Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas strasznie wiało cała noc teraz już lepiej .
Monika ja zawsze podczas starań ,choć nigdy nie trwały długo bo zazwyczaj 3 cykle ,jak byłam zmęczona tymszukaniem objawów owulacji ,bo u mnie cykle potrafiły trwać i po 90 dni, tak sobie myślałam czy kiedyś poprostu zrobię test i zobaczę dwie kreski,bez tego sprawdzania ,mierzenia ,sexu na czas ,no i o. Mówisz i masz. Nie żeby to była taka zupełną niespodzianka bo to akurat był trzeci cykl po porodzie akurat skończyłam karmić ,a raczej mała zdecydowała że koniec ku mojemu załamaniu ,wiedziałam że jestem w okresie kiedy coś może się wydarzyć ale stwierdziłam że przecież trzterdziestoletnia kobieta nie zachodzi w ciążę tak od strzała ale tak na wszelki W sprawdziłam czy wszystko ok a tu pozytyw. Tak że natury nie można lekceważyć w żadnym wiekuAkinom 59, jastin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Hej Kochane
Ale nocka ciezka wialo,lało niezle teraz tez wieje ale jakby spokojniej.
A mieszkam na granicy wielkopolski i zachodniopomorskiego wiec zwykle my mamy pogode znad morza.
A pochodze z okolic Poznania.
I bylam niedawno u ginekolog innej niz wczesniej chodzilam i nie przyjmie mnie za duxo pacjentek a jak jeszczeciezki przypadek to wogole nie przyjmie.
Bede dzwonic po poludniu do mojej ginekolog ale to z innego miasta i trudno z dojazdem bo maz musi brac wolne lub zamieniac sie godzinami gdyz nie mamy z kim dzieci zostawic.
Wiecie zawsze podziwialam rodziny wielodzietne i dziwi mnie podejscie ludzi,ze jak sie ma duzo dxieci to idrazu patologia itp. choc przez moja prace widzualam oczywiscie przypadki rodzin gdzie specjalnie chcieli duzo dzieci aby miec kase na alkohol itd. No ale kurcze nie mozna wszystkich pod jedno kopyto wrwr
W mojej rodzinie malo kto ma jedno dziecko zwykle kilkoro i jest cidnie na spotkaniach ja mam 2 mlodszych braci w tym jeden brat o 15 lat mlodszy i wtedy dziwnie na moja mame patrzyli ludxie.
A w rodzinie mamy ciezki przypadek gdzie wujek mojej mamy mial 10 dzieci i kazde z nich albo przed porodem lub chwile po umarlo dopiero po kilku latach od ostatniego porodu ciocia urodzila zdrowego synka kuzyna mojej mamy bylo to wiele lat temu wiec medycyna byla na wiadomo jakim ppziomie. A moja mama mi to opowiedziala kilka lat temu dalo mi to wielka motywacje do walki.
Kurcze znow sie rozpisalam przepraszam ja gadula jestem a tu tylko z mezem lub z dxiecmi rozmawiam hyhy
Dobrego dnia zyczeinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypawojoszka wrote:U nas strasznie wiało cała noc teraz już lepiej .
Monika ja zawsze podczas starań ,choć nigdy nie trwały długo bo zazwyczaj 3 cykle ,jak byłam zmęczona tymszukaniem objawów owulacji ,bo u mnie cykle potrafiły trwać i po 90 dni, tak sobie myślałam czy kiedyś poprostu zrobię test i zobaczę dwie kreski,bez tego sprawdzania ,mierzenia ,sexu na czas ,no i o. Mówisz i masz. Nie żeby to była taka zupełną niespodzianka bo to akurat był trzeci cykl po porodzie akurat skończyłam karmić ,a raczej mała zdecydowała że koniec ku mojemu załamaniu ,wiedziałam że jestem w okresie kiedy coś może się wydarzyć ale stwierdziłam że przecież trzterdziestoletnia kobieta nie zachodzi w ciążę tak od strzała ale tak na wszelki W sprawdziłam czy wszystko ok a tu pozytyw. Tak że natury nie można lekceważyć w żadnym wiekuinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPawojoszka racja nie mozna lekcewazyc natury nawet gdy konczy sie okres to podczas menopauzy mozna zajsc w ciaze. Moja ginekolog mowi,ze nawet bardziej sie wtedy trzeba sie pilnowac
Tu na ovu kiedys jedna z dziewczyn opowiadala o przypadku swojej cioci ktora byla juz babcia miala 52 lata i zle sie poczula poszla do ginekologa bo czula jakby w brzuchu miala guzy. Aaa okresu juz nie miala..u lekarza okazalo sie,ze jest w zaawansowanej ciazy i to z blizniakami. Wyobrazcie sobie ich szok ale urodzila zdrowe dzieci to najwazniejsze -
nick nieaktualnyMam koleżankę która całe życie starała się o dzidzię i nie mogli mieć,w menopauzie zaszła w zdrową ciążę,a była już dobrze po 50 tce także cuda się zdarzają,takze trza się pilnować 😁 ja jestem z Podkarpacia ,a urodziłam się w Gorlicach ,więc jestem góralka 😁😁
inessa, kayama, gosia7122, jastin lubią tę wiadomość
-
Ja bardziej cyganka jestem ,urodziłam się kawałek za Wrocławiem ,w Bielawie praktycznie w górach sowich, wychowałam w centralnej Polsce,ale zawsze mnie ciągnęło do wsi i natury. Zwiedziłam cała prawie Polskę ,mieszkałam i w Białymstoku i Łomży i pod Warszawą,w Piotrkowie i Radomsku ,dobrych kilka lat we Walii ,przeprowadzałam się tyle razy że już mam dość ,w końcu siedliśmy w Opolskim niedaleko Czech. Zawsze chciałam mieć domek na wsi ,gromadkę dzieci,ogródek kilka kurek,sad i tak właśnie mam ,możnaby dopisać i żyli długo i szczęśliwie ,niestety nie ma tak lekko,ale radzimy sobie ,najważniejsze że żyjemy w zgodzie i dzieciom niczego nie brakuje.
