Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lavende jesli jestes po histeroskopii to rzeczywiscie musisz poczekac troche i poprobowac jeszcze.
aLunia dala mi do myslenia bo ja w ciazy z synkiem tez mialam "cos"uwidocznione w macicy jak synek rosl. Bylo podejrzenie tasm owodni, zrostu albo czegos tam jeszcze ale nie przeszkadzalo to synkowi rosnac i sie ruszac i podobno mialo peknac jak sie rodzil. To moze ja tez moge miec jakies pieprzone zrostyone moga wyjsc na hsg czy tam sono hsg? Czy od razu histeroskopia?
Lavende86 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Hugolina87 wrote:Lavende ja myślę że jeszcze możesz się wstrzymać z klinika. Badalas glukoze i insulinę? Jeszcze nie miałaś sprawdzanej droznosci. Męża Badalas?
-
Hej dziewczyny, staramy sie o drugiego dzidziusia i to jest nasz 3ci cykl. W tym miesiacu nie mam zielonego pojecia co sie dzieje. Testy owulacyjne caly czas negatywne, sluz rozciagliwy i skok temp juz byl. Ovu byla zmieniana 2 razy w tym cyklu. Juz sama nie wiem co sie dzieje. Mozliwe ze przegapilam skok hormonu robiac testy rano?
-
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Cukru nigdy nie miałam podwyższonego. Z tego co piszesz to nic nie miałam robione bo lekarka nie widzi potrzeby. Najpierw chciała czekać do roku. Nie zdarzył minąć rok bo wyszedł polip, a teraz chce wyzerować licznik i znowu do roku czekać... Nie podoba mi się to. Myślę, że poczekam jeszcze z 2 lub 3 cykle i pójdę do niej.
Mi tez tak ciagle zerowali licznik i idzie już 4 rok. Nie dzj sid widzic za nos.Lavende86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa po hsg. Lewy drozny, prawy niedrozny i nic nie dało sie z tym zrobic, 13 dc pecherzyk 13mm i to w prawym jajniku, i tylko dlatego ginka zrobila hsg bo maly pecherzyk, i dobrze czuje ze do owu jeszcze daleko, endometrium cienkie. Tyle wiem. Cykl mozna spisac na straty.
-
pap86 wrote:Agulineczka pamietamy!
juz 22tc! Jak sie czujesz?
Adele narazie podjela decyzje o zmianie pracy jak pamietam i odpoczywa od staranek.
A dziękiCzuję się całkiem dobrze. W I trymestrze trochę męczyły mnie mdłości, kilka razy wymiotowałam, ale ogólnie tragedii nie było. II trymestr rozpoczęłam 2 tygodniowym bólem głowy, strasznie mnie to wymęczyło. Teraz już jest ok. Brzuszek całkiem spory, czuję już codziennie ruchy dzidziusia także jestem spokojniejsza. Jestem już po połówkowych, wszystko wyszło w porządku
Tylko te codzienne zastrzyki coraz gorzej się robi, bo skora na brzuchu bardziej napięta
Próbowałam w uda, ale tam bardzo duże krwiaki mi się robiły.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Urszulka będę trzymać kciuki!!!
Jangwa cieszę się, że córeczka ładnie rośnie i więcej się uśmiecha. Miałaś jakieś problemy z kp na początku? Pytam, bo wiem, że pierwszą córkę długo karmiłaś i tak się zastanawiam czy ma się już wprawę, czy raczej wszystko trzeba przerabiać od nowa.
Alunia nie przejmuj się Kochana. Ja synka urodziłam sn (tez bardzo chciałam wiedzieć jak to jest urodzić naturalnie) i jestem szczęśliwa, że wszystko dobrze poszło. Teraz muszę się nastawić na cc, bo najprawdopodobniej będę mieć wskazania i oczywiście, że będzie stres przed nieznanym, ale pamiętaj, że jesteś silna. Ja nie boję się znieczulenia, zabiegu, bólu, tylko tej niemocy po.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyPrzez lewy plyn poplynal jak woda przez nową rynne, przez prawy doszedl do czesci srodsciennej jajowodu i koniec, ginka wlala wszystko, uciskala delikatnie brzuch, kombinowala na wzzystkie strony tym usg bo jeszcze miala nadzieje ze poprostu nie widzi ale nie dalo sie nic zrobic. A owu teraz z prawego. Konkretna babka. Ona by proponiwala stymulacje i inseminacje jak pecherzyki beda na lewym jajniku, zeby dac sobie spokoj z prawym. Ogólnie uwaza ze moje badania nie są zle, nasienie meza tez (co lekarz to opinia). Mąż jest załamany. A ja nie wiem co mam myśleć i robic.
Samo sono hsg bajka, czasami bardziej boli zwykle badanie ginekologiczne, bol jest przy zakladaniu cewnika i u mnie byl delikatny. Zaraz po bylo troche krwi, teraz plamie i troche boli brzuch jak przy @ ale nie bralam nic przrciwbolowego bo ten bol nie przeszkadza mi normalnie funkcjonowac. -
nick nieaktualnyPowiedzcie mi czy mozliwe jest ze cale życie miałam macice w tylozgieciu a tu w wynikach pisze w przodozgieciu, pani dr nic nie mowila, mozliwe ze samo sie zmienilo czy to blad lekarza? A wymiary jajnikow i macicy moga ulec zmianie? Nie chodzi mi o te z sprzed ciazy i teraz tylko te 1,5 roku temu a teraz. Macica mniejsza, jajniki wieksze niz wczesniej. No i tak mysle czy przypadkiem ten niedrozny jajowod to nie po usunieciu polipa, o ile pamietam mialam go wlasnie po prawej stronie przy jajowodzie. Jesli tak to super by mi poprawili.
-
nick nieaktualnyIza ja miałam tylozgięcie a teraz mam przodozgiecie także jak najbardziej możliwe. Lekarz mi mówił że to też zależy od fazy cyklu w jakim położeniu jest macica. A co do wymiarów nie pomogę. Ale myślę że usg czasami "kłamie" jak zresztą widać po mierzeniu płodu w czasie ciąży. Takie jest moje zdanie.
Agulineczka czekajcie na synka czy córeczkę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 17:32
-
nick nieaktualnyHugolina ale ty chyba mialas prostowane to tylozgiecie podczas laparotomii?
Nie mam szczescia. Dodzwonilam sie do tego zielarza, wczesniej nie mialam zbytnio czasu sni dzeonic ani jechac na wizyte,akurat od jutra jest na urlopie, pozniej my wyjedziemy i tak minie miesiac. -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Nie mam nawet kiedy do was zagladac
Witam nowe koleżanki bo chyba jakieś są
U mnie dziś lub jutro owu.. leje się że mnie jak nie wiem.. aż szkoda,że nie można się starać ... Pffff