silna.
-
nick nieaktualnyOczywiscie ja bardzo chcialam miec dziecko,plakalam przy kazdym negatywnym tescie a zrobilam ich z tysiace pewnie przez te 13 lat. Od testow to ja juz jestem expertem:) Tylko ten wiek i diagnoza mnie przeraza,strach nie opuszcza. Skoro na moich komorkach juz nawet in vitro mialo sie nie udac.
-
Janette wrote:Lekarze czesto mowia ze jak amh nisko to juz bardzo male szanse sa a ja wlasnie zaszlam tak szybko ze nawet nie zdazylam sie postarac po ostatniej stracie. Nie wien czy wplyw mialy te suplementy co bralismy z mezem ale wczesniej gdy tylko ja sama bralam to nic sie nie dzialo.
-
nick nieaktualny