Innesa niezwykła historia ,ile trzeba mieć determinacji żeby przeżyć tyle strat i mieć siłę do walki .
Ja znam parę ,które puzno miała dziecko ,właśnie przez to że kobieta przechodziła menopauzę miała 49 lat kiedy urodziła syna i też zupełny przypadek już myśleli że nie muszą się zabezpieczać ,znam też historię pary ,która po kilku nieudanych próbach invitro pojechała zarobić na kolejne i okazało się że dziewczyna zaszła w ciążę bez żadnej ingerencji,bez leków ,wspomagania ,śledzenia cyklu ,tak poprostu,i parę ,która po wielu latach skapitulowała i adoptowała chłopca po kilku miesiącach okazało się że będą mieć dziecko. Natura jest niesamowita.
Zdrówka dla chorowitkow . Tyle teraz tego krąży w powietrzu u nas też połowa zasmarkana tylko konfiguracja się zmienia ,jedni zdrowieją inni się rozkładają najważniejsze że nic poważnegoinessa, kayama, Akinom 59, gosia7122, jastin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPawojoszka to ja zanim meza poznalam wedrowalam,ze tak powiem po Polsce w roznych jej czesciach mieszkqlam bo tam akurat prace mialam. A we Wroclawiu studiowalam b.lubie to miasto
Do tego wiele lat w chorze spiewalam to jezdzilismy po Polsce i do Wloch oraz Bialorus,Litwa
Moi rodzice maja przyjaciol co nie mogli miec dzieci to bylo wiele lat temu i zaadoptowali rodzenstwo (rodzice zgineli w wypadku)ale uwaga rodzenstwa bylo 8
Po jakims czasie ona zaszla w ciaze uridzila syna a po 2 latach chyba drugiego i tak zostali rodzicami 10 dzieciAkinom 59, gosia7122, jastin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAkinom 59 wrote:Niesamowite to wszystko ,natura jest nie zwykła nie obliczalna ,😘 dla niej nie ma nic nie możliwego
-
Inessa uwielbiam czytać twoje wpisy.
Jesteś silna kobietą. Same super babki tu piszą.
Co do wielodzietności ja mam troje i też się dziwią. O staraniach w wieku 43 lat to moje koleżanki nawet nie wiedziały. Bo każdy by mówił po co ci to.
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane ja teraz bedę miala czas was czytac bo jestem na L4,mam zapalenie oskrzeli ☹ Trochę mi się pokminiło bo te choróbsko wyskoczyło akurat wtedy kiedy maiałam najprawdopodobniej wou i teraz nie wiem czy była czy nie bo temperatura 39 ☹
Ja tez uwielbiam was czytać,zazdroszcze wam tego jeżdżenia po Polsce bo ja cykor jestem i boję sie nowych wyzwań,ja nawet pracę boję się zmienic bo moge sobie nie dać rady.Mój mąż by wszystko zostawil,uwielbia nowe wyzwania a ja go blokuję niestety.
Co do dzieciaków to na początku byłam pewna ze na dwójce poprzestanę,potem moja bratowa zaszła w ciąże i poprosiła mnie żebym była przy porodzie,szok jakie to piękne uczucie,bratowa miała niskie ciśnienie i musiała odpocząć i ja dostalam na całe 3 godziny tą kruszynkę,moją chrześniaczkę Lidzię,tak sie w niej zakochalam że mi odbiło i też zaczęłąm sie starać zajść w ciążę.Monia i teraz też mam Maksia ,mój 6 latek ukochany.inessa, jastin, Akinom 59, kayama lubią tę wiadomość
Samanta1006 -
nick nieaktualnyHej.
Ale u nas okropna pogoda nadal wieje i leje brbr
My w domu szalejemy hyhy tzn dzieci trzrba im co chwile cos wymyslac bo nudy
Kasiu polubilam za opis jak to Cie porod kuzynki zachecil do ciazy
Zdrowka zycze
A wiesz,ze ja zaszlam w ciaze wlasnie gdy bylam chora wydaje mi sie,ze organizm zamiast skupic sie ba zarodku to skupial sie na chorobsku i dlategp udalo sie zajsc i utrzymac ciaze. Teraz tez podczad owulacji bylam zaziebiona.
Powodzenia zycze
A ja kiedys wiecej zwiedzalam nawet z mezrm jeszczr. Gdy uridzily sie dzueci stalam sie domatorem tym bardxiej ,ze synek ma chorobe lokomocyjna a corka nawet do auta nie chce wsiasc jest takibryk nawet u mnie na rekach,zeby posiedziec jak auto stoi i tak to juz jezdzimy pociagami ktore ja b.lubie i Gabrys tez
Kochane dobrego dnia zyczeAkinom 59 lubi tę wiadomość
-
Agnieszka ja też z Maksiem zaszłam w ciąże w czasie choroby właśnie,brałam antybiotyk i miałam rentgen zęba,kobietka mnie pytała czy nie jestem w ciąży,śmiałyśmy sie bo powiedziałam,że w moim wieku to już się na seriale patrzy a nie o dzieciach myśli ha ha ha a tu taka niespodzianka .teraz też dostałam antbiotyk a na 14 ide z młodym bo też mocno kaszleSamanta1006