Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie wyrabiam, nerwy mnie zjedza. Do tego zmeczenie. Jak w kieracie. Nie mam nic a nic czasu dla siebie. Wczoraj poszlam do meza w frywolnej koszulce czego juz bardzo dawno nie robilam i bylo super, jak za starych dobrych czasów a nie jak teraz ❤ na zawolanie. Przyprowadzilismy dzis samochod i tez mnie cos nosi bo sie martwie zeby byl ok. Wszystko mnie denerwuje i martwi. Potrzebuje resetu a tu nie ma jak a wakacje dopiero za 3 tyg. Zle sie z tym wszystkim czuje. No i zaczelam bac sie HSG. I kombinuje co zrobic z corka,kto z nia zostanie, i to jej zdrowie mnie martwi.
-
nick nieaktualny
-
Iza lubie fordy
teraz wymiencie rozrząd (chyba ze niedawno byl wymieniany i macie fakture) i plyny i mozna smigac
Dobra, dzis mam lepszy humor. Pogadalam z mezem i powiedzial, ze jak trzeba bedzie to sie przebada nasienie a ja mam poszukac sobie jakiegos gina ktory mnie poprowadzi i mamy sprobowac poszukac przyczyny. Dzis dopiero drugi dzien plamienia(pewnie krwawienie bedzie jutro) i sprobuje znow w4-5dc isc na estradiol lh i fsh, potem w okolicach owu znow (moze juz do tego czasu wybiore jakiegos gina). Plan jest. Jednak trzeba zadzialac bo marzenie,ze sie odpusci i zaraz zajde to tylko marzenie.cos sie musialo popsuc i trzeba naprawic. Okehlana_miyu lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak to jest, Jedna smutna wiadomość ktora nie dotyczy bezposrednio mnie, mi tylko nie wypada nie byc na pogrzebie mimo ze trzeba pół Polski przejechac a wytraca z rownowagi. I jeszcze moja corka ryczy bo nie chce z dziadkami zostawać a w tym tyg.bedzie musiała ze 2-3 razy z nimi zostac.
-
nick nieaktualnyPap mam bardzo glupie pytanie bo moj mąż nie wie jak otworzyc wlew paliwa do tego forda, tzn.klapke wystarczy lekko nacisnąć a dalej co bo nie ma zadnego korka, sama nie wiem jak to ram wyglada ale razem z tesciem kombinowali i sa poirytowani bo dwóch chlopow i nie wiedza jak.
-
Cześć dziewczyny. Również staram się o drugie dziecko i już czasem brak mi motywacji i siły. To już 10cs. Pierwszy po histeroskopii i usunięciu polipa. Myslalam, że teraz się uda, ale nic z tego.
W pierwszą ciążę zaszłam w 1cs bez problemu. Mam córkę, która ma prawie 3 latka. Nie wiedziałam, że mogę mieć taki problem z zajściem w drugą ciążę. Jak to możliwe? Niby wszystko jest ok. Okres regularnie itd.
Druga rzecz: czy nie macie tak, że rodzina bagatelizuje Wasz problem bo "przecież masz już jedno dziecko". Często słyszę, że powinna się cieszyć że mam jedno, ale przecież ja się cieszę. Czy nie mam prawa smucić się z powodu braku drugiego? -
nick nieaktualnyLavende witaj. Tez mialam histeroskopie i usuniecie polipa, mowili ze to pomoze ale akurat zaraz po tym wyszly problemy z tarczyca i kolejny rok diabli wzieli bo tyle zeszło z unormowaniem tsh. We wtorek ide na hsg.
A rodzina i wszyscy wokol-szkoda gadac. Dla nich miec dziecko to błahostka, nie zdaja sobie sprawy ze czlowiek moze miec oroblem przy drugim, do ludzi jeszcze dociera fakt problemu z pierwszym ale drugie, jak to nie mozna miec? Do mnie dzisiaj tez ze córka powinna miec juz rodzeństwon ze powinnismy myslec itp. itd. Co niektorzy wiedza ze jest problem np. moja super plodna siostra która uzywa spirali jest w szoku ze byc moze jedyna driga bedzie in vitro. I gdzie tu sprawiedliwość? Nie mize byc po rowno? -
Iza dokładnie wiem o czym mówisz
Odkąd się staramy (nie przesadzę) kilkanaście moich koleżanek zaszło lub urodziło łącznie z moją siostrą. Co chwilę dowiaduje się o kolejnych ciążach. Koleżanki i koledzy mojej córki mają w drodze lub już na świecie rodzeństwo. Szkoda gadać. Rodzina mówi "ciesz się, że jesteś zdrowa i masz dziecko". Cieszę się, to oczywiste, ale człowiek ma też plany i pragnienia. Osoby z niepłodnością wtórną nie są rozumiane.
Moja lekarka wini polipa i każe czekać kolejny rok bo nie widzi potrzeby diagnostyki naradzie, ale ja nie wiem czy jest sens czekać. A jak za rok wyjdzie, że coś znowu było nie tak? Nie wiem już co robić. To dopiero pierwszy nieudany cykl po histero i nie wiem czy jeszcze dać sobie czas, czy już cisnąć coś z badaniami... Ktoś coś poradzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 10:57
-
nick nieaktualnyMi tez lekarz mowil ze to wina polipa. I teraz się nie dowiem bo wyszla tarczyca ale pierwsze 2 cykle po histero mialam bezowulacyjne. A na dzis, 1,5 roku po histero tarczyce mam w normie, polipa nie ma a ciazy nadal brak, tylko ze moj maz ma slabe nasienie. Ja bym dzialala bo glupia słuchałam lekarzy ze jeszcze sie starac i czekac i tak juz 4 rok leci i nadal nic i tak im zawierzylam ze teraz jest wg. nich za pozno, cyt. "Nie te pesele na naturalna ciążę". Wrrr...
Albo odczekaj 3-6 mies.i zacznij dzialac, nie czekaj roku, nie wiem ile masz lat ale dla mnie to byl cios uslyszec "nie te pesele" czyli jestem za stara a mam 34 lata. -
I za ja mam 32 lata. Parę miesięcy temu zbadałam TSH, prolaktynę i progesteron w 22dc i wszystko wyszło ok. Nie wiem co jeszcze mogę zbadać. Też po histero miałam cykl bez owu ale w tym cyklu wygląda na to, że była, a mimo to dziś rano dostałam @. Myślę że poczekam z 3 miesiące i będę coś działać. Nie chcę biec do lekarki teraz bo powie że pierwszy cykl starań bez polipa a ja już panikuję. Boję się też bo ponoć polipy lubią powracać.
-
nick nieaktualny
-
Iza ja mam starsze mondeo i mam korek ale w waszym moze nie ma typowego korka tylko jest jakis system odpowietrzajacy znaczy ze po prostu sie wsadza przewod od paliwa? Nie wiem
w necie poszukaj info a jak nie to niech po prostu maz zapyta na stacji hehe
Lavende jestem w twoim wieku. Staram sie 7cykli. Pierwsza ciaza (poronienie zatrztmane) i ciaza z synkiem w 1cs a teraz tez nic z tego.. za kazdym razem dostaje @. Tez zaczynam byc rozgoryczona bo sie tego nie spodziewalam..
Lavende86 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyPap z tym wlewem paliwa wyczytalam ze to jakiś system easy full, jakiś system bezkorkowy zabezpieczajacy przed wlaniem niewlasciwego paliwa bo kazdy rodzaj paliwa ma inna końcówkę wlewu przy pistolecie, inna srednice. Ale oni sa bardzo ciekawi jak to dziala w praktyce i nie chca wyjsc na durnia na stacji benzynowej, chlop ze wsi kupil sobie samichod i nie wie co i jak. Pojechali teraz do "rodzinnego" mechanika. Ciekawe czy bedzie wiedzial bo forda nigdy nie naprawial i za bardzo sie nie zna. A najlepiej mnie na stacje wysylaja bo baba jak nie wie to inaczej to wyglada.
-
No wlasnie Iza. Spojrzalam w neta na fotke jak to wyglada i po prostu po otwarciu wlewu trzeba wsadzic koncowke od przewpdu paliwowego i juz
kupiliscie benzyniaka?
Iza kiedy dokladnie masz hsg? Lekarz kazal ci wzial wczesniej jakies przeciwbolowe? Zadzwon i dopytaj czy przed zabiegiem mozna bo ja gdzies czytalam ze nawet trzeba.Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyNie, disel. Na nasze warunki lepszy bylby benzyniak ale nie znaleźliśmy odpowiedniego. Jak to mowia - jak się nie ma co się lubi to sie lubi co sie ma.
A HSG mam we wtorek o 8 rano, o 6.30 musze z domu wyjechac. Pani w recepcji powiedziala ze sono hsg nie boli. I tak czytalam w necie, bol jest tylko przy zakładaniu jakiegos cewnika i trwa chwile. I naczytalam sie jak to dziewczyny zachdza zaraz po hsg i jestem pelns nadziei i bedzie wielkie rozczarowanie jak sid nie uda.
Będzie ciezki tydz. Jutro trzeba zarejestrowac samochod, we wtorek wyprawa do radomia i hsg z samego rana, no i ten pogrzeb jeszcze niewiadomo kiedy pod bialoruska granica, bite 3 godz.jazdy albo dluzej jak za Góra Kalwaria będą korki. -
nick nieaktualnyWiecie co, na kazdym kroku odczuwam niechec tesciowej do zajmowania sie moja córka. Noz ile mozna ciagac tego dzieciaka jak nie jest to potrzebne i trwa dlugo? Ona musi jechac na rehabilitację i to jest wazniejsze i jeszcze nam dyktuje o której my mamy wyjechac z domu zalatwiac sprawy, bo ona by sie zabrala z nami. I tak jutro musimy zabrac corke, we wtorek bedzie musiał na te 2-3 godz. dziadek zostac bo mysle ze na 11 albo wczesniej bedziemy juz w domu, a w dniu pogrzebu to samo tylko tesciowa bedzie musiala szybko wracać co autobusem nie jest latwe.