Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej Kasiu nie ma nic gorszego dla kobiety która pragnie być w ciąży jak świadomość że już nie będzie mogła doświadczyć tego cudu ,że się starzeje jej ciało i pomału więdnie,😘 ja też miewam takie myśli,chyba każda z nas ma ,ale co zrobimy kiedyś trza się z tym pogodzić nie 💗😘Samanta72 wrote:Hej dziewczyny🌝🌝🌝
Gosia7122 ja biore od czerwca ten biosteron,w sumie nie wiem czy pomaga bo fsh spadło z 33 do 24 ale i tak jest wysokie i raczej nie pomaga zajsc w ciąże ale nie mam potów i nerwów ha ha.Jastin witaj kochana ,kurcze przeszłas swoje,bo co innego poronić a co innego maleństwo😥😥😥😥😥😥 Freja moj mąz juz nie chce słyszec a ciązy i dzieciach więc żyje w błogiej nieświadomości🤪
Gosia03 to ty mloda babeczka jestes kochana,ja urodzilam mojego najmlodszego mając 41,po 1,5 roku zaszłam w ciąże ale niestety serduszko przestalo bic w 9 tyg,teraz w 2018 było podobnie,w 8 tyg 😥 ale mysle,że jeszcze macie duże szanse kochane 😘😘😘😘
U mnie raczej juz nic z tego,i owu u mnie czesto brak,a teraz szyjka w koncu sie otworzyla ale jakies plamienie malutkie sie przypałętało no i brak skoku to oznacza że i w tym cyklu niestety klapa,trzeba bedzie sięw koncu z tym pogodzić😭😭😭😭😭 -
Moja 3 ciąża była niespodzianka dla mnie miałam 39 lat i nie myślałam o trzecim. Było bardzo ciężko bo miałam cały czas plamienia i krwotoki spowadawane krwakamik które co się oczyszczały to powstawały nowe. Niestety jak już wcześniej pisałam straciłam dziecko. Potem bardzo chcieliśmy dziecka ale nie wychodziło. Dopiero po trzech latach po stracie się udało. Dokładnych testów nie robiłam jak usg połówkowe wyszło dobrze nie wiem może te źle ale takia podjęłam decyzję z moją gin prowadzącą. Dziewczyna ja się nie staram ale mam nadzieję że mogę pisać z wami.
-
nick nieaktualnyJa w zadnych ciążach oprocz teraz tej ostatniej nie robiłam żadnych badań,bo i szybko zachodziłam w ciążę, dopiero teraz jak sie nie udawało to zrobiłam kilka badań na własną rękę
Gosia7122 pewnie ze mozesz z nami pisać i to o wszystkim łącznie ze złym nastrojem😘😘
gosia7122 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeszcze co do tych badań: to robiłam zawsze tylko tsh, ft4 i ft3 i progesteron i prolaktynę, i przypomniało mi sie teraz ze w ciagu teraz 10 miesiecy robiłam,: LH, FSH, anty tpo, i cos tam jeszcze chciałabym jeszcze zrobic kilka badań a zwłaszcza wsxystkie anty, przeciwciała ale muszę uzbierac kasęAkinom 59 wrote:Ja w zadnych ciążach oprocz teraz tej ostatniej nie robiłam żadnych badań,bo i szybko zachodziłam w ciążę, dopiero teraz jak sie nie udawało to zrobiłam kilka badań na własną rękę
Gosia7122 pewnie ze mozesz z nami pisać i to o wszystkim łącznie ze złym nastrojem😘😘 -
nick nieaktualnyKochane ale u nas wieje wrwr i to coraz mocniej az boje sie nocy a jutro i pojutrze ma byc jeszcze gorzej...
A ja po poludniu dostalam kryzys
Boje sie unawiac wizyte na koniec lutego bo boje sie,ze to bezsens i nic ono nie pokaze lub ze wczesniej zaczne krwawic.. tak mialam w ciazy po synku a przed corka umowilam sie i kilka dni przed wizyra zaczelam krwawic..
Przepraszam,ze smece ale moze to tez ta pogoda tak wplywa
A ja zrobilam mnostwo badan wlacznie z genetyka u mnie i meza oraz badaniem nasienia u meza.
A z mezem jestesmy w rownym wieku
i On chcial 3 dxiecko choc nic na sile
-
nick nieaktualnyAguś rozumiem cię i twój niepokoj,jak się tyle przejdzie nie powodzen to trudno nam uwierzyć że akurat tym razem będzie inaczej,ale może jednak tym razem będzie dobrze 😘 musimy w to wierzyć ✊✊ wizyta czy tak nie unikniona,głowa do góry kochanie myśl pozytywnie 😘😘inessa wrote:Kochane ale u nas wieje wrwr i to coraz mocniej az boje sie nocy a jutro i pojutrze ma byc jeszcze gorzej...
A ja po poludniu dostalam kryzys
Boje sie unawiac wizyte na koniec lutego bo boje sie,ze to bezsens i nic ono nie pokaze lub ze wczesniej zaczne krwawic.. tak mialam w ciazy po synku a przed corka umowilam sie i kilka dni przed wizyra zaczelam krwawic..
Przepraszam,ze smece ale moze to tez ta pogoda tak wplywa
A ja zrobilam mnostwo badan wlacznie z genetyka u mnie i meza oraz badaniem nasienia u meza.
A z mezem jestesmy w rownym wieku i On chcial 3 dxiecko choc nic na sile
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Samanta ja jestem w podobnym wieku
Mój partner jest ode mnie młodszy o 7 lat. Podobno nie widać. Ale czasem się zastanawiam czy córka mnie nie przeklnie że ma stara matkę 
Na razie nikt nie pomyślał że to moja wnuczka (sic!) ale co będzie za kilka lat.. Nie mlodniejemy chociaż podobno ciąża odmładza.
Na forum dla starających się była jedną dziewczyna która zaszła naturalnie w wieku 47. Lekarze twierdzą że ciąża naturalna po 45 to ewenement. A mój gin prowadzący miał pacjentke 52 lata w naturalnej ciąży. Szok.
Jeśli chodzi o badania to ja dużo robiłam przed ciąża na własną rękę bo gin nie widzieli potrzeby. Badałam hormony, poziomy vit D, nawet kwas foliowy i wyszedł mi za wysoki, było podejrzenie mutacji która utrudnia wchłanianie to się podobno często zdarza. Brałam więc kwas metylowany. D mi wyszedł duży niedobór. Myślę że dobrze to posprawdzać i pouzupełniać.
W ciąży mało badań robiłam, co wizytę morfologia i tsh, usg tzw genetyczne po 3 miesiącu i potem polowkowe, nie robiłam amniopunkcji bo wyszły niskie ryzyka. Ja wewnętrznie czułam że wszystko jest w porządku. Ale jak się mała długo nie ruszala to zaraz panika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 22:08
-
Witajcie dziewczyny ,przyznaje się bez bicia że was podczytuje z ukrycia . Zajrzałam na ten wątek bo w tym roku mi stuknie 40 i wszystko co dotyczy czterdziestek rzuca mi się w oczy. Przede wszystkim zaskakujące było dla mnie jak przeczytałam posty Moniki bo jestem mamą siódemki dzieci ,szustka była planowana i wystarana ,siódme lekko mnie zaskoczyło ,w moim środowisku jestem postrzegana jak dziwoląg lub ktoś nieodpowiedzialny ,który nie ma pojęcia o antykoncepcji ,ale skoro jest nas więcej i nie jestem totalnym odmieńcem.
Innes znam z innego forum ,trzymam mocno kciuki żeby tym razem było wszystko dobrze,twoje testy wyglądają bardzo ładnie ,chociaż zdaje sobie sprawę że w twoim przypadku największy strach to mieć nadzieję,ale na tych forach już nie jeden cud widziałam .
Mam nadzieję że mnie nie wyrzucicie choć ja się nie staram ,w grudniu urodziłam synka.
Akinom 59, inessa, Szczęśliwa Mamusia, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
Ja nie robiłam zbyt wielu badań, czułam wewnętrznie że nie ma potrzeby i lekarz któremu zaufalam też mówił że strata czasu i pieniędzy. Był problemem miesniak.
Ja dziś też mam kryzys ja przeziębiona mała przeziębiona do tego zmęczona i tak myślę czy aby napewno dam radę
U mnie mąż chce bardzo syna choć jesteśmy w jednym wieku i sam ma obawy czy damy radę z wszystkim i czy jeszcze będzie czas na przyjemności bo zbyt wiele życia już nie zostało:-/ za szybko czas leci i zdecydowanie człowiek się za szybko starzeje chciałabym mieć jeszcze raz 30 lat ... 
U nas dziś też straszna wichura i wieje pewnie stąd niepewności:-)
Witam nowe dziewczyny i oczywiście zostańcie z nami pomimo tego że się nie staracie:-) im nas więcej tym lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 22:58
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj Pawojoszka 😘 smutne,że ludzie tak nas postrzegają,jak patologię albo tak jak mówisz dziwolągi?!! Ja wszystkie moje dzieci mam zaplanowane,i nie przejmuje się ludźmi ,bo wiem że tak naprawdę to nam zazdroszczą i tyle!I zawsze głośno się chwaliłam ile ich mam😁 ale wiem że ludzie bardzo potrafią zranić i skrzywdzić ,słyszałam i czytałam wiele historii kobiet które były szykanowane z tego powodu😞😟 ale to jest nasze życie,nikt nie ma prawa tak nas traktować! Kochana wpadaj do nas kiedy tylko chcesz i pisz o wszystkim co ci siedzi na wątrobie 😁😘😘ja zawsze marzyłam o wpadce 😁pawojoszka wrote:Witajcie dziewczyny ,przyznaje się bez bicia że was podczytuje z ukrycia . Zajrzałam na ten wątek bo w tym roku mi stuknie 40 i wszystko co dotyczy czterdziestek rzuca mi się w oczy. Przede wszystkim zaskakujące było dla mnie jak przeczytałam posty Moniki bo jestem mamą siódemki dzieci ,szustka była planowana i wystarana ,siódme lekko mnie zaskoczyło ,w moim środowisku jestem postrzegana jak dziwoląg lub ktoś nieodpowiedzialny ,który nie ma pojęcia o antykoncepcji ,ale skoro jest nas więcej i nie jestem totalnym odmieńcem.
Innes znam z innego forum ,trzymam mocno kciuki żeby tym razem było wszystko dobrze,twoje testy wyglądają bardzo ładnie ,chociaż zdaje sobie sprawę że w twoim przypadku największy strach to mieć nadzieję,ale na tych forach już nie jeden cud widziałam .
Mam nadzieję że mnie nie wyrzucicie choć ja się nie staram ,w grudniu urodziłam synka. -
nick nieaktualnyJastin kochanie ja też się zastanawiałam czy dam radę dzieci mi w tym czasie bardzo chorowały ja z nadwagą! Ale gdy się mały urodził!,dostałam tyle energii ,choć na początku było ciężko bo przez 3 tygodnie nie spałam w ogóle ,ale wystarczyło że popatrzyłam na niego😍😍 i już miałam pałera,dacie radę a dziecko odmładza😘😘jastin wrote:Ja nie robiłam zbyt wielu badań, czułam wewnętrznie że nie ma potrzeby i lekarz któremu zaufalam też mówił że strata czasu i pieniędzy. Był problemem miesniak.
Ja dziś też mam kryzys ja przeziębiona mała przeziębiona do tego zmęczona i tak myślę czy aby napewno dam radę
U mnie mąż chce bardzo syna choć jesteśmy w jednym wieku i sam ma obawy czy damy radę z wszystkim i czy jeszcze będzie czas na przyjemności bo zbyt wiele życia już nie zostało:-/ za szybko czas leci i zdecydowanie człowiek się za szybko starzeje chciałabym mieć jeszcze raz 30 lat ...
U nas dziś też straszna wichura i wieje pewnie stąd niepewności:-)
Witam nowe dziewczyny i oczywiście zostańcie z nami pomimo tego że się nie staracie:-) im nas więcej tym lepiej
inessa, jastin, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Hej kochane😉 u nas jeszcze nie wieje choć nie wiem skąd jesteście bo ja ze Śląska,koło Katowic mieszkam. W piąek moj mlody miał szczepienie i tak go pozamiatalo ze w nocy miał 39 stopni gorączki a jak lekarka go badala to niby był zdrowy a jednak przywlekł jakiś wirus bo od wczoraj ja zdycham,w nocy tez 39 stopni,mam rakie dreszcze ze zaraz sie rozlecę ,aż mnie zęby bolą☹
Witaj Pawojoszka ,ja w sumie tak się starami nie bo w wieku 47 to małe szanse ale jakby się udało to byla bym szczęsliwa. U mnie znow nie pronlem ilości dzieci ale różnicy wieku ,20 lat miedzy najstarszym a najmłodszym synem i o to mnie pytają.W ciązy z najmłodszym mualam od 2 miesiąca l4 bo pracuje po 12 h przy komputerze i lekarz sie nie zgodził i pracodawca zebym ryzykowała.Samanta1006 -
nick nieaktualnyKasiu dużo zdrówka kochanie 😘 Ale,żeby szybko przeszloSamanta72 wrote:Hej kochane😉 u nas jeszcze nie wieje choć nie wiem skąd jesteście bo ja ze Śląska,koło Katowic mieszkam. W piąek moj mlody miał szczepienie i tak go pozamiatalo ze w nocy miał 39 stopni gorączki a jak lekarka go badala to niby był zdrowy a jednak przywlekł jakiś wirus bo od wczoraj ja zdycham,w nocy tez 39 stopni,mam rakie dreszcze ze zaraz sie rozlecę ,aż mnie zęby bolą☹
Witaj Pawojoszka ,ja w sumie tak się starami nie bo w wieku 47 to małe szanse ale jakby się udało to byla bym szczęsliwa. U mnie znow nie pronlem ilości dzieci ale różnicy wieku ,20 lat miedzy najstarszym a najmłodszym synem i o to mnie pytają.W ciązy z najmłodszym mualam od 2 miesiąca l4 bo pracuje po 12 h przy komputerze i lekarz sie nie zgodził i pracodawca zebym ryzykowała. -
nick nieaktualnyHej Kochane
Ale nocka ciezka wialo,lało niezle teraz tez wieje ale jakby spokojniej.
A mieszkam na granicy wielkopolski i zachodniopomorskiego wiec zwykle my mamy pogode znad morza.
A pochodze z okolic Poznania.
I bylam niedawno u ginekolog innej niz wczesniej chodzilam i nie przyjmie mnie za duxo pacjentek a jak jeszczeciezki przypadek to wogole nie przyjmie.
Bede dzwonic po poludniu do mojej ginekolog ale to z innego miasta i trudno z dojazdem bo maz musi brac wolne lub zamieniac sie godzinami gdyz nie mamy z kim dzieci zostawic.
Wiecie zawsze podziwialam rodziny wielodzietne i dziwi mnie podejscie ludzi,ze jak sie ma duzo dxieci to idrazu patologia itp. choc przez moja prace widzualam oczywiscie przypadki rodzin gdzie specjalnie chcieli duzo dzieci aby miec kase na alkohol itd. No ale kurcze nie mozna wszystkich pod jedno kopyto wrwr
W mojej rodzinie malo kto ma jedno dziecko zwykle kilkoro i jest cidnie na spotkaniach ja mam 2 mlodszych braci w tym jeden brat o 15 lat mlodszy i wtedy dziwnie na moja mame patrzyli ludxie.
A w rodzinie mamy ciezki przypadek gdzie wujek mojej mamy mial 10 dzieci i kazde z nich albo przed porodem lub chwile po umarlo dopiero po kilku latach od ostatniego porodu ciocia urodzila zdrowego synka kuzyna mojej mamy bylo to wiele lat temu wiec medycyna byla na wiadomo jakim ppziomie. A moja mama mi to opowiedziala kilka lat temu dalo mi to wielka motywacje do walki.
Kurcze znow sie rozpisalam przepraszam ja gadula jestem a tu tylko z mezem lub z dxiecmi rozmawiam hyhy
Dobrego dnia zycze
Akinom 59 lubi tę wiadomość